Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Chiny, Hanower i Meksyk - czyli koszulka, niebyt i konsul
Wysłane przez Leonarda w 25-04-2017 [20:56]
Usłużne media i opozycja totalna nieodmiennie fascynują, tym razem skalą ważności spraw. Otóż czytelnik mediów głównego nurtu mógł się dzisiaj dowiedzieć niezwykle istotnej informacji na temat wizyty Prezydenta RP w Meksyku. Coś o rozmowach z meksykańskimi partnerami? Coś o wymianie gospodarczej i perspektywie dla polskich firm na tamtejszym rynku? A może coś innego istotnego? Ależ skąd. Czytelnik dowiedział się, że konsul honorowy RP w Meksyku, niejaki señor Alberto Stebelski-Orlowski odmówił przyjęcia polskiego odznaczenia od Prezydenta RP. Bo kolejny gość jest jakoś tam niezadowolony z sytuacji czy demokracji w Polsce. Na marginesie próbowałam się w Wiki dowiedzieć, coś o tej wybitnej osobie tak zatroskanej w dalekim Meksyku o losy polskiej demokracji ale nic nie znalazłam (swoją drogą – z konsulem, czy to honorowym czy regularnym, który urządza zadymy szkodzące Polsce to chyba należy się jakoś elegancko rozstać).
Trudno, w takim razie nic tam po nas i przeniesiemy się na chwilę do Chin. Z wizytą Prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach było podobnie tyle, że nie znaleziono odpowiedniego pajaca, bo tam z różnych powodów z tym nieco trudniej. Za to w mediach też nie było ani słowa o niczym ważnym. Po co lud ma się dowiadywać czegoś tam o gospodarce, o jakichś kontraktach czy liczbach – przecież to wszystko nieważne. Najważniejsze było to, że Prezydent ślizgał się w czasie zwiedzania Wielkiego Muru. No i jeszcze koszulka. Straszne było z tą koszulką, trąbili od rana do wieczora a nawet reportaż w o tym zrobili. Widać było na nim Prezydenta w trakcie lotu w zwykłej, czarnej czy ciemnoszarej, koszulce polo z niewielką wszywką czy aplikacją z polskimi barwami narodowymi. Po prostu straszne! Jak mógł. W dodatku koszulka od producenta, który produkuje w Polsce. To jeszcze straszniejsze, że szmatka nie żadna kospomopolityczna a rodzima. No i w ogóle producent jakiś straszny i niesłuszny, bo nazywa się „redisbad” a na swojej stronie internetowej szczyci się, że nie korzystał nigdy z unijnych dotacji. Pewnie, jakby Prezydent RP chodził w koszulce Tommy Hilfigera czy Lacosty, to można byłoby napisać, że daje ciemnogrodowi przykład dobrego stylu - a tak po prostu zwykły skandal. Zresztą nie ma tego złego… Reklamę zrobili firmie swoim wyciem niezłą – przedtem nawet nie wiedziałam, że taki producent istnieje a teraz też jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch bardzo ładnych, czarnych t-shirtów – jeden z biało-czerwonymi paskami a drugi z czerwonymi i białymi kwiatkami na kieszonce. I tyle o Chinach i koszulkach.
A w Hanowerze jakby w ogóle nie było nic. Główne „media zaprzyjaźnione” milczą, tylko gdzieś w niszach ktoś się odezwie, że ta Beata Szydło to po prostu straszna, bo śmiała wymienić dokonania polskich naukowców i konstruktorów. No jak ona w ogóle mogła coś takiego zrobić, skoro już przecież mądrzejsi wyznaczyli nam rolę nie żadnych tam naukowców czy konstruktorów a najwyżej konsumentów cudzych produktów (i to najlepiej tych nienajlepszej jakości i przepłacanych). Targi tego rodzaju mają ogromne znaczenie a przy okazji wystaw stanowią świetne forum dla przedsiębiorców z całego świata. Firmy mają okazję się zaprezentować a na zapleczu nawiązuje się kontakty i a często i podpisuje kontrakty. I Polska była tym razem głównym bohaterem Hanowerskich Targów. Ale co tam gospodarka, co tam te kontrakty – komu one są w końcu potrzebne, pewnie tylko jakiejś ciemnocie czy innej hołocie, która zamiast mądrze i dostatnio żyć sobie z przekrętów żyje ze swojej pracy (przepraszam Czytelników ale to określenia prosto spod piór celebrytów bawiących się w opozycję totalną – zapamiętaliśmy je wszyscy znad Bałtyku z ostatnich wakacji). Dla ludzi z towarzystwa przecież takie rzeczy jak jakieś tam kontrakty czy gospodarka są i tak zupełnie nieważne. O – pensja prezesa sądu, koszulka i prywatne odczucia konsula. To jest sedno polityki i informacji. To jest po prostu to. To nasz KOD kulturowy.
Komentarze
25-04-2017 [21:23] - xena2012 | Link: Nie musimy sięgac po
Nie musimy sięgac po przykłady krytyki polityków PiS-u za sposób ubierania w polskie marki aż do Chin.Prawicowy bloger nie tak dawno wysmiewał polskich polityków noszacych garnitury z Vistuli.
25-04-2017 [21:29] - Leonarda | Link: Nie natrafiłam na to ale to
Nie natrafiłam na to ale to jakaś paranoja. W ogóle nie widzę w tym nic do śmiechu. Przecież polskie produkty są bardzo dobre, sama ubieram i siebie i rodzinę, gdzie się da, w konfekcję i dodatki z polskich firm. A dla polityków to powinien być standard. Kwaśniewska promowała bez przerwy francuskie czy globalne marki. Nic przeciwko nim, dobre rzeczy ale w wykonaniu pierwszej damy, nawet byłej, to nie na miejscu. Pozdrawiam
26-04-2017 [12:39] - rolnik z mazur | Link: Z tą pierwszą damą od
Z tą pierwszą damą od jedzenia bezy to tak na serio ? Promowała - bo miała benefity i tyle. Niestety obecny kod kulturowy mieszkańców Polski ( 90 % ) jest właśnie taki a nie inny. To ich interesuje - kto nie przyjął, kto się zbłaźnił, kto coś źle powiedział. Wcale się temu nie dziwię. Pozdrawiam ro z m.
25-04-2017 [22:14] - OLI | Link: Jedna uwaga à propos
Jedna uwaga à propos meksykańskiej afery z konsulem honorowym.
Otoczenie prezydenta kolejny raz nie zdaje egzaminu, albo pan prezydent nie korzysta z jego wiedzy. Za dużo tych wpadek z próbami odznaczania ludzi, którzy wykorzystują to do robienia publicznej poruty.
Podobnie rzecz się miała z powoływaniem do prezydenckiego areopagu wrogów politycznych, którzy też wykorzystali tę okazję przeciw niemu. Wychodzili potem z tej nieszczęsnej Narodowej Rady Rozwoju pojedynczo i z medialną oprawą, tak, żeby spektakl trwał jak najdłużej.
Jakby nie dość było personelu odziedziczonego po poprzedniku, pan prezydent podobierał sobie jeszcze nowych współpracowników z "piękną kartą" zapisaną w UW lub w GW.
No to nie będzie lepiej.
25-04-2017 [22:45] - Leonarda | Link: Coś w tym jest. Z drugiej
Coś w tym jest. Z drugiej strony PAD stara się po prostu dobrze wypełniać swoją rolę i być prezydentem ponad podziałami. Odpłacają mu za to obrzydliwie ale wierzę, że takie zachowanie kiedyś się "zwróci" - żeby użyć języka handlowego. Myślę, że zwykli obywatele to docenią. Pozdrawiam
25-04-2017 [22:42] - wandaherbert | Link: wniosek po przeczytaniu tego
wniosek po przeczytaniu tego tekstu :nie bywac i nie czytać tych łajdakow.Mamy juz calkiem solidne i fachowe media , tam dowiemy się rzeczy waznych i nie zmanipulowanych
26-04-2017 [08:31] - Leonarda | Link: Generalnie to stracony czas.
Generalnie to stracony czas. Od czasu do czasu oczywiście dobrze zajrzeć i rozeznać się, co tam się dzieje. Po więcej nie ma sensu. Pozdrawiam
26-04-2017 [10:44] - xena2012 | Link: Stało się już regułą,że jeśli
Stało się już regułą,że jeśli polityk jest dobrze wypełniającym obowiązki poselskie,ministerialne czy urzędnicze źle się o nim pisze albo przemilcza.Dlatego złość i nienawiść tak skupia się na prezydencie Dudzie. O czy piszą podczas jego wizyty w Meksyku? Wyłącznie jak była ubrana towarzysząca mu żona,bo o celu wizyty czy jej ustaleniach nic nie wiadomo.Dlatego myślę ,że chociaż TVP Info powinno bardziej szczegółowo nas informować o umowie Polski z Meksykiem przynajmniej na szczeblu gospodarczym.
27-04-2017 [00:19] - Sacrapedro | Link: 26-04-2017 [02:06] -
26-04-2017 [02:06] - Sacrapedro | ponownie:
26-04-2017 [14:27] - Sacrapedro
Pani żartuje? PAD tara się być prezydentem ponad podziałami?! Sam obrażał niejednokrotnie Polaków nie będących entuzjastami PiS i "dobrej (podobno) zmiany", robi wszystko, czego oczekuje od niego prezes partii, z której się wywodzi. A w jaki sposób stara się dobrze wypełniać swoją rolę: przez łamanie wielokrotne Konstytucji RP, której ma być strażnikiem? Czy przez częste pokrzykiwania na obywateli, zwłaszcza tych w opozycji? A może wtedy, gdy powinien zabrać głos w fundamentalnych dla Państwa Polskiego sprawach, ale woli wyjeżdżać na narty?
Nie sądzę, żeby cenzura wolnego słowa mi ten komentarz przepuściła, ale zaryzykuję...