Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jedenaste przykazanie - nie ubliżaj ludziom

elig, 14.10.2011
  Doszłam do wniosku, że każdy prawicowy publicysta, a zwłaszcza bloger powinien taki napis wykonać, oprawić w ładne ramki, powiesić nad łóżkiem lub nad biurkiem i czytać go kilka razy dziennie.  Takie przekonanie zrodziło się we mnie, gdy dziś /14.10.2011/, pięć dni po wyborach parlamentarnych, przeglądałam Salon24 i znajdowałam tam takie komentarze jak: "przeraża mnie głupota POlactwa" oraz wpis znanego blogera głoszący że: "Ludność jest po prostu głupia (...) Czas przyzwyczaić się do tego, że żyjemy w społeczeństwie politycznych idiotów".  Inny autor zatytułował swój tekst "Głupcy ! głupcy ! głupcy ! - Gogol", a potem stwierdził, że "Polska to dziki i barbarzyński kraj, a lud ciemny i głupi..."
  W pierwszych dniach po tym, jak ulubiona partia wielu  prawicowych publicystów Salonu24 dostała w wyborach mniej głosów niż się oni spodziewali, takich wypowiedzi było chyba ponad 100 dziennie.  W kółko pisano o "lemingach", "ciemnocie", "wykształciuchach", "baranach" i t.d. i t.p.  Najbardziej radykalni stwierdzali nawet, iż ci co głosowali na PO lub Palikota nie są w ogóle Polakami.  Tym blogerom nawet przez myśl nie przeszło, że plotą bzdury.  Skądinąd rozsądny Krzysztofjaw napisał w Blogmediach24:

 "Tuż po wyborach w jednej z gazet (*) przeczytałem opinie wyrażane przez tych, którzy nie uczestniczyli w wyborach i sądzę, że oddają one obecny stan prymitywizmu społecznego, który udało się piewcom III RP skutecznie wykreować u większości Polaków...

Jedna z kobiet była skłonna skonstatować tak: "Moje życie to moja rodzina i praca. Polityka jest dla mnie czymś odległym, a wynik wyborów ani mnie cieszy, ani jakoś za bardzo nie smuci. Niezależnie od tego, która partia zwyciężyła, to i tak przecież musimy żyć na własny rachunek".... Inna zaś, studentka podsumowała wybory słowami: "Średnio mi się podoba wynik wyborów, bo mam wrażenie, że i tak nic się nie zmieni, a całe to zamieszanie jest tylko po to, żeby wydać pieniądze na kampanię. Nie poszłam glosować, miałam zajęcia na uczelni. Nie chcę ani rządów PiS ani PO, wiec mój głos to byłby tylko wybór mniejszego zła"... I jeszcze młody mężczyzna zapewne z niechęcią zagaił: "Wynik wyborów jest dla mnie mało istotny. Nie głosowałem, nie głosuję i nie będę głosował. Mam wrażenie, że to, jacy ludzie zasiadają aktualnie w Sejmie, nie ma żadnego wpływu na moje życie. Dlatego lokale wyborcze staram sie omijać szerokim łukiem"... /patrz  /TUTAJ/.

Przerażająco smutne są to stwierdzenia i jakże wygodne dla obecnych, miałkich elit społeczno-politycznych..."

  Mam wrażenie, że ludzie, których Krzysztofjaw cytuje po prosto szczerze przyznali się do swojej niekompetencji w dziedzinie polityki.  Jest to raczej przejaw zdrowego rozsądku i samokrytycyzmu, a nie prymitywizmu.  Chęć życia na własny rachunek jest jak najbardziej chwalebna.  Z drugiej strony głosowanie na Palikota dowodzi jednak naiwności i decyzja o niegłosowaniu była lepsza.  Zastanawia mnie jednak co innego:  Jakie cele chcieli osiągnąć prawicowi autorzy obrzucając obelgami  wyborców głosujących na inne niż PiS partie /lub niegłosujących w ogóle/?  Owszem wyładowali oni swoja złość i frustrację, ale co z tego?  Prawicowa publicystyka powinna służyć propagowaniu naszych wartości i kształtowaniu pozytywnych emocji w stosunku do nich.  Gdy na wstępie nazwiemy naszych adwersarzy głupkami, baranami oraz idiotami, to możemy tylko na zawsze ich zniechęcić.  Prawicowa propaganda ma zresztą także inne dalsze liczne wady o których napiszę w przyszłych notkach.  Na razie polecam tylko dzisiejszą dyskusje w Rebelyi.pl /TUTAJ/.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11180
Domyślny avatar

ksena

14.10.2011 21:33

ktoś tych co teraz w tak nieelegancki sposób wyładowują swoje emocje tego nauczył.A nauczyciele naprawdę byli i są dobrzy.Niektórzy nawet są mistrzami.Proszę nie utożsamiać tych co obrzucaja inwektywami społeczeństwo wyłącznie z prawa stroną sceny politycznej i ich zwolennikami.Przykłady ? proszę bardzo!pan Bartoszewski przy urnie wyborczej rugał piskliwie tych co nie uczestniczą w wyborach,pan Tymochowicz nazwał głosujacych na PiS debilami,o powyborczych odzywkach Niesiołowskiego lepiej juz nic nie mówić.Tymczasem Panią rażą jedynie wypowiedzi prawicowych publicystów i blogerów.Jak już krytykowac to przynajmniej po równo.
elig

elig

14.10.2011 22:19

Dodane przez ksena w odpowiedzi na nic nie bierze się z niczego

Dlaczego po równo? To prawicowa propaganda jest nieskuteczna.
Domyślny avatar

RYSK

15.10.2011 01:15

Dodane przez elig w odpowiedzi na @ksena

a wg pani,tylko oni skuteczni, prosze przeczytac artykul w GP p. Grzybowskiej i nie plesc andron! Moze bez tych wpisow PIS mialby 12% -- zastanawiala sie pani?!Raczej nie!
Domyślny avatar

Mycha

15.10.2011 01:20

Dodane przez elig w odpowiedzi na @ksena

Jest nieskuteczna właśnie dlatego, gdyż jest za grzeczna.
elig

elig

15.10.2011 10:03

Dodane przez Mycha w odpowiedzi na Mycha: elig 22:19

Wykładowca powtarzający nieustannie studentom, że są głupimi debilami i nigdy niczego się nie nauczą, sukcesów dydaktycznych raczej nie odniesie.
Domyślny avatar

kolarz

15.10.2011 12:07

Dodane przez elig w odpowiedzi na @Mycha

Wielokrotnie obserwowałem tego rodzaju sposoby na pobudzenie aktywności uczniów, studentów, uczestników szkoleń, obozów kondycyjnych itp. Nie jest to jedyna metoda i (przyznaję) jest nieco ryzykowna, ale stosowana. Tyle, że podany przykład nijak się ma do tematu, o którym piszemy. Raczej należałoby podać przykład odwrotny - wykładowcy, który powtarza [cyt.] "głupim debilom, którzy niczego się nie nauczą" że są mądrzy i zdolni i napewno odniosą sukces. Taki wykładowca może odnieść sukces, ale nie dydaktyczny, tylko finansowy (czesne itp) i na ogół dlatego właśnie takie rzeczy robi.
Domyślny avatar

kolarz

15.10.2011 01:58

Dodane przez elig w odpowiedzi na @ksena

Powiedzmy to wreszcie wyraźnie: skuteczność propagandy lewicowej polega na wykorzystaniu tych cech jednostek i zbiorowości, które (występując masowo) dają dobry powód do określania ludzi w krytykowany przez Panią sposób. I w ogóle nie przekonała mnie Pani co do intencji przytaczanych wypowiedzi. Może i niektóre z nich są emocjonalne, ale z tego jeszcze nie wynika, że ich motywacją jest chęć obrazy kogokolwiek. Moim zdaniem chodzi o zdefiniowanie pewnych typowych zachowań, niesprawności umysłowej, wad charakteru i ulegania przyzwyczajeniom nabytym w czasach, gdy były one odrażającym i poniżającym warunkiem przetrwania. Pani ma jak gdyby złudzenia, że wszyscy ludzie są dobrzy, mądrzy, szczerzy i jako - tako sprawni umysłowo. Nie, tak nie jest, nigdy nie było i nie będzie. I nie ma co rozdzierać szat z tego powodu. Każde społeczeństwo składa się w jakiejś części z głupców, łajdaków, cwaniaków skłonnych (nawet w majestacie prawa!) wyciągać rękę po cudze. Rzecz w tym, aby to NIE ONI decydowali o tym, co się w tym społeczeństwie dzieje, jak ono funkcjonuje, jakie ma potrzeby i w jaki sposób stara się je zaspokoić. Żaden ustrój, żadna ideologia nie dawała tym grupom wiele do powiedzenia, choć niektóre wykorzystywały ich "zdolności" w celu umocnienia swojego panowania. Dzisiaj w Polsce nie ma konkretnego ustroju ani wiodącej ideologii. Społeczeństwo jest zdezorientowane, zastraszone, zdezinformowane. Nawet nie jest eksploatowane w jakiś racjonalny sposób, bo na to nie pozwala nieustannie zmieniająca się sytuacja, niszczące przepychanki coraz to nowych gangów udających partie polityczne. Dlatego durnota jest organizowana i wykorzystywana doraźnie, okazyjnie i w zmiennych kierunkach politycznych, ale zawsze na tym traci. Przy okazji tracą też wszyscy pozostali. Przez swoją liczebność durnota decyduje o formach i celach życia zbiorowego, ale nie dlatego, że tego chce, tylko dlatego, że tego chcą jej animatorzy. Są również ludzie uznający pewne pryncypia, których wiedza, doświadczenie życiowe i sprawność intelektualna pozwalają im na skuteczne postrzeganie sytuacji, w jakiej się znajdują oni sami, jak i grupy, do których należą, ze szczególnym uwzględnieniem narodu. Są oni w stanie wyartykułować nie tylko własne potrzeby i przedsięwziąć środki niezbędne do ich zaspokojenia. I nie dotyczy to tylko ich samych, ale ogółu. A wspomniany ogół w 1/6 składa się z ludzi im podobnych a reszta mniej lub bardziej skutecznie przeszkadza, krzywdząc siebie samych, swoje otoczenie i potomków do nie wiadomo nawet którego pokolenia. Niech się Pani nie dziwi, że różni ludzie podejmują próby analizy tego zjawiska w celu choćby zaproponowania jakichś metod jego ograniczenia lub ratunku. Czyżby proponowała Pani im nazewnictwo w rodzaju "osoba mająca problemy w życiu grupowym wynikające z niedostatecznych kompetencji intelektualnych"? Owszem, można, ale ja będę mówił "dureń", bo sam nie mam zaufania do tych, którzy używają politpoprawnych "zawijasów". Proszę Pani, rzeczywistość jest jedna i niesprzeczna w swoich obiektywnych przejawach. Ideologia jest fałszywą świadomością tejże rzeczywistości. A propaganda - fałszywym przekazem jej obrazu. Czego Pani się domaga od PiS-u? Żeby był skuteczniejszy ideologicznie i propagandowo?? Żeby w ten sposób skuteczniej trafiał do durniów z kartkami wyborczymi w rękach ??!! Żeby był w tym lepszy niż ta hucpa niedorosłych do swojej roli ambicjonerów wyniesionych na wyżyny władzy przez rozpalonych kleptomanów i „radzące sobie w nowej rzeczywistości” sierotki po Związuniu???!!! Tak się nie da. Durniowi można obiecać wiadome „sto milionów” i uzyskać jego masowe poparcie, ale wreszcie przychodzi taka pora, że nawet dureń widzi, ze został oszukany, przechodzi do „konkurencji” i wtedy można stracić wszystko, co się w ten sposób uzyskało oraz szansę na powtórzenie tego „manewru” w przyszłości. Są proste sposoby uzdrowienia tej sytuacji, ale nie ma wystarczającej liczby zainteresowanych tym uzdrowieniem. (Prawie) wszyscy wolą kokietować lub podporządkowywać sobie media, obiecywać złote góry durniom i tłuste synekury znaczącym cwaniakom i „stawać w szrank” batalii bilbordowych. Wolałbym, żeby PiS tego nie robił, a w każdym razie, żeby nie na tym opierał swoje nadzieje na zwycięstwo.
elig

elig

15.10.2011 10:00

Dodane przez kolarz w odpowiedzi na A powinna być skuteczna?

Nie rozumiem. To oczywiste, że powinna być skuteczna.
Domyślny avatar

kolarz

15.10.2011 11:59

Dodane przez elig w odpowiedzi na @kolarz

Najwyraźniej jest Pani przekonana (proszę mnie poprawić jesli się mylę), że PiS powinien być jakąś taką Anty-Platformą, używającą tych samych metod, wycelowanych w te same grupy społeczne, tylko (UWAGA!) używać tego aparatu w "zbożnych" celach. Tak się nie da. Oznaczałoby to, że PiS powinien nie tylko przełamać faktyczny monopol informacyjny neokomuny ale zbudować własny. Powinien kupić sobie poparcie państw, które mają różne interesy w Polsce i je ze szkodą dla Polaków realizują - uległością i współdziałaniem w realizacji tych interesów. Powinien skłócać społeczeństwo generując pozorne konflikty o rzeczy trzeciorzędne pomiędzy grupą świadomych obywateli a nieświadomych "młodych, wykształconych, z wielkich miast". Powinien tolerować drastyczną eksploatację gospodarczą kraju aby zyskać poparcie tych, którzy przy tej okazji zamierzają coś dla siebie "ukręcić". Powinien wreszcie popierać niewydarzone pomysły nawiedzonych "wizjonerów" komunistycznego chowu o bezklasowej i beznarodowej ludzkości, takie globalne multi-kulti. A nade wszystko powinien (na początek) skutecznie "bajerować motłoch". Czy Pani sądzi, że w PiS nie ma ludzi, którzy mogliby (technicznie rzecz biorąc) taki scenariusz zrealizować? Ależ są! No to dlaczego tego nie robią? I tego właśnie Pani nie rozumie. Nie tylko Pani, to jest dość powszechna, jak się ostatnio okazało, przypadłość. Postulowana przez Panią skuteczność propagandowa jest niepotrzebna w stosunku do jednej grupy osób (bo one i tak popierają program) a nie do przyjęcia wobec tych, których tak skutecznie zagospodarowała Platforma. A innych metod zapewniających skuteczność w stosunku do tych ludzi nie ma, bo oni żadnego programu nie znają, nie poznają albo nie zrozumieją, nie są w stanie ocenić i powiązać z własnym interesem życiowym. Proszę mnie dobrze zrozumieć: tak po prostu jest i nie należy robić z tego sensacji ani odsądzać tych ludzi od czci i wiary (no, może od wiary - tak :-) bo nie oni są tu winni, tylko ci, którzy ich krzywdzą, manipulując nimi bezlitośnie. ---------------------------- Reasumując: postulowana przez Panią "skuteczność propagandowa" musiałaby być całokształtem działań mających na celu pozyskanie głosów największej w Polsce grupy społecznej o najmniejszych mozliwościach intelektualnych, kwalifikacjach moralnych i stopniu samoświadomości. Metody i środki, których należałoby tu użyć są nie do pogodzenia z celami PiS, a jak najbardziej do pogodzenia z celami PO. --------------------------- Ot i cała "tajemnica". PiS postępując "skutecznie" sprzeniewierzyłby się głoszonym przez siebie zasadom. Ale ludzie nie zmądrzeją, nawet, jak dostana w kość od obiektywnie działających praw ekonomicznych. PO też nie odpuści: co najwyżej pozornie ustąpi, przepoczwarzy się po raz kolejny i dalej będzie usiłowała "doić" (jeśli jeszcze będzie co). Czy wobec tego jest jakas nadzieja? Ależ tak! Ale to temat na zupełnie inną wypowiedź.
Domyślny avatar

Indi

15.10.2011 13:03

Dodane przez kolarz w odpowiedzi na Tak. Nie rozumie Pani.

są ludzie mniej lub bardziej durni. Ale jeśli sugeruje Pan, że w naszym jest ich 5/6, to mam nadzieję! przesadza Pan znacznie. Nie o tych kompletnie niemyślących jednak się rozchodzi, tylko o tych, którzy będąc obiektywnie inteligentnymi ludźmi, mają niską świadomość obywatelską i wiedzę o państwie. Z różnych przyczyn, z braku zainteresowania, z braku czasu, i znam takich ludzi naprawdę wielu. I ręczę, że przy odrobinie starania, przy zwyczajnie odkłamaniu im rzeczywistości daje się ich przekonać. Nie, nie do wszystkich idei prawicy (sama nie jestem do wszystkich tych przekonana), ale do rozsądnego przyjrzenia się scenie politycznej, co prowadzi wprost do wybrania PiS jako jedynej sensownej alternatywy dla kraju. Pozdrawiam.
Domyślny avatar

kolarz

15.10.2011 21:45

Dodane przez Indi w odpowiedzi na W każdym społeczeństwie

Musiałem coś mocno namotać, jeśli dało się z tego wyczytać sugestię, że 5/6 ludzi to durnie. Wcale tak nie myślę. Szanuję tych, o których pisze elig, że nie brali udziału w wyborach, bo doszli do wniosku, że nie są wystarczająco kompetentni lub nie chcą być po raz któryś oszukani lub po prostu żadne z ugrupowań politycznych nie reprezentuje ich poglądów. Poza tym są też tacy, którzy nie traktują poważnie siebie, swojego (?) państwa, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji życia we wspólnocie. Na nich bym nie liczył w żadnym wypadku. Nawet jakby poszli głosować, to rezultat byłby podobny do decydowania przy pomocy rzutu monetą. Ale do nich też trudno mieć pretensje. Są w granicach biologicznej normy. Pisząc to wszystko w poprzednich postach miałem na myśli jakieś 2/6 populacji, tych, któych nie da się przekonać, bo oni już są przekonani. To nie jest jednolita grupa. Są wśród nich zarówno ideologicznie zacietrzewieni eksperymentatorzy na ludziach, cwani i wyrafinowani żule, niedowarzeni poszukiwacze popularności za wszelką cenę itp. Oni może nie są wybitnymi intelektualistami, ale są na tyle rozgarnięci, że wiedzą, co robią. To własnie oni organizują sobie stada "pożytecznych idiotów" i w ten sposób rządzą, wykorzystując zacne w intencji ale mało w naszej sytuacji praktyczne zasady demokracji. I cała prawicowa propaganda nie zmieni ich nastawienia, bo ono nie z propagandy wypływa. Natomiast celem propagandy mogłoby być odebranie im "pożytecznych idiotów". Problem tylko w tym, że robiąc taką propagandę nie sposób uniknąć stosowania ich metod, i to mi się właśnie nie podoba. Przy wielu moich zastrzeżeniach do prawicy w ogóle a PiS w szczególności, cenię sobie to, że PiS nie uprawia masowego łgarstwa. Nawet w najbardziej poczciwym celu.
Domyślny avatar

Jojo

14.10.2011 21:34

Czy się Pani podoba czy nie, tylko ludzie głosujący na PIS są ludźmi przyzwoitymi.
elig

elig

14.10.2011 22:17

Dodane przez Jojo w odpowiedzi na wybory

Niby dlaczego? Takie zdanie jest bez sensu.
Domyślny avatar

Andrzej W.

14.10.2011 21:37

Może-od biedy- mógłbym się z Panią zgodzić jeszcze półtora roku temu. Ale, przypominam, że zdarzyło się coś takiego, jak Smoleńsk. A zatem wybór dokonany przez dużą część Polaków (?) to mieszanka idiotyzmu z czymś znacznie gorszym. W tym przywołane przez Panią wypowiedzi trojga człekokształtnych. Takich ludzi nie interesuje nic poza michą. Moje koty posiadają potrzeby wyższego rzędu.
elig

elig

14.10.2011 22:16

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Elig

Z tych wypowiedzi nie wynika wcale, że te osoby nie maja potrzeb wyższego rzędu. Na pewno mają, tylko , że nie są one związane z polityką, na której przecież świat się nie kończy. Porównanie z kotami jest bez sensu.
Domyślny avatar

Andrzej W.

14.10.2011 22:44

Dodane przez elig w odpowiedzi na @Andrzej W.

Raz jeszcze przypominam: SMOLEŃSK się wydarzył!!! Dla wielu, Katyń też przez wiele lat nic nie znaczył. Bo chodziło o MICHĘ. "Małą stabilizację".To też dla tamtych były "bardzo najwyższe potrzeby".Takie same, jak dla tych. Niewiele się zmieniło.Tylko błyskotki dziś nieco mniej siermiężne. Proszę nie tłumaczyć, że to polityka.W kontekście Smoleńska to coś znacznie ważniejszego.To sprawa patriotyzmu, a może bardziej jeszcze człowieczeństwa. Dlatego z kotami może rzeczywiście porównanie bez sensu. Wymienieni człekopodobni, na takie porównanie nie zasłużyli. I jeśli Pani pozwoli, pozostanę przy swoim zdaniu.
elig

elig

15.10.2011 17:53

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Elig

SMOLEŃSK nie może służyć jako knebel. To uwłacza pamięci ofiar.
Domyślny avatar

łysy

14.10.2011 21:45

tym bardziej na "Niezależnej". Nie przypuszczam by miało to jakieś większe znaczenie.
elig

elig

14.10.2011 22:12

Dodane przez łysy w odpowiedzi na oni blogów nie czytają

Skąd Pan wie?
Domyślny avatar

Gość

14.10.2011 22:25

Dodane przez łysy w odpowiedzi na oni blogów nie czytają

Oni (czyli np ja) czytają niezależną i to dośc często i im wiecej czytają tym bardziej stwierdzają że Ci co się świecie obużają na to jak sa traktowani "plują" nie mniej. Już wiem że jestem ubekiem (musiał bym od poodstawówki donościć), jestem złodziejem i nie polakiem... Zdrajcą, ruskim szpiegiem... I jak chcecie być powaznie traktowanymi jeśli te epitety od lini startowej mają za zadanie dyskredytować oponentów... Pozdrawiam
Domyślny avatar

RYSK

15.10.2011 01:25

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Kultura MA znaczenie

po wynikach widac jakie, zerowe,zauwaz czleku,ze oni na forach nie wymadrzaja sie kto z nich ma kulturke, tylko w nas bija bezpardonowo, a wy co, ruki pa szwam i z chamem bedziecie po francusku gadac, jak polski jezyk ledwo don dociera.W zyciu codziennym to barbarzynstwo chce nas zastraszac, a pani w tym pomaga, niech pani pisze do zdratka,niesi0la czy ryzego i proponuje im kolejne przykazania, czemu tego nikt nie robi z tzw kulturalnych prelegentow, tylko do nas ta mowa--zmienic musi pani kurs o 180 stopni, to uwierze w szczerosc intencji.Druga czesc do blogierki.
Domyślny avatar

Gość

15.10.2011 02:42

Dodane przez RYSK w odpowiedzi na @bezimienny 22,25--co ty bredzisz

Cóż muszę powiedzieć że mnie jako osobie o odmiennych poglądach jest to na rękę. Bo to nie "wrogie" media tylko wy w "swoich" robicie sobie największą krzywde. Nie przekonacie do swoich racji (czasem słusznych) ludzi ublżając wszystkim choć odrobine inaczej myślącym oraz krzycząc WOJNA ! Pozdrawiam
elig

elig

15.10.2011 09:56

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Tak...

Co prawda, to prawda.
elig

elig

15.10.2011 09:56

Dodane przez RYSK w odpowiedzi na @bezimienny 22,25--co ty bredzisz

Proszę się tak nie denerwować, tylko pomyśleć pięć minut. Propaganda musi być przede wszystkim skuteczna. Takie wypowiedzi jak ta tylko szkodzą, utrwalając obraz "nawiedzonego mohera". To, że "oni" postępują źle, nie znaczy, ze powinniśmy ich naśladować.
Domyślny avatar

RYSK

15.10.2011 10:20

Dodane przez elig w odpowiedzi na @RYSK

jestem areligijny, przychylam sie do kreacjonizmu,a kupa pani 'moherow; zawsze glosowala na nich, przedtem kwach, teraz platfusy; jestes wsrod chamow musisz ich usadzac ich jezykiem, a nie potulnie kurczyc sie w' KULTURZE'I TO NIE NERWY MOJE, TYLKO ZYCIOWE DOSWIADCZENIE, z nimi inaczej nie mozna,pluja nam w twarz, a ty odsylasz do Kamyka( notabene to kobitka), odwrotnie musza byc role podzielone, z naszej strony musza byc pyskaci twardziele, nie wyslesz na wroga samych erudytow; ciekawe, ze po drugiej stronie nie ma takich niszczycielskich porad wzajemnych; tam wszystkie rece na poklad---wiec prosze nie serwowac bzdurnych rad tylko zastanowic sie dluzej , w skali makro. Skutecznosc to maja bo u nas za duzo samobojow strzelaja podobni pani!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,853
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności