Długi Deutsche Bank z tytułu samych tylko derywatów wynoszą ok 55 bln. EUR, a więc znacząco więcej, niż roczne budżety wszystkich krajów UE razem wzięte (razem z Anglią). A gdzie jeszcze tzw. „złe kredyty” i inne straty?
Wartość pochodzi z Dziennik Gazeta Prawna z dn. 22-24 lipca. Policzmy teraz, jaki dług przypada na statystycznego Niemca: 55 000 000 000 000 € : 82 000 000 Niemców = 670 732 € na 1 statystycznego Niemca. Mówi się, że pewne instytucje są zbyt duże, aby upaść, ale czasami mówi się, że pewne instytucje są zbyt duże, aby je ratować (casus Islandii). To zadłużenie DB wynika z derywatów (https://pl.wikipedia.org/wiki/Instrument_pochodny ), których w tym przypadku jedynym oparciem są niemieckie obligacje rządowe. Wystarczy relatywnie symboliczna zmiana wartości tych obligacji, a DB ponosi olbrzymie straty.
Strata netto w kilku ostatnich latach wynosi po kilka mld. EUR/ rocznie. Inwestorzy już wycenili tę sytuację i akcje DB spadły z 32 EUR na 14 EUR i które nadal tanieją. Czy Niemcy pójdą śladem Islandii, wsadzą banksterów do więzień, a wierzycielom podziękują? Wątpię, bo już w UE obowiązuje dyrektywa pod dyktando banksterów, którzy mają prawo uwłaszczyć się na rachunkach klientów. DB już by upadł, ale ECB wykupuje obligacje nie zbankrutowanych Greków, tylko niemieckie obligacje rządowe. To wszystko w sytuacji, gdy prawie nie zmieniła się wartość niemieckich obligacji, ale one któregoś dnia „ruszą” o kolejny ułamek procenta, a uruchomionej „lawiny” nikt i nic nie powstrzyma.
Takie niekontrolowane bankructwo DB zmaterializowałoby proroctwo, o którym napisałem w artykule: http://naszeblogi.pl/63042-w-2016r-intronizacja-chrystusa-krola-polski . Wtedy nastąpiłaby powszechna wojna domowa we wszystkich krajach Zachodu i ich upadek. Jako Polak nie mam podstaw do sympatii dla Niemców, ale jako Katolik mam obowiązek ich przestrzec i zaproponować im kontrolowany upadek DB, wzorem Islandii. Osobna sprawa, czy będąc np. klientem DB, zaryzykowałbym utrzymywanie lokaty w tym banku? Raczej bym je stamtąd zabrał, ale to nie mój problem.
W pójście w ślady Islandii wątpię, a pośrednia odpowiedź tkwi w zamiarze stworzenia armii z ostatniej fali nachodźców. Zabranie pieniędzy Niemcom spowoduje bunt i czy w tej sytuacji biały wojskowy Niemiec wykona rozkaz strzelania do białych Niemców? Wątpię, ale co innego nachodźca, którzy i bez rozkazu strzela do białych Niemców.
Moje artykuły na moim blogu czytają też rodowici Niemcy, którym proponuję, aby ten artykuł przetłumaczyli na niemiecki (j. niemieckiego nie znam) i wraz z linkiem do oryginału opublikowali. Prawdopodobne bankructwo Deutsche Bank jest gigantycznym problemem i warto na ten temat rozpocząć dyskusję, w trakcie której można wypracować optymalne rozwiązanie.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 17714
Panie Piotrze, niech Pan odstawi to świństwo, bo Panu szkodzi. Na dzień dzisiejszy Niemcy mają nadwyżkę budżetową a my trzy biliony długu. Proponowałbym, zgodnie z pańską logiką, zwiększenie naszego długu o kolejne trzy biliony, wtedy Niemcy na pewno szybciej upadną. Pan naprawdę jest ekonomistą z wykształcenia? Pańscy nauczyciele zapewne puchną ze szczęścia czytając te wypociny.
Chyba zupełnie nie zrozumiałeś poruszonego przez Autora problemu.
Misiek, nie zauważyłem. Uparłeś się i dalej chcesz się kompromitować?
Na razie to sam się kompromitujesz, a jedyne co potrafisz to obrzucanie rozmówców epitetami.
Ciekawe dlaczego, skoro jest tak świetnie, wycena DB dramatycznie spadła o kilkadziesiąt procent.
Pewnie wszyscy się mylą tylko Ty jeden masz rację - a ponieważ fakty nijak nie chcą tej Twojej "racji" potwierdzać to jesteś coraz bardziej sfrustrowany i kółko się zamyka. Cóż, czasem tak bywa ;)
Szkoda dyskusji z osobą używającą argumentów ad personam. Zalecam czytanie ze zrozumieniem, bo w artykule jest odpowiedź. Szczególnie polecam fragment o tym, że ten dług jest większy, niż budżety wszystkich krajów UE razem wziętych. A teraz proste zadanie z matematyki, ile tysięcy lat Niemcy musiałyby wypracowywać nadwyżki, aby osiągnąć 55 bln. EUR ?
Pan i Panu podobni nie muszą mi wierzyć, ale co z inwestorami, którzy wyzbywają się akcji DB tak, że ich cena spadła z 32 € za akcję do 14 € i nadal spada. Pytanie na logikę i czytanie ze zrozumieniem.
Zawsze są dwie możliwości, albo ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, albo Pan nie rozumie co napisał. „Szczególnie polecam fragment o tym, że ten dług jest większy, niż budżety wszystkich krajów UE razem wziętych. A teraz proste zadanie z matematyki, ile tysięcy lat Niemcy musiałyby wypracowywać nadwyżki, aby osiągnąć 55 bln. EUR ?”. Ani jednego dnia i sam Pan o tym napisał. „To zadłużenie DB wynika z derywatów których w tym przypadku jedynym oparciem są niemieckie obligacje rządowe. Wystarczy relatywnie symboliczna zmiana wartości tych obligacji, a DB ponosi olbrzymie straty”. Bezapelacyjnie, tylko, zapomniał Pan napisać że tylko wtedy jak ich wartość spadnie a to, delikatnie pisząc, dosyć istotne. Jakie więc rozwiązanie, żeby nie ponieść tych strat? Jest w tym fragmencie pańskiego tekstu: „DB już by upadł, ale ECB wykupuje obligacje nie zbankrutowanych Greków, tylko niemieckie obligacje rządowe”. Jeżeli nie rozumie Pan chętnie rozwinę i wyjaśnię.
Szanowny Panie/Pani mjk1, proszę przeczytać ze zrozumieniem własny wpis, a szczególnie fragment: "zapomniał Pan napisać że tylko wtedy jak ich wartość spadnie a to, delikatnie pisząc, dosyć istotne". Niemieckie Bundy (potoczna nazwa niemieckich obligacji) są na historycznie wysokim poziomie i prawdopodobieństwo, iż będą na jeszcze wyższym poziomie jest nikłe. Jeśli nawet tak by się zdarzyło, to na krótki moment. Ze statystycznego punktu widzenia, praktycznie jest pewne, że Bundy się osłabią. Dodajmy kłopoty włoskich banków i BREXIT - ich wpływ na osłabienie Niemiec, a zrozumiemy wówczas, dlaczego osłabienie Bundów jest pewne, bo to skutek osłabienia Niemiec, właśnie.
mjk1, dziękuję za dostarczenie Szanownym Czytelnikom bardziej wyczerpującej odpowiedzi, dlaczego DB na 100% upadnie. Suchy tekst z mojego artykułu opisuje zjawisko w małej ilości słów, a mjk1 w dyskusji opisuje w sposób obrazowy to, co mój artykuł potwierdza. Oczywiście mjk1, fajnie by było, abyś zrozumiał/a, co napisałeś/aś. Pozdrawiam
Szanowny autorze. Jeżeli taki tekst wysmażyłby jakiś wyznawca z sekty Korwina, jak np. komentujący tu poniżej Misiek, można by machnąć ręką. Gdy coś takiego pisze ekonomista i to z doświadczeniem, to naprawdę należy się zatrwożyć. Jeszcze raz powolutku i po kolei. Napisałem, że DB upadnie tylko wtedy, jeżeli niemieckie obligacje spadną!!! Napisałem też, choć nie wprost, że wartość niemieckich obligacji nie spadnie, ale o tym później. Pan natomiast twierdzi, że na pewno wartość niemieckich obligacji spadnie. Jednak jako dowód na to podaje Pan, że są na historycznie wysokim poziomie i prawdopodobieństwo!!!, iż będą na jeszcze wyższym poziomie, jest nikłe, jak również, że ze statystycznego!!! punktu widzenia, praktycznie jest pewne, że Bundy się osłabią. Jeżeli prawdopodobieństwo i statystyka ma być dowodem na to, że wartość niemieckich obligacji spadnie, to gratuluje zarówno poziomu wykształcenia jak i znajomości mechanizmów rynkowych. Ja natomiast twierdzę, że wartość niemieckich obligacji nie spadnie. Dlaczego? Sam Pan tak twierdzi, choć nie rozumie, pisząc: „DB już by upadł, ale ECB wykupuje obligacje nie, zbankrutowanych Greków, tylko niemieckie obligacje rządowe”. Teraz pytanie dla ekonomisty z dziedziny ekonomii: Jeżeli EBC zacznie zwiększać skup niemieckich obligacji, to ich cena spadnie czy wzrośnie? Jeżeli nie potrafi Pan odpowiedzieć na to pytanie, zadam pomocnicze: Jeżeli na rynku, np. giełdzie, popyt na towary, czy akcje rośnie to ich cena spada, czy rośnie?
Brawo mjk1. Cały czas potwierdzasz mój artykuł i nawet tego nie zauważasz. A tak na marginesie, dlaczego używasz argumentów ad personam?
ECB to nie rynek i nie kupuje z powodów biznesowych. Proszę wskazać mi inwestora, który nie zarabia, tylko umarza przedmiot zakupu. ECB nie jest nawet w stanie uratować włoskich banków za "tylko" 400 mld €, a cóż DB za 55 bln. €, czyli prawie 140 razy więcej 55 000 000 000 000 : 400 000 000 000 = 137,5 raza. Upadek włoskich banków spowoduje kryzys nawet większy, niż ten zapoczątkowany na koniec 2008r. A mamy jeszcze BREXIT i różne szacunki, ile straci z tego tytułu niemiecka gospodarka, ale zdecydowanie dużo. Spadek notowań bundów jest pewny, bo takie są reguły ekonomii i takie zawsze były!
Jak sądzisz mjk1 dlaczego upadł w USA Lehman Brathers? Miał w aktywach pełno wirtualnych papierków bez pokrycia, tak jak DB. ECB musi pomagać DB nawet wtedy, kiedy nic sie nie dzieje, ale czy będzie w stanie uratować DB z 55 bln. € utopionymi w derywtach, kiedy nastąpi "obsuwa" bundów?
Mam wrażenie mjk1, że doskonale wiesz, że dla Ciebie dyskusja jest przegrana od samego początku, więc argumentami ad personam próbujesz wciągnąć do bijatyki na podobne argumenty. Im bardziej atakujesz, tym bardziej potwierdzasz treść artykułu i jego konkluzję, że należy przeprowadzić kontrolowane bankructwo DB. Alternatywą jest wojna domowa.
mjk1, dziękuję za potwierdzenie treści mego artykułu, chociaż niekoniecznie zdajesz sobie z tego sprawę.
Szanowny autorze. Pan naprawdę taki tępy, czy tylko udaje kretyna? Pan napisał, że : „DB już by upadł, ale ECB wykupuje obligacje nie, zbankrutowanych Greków, tylko niemieckie obligacje rządowe”, nie ja !!! Nie wiem czy Panu wiadomo, ale EBC wykupuje nie tylko niemieckie obligacje, ale także pozostałych państw strefy Euro z wyjątkiem greckich. Nie dość tego, wykupuje nawet długi prywatnych firm, nie pozwalając im upaść!!! Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że nagle EBC przestanie to robić? Żeby narobić sobie kłopotów? Pan naprawdę uważa, że Rządy Niemiec, Włoch, czy Francji to tacy sami kretyni, jak nasze pożal się Boże elity, które pozwoliły na rozkradzenie przemysłu, czy zbankrutowanie strategicznych firm? Na jakiej podstawie Pan tak twierdzi?
mjk1, gdy brakuje argumentów, więc sięga po argumenty ad personam. Na poziomie budki z piwem szkoda prowadzić dyskusji, ale nie mniej jednakże dziękuję, że rozwinął/ęła Pan/i moją argumentację i potwierdził/a Pan/i, że DB upadnie. Proszę przeczytać ze zrozumieniem i mój artykuł, i komentarze zamieszczone pod nickiem mjk1, także swoje.
DB jest już bankrutem, wiedzą to inwestorzy, stąd przecena akcji, wie to Pan/i i powiedzmy szczerze, najmniej szkód spowoduje kontrolowane bankructwo. Osłabienie Bundów raczej nastąpi już w tym roku, a lada dzień poznamy wynik strestestów włoskich banków, więc nie zaskoczy mnie sierpień. Módlmy się, aby Angela M. i przyboczni poszli po rozum do głowy i nie doprowadzili do niekontrolowanego bankructwa, a więc do wojny.
Szanowny autorze, jeszcze raz może tym razem się uda. Nie ja tylko Pan napisał, że DB jeszcze nie upadł tylko dlatego, że EBC wykupuje niemieckie obligacje rządowe, które posiada ów bank. Nie ja, tylko Pan twierdzi, że DB na pewno upadnie. Ja natomiast twierdzę, że upadnie tylko wtedy, kiedy EBC przestanie skupować niemieckie obligacje. Uważam też, że EBC nie doprowadzi do bankructwa DB i w dalszym ciągu będzie skupował niemieckie obligacje. Pan natomiast nie podziela mego zdania. Zapytałem więc, dlaczego uważa Pan, że EBC zaprzestanie skupu niemieckich obligacji doprowadzając DB do bankructwa. Mógłby Pan odpowiedzieć na to proste pytanie? Jeżeli zaszczyci mnie Pan odpowiedzią, pozwolę sobie zadać Panu następne pytania związane z tym tematem. Pozdrawiam.
Szanowny/a mjk1, bardzo mi miło, że Ktoś potwierdził rychłe bankructwo DB i przedstawił na to argumenty. Inna sprawa, że mjk1 nie zauważa własnych argumentów. Argument podstawowy, że bundy stanowiące zabezpieczenie derywatów DB są bardzo mocne, a ja dodałem tylko swoje "3 grosze", iż sąhistorycznie mocne i mocniejsze nie będą, co i tak spowodowało wielomiliardowe straty DB. Po drugie, mamy problem włoski i pilną potrzebę wrzucenia do tamtego systemu 400 mld. €, na co ECB, po prostu, nie stać. To przełoży się na UE, a na silne niemieckie bundy (niemieckie obligacje rządowe) w szczególności - mocny spadek wartości bundów. Po trzecie, mamy wreszcie BREXIT, który uderzy w gospodarkę Niemiec i w bundy. DB ponosi straty nawet, gdy bundy są mocne, a katastrofa nastąpi, gdy bundy osłabną.
Szanowny mjk1, chociaż to nie temat artykułu i całej dyskusji, ale raczył Pan/i ujawnić Szanownym Czytelnikom, do czego służy UE i ECB - służy do ratowania DB i Niemiec. Innymi słowy, swoiste condominium. Ja tego nie poruszyłem, więc szanowni Czytelnicy są, tak myślę, wdzięczni mjk1 za tę prawdę.
Pozdrawiam
Szanowny autorze. Zadałem Panu kilkakrotnie proste pytanie: dlaczego uważa Pan, że EBC zaprzestanie skupu niemieckich obligacji doprowadzając DB do bankructwa. Nie odpowiedział Pan. Dlaczego kłamie Pan, że potwierdziłem bankructwo DB? Napisałem jasno i wyraźnie, że EBC nie doprowadzi do bankructwa DB i w dalszym ciągu będzie skupował niemieckie obligacje. Co Pan chce osiągnąć poprzez to kłamstwo? W dalszym ciągu nie wyjaśnił Pan, dlaczego wartość Bundów spadnie? Dlaczego Brexit ma uderzyć w niemiecką gospodarkę? Dlaczego EBC nie stać na wydrukowanie 400 mld. Euro celem uratowania włoskiego systemu bankowego? I na koniec: dlaczego wprowadza Pan w błąd czytelników, kłamiąc, że EBC służy tylko i wyłącznie ratowaniu Niemiec? Nigdy nic takiego nie napisałem i powtórzę jeszcze raz: EBC nie służy tylko do ratowania Niemiec. SŁUŻY DO RATOWANIA CAŁEJ STREFY EURO Z GRECJĄ WŁĄCZNIE, POD WARUNKIEM, ŻE GRECJA BĘDZIE PRZESTRZEGAŁA USTALONYCH REGÓŁ. Wydaje mi się, że ktoś określający się mianem ekonomisty z dużym doświadczeniem nie powinien opierać swoich wywodów na kłamstwie. I na sam koniec, wypadałoby wiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy kondominium a dominium.