Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Rzecz o niuansach dla Poseł Gasiuk-Pihowicz
Wysłane przez Grudeq w 15-12-2016 [20:43]
Pani Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Kamila Gasiuk-Pihowicz na dzisiejszej Komisji Sprawiedliwości weszła w bardzo ciekawą polemikę z Przewodniczą Komisji Poseł Małgorzatą Wasserman. Rzecz oczywiście dotyczyła wniosku o odwołanie Posła Piotrowicza z funkcji Przewodniczącego Komisji. Wniosek o odwołanie, złożony przez Poseł Gasiuk-Pihowicz opierał się w zasadniczej mierze na tzw. doniesieniach medialnych. Uzupełniając uzasadnienie swojego wniosku Posłanka Nowoczesnej w pewnym momencie powiedziała, że cała Polska słyszała zeznania Pana Pikula (uważanego powszechnie za ofiarę PRL-owskiego Prokuratora Piotrowicza). W tym momencie Przewodnicząca Wasserman zapytała: a gdzie to Pan Pikul składał swoje zeznania?. Odpowiedzią Pani Poseł było sprecyzowanie, że to nie były zeznania tylko oświadczenia złożone w mediach. To spotkało się z kolei z ripostą Przewodniczącej o różnicy pomiędzy zeznaniami a oświadczeniami medialnym. W tym momencie Posłanka Gasiuk-Pihowicz powiedziała coś, co dla prawnika jest, przynajmniej według mnie, c’est plus que une crime, c’est une faut. Mianowicie stwierdziła, że jeżeli będziemy się bawić w takie niunase, to znaczy że mamy problem z czymś fundamentalnym. Przy czym nie wyjaśniła co jest tym czymś fundamentalnym.
Niuans. Otóż pomiędzy zeznaniami a oświadczeniami medialnymi nie ma żadnego niuansu ale jest potężną różnica. Różnica co najmniej odpowiadająca różnicy wiedzy ogólnej pomiędzy Premierem Kaczyńskim a Posłem Petru. Ta różnica polega na tym, że w oświadczeniu medialnym to każdy może głosić to co mu się rzewnie podoba, co niekoniecznie musi być prawdą, i to w sensie prawdy obiektywnej jako opisu rzeczywistości, czy też prawdy subiektywnej, czyli zgodności wypowiedzi mówcy z jego prawdziwymi myślami i posiadaną wiedzą.
Natomiast zeznania zaczynają się zwykle od pouczenia od odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Sędzia przytacza treść artykułu 233§1 kodeksu karnego, który mówi o tym, że kto, składając zeznania mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaję nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Po czym odbiera się od świadka rotę przyrzeczenia: „Świadomy znaczenia mych słów i odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że będę mówił szczerą prawdę, niczego nie ukrywając z tego co jest mi wiadome”.
Oznacza to, że jeżeli się skłamie w oświadczeniu medialnym to nic. Istnieją nawet bardzo poważne szanse, że jeżeli dla jakiejś telewizji takie oświadczenia będą korzystne, to będzie ona zapraszać takiego delikwenta aby dalej wygłaszał swoje oświadczenia medialne, nie mające nic wspólnego z prawdą i rzeczywistością. Natomiast jeżeli świadomie się skłamie w zeznaniach.. o to następnego dnia może do takiego osobnika zapukać Pan Prokurator i sporządzić akt oskarżenia z całkiem poważnymi szansami na sukces przed Sądem.
Różnice pomiędzy zeznaniami a oświadczeniami medialnymi przekłada się dość często na wiele niepowodzeń sądowych naszych obywateli. Albowiem co innego jak obywatele sobie rozmawiają, słuchają sobie wiadomości telewizyjnych i wtedy to sobie łatwo różne rzeczy oświadczać, deklarować co to się nie zrobiło w swoim życiu, albo czego to by się nie zrobiło, kogo się to pokonało, i jak to druga osoba zachowywała się nędznie. Jeden z obywateli może poczuć, że ma rację, bo przecież Marian powiedział, że ma rację, a Stefan na pewno powtórzy to przed Sądem. Idzie więc z tą swoją racją do Sądu, powołuje na świadków Mariana i Stefana. A gdy Sąd poucza Mariana i Stefana o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, to się okazuje że to było całkiem inaczej. I nasz obywatel sprawę przegrywa.
Nie ma zatem żadnego niuansu pomiędzy oświadczeniami medialnymi a zeznaniami, i Posłanka która ma aspirację do znajomości prawa i do stanowienia prawa, tą zasadniczą różnicę winna dostrzegać. Ta różnica jest doprawdy fundamentalna. I ma praktyczne znaczenie dla życiu wielu naszych obywateli. O wiele większe niż Trybunał Konstytucyjny. Na takich Niuansach Pani Poseł, Nowoczesnej Polski nie zbudujecie.
Komentarze
15-12-2016 [21:25] - OLI | Link: Problem w tym, ze nie tylko
Problem w tym, ze nie tylko posłanka Gasiuk-Pihowicz, ale wszystkie w czambuł rozwydrzone babole z fraucymeru Petru (skądinąd- nie zostało wyjaśnione, jak on skompletował taką kolekcję) - nie są ani inteligentne, ani kulturalne, ani porządnie wykształcone.
Te baby są jedynie pyskate i kochają słuchać swojego głosu.
Kiedy odsłuchuję debaty sejmowe - te klekotki potrafią swoimi wrzaskami i mową-trawą wypełnić połowę czasu całego posiedzenia.
Zero merytoryki, rzetelności. W miejsce tego- tyrady Izajaszowe, pomstowania mające wyrażać zgrozę i oburzenie. Troja, Niniwa, Sodoma i Gomora i lament nad zburzoną Jerozolimą.
Wszystko na najwyższych rejestrach, więc słuchacze zdążyli się przyzwyczaić i przestali się bać końca świata, jaki zapowiadają.
Szczyty chamstwa osiągają w atakach personalnych na Kaczyńskiego i Piotrowicza.
Młode, Wykształcone, Z Wielkich Miast.
16-12-2016 [06:44] - Stoczniowiec | Link: Odczep się od Izajasza, bo on
Odczep się od Izajasza, bo on miał we wszystkim rację akurat.
16-12-2016 [08:04] - OLI | Link: Poniekąd racja. Mogła w tym
Poniekąd racja. Mogła w tym miejscu być Kasandra, ale ona też mówiła prawdę.
Można by się jednak dopatrzyć pewnych podobieństw - Kasandrze Apollo napluł w usta, by nikt nie wierzył jej przepowiedniom.
16-12-2016 [07:05] - gorylisko | Link: no cóż, zawszy byłem zdania
no cóż, zawszy byłem zdania że, inteligencja i kobieta to pojęcia wykluczające się...aczkolwiek są chwalebne wyjątki...
16-12-2016 [13:54] - Mind Service | Link: Ty Gorylu, jak się odezwiesz,
Ty Gorylu, jak się odezwiesz, to nie wiadomo: śmiać się, czy płakać...
15-12-2016 [22:16] - marsie | Link: "Te baby są jedynie pyskate i
"Te baby są jedynie pyskate i kochają słuchać swojego głosu." Więcej powiem - one nawet nie są ładne! Zgroza.
15-12-2016 [23:28] - Adam66 | Link: A ja mam propozycję dla
A ja mam propozycję dla myszki-agresorki żeby usiadła na krześle ale elektrycznym i zrobiła pstryk. Krzesło to krzesło, ona nie musi się przejmować niuansami - zwykłe czy elektryczne, mały niuans...
16-12-2016 [17:47] - Zofia | Link: Piękna riposta dla
Piękna riposta dla myszki-agresorki.100/100.
15-12-2016 [23:29] - Secesh | Link: Dobry wojak Szwejk miał
Dobry wojak Szwejk miał rację, cytuję: bezczelne sa te qrwy i zuchwałe, koniec cytatu.
To o Pihci.
16-12-2016 [02:06] - Jabe | Link: Otóż nie można sobie
Otóż nie można sobie oświadczać, co się rzewnie podoba. Za to, co się powiedziało, można odpowiedzieć. Nie wszystko dla ważności musi mieć pieczątkę sądu czy urzędu. Niestety PRL pozostawił po sobie piętno takiego właśnie myślenia.
16-12-2016 [07:07] - gorylisko | Link: geremek...swego czasu
geremek...swego czasu stworzył pojęcie "faktu prasowego" widać, że sławna myszka przeszła jego szkołę...