Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Pigułka po" i cudowna przemiana posła Terleckiego

Krzysztof Pasierbiewicz, 15.02.2017
Portal Pudelek donosi dzisiaj gorącego newsa, cytuję:

„Rząd po cichu zmienia prawo” tabletki „dzień po” znów tylko na receptę.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości standardem uczynił nocne prace nad kontrowersyjnymi zmianami w prawie - bez konsultacji społecznych, za to przy szerokim sprzeciwie opinii publicznej. Nie inaczej stało się w przypadku zmian dotyczących przepisów w sprawie tzw. tabletki "dzień po", która należy do grupy tzw. antykoncepcji awaryjnej, stosowanej w nagłych wypadkach, gdy istnieją obawy, że stosunek może zakończyć się nieplanowaną ciążą.
Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej został zatwierdzony wczoraj podczas obrad Rady Ministrów. Zakłada on, że pigułka Ella One, którą do tej pory osoby po 15. roku życia mogły kupić od niemal dwóch lat bez recepty, teraz będzie sprzedawana jedynie po wcześniejszej wizycie u lekarza.
Tabletki ellaOne powrócą do grupy leków, których wydawanie będzie się wiązało ze ściślejszą kontrolą lekarską - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa Zdrowia…”, koniec cytatu.

– vide: http://www.pudelek.pl/artykul/105404/rzad_po_cichu_zmienia_prawo_tabletki_dzien_po_znow_tylko_na_recepte/

Więc włączyłem TVN-24 i akurat trafiłem na wypowiedź w tej sprawie rzeczniczki PIS posłanki Beaty Mazurek, której towarzyszył poseł profesor Ryszard Terlecki, ale po chwili uciekł z wizji, tak jakby ktoś czujny dał mu cynk, żeby się na pośmiewisko nie wystawiał.

A teraz nie wchodząc w aspekty moralno etyczne sprawy przechodzę do rzeczy. Tylko proszę nie mówcie, to do ortodoksyjnych pisowców, że udając prawicowego blogera znów jątrzę i czepiam się posła profesora.

Otóż za młodu żyłem bardzo wartko, a moim motto była próba obalenia przeze mnie, z jednej strony, jako profesjonalnego birbanta krajowej ekstraklasy, lecz także człowieka nauki, moim zdaniem zgubnego w skutkach stereotypu, że ludziom statecznym waganckie życie w młodości nie przystoi. Starałem się tedy dowieść, że swawolenie w młodości nie tylko nikomu nie szkodzi, a wręcz przeciwnie, wyzwala z ludzi swoiście odnawialną energię i moc twórczą. Bo inteligentne lumpowanie jest Sztuką, a w Sztuce, i w nauce również, brak spontanicznej woli życia i szalonej wyobraźni z reguły tłumią radość, co na starość skutkuje toksycznym zgorzknieniem i mędliwą upierdliwością nieprzyjazną ludziom.

Zaś w przypadającym na moją młodość szaroburym czasie peerelu w Krakowie, jak już nigdy potem kwitło życie bynajmniej nie szare, a serce miasta tętniło w „świątyniach opaczności bachusowej” Grandzie, Francuzie, Kaprysie, Cyganerii, Warszawiance..., gdzie przy ciepłej wódce i zeschłym tatarze w kreślonym znakiem czasu desperackim tańcu pawi pląsał kwiat królewskiego grodu, niebojących się jutra ludzi szczęśliwych chwilą. W tych niezapomnianych spelunkach, już nad ranem, zbierała się śmietanka krakowskich birbantów ściekających z nigdy niepoliczonych balów, rautów, bankietów, biesiad i popijaw, by przy nieczynnej kuchni i dogasających rytmach pucio pucio dorżnąć się w eleganckim towarzystwie mających sobie coś do powiedzenia ludzi z nazwiskami, fantazją, pieniędzmi, pod okiem czujnych ubeków, którzy byli wszędzie. W tych kultowych miejscach redaktorzy gazet i znani aktorzy dzielili stoliki z panią bufetową. I wszyscy byli radośni, choć nie było tlenu. Zaś o świcie, jak już zamknięto bar Klubu pod Gruszką i SPATiF  i za Boga nie było gdzie się czegokolwiek napić, starannie oddestylowana czołówka pielgrzymowała do gościnnej przez okrągłą dobę restauracji „Dworcowa”, by strzelić strzemiennego, nim robotnicy wstaną.

I w zaufaniu Państwu zdradzę, iż nieodłącznym ornamentem ówczesnego nocnego pejzażu Królewskiego Miasta była wrosła w ów pejzaż postać „Psa”, awangardowego podwawelskiego guru braci hippisowskiej niestroniącej bynajmniej od wolnej miłości, korzystania z dóbr antykoncepcji i przenoszących w lepszy świat oparów podgrzewanego na patelni kleju. Ta w pewnym sensie kultowa postać była również w tamtych czasach bezsprzecznie pierwszą szablą Krakowa, spod której żadna podwawelska dziewica nie uszła, o czym jak sądzę mogłaby, co nie, co powiedzieć ówczesna Dulcynea „Psa”, dziś nad-wyraz wyzwolona mega-celebrytka Kora.

Ale, żeby wszystko było jasne i nie posądzono mnie o złośliwość powiem, że nie mam nic przeciwko temu, a wręcz świetnie rozumem, że zwany w młodości „Psem” (także na baby) poseł profesor będący łakomie zachłannym na życie koryfeuszem luzackiej istoty szczęścia żył na tyle szaleńczo, wartko i beztrosko, iż nie zdążył, a raczej nie chciał zdążyć spostrzec, że słońce zaczyna powoli zachodzić, a on, już mocno czasem nadgryziony, został sam na placu boju. Rozumiem także, że ta samotność była jego własnym, świadomym wyborem, gdyż ten z natury krnąbrnie wolny bałamut miał charakter zbyt hardy, by się dać wcisnąć w za ciasne dla niego ramy tworzonych przez ludzi bogobojnych konwenansów, którymi buńczucznie gardził i niefrasobliwie, nie bacząc na żadne kanony czerpał z życia wyłącznie samo piękno i radość. I choć wiedział, że za to rozwiązłe życie lżejsze od snu trzeba będzie zapłacić na starość, wiedział także, że skarbu życia przebytego na maksa nikt mu nie odbierze.

Nie znam przyczyny zadziwiającego nawrócenia pana posła na ascezę. Łaska uświęcająca? Cudowne odmienienie przez Ojca Dyrektora? Wpływ raczej stroniącego od rozwiązłości Prezesa? Jasna strona mocy posłanki Wróbel? Charyzma walecznego działacza katolickiego niejakiego Terlikowskiego?... – nie potrafię odpowiedzieć, acz po prawdzie w nawrócenie posła profesora nie wierzę, bo stare nawyki są naszą drugą naturą do deski grobowej.

Więc miękkie lądowanie na starość w PIS-ie, miękkim lądowaniem, polityka polityką, piar piarem, pic picem, lecz niech mi z łaski swojej poseł profesor Terlecki nie pitoli, że się stał świętoszkiem, bo dopiszę bardziej pikantne detale.

Krzysztof Pasierbiewicz (Akademicki Klub Obywatelski (AKO) im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie)

Post Scriptum
Żeby wszystko było jasne. Ponieważ dobrze życzę nowej władzy uważam, że poseł profesor Terlecki powinien zminimalizować swe wypowiedzi na wizji, a szczególnie powinien zaprzestać łażenia do TVN24, gdzie tylko czekają na jego łatwe do obśmiania występy. Bo każda diatryba posła profesora w TVN24 to gotowiec dla "Szkła Kontaktowego". I to było głównym powodem napisania tej notki.











 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7922
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.02.2017 19:33

Zwiąku poza powrotem do przeszłości autora a tabletka "po"która jest niebezpiecznym hormonem a przeszłością-młodością prof.Terleckiego nie widzę.Widze natomiast róznice Pan terlecki ostał jednak prof. bez stosowania przymusu i nie zatrzymał sie na dr.,który gdyby nie ustawa przymuszajaca pewnie i tego by uczyciel przed nazwiskiem nie miał.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.02.2017 21:50

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Zwiąku poza powrotem do

@zbieracz śmieci Sorry, ale ja na hejt pod adresem autora notki nie odpowiadam.
Domyślny avatar

Tarantoga

15.02.2017 19:56

"Więc włączyłem TVN-24 i akurat trafiłem na wypowiedź w tej sprawie rzeczniczki PIS posłanki Beaty Mazurek, której towarzyszył poseł profesor Ryszard Terlecki, ale po chwili uciekł z wizji, tak jakby ktoś czujny dał mu cynk, żeby się na pośmiewisko nie wystawiał."--koniec cytatu. Pewnie się Terlecki dowiedział,że Pasierbiewicz go ogląda i zrezygnował z wystawiania się na cios trolla [okolice,które może razić Echo 24,sa w okolicach intymnych,a to ze względu na wzrost trolla Echo 24] I nie chrzań,że "włączyłeś" TVN 24..u ciebie innej stacji telewizor nie odbiera.Jest zafiksowany na stację Waltera---Kiszczaka---Urbana...
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.02.2017 20:41

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na "Więc włączyłem TVN-24 i

Najbardziej aktywny element a ubogi jak mówią w mieście od tej stacji otrzymał w preencie odbiornik TV,taki współczesny kołchoznik ,jedna stacja i wyłączyć nie sposób.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.02.2017 00:02

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na "Więc włączyłem TVN-24 i

@tarantoga Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek z Panem na ty przechodził
Domyślny avatar

Tarantoga

16.02.2017 09:53

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @tarantoga

"Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek z Panem na ty przechodził"---koniec cytatu. Ordynator w szpitalu traktuje per ty każdego...nawet starca 70+ w tym przypadku hak jest duży. Reklamowanie Salonu 24 na łamach NB oraz komentarzy tam zamieszczanych...jest objawem choroby...na która nie ma lekarstwa. Zaglądnąłem...trzech trolli...Julka Palmer i Jan Woleński...to goście Echo 24... Aaaa! Szpital im. Babińskiego...się kłania...im szybciej tym lepiej...poznamy się...ja będę na izbie przyjęć,a ty w kaftanie...
minimax

minimax

15.02.2017 20:55

Powiem tak - czy chedoznie panujacy yebacca zyl pelnia zycia - opinie sa podzielone. Twierdzenie to jest prawdziwe o ile przyjmiemy ewolucyjny, ejakulatywny przymus za kwintesencje radosci i sens istnienia. Co, zebrawszy razem ze swobodna defekacja oraz stanem nasycenia dawaloby w sumie obraz raju. Niektorym to wystarcza. Pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.02.2017 00:06

Dodane przez minimax w odpowiedzi na Powiem tak - czy chedoznie

@minimax "Niektórym to wystarcza..." ---------- Więc wychodzi na to, że pan Prezes nie ma nosa do ludzi. Pozdrawiam
minimax

minimax

15.02.2017 21:07

Witam Gospodarza i gosci. Co do meritum - czyli pigulki RU486. Jak kazdy specyfik apteczny [bo nie jest to lek jak ciaza nie jest choroba] ma swoja date waznosci. I NIC nie stoi na przeszkodzie, by przezorna posiadaczka temperamentnego temperamentu zaopatrzyla sie w jedna badz kilka, i trzymala w lodowce na odpowiedni moment - w charakterze ubezpieczenia. Coz, takie specyfiki to powinny byc wydawane ofiarom gwaltow, jako obarczone mniejsza szansa wywolania poczucia winy, ale nie temperamentnym lekkoduchom. Bylo - niebylo, stawka w tej grze jest smierc.Tanatos to chyba najczarniejszy przymus w zyciu, wiec szkoda by szafowala nim np. idiotka w mini.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.02.2017 00:08

Dodane przez minimax w odpowiedzi na Witam Gospodarza i gosci.

@minimax Ale ta notka nie jest o pigułce po, tylko o przejściu na ascezę posła profesora
minimax

minimax

16.02.2017 10:44

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @minimax

Mimo wszystko to nie odpowiedź a sprytny manewr obejścia :>
Domyślny avatar

Domasuł

15.02.2017 21:35

To nawet ciekawe, ale nie wiem, dlaczego do diaska pan Terlecki mialby mi teraz przeszkadzać. Nie sadze żeby decyzja była podjeta suwerennie przez pana Terleckiego. Zreszta jak cytuje Pan Pudelki i tefaueny to jakos tak dziwnie mi to pachnie. Widocznie jestem uczulony.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.02.2017 00:10

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na To nawet ciekawe, ale nie

@Domasuł "o nawet ciekawe, ale nie wiem, dlaczego do diaska pan Terlecki mialby mi teraz przeszkadzać..." ------------- Panu nie, ale duży z niego chłop, który tak blisko Prezesa łazi, że Prezes już prawie nic nie widzi.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.02.2017 22:23

@ALL Ponieważ tu na Naszych Blogach w komentarzach panuje swoiste zadżumienie, odsyłam wszystkich do merytorycznej dyskusji nad tą notką na salonie24 - vide: http://salonowcy.salon24… Serdecznie wszystkich pozdrawiam
spike

spike

16.02.2017 01:07

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL

Panie kochany Krzysztofie, wytłumacz jak "chłopu na miedzy", co ma do tych pigułek Pański i Pana Terleckiego rozwiązłe życie seksualne? a już szczególnie Pana Terleckiego, dla uzupełnienia proponuję też opisać rozwiązłość prof.Buzka, którego plotka niesie, nie bez powodu nazywano "je..ka" Czy chce nam Pan przekazać wiadomość, że dzięki tej pigułce, nie trzeba opłacać skrobanek, jak za Pańskich czasów? Jaką to dobroczynną rzecz PiSowcy zakazali, co ta frywolna młodzież teraz pocznie! a to powinno być sprzedawane w automatach, na każdym rogu ulicy, a już szczególnie w akademikach, nie wyłączając gimnazja, czy tak ?? Pigułki PO, aborcja, in vitro, jeszcze brakuje eutanazja,......... Ech, ręce opadają. Pzdr.
Domyślny avatar

xena2012

15.02.2017 23:25

proszę mi wytłumaczyc dlaczego każdy swój blog bez wzgledu na temat okrasza Pan wzmiankami o swoich osobistych sprawach w Krakowie.Pisze Pan że ,,żył wartko'',ale czemu w takim razie krytykuje Pan Terleckiego,że tez żył wartko za młodu.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

15.02.2017 23:34

Szczerze mówiąc, po przeczytaniu powyższego tekstu, postać posła profesora wydała mi się bardzo sympatyczna. Przy okazji przypomniał mi się wielki i niezapomniany profesor Zin: https://www.youtube.com/…
Domyślny avatar

Domasuł

16.02.2017 01:09

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Szczerze mówiąc, po

Ciekawie mowi i fajnie rysuje. Przy okazji zrobiłem uklon w strone doktora i obejrzałem jeszcze odcinek o Krakowie.
Domyślny avatar

HenrykInny

16.02.2017 06:41

.."Więc miękkie lądowanie na starość w PIS-ie, miękkim lądowaniem, polityka polityką, piar piarem, pic picem, lecz niech mi z łaski swojej poseł profesor Terlecki nie pitoli, że się stał świętoszkiem, bo dopiszę bardziej pikantne detale." A co to bedzie gdy "ortodoksyjnemu becwalowi" Pasierbiewiczowi przypomna internauci jego przeszlosc ?! A tak swoja droga czy jeszcze ktos ma watpliwosci kim jest Pasierbiewicz ??? Uklady , zazyla znajomosc z szefem KGP i jeszcze z ... jest podstawa tej "nietykalnosci". Pasierbiewicz ze wszech miar szkodliwa postac dla obozu wladzy dla dobrej zmiany i do tego z urazonymi ambicjami z przeszlosci. Posel Terlecki jest , przy kazdej nadajacej sie okazji, atakowany w chamski sposob przez tego "becwala".
Domyślny avatar

HenrykInny

16.02.2017 06:51

Sam wpis , ale tez komentarze pod nim pasierbiewicza to dno, tak jak opozycja. Hejter ryczy zeby nie hejtowac.Paradne.
Domyślny avatar

HenrykInny

16.02.2017 06:57

Sam wpis , ale tez komentarze pod nim pasierbiewicza to dno, tak jak opozycja. Hejter ryczy zeby nie hejtowac.Paradne.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

16.02.2017 06:59

Co do pigułek ,bywalcy Rio a rówieśnicy uczyciela wspólnie napisali list protestatycyjny do ministra a dotyczy pigułelk ,są za duże,mimo,że prypominają pocisk pistoletowy co niby miało ułatwiać łykanie ale i tak trzeba kroić na mniejsze kawałki i jadą mydłem co najdziwniejsze
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.02.2017 08:30

@ALL A żeby wszystko było jasne uważam, że poseł profesor Terlecki powinien zminimalizować swe wypowiedzi na wizji, a szczególnie powinien zaprzestać łażenia do TVN24, gdzie tylko czekają na jego łatwe do obśmiania występy. Bo Każdy występ posła profesora w TVN24 to tak zwany gotowiec dla "Szkła Kontaktowego". I to było głównym powodem napisania tej notki. Pozdrawiam wszystkich Gości i Komentatorów mojego blogu
lala

lala

17.02.2017 01:11

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL

dlaczego ma zaprzestać? może pójść do TV Trwam i opowiedzieć jak zlustrował własnego ojca.... będzie ciekawiej, no i sumienie do analizy interesujące bardziej - wszak tamto, to były "grzechy młodości"
Domyślny avatar

Parexcellence

03.03.2017 23:24

Głupawe, wysilone tekścidło mające świadczyć o burzliwości żywota autora i jego niespełnionych aspiracjach lyterackich, doczekało się równie ynteligientnych komentarzy. Po przeczytaniu których z wrażenia oblicze czytelnika upodabnia się do obecnego wyglądu profesora zmurszałka Sejmu - zgrrroza!
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,473
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności