Z komunistycznego deszczu pod marksistowską rynnę

Kilka dni temu zadzwonił u nas w domu telefon. W słuchawce odezwała się niezwykle miłym głosem pani i poinformowała mnie, że jestem szczęściarzem, ponieważ to właśnie mój numer został wylosowany, dzięki czemu uśmiechnęła się do mnie fortuna i otrzymam - zupełnie za darmo - najnowocześniejszy odkurzacz wraz z kilkoma końcówkami... Wiem, że dla tych ludzi to jest ich praca, więc pozwoliłem miłemu głosowi na dokończenie zdania, a w chwili gdy moja rozmówczyni nabierała powietrza, by kontynuować tyradę, zdołałem się wtrącić i powiedzieć, że tak się składa, iż mam odkurzacz, a za to nie mam za dużo wolnego czasu, więc uprzejmie za ten mój uśmiech losu dziękuję. Pani nie dała jednak za wygraną i uświadomiła mi, że moje szczęście jest jeszcze większe, niż mi się pierwotnie zdawało, gdyż naprawdę jedynym warunkiem otrzymania niezwykle wypasionego odkurzacza, jest jego odebranie, a w celu umówienia miejsca i czasu wyśle mi imienne zaproszenie. Odpowiedziałem, że to niemożliwe. Pani bardzo się zdziwiła i spytała, dlaczego? "Ponieważ nie podam pani moich danych" odpowiedziałem.
Myślę, że w dzisiejszych ciężkich czasach większość z nas wie, że nikt nikomu za darmochę nie rozdaje odkurzaczy. Większość z nas wie też, że nie powinno się ujawniać nieznanym ludziom, firmom, ani organizacjom danych, które powinny być chronione! Wiemy, że za każdym takim "podarunkiem", stoi konieczność jakiegoś zobowiązania. ZAWSZE trzeba podpisać jakiś dokument i ZAWSZE w tym cyrografie  jest jakiś fragment napisany drobnym drukiem. Zawsze! Niby wszyscy wiedzą, że tak jest, a jednak....
A jednak jako społeczeństwo łykamy - jak pelikany - pieniądze w ramach tak zwanych dotacji z Unii. Kolejne rządy chwalą się na wyścigi danymi, mówiącymi nam - prawdziwym dzieciom szczęścia - że kolejne wielkie kwoty pieniędzy będziemy mogli otrzymać od hojnych sponsorów niewiadomo skąd.  
 
Przez jakieś ćwierć wieku po 89-tym roku znaczna część społeczeństwa, nie wyłączając niestety niżej podpisanego, żyła w złudnym przeświadczeniu tak zwanego końca historii i idących za tym gwarancji bezpiecznego życia dla nas i następnych pokoleń. Wydawało nam się, że wyrwaliśmy się ze szponów komunizmu. Tymczasem lepiej znający się na sprawie obserwatorzy od jakiegoś czasu zauważali, że historia bynajmniej się nie zakończyła, a nawet - co gorsza - ostatnio zdarzenia bardzo przyspieszyły.
Nie wolno nam, w trosce o przyszłość następnych pokoleń, nie docenić niebezpieczeństwa. Niewątpliwie jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla Polski jest próba stworzenia komunistycznego superpaństwa, o nadrzędnych wobec państw członkowskich uprawnieniach w zakresie gospodarki, obyczajowości, prawa i bezpieczeństwa, którą na naszych oczach, raz za razem podejmują eurokraci. Plan ten jest - słowo po słowie - realizacją tak zwanego Manifestu z Ventotene. Dokumentu programowego stworzonego w 1941 roku przez włoskiego komunistę Altiero Spinellego! Na podstawie tego manifestu opracowano w  1984 roku projekt konstytucji nowego komunistycznego państwa, znany pod nazwą Planu Spinellego. Nazwę tego człowieka, włoskiego komunisty Altiero Spinellego, nosi jeden z budynków Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Od 2010 roku przy Parlamencie Europejskim działa tak zwana Grupa Spinelli, zrzeszająca najaktywniejszych działaczy na rzecz likwidacji samodzielnych państw narodowych i utworzenia ponadnarodowej unii opartej na komunistycznych i marksistowskich zasadach. W tej grupie działają między innymi "polskie" europosłanki: Róża Thun i Danuta Hubner.
Manifest z Ventotene można w całości łatwo odszukać, żeby samemu przekonać się jak bardzo poronione są marksistowskie idee, a ja pozwolę sobie tu tylko zacytować dwa krótkie fragmenty:
 
„Własność prywatna musi być – w zależności od sytuacji – zniesiona, ograniczona, skorygowana albo rozszerzona i to nie według jakichś dogmatycznych zasad.”
 
„Chodzi o stworzenie państwa federalnego, które stoi na własnych nogach i dysponuje europejską armią zamiast armiami narodowymi. Trzeba ostatecznie skończyć z gospodarczą samowystarczalnością, która stanowi kręgosłup totalitarnych reżimów. Potrzeba wystarczającej ilości organów i środków, żeby w poszczególnych państwach związkowych wprowadzić zarządzenia wydane w celu utrzymania porządku ogólnego.”
 
Takie to właśnie superpaństwo, taka idea zalęgła się w chorych umysłach komunistów w połowie XX wieku i taki właśnie twór zamierzają nam dziś wprowadzić następcy Spinellego! Jest to projekt skrajnie niebezpieczny, który - jeśli zostanie zrealizowany - zakończy się niewątpliwie upadkiem. Cechą marksizmu jest bowiem stwarzanie utopijnych systemów produkujących biedę, całkiem niezdolnych do produkowania dóbr. To, co powiedziała kiedyś Margaret Thatcher, że z socjalistami jest ten problem, że zawsze w końcu kończą się im cudze pieniądze, jest nadal aktualne.
Wracając do początkowej myśli tekstu, musimy mieć świadomość, że kiedyś trzeba będzie zapłacić za pieniądze otrzymywane z Unii, wydawane zresztą często na kiepskie z ekonomicznego punktu widzenia przedsięwzięcia, w rodzaju aquaparków; na najdroższe  w świecie  (poza rosyjskimi) autostrady i na szkolenia na których zarabiają zachodnioeuropejscy prelegenci, a które nijak mają się do naszych potrzeb.
 
Jak pokazują statystyki, z każdego Euro przyznanego Polsce w ramach dotacji unijnych, 80 eurocentów trafia do firm niemieckich. I one na tym zarabiają. A pozostałe 20% służy uzależnieniu nas od centrali. I robi się to nie dla naszego dobra, ale po to, by odebrać nam samodzielność, uzależnić gospodarczo. Unia nie finansuje naszych zakładów pracy (a co najwyżej aquaparki), bo nie leży to w niczyim interesie. Im zależy na uzależnieniu nas od centrali, a nie na naszym dobrobycie. To jest pierwszy krok! A następnym będzie ustanowienie europejskiej armii, posłusznej nie wobec rządów państw członkowskich, tylko wobec centrali.
 
Pamiętajcie. Zawsze jest jakiś cyrograf, zawsze jest jakiś fragment pisany drobnym drukiem i zawsze później jest jakiś rachunek do zapłacenia!
 
Lech Mucha
 
Tekst ukazał się drukiem w tygodniku Polska Niepodległa (08.02.2017.)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

12-02-2017 [11:02] - Marek1taki | Link:

Nic dodać. Nic ująć. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Losek

12-02-2017 [12:36] - Losek | Link:

Dziękuję. Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika Jabe

12-02-2017 [12:06] - Jabe | Link:

To oni chcą w niektórych sytuacjach własność prywatną rozszerzyć. Ciekawe w czym. Stawiam na patenty, copyrighty i t.p.

„z każdego Euro przyznanego Polsce w ramach dotacji unijnych, 80 eurocentów trafia do firm niemieckich”. – To logiczne. Skoro eura wpływają, to muszą też wypływać. Czyli de facto dostajemy niemieckie dobra w prezencie. Niemcy są przez to odrobinę biedniejsi, ale w zamian ich gospodarka działa na pełnych obrotach. A my jak narkoman.

Obrazek użytkownika Losek

12-02-2017 [12:37] - Losek | Link:

"Dr Mariusz Salamon w materiałach szkoleniowych dla polskich przedsiębiorców pod tytułem „Dotacje unijne dla firm” pisze: „jeśli o coś prosisz będziesz uległy wobec tego, kto daje, musisz zaaprobować jego system, określony schemat działania” i ostrzega: „niepokorni nie dostaną nic”. Według autora UE rozdaje pieniądze, bo załatwia własne interesy: „chce opanować rynek, a żeby był podatny, trzeba weń zainwestować, urobić sobie konsumentów i uczynić ich podatnymi na wpływ unijny (dając pieniądze, narzędzia, pracę)”. W zamian za swoje pieniądze Unia oczekuje „uzależnienia rynku i ustrukturyzowania go w sposób, który ułatwi jej penetrację; wdzięczności potencjalnych konsumentów (a aktualnych beneficjantów); społeczeństwa bardziej konsumpcyjnego (nazywa się je demokratycznym)”. Firmy przez 5 lat nie mogą zmienić typu produkcji, na który otrzymały dotację."
(źródło: http://tomaszcukiernik.pl/arty... )

Obrazek użytkownika Czesław2

12-02-2017 [13:28] - Czesław2 | Link:

Widzi Pan, w/g mnie dla ok.70% Polaków, i nie tylko, popatrzeć za darmo na taniec z gwiazdami lub na rurze przy flaszce to szczyt potrzeb. Tyle unijni komuniści są w stanie dać za "darmo", bo nasza elita umysłowa po flaszce ( ale tylko jednej ) zapier...12h potem na drugą za półdarmo uważając to za nobilitację. Aby już na 100% elita mogła się poczuć Europejczykami, mogą tą flaszkę kupić u NIEMCA. Ponieważ jest demokracja, czyli zwykle rządy dla durniów ( ale nie przez durniów ) mamy jak mamy. Ten system rządów został opanowany przecież już na początku 20 wieku.

Obrazek użytkownika michnikuremek

12-02-2017 [13:10] - michnikuremek | Link:

Tym się właśnie różni komunizm Spinellego od komunizmu Lenina i Trockiego. Lenin i Trocki bezwzględnie konfiskowali majątki, Spinelli chce, by to robić selektywnie w zależności od mądrości etapu.
Ale to cały czas jest ten sam marksistowski wirus, który ciągle mutuje, zmienia formę i cały czas zatruwa ludzkie umysły.....

Obrazek użytkownika michnikuremek

12-02-2017 [13:05] - michnikuremek | Link:

Bardzo niepokojące są te plany stworzenia europejskiej armii. Wiadomo przecież, że komunizm prowadzi do nędzy, więc armia będzie potrzebna do dławienia buntów. Z kogo będzie się składała taka armia ? Ano z takich, którzy bez żadnych zahamowań będą potrafili np. wymordować mieszkańców jakiegoś miasta. To teraz sobie te oczekiwania zestawmy z tymi dziesiątkami tysięcy młodych, zdrowych i silnych byczków, którzy płyną do Europy z Afryki i Bliskiego Wschodu. Włosi nawet po nich wysyłają swoje okręty - nazywając to "ratowaniem" uchodźców. Niemcy już przyjmują muzułmanów do wojska i do policji. Wygląda na to, że w Europie tworzone jest nowe SS, z tą różnicą, że przy nich podkomendni Heinricha Himmlera to było stado łagodnych baranków....
Warto posłuchać wykładów pana Krzysztofa Karonia dotyczących marksizmu i neomarksizmu.

Obrazek użytkownika Losek

12-02-2017 [13:53] - Losek | Link:

Właśnie tak. I oni sie z tym wcale nie krują. Ja też gorąco polecam pana Karonia i jego wykłady.

Obrazek użytkownika Czesław2

12-02-2017 [13:07] - Czesław2 | Link:

O fakcie, że wchodzimy do komuny bis dowiedzieliśmy się dopiero po podpisaniu cyrografu, a i to nie do końca.UNIA po aneksji jeleni i posadzeniu we władzach kogo trzeba i rzuceniu im marchewki gwałtownie zmieniła prawo. Teraz jesteśmy z rączką w nocniku. Natomiast co do darowanej kasy, to ja też mogę darować gdy tylko będę mógł legalnie drukować kasę. Jak wiemy, tego przywileju bronią czołgi.

Obrazek użytkownika Losek

12-02-2017 [13:54] - Losek | Link:

Poza tym sama Unia zaczęła się zmieniać i coraz bardziej dryfować w lewo. Teraz już jawnie jej władze odwołują się do lewicowej ideologii.

Obrazek użytkownika michnikuremek

12-02-2017 [14:04] - michnikuremek | Link:

"Człowiek przyszłości będzie rasy mieszanej. Dzisiejsze rasy i klasy będą stopniowo znikać ze względu na eliminację przestrzeni, czasu i uprzedzeń. Eurazjatycko-negroidalna rasa przyszłości, podobna z wyglądu do starożytnych Egipcjan, zastąpi różnorodność narodów i różnorodność jednostek. Zamiast niszczyć europejski judaizm, Europa, wbrew jej woli, uszlachetniła i wykształciła tych ludzi, popędzając ich do przyszłego statusu wiodącego narodu poprzez ten sztuczny proces ewolucyjny. Nic dziwnego w tym, że naród który uciekł z getta-więzienia, stał się duchową szlachtą Europy. Tym sposobem litościwa troskliwa Europa stworzyła nową rasę arystokratów. To się wydarzyło, gdy upadła europejska arystokracja feudalna z powodu emancypacji Żydów [z powodu działań podjętych przez rewolucję francuską]."– Richard Coudenhove-Kalergi.

W książce „Praktyczny idealizm” Kalergi pisze, że mieszkańcami przyszłych „Stanów Zjednoczonych Europy” nie będą narody starego kontynentu, a rodzaj podludzi, produkty mieszania ras. Wyraźnie oświadcza, że narody Europy powinny krzyżować się z azjatycką i kolorowymi rasami, tworząc wielonarodowe stado, bez żadnej jakości i łatwo kontrolowane przez elitę rządzącą.

Ciarki chodzą po plecach - na naszych oczach wprowadzane jest w życie komunistyczne szaleństwo......

Obrazek użytkownika jaja -cek

12-02-2017 [19:52] - jaja -cek | Link:

też powiem: nic dodać nic ująć
Dawno, daaawno temu gdy zamierzaliśmy wstąpić do UE i były różne spotkania, różni politycy argumentowali za i przeciw
na jednym z takich spotkań nowej wówczas powstającej partii politycznej powiedziałem:
Chcemy otworzyć granicę na zachodzie
ale pamiętajcie: Zachód jest jak ocean a my jak depresja w Niderlandach.
Zachód ma nadprodukcję, ma nadwyżkę pieniędzy, wyprzedza nas technologicznie, organizacyjnie o lata
My na naszej "depresji" może biednie i siermiężnie ale jakoś zaspokajamy te nasze potrzeby na miarę naszych możliwości
Na razie między tymi dwoma różnymi poziomami wody - dzieli nas i utrzymuje te poziomy grobla/tama
i teraz chcemy tą tamę natychmiast i całkowicie zburzyć
Owszem ...
zgodnie z zasadą fizyki poziomy Oceanu i naszej "depresji" się zrównają
ALE gdy zamiast otwierać po kolei bramy i furty gwałtownie rozmontujemy tą tamę - to depresja po prostu ZNIKNIE ZALANA przez OCEAN
ps
i tak sobie teraz siedzę, grzeje mnie c.o. z francuskiej ciepłowni, piję holenderskie piwo, jem portugalskie chrupki, oglądam duński film w koreańskim telewizorze, przy lampie z niemieckiego prądu czytam e'maila od córki na zmywaku w Londynie a jutro rano pognam Pendolino z Warszawy do roboty na portiernię do włoskiej fabryki makaronu w Breslau

Obrazek użytkownika Ptr

12-02-2017 [21:15] - Ptr | Link:

Martin Schulz prawdopodobnie wygra wybory, bo nie sądzę ,aby w Niemczech pojawił się ruch religijny zdolny do przeciwstawienia się neokomunizmowi. W zasadzie to właśnie Niemcy mają na nowym superpaństwie europejskim zyskać najwięcej. Dodatkowo bedą obawiali się utraty dotychczasowych wpływów w unii , więc wybiorą Schulta. Na razie jego poparcie jest medialnie nadmuchane na poziom 50% , a realnie ma pewnie mniej. Jednak możliwe , że uda mu się wygrać. A charakter tego człowieka wskazuje ,że suwerenność Polski będzie atakowana. I paradoksalnie potencjał emocjonalny wskazuje na podobieństwa historyczne. Mam tu na myśli odczucie, że Niemcy będą się przedstawiać w roli ofiar pragnących jakiegoś wyzwolenia, co obieca im nowy charyzmatyczny przywódca. Przywódca de facto Europy. Postulowałbym , aby mieć to na uwadze i już dzisiaj pousuwać z polskiego prawa te furtki, które mogą wpuścić tu jeszcze więcej europejskich barbarzyńców, bo oni są rzeczywistym zagrożeniem dla porządku społecznego i polskiej tożsamości. Tym bardziej ,że po kilku latach forsowania europejskiego superpaństwa wpadnie ono w poważny kryzys, który dla nas może się skończyć fatalnie. Szkoda , że nie można wprowadzić zmian w konstytucji , będących jasnym i skutecznym hamulcem oddania suwerenności za nic.

Obrazek użytkownika smieciu

12-02-2017 [21:18] - smieciu | Link:

Dobry tekst. Ciekawe jak się na nowy ZSRR zapatrują w PiSie.
Ale jedno muszę dodać, przeoczył pan.
Stalin wyraźnie stwierdził jakim sposobem komunizm może zwyciężyć: Musi być wprowadzony na całym świecie.
Poza tym w dzisiejszych czasach, z dzisiejszą techniką, socjologią itd. to naprawdę nie jest trudne.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

12-02-2017 [21:44] - Imć Waszeć | Link:

Nie wiem czy Pan zauważył, ale zestawienie tych dwóch pań ma w sobie walor uniwersalności. Pani Róża Thun, to przecież była działaczka NZS współpracująca z KOR-em, wspomagająca na zachodzie Solidarność, która szybko zwąchała się z Niemcami i ideą Spinellego. Pani Danuta Hubner, to stara komunistka, która dzięki stypendium Fulbrighta z ekonomii w USA chciała nas przekonać, że jest już nie tylko gospodarczym liberałem ale nawet antykomunistką w modelu PO. Dwa w jednym, jak w reklamie. Przez 28 lat robiono wszystko, żebyśmy nie dostrzegli wkładu działaczy podziemia antykomunistycznego w poddawanie Polski niemieckiemu dyktatowi. Nawet niedawno (2015) znów urządzono bachanalia z udziałem gwiazd PO, pod hasłem "35 lat NZS". To towarzystwo, podobnie jak nadzwyczajna kasta, samo nie jest zdolne do krytycznej oceny ostatniego okresu naszej historii. Między innymi to spowodowało, że zaczepki PO i Nowoczesnej były ostatnio aż tak chamskie, tak silnie ufundowane na pseudo etosie, prowadzące wprost do kryterium ulicznego, sugerujące związki PIS-u z komuną i odsądzające J.K. od czci i wiary (jest dla nich kimś bardziej obrzydliwym niż Kiszczak i Jaruzelski, isn't it?).

Obrazek użytkownika michnikuremek

12-02-2017 [21:44] - michnikuremek | Link:

Danuta Hubner - wnuczka Józefa Młynarskiego i córka Ryszarda Młynarskiego - obaj byli oprawcami z Urzędu Bezpieczeństwa pastwiącymi się nad żołnierzami Armii Krajowej.
Źródło: Tadeusz M. Płużański "Bestie" Wydanie II, Warszawa 2012, Seria: Biblioteka Wolności - Historia. str. 23 - 29.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

12-02-2017 [21:54] - Imć Waszeć | Link:

Tym bardziej podejrzane są takie Róże. Kto z kim przestaje...