Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zdawało się, że to Echo24, a to echo Lisickiego grało

Krzysztof Pasierbiewicz, 12.12.2016
Niedawno napisałem przyznaję kontrowersyjną notkę pt. „Etos solidarności sczezł, jak niegdysiejsze śniegi” – vide: ( http://salonowcy.salon24… ), która sprowokowała nad wyraz ożywioną dyskusję (blisko 400 komentarzy).

Po jej opublikowaniu zostałem z nieprzystojną nienawiścią zaatakowany przez rój rozwścieczonych ortodoksyjnych pisowców, a szczególnie dwójkę stałych komentatorów mojego blogu, z których pierwszy zarzucił mi, że jestem kretem Platformy Obywatelskiej, a drugi posunął się nawet do tego, że chcąc mi dowalić zaczął na mnie pluć wespół z kochającym Polskę drugim po Michniku najbardziej nienawidzącym Polski prawicowej - wielokrotnie dawał dowody rzeczonej wrogości na łamach Gazety Wyborczej i wielu innych miejscach – nazwiska nie wymieniam, bo się brzydzę. Ale najgorsze było to, że z komentarzy tych pisowców promieniowała jakaś obłąkańcza nienawiść bez większej przesady przypominająca czasy palenia czarownic. Wytknięto mi także z oburzeniem, że podjąłem dyskusję z komentatorami reprezentującymi inne poglądy polityczne, niż „Prawo i Spawiedliwość”.

Ale Pan Bóg nade mną widać czuwa, bo kupiłem dziś przypadkowo w kiosku wydanie specjalne tygodnika „Do rzeczy” zatytułowane „FELIETONY” (4/2016), gdzie we wstępie redaktor Paweł Lisicki pisze, cytuję:

„Tacy sami  przed jak po
Przed dobrą zmianą i po niej – taki tytuł nosi wybór felietonów przygotowanych przez naszą redakcję. Pokazujemy, w jaki sposób felietoniści „Do Rzeczy” opisywali Polskę pod rządami Platformy Obywatelskiej i PSL oraz czego spodziewali się po politycznej zmianie w październiku 2015, kiedy do władzy doszło prawo i Sprawiedliwość.
Jedno nie ulega wątpliwości – po ujawnieniu afery taśmowej poprzednia władza była skazana na przegraną. Można się tylko dziwić, dlaczego stało się to tak późno.
Niejasne interesy, lekceważenie wyborców, postępujący etatyzm, wreszcie na końcu ostry zwrot w lewo – wszystko to bardzo obciąża tak Donalda Tuska, jak później Ewę Kopacz.
O ile jednak ten pierwszy zdążył uciec przed odpowiedzialnością do Brukseli o tyle druga musiała wypić kielich goryczy i zasmakować klęski. Przez lata mogło się wydawać, że kolejne wpadki, niewyjaśnione afery, zaniedbania i błędy nigdy się na Platformie nie zemszczą. A jednak okazało się, że cierpliwość wyborców ma granice, i to, co jeszcze przed laty wydawało się niemożliwe – utrata władzy – stało się prawdziwe. W pewien sposób to też zwycięstwo naszych publicystów – myślę, że niewielu tak stanowczo i rzeczowo potrafiło krytykować poprzednią władzę. Niewielu równie dobitnie i przenikliwie wskazywało na słabości, głupotę i koniunkturalizm rządzącej przed rokiem 2015 formacji.
Jednak nasi publicyści nie stracili ostrości widzenia też po zmianie. Mimo sympatii do ważnej części programu prawicy- wartości narodowych, potrzeby silnego państwa, tradycji chrześcijańskiej – publicyści „Do rzeczy” pozostali sobą. Pozostali obserwatorami życzliwymi, ale krytycznymi zachodzącej zmiany.
Nie udajemy bezstronnych i obiektywnych, raczej śmiało ujawniamy nasze poglądy. Często zresztą są one różne, co uważny czytelnik na pewno zauważy. Tak w sprawie sporu o Trybunał konstytucyjny, jak w wyjaśnianiu tragedii smoleńskiej można na łamach naszego tygodnika spotkać różne głosy. Nie każdy musi się zgadzać reprezentowanymi tu opiniami, ważne jednak, że za każdą stoi stanowisko autora i jego przekonanie. Jedni będą do obecnie rządzących nastawieni bardziej entuzjastycznie, inni wykażą więcej sceptycyzmu.O to przecież ostatecznie w publicystyce chodzi: wyważony sąd, wyważony na własny rachunek. Na tym polega prawdziwa i uczciwa publicystyka.
I to pozwala nam, komentatorom i publicystom „Do rzeczy”, cieszyć się przez tyle już lat Państwa zaufaniem.
Paweł Lisicki…”
, koniec cytatu.

Mam tedy gorącą prośbę by Komentatorzy mojego blogu, którzy wylali mi przedwczoraj na głowę parę kubłów pomyj za to, co uprzednio pisałem, a szczególnie, za opublikowanie w ostatnio serii notek konstruktywnie krytycznych pod adresem nowej władzy - przeczytali tekst redaktora Pawła Lisickiego, bo według mnie jest to jakby na zamówienie pisany i pasujący jak ulał opis tego, co oczywiście w miarę skromnych publicystycznych możliwości na moim czteroletnim blogu czyniłem. A może lektura tekstu pana Lisickiego pomoże im zrozumieć, że można, a nawet trzeba czasem krytykować nową "władzę dobrej zmiany". Bo przecież blogerzy to też publicyści, tyle, że społecznościowi.

Krzysztof Pasierbiewicz (Echo24)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7173
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

12.12.2016 20:37

Ale p. Lisicki też jest kretem PO, przecież to dawno dowiedzione, podobnie jak - z tej okładki - Mazurek. A Ziemkiewicz z Zychowiczem to wszak jawni agenci Kremla. To jest, proszę Pana, gra w szachy z gołębiem. Jeśli Pan nie zna tego powiedzonka, proszę wrzucić w gógle.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

12.12.2016 21:03

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Ale p. Lisicki też jest

@Mikołaj Kwibuzda Dziękuję. Pański komentarz mówi sam za siebie, a ja do Pana już więcej pytań nie mam.
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

12.12.2016 21:52

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Mikołaj Kwibuzda Dziękuję.

Chyba mnie Pan opacznie zrozumiał (sarkazm w Internecie bywa ryzykowny, mea culpa). W komentarzu zgadzałem się z Panem, stwierdziłem jedynie, że Pańskie argumenty nie mają szansy trafić do adresatów.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

12.12.2016 23:13

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Chyba mnie Pan opacznie

@Mikołaj Kwibuzda Sorry, Panie Mikołaju, ale na Salonie24 w ostatnim tygodni musiałem odpowiedzieć na blisko tysiąc nienawistnych komentarzy i jestem już trochę zmęczony.
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

13.12.2016 06:07

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Mikołaj Kwibuzda Sorry,

No, ale nie da się ukryć, że ziarno na szachownicę to sam Pan sypie. Rozumiem, że takie hobby, a hobby bywa męczące.
Anna Borycka

Anna Borycka

12.12.2016 23:36

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Chyba mnie Pan opacznie

Wszak to kumaty z Krakowa, a że inaczej, no cóż - nie wiedział Pan? :)))))
Domyślny avatar

andzia

12.12.2016 22:36

pasierbiewicz -jak zawsze- przekłamuje rzeczywistość. Chcąc wiedzieć na ile tym razem, sprawdziłam : " blisko 400 komentarzy ", to tak naprawdę 311 - faktycznie, baaardzo blisko czterystu ; w tym jego komentarzy - 118 !!!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

12.12.2016 23:15

Dodane przez andzia w odpowiedzi na pasierbiewicz -jak zawsze-

@andzia Jak zwykle Pani kłamie Pani Andziu - a tu dowód: http://salonowcy.salon24… Głupio Pani chociaż trochę?
Anna Borycka

Anna Borycka

12.12.2016 23:40

Dodane przez andzia w odpowiedzi na pasierbiewicz -jak zawsze-

Z tego 70% to rozmówki z własnymi klonami, a te klony grają zwykle ortodoksów. Rozmawiam czasem z prawdziwymi pisiorkami z salonu, oni w większości totalnie olewają wszelkie salonowe łże echa :))))
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

13.12.2016 00:12

Dodane przez Anna Borycka w odpowiedzi na Z tego 70% to rozmówki z

Pal licho akademika z AGH. Ciekawszą stworę spotkać można. Oto borycka rozmawia z prawdziwkami z PiS-u, z.....salonu!? No no no, sprawa się rypła.
danuta

danuta

13.12.2016 00:36

Niechże Pan już wreszcie przestanie się czaić i otwarcie stanie po stronie KOD, bo niedobrze się robi po przeczytaniu kolejnego "i chciałabym, i boję się"!
Domyślny avatar

Domasuł

13.12.2016 10:54

Dodane przez danuta w odpowiedzi na Niechże Pan już wreszcie

Cos w tym jest
Domyślny avatar

xena2012

13.12.2016 17:35

Dodane przez danuta w odpowiedzi na Niechże Pan już wreszcie

cytat blogera Echo24 z S24:nalezy raz na zawsze odejść od kojarzonego z PiS-em i Jarosławem Kaczyńskim pojecia opozycji prawicowej której służbom udało się doszczetnie osmieszyć i zdewaluować w oczach opinii publicznej''.Udało się też osmieszyć elektorat PiS-u jako żelazny,wsteczny,ortodoksyjny,fundamentalny.Jakież wspaniałe uzupełnienie wypowiedzi polityków PO,Nowoczesnej,PSL o pisowskich niewykształconych i głupich frustratach.Nadając utworzonemu pojęciu ,,pisowiec''negatywne znaczenie możemy mieć pewność,że będzie funkcjonować obok takich słów jak np. pedofil.Przecież nawet teraz rzucane na kogoś ,,ty pisówo''kojarzy się z obelgą.Nieważne,że rząd ciężko pracuje,że dzięki prezydentowi Dudzie szukamy swego miejsca w Europie nie jako wieczni petenci a partnerzy-liczy sie tylko ,,obciach''w oczach młodzieży.
Anna Borycka

Anna Borycka

13.12.2016 18:25

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na cytat blogera Echo24 z

No i niech Pani nie zapomina o notorycznie wypisywanych oszczerstwach na liderów PiS. To jest ta konstruktywna krytyka: opluć i zmanipulować, a każdego kto wykaże to zakłamanie, Pan Pasierbiewicz nazywa ortodoksem, i jak może to banuje :) Przykład: http://naszeblogi.pl/upl… To zdjęcie jest z tej notki http://naszeblogi.pl/601… Tak się dziwnie zawsze składa, że te oszczerstwa idą równoległe do łże medialnych ataków na te osoby. A czy ktoś znajdzie równie napastliwe notki Pasierbiewicza na PO/PSL kiedy byli u władzy? Jak dla mnie, Pasierbiewicz to typowe POgłowie które teraz na złość się skodziło.
Domyślny avatar

xena2012

13.12.2016 09:56

,,lektura tekstu pana Lisickiego pomoże zrozumieć,że mozna a nawet trzeba czasem krytykować nowa władzę dobrej zmiany''.Pewnie ,że można i jak najbardziej trzeba.Rzecz w tym ,że Pan to czyni -nie czasem-ale- nieustannie- robiąc niewątpliwie konkurencję opozycji.Jak widać z Pana tekstów dobra zmiana wcale nie jest dobra i wymaga totalnej krytyki,rząd do bani i jeszcze ci okropni ortodoksyjni pisowcy.
Domyślny avatar

Domasuł

13.12.2016 11:01

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na ,,lektura tekstu pana

Nie pamiętam żeby Echo24 cokolwiek chwalil w rzadach PiS. Polityka socjalna i ekonomiczna kurde zle, TVPiS do du..., polityka historyczna do niczego, wizerunek fatalny, kadry stare, upiorne i jeszcze częściowo post-komunistyczne, brak jasnej komunikacji z narodem, do młodych nie wychodzą, w sondaże nie ma co wierzyc. Kurka wodna! Jeśli nic się w danej władzy nie podoba, to na czym do diaska opiera się poparcie dla tej władzy?! Tylko na tym ze jest rzekomo prawicowa a pan Krzycho jest prawicowym blogerem?
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,487
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności