Morawiecki znowu narozrabiał...

Hahahaha, ale mnie Pani rozśmieszyła - dziękuję :-) Teraz rozumiem, dlaczego komendant policji myśli, że może jeździć na bani, albo i zwykły posterunkowy - przecież prawo jest bez sensu - one umią, i jechały powoluśku :-)) To proszę mi powiedzieć, dlaczego nie postuluje Pani, żeby kluby przedstawiały takie zbiorcze substytucje, i wtedy wystarczyłoby 5 posłów na sali - to przecież Pani sposób rozumowania. A, i jeszcze podpisywanie za kogoś dokumentów u notariusza, np. - to koncepcja państwa super-prawa :-) jeszcze raz dziękuję

Staruszek zapomniał wyciągnąć kartę. Tak bywa – wiek robi swoje. Nie ma czego gratulować.

:tylko że byli, a jakoby ich nie było." - niech Schetyna doniesie na nich - on, taki donosiciel! "No to Morawiecki nie był, a jakoby był." celna puenta!

Przykro mi to pisać.... ale Marszalek Sejmu Senior proszący żeby za niego zaglosowac w tak ważnej sprawie jak Trybunal Konstytucyjny .... no szkoda slow. Naiwny albo.... ( autocenzura) Prosze sobie wyobrazic jutrzejsze wiadomosci w zachodniej prasie ... ze zdjeciem poslanki w polskim Sejmie glosujacej w sprawie TK na dwie rece..... To sobie prof. Legutko moze w Brukseli gardlo zedrzec .... jedno zdjecie glosujacej dzis Zwiercan wystarczy

Kukiz zdjął maskę, to wszystko. Wszystkie propozycje kompromisu od Kukiz'15 były obłudnymi propozycjami; to były pomysły na kapitulację i ubezwłasnowolnienie PiS-u. I wygląda na to, że w PiS-ie wiedzieli, z kim mają do czynienia. PiS okazywał klubowi Kukiza tyle dobrej woli, ile można było jej okazać nie ryzykując zbyt wiele. Bo wszystkie "propozycje kompromisu" od klubu Kukiza były wciąganiem w pułapkę. A pan Kornel Morawiecki wszystko wyjaśnił, tutaj: http://wpolityce.pl/poli… "Skąd pomysł, by organizować głosowanie na „dwie ręce”? Takiego pomysłu nie było, to była szczególna sytuacja. Na chwilę wyszedłem z sali, to był wymóg chwili. Głosowanie było zgodne z moją wolą, z moim stanowiskiem. Jest więc wszystko w porządku. Ale to było działanie niezgodne z przepisami Ale jakimi przepisami? Nie można głosować za kolegę, którego akurat nie ma na sali. Dlaczego nie można? Regulamin Sejmu nie mówi o tym zdaje się nic… Nie wiem, czy jakieś przepisy zostały złamane. Sądzę, że moja koleżanka też tego nie wie. Ona nie myślała, że coś złego zrobiła. Szczególnie, że mówiłem jej, jaki mam stosunek do tej sprawy. Dzwonił Pan do niej i ją instruował? Nie, ja byłem na posiedzeniu, byłem w Sejmie. W czasie innych głosowań byłem na sali, w czasie tego akurat musiałem na chwilę wyjść. I wtedy miało miejsce to głosowanie. I tylko tyle, tak się to stało." Nie ma co się wyzłośliwiać, z uwagi na wiek i stan zdrowia mógł wyjść na chwilę. A wolę swoją w kwestii głosowania wyraził w sposób nie budzący wątpliwości.

Proszę Pani. Pani oczywiście ma we wszystkim rację. Ale ten cały Kukiz jest znacznie głupszy, niż by się wydawało. Wyrzucając ze swpjego klubu od dwóch do sześciu posłów niejako automatycznie o tych posłów powiększy sejmową przewagę PiS-u. Dotychczas większość PiS-u "wisiała na włosku". Teraz PiS będzie zapewne miał znacznie bezpieczniejszy margines. Wszystko, co odejdzie od Kukiza prawdopodobnie (tak, czy inaczej) "zasili" PiS. Więc niech się te kukizy i kody cieszą tak głupkowato, jak po dzisiejszym głosowaniu. A Pani polecam reakcję Prezesa na dzisiejsze histeryczne wystąpienie Gasiuk-Pihowicz (jest to w sieci i na wPolityce:)). Myślę, że pomimo całej swojej wredności i chamstwa cała ta "opozycja" jest znacznie głupsza, niż na to wygląda. Panią pozdrawiam:)

Pani Esko, cudny tekst! Gratuluję! Z serca mi to Pani wyjęła.

Stała się zbrodnia niesłychana bo Pani zagłosowała za Pana,współczuję tej posłance za niejako mechaniczne potraktowanie prośby Pana Morawieckiego.Donosy do prokuratury zostały napisanie a przecież mogliby ją wywlec na plac przed sejmem i rozerwać na strzępy. To była tylko kwestia czasu kiedy wyjdzie z kukiza flanela i usłyszy się wreszcie łańcuch na którym jest uwiązany a drugi koniec trzyma schetyna. PS.Na zdjęciach zaraz po głosowaniu gdy ścierwa wpadły w euforie widać jak kukiz wpada w ramiona petru.

@autor Nie ma najmniejszych powodów by zachwycać się Morawieckim-seniorem. W wersji optymistycznej zdarzył się przypadek, że wyszedł akurat w tej sytuacji i nie miał nic wspólnego z umową Kukiz-Petru, ani działaniem swojej sąsiadki z ławy, ani z gotowością do robienia zdjęcia w czasie głosowania. Smartfony nie fotografują z szybkością wystarczającą do reakcji na dostrzeżone głosowanie na cztery ręce. Ktoś był przygotowany. Chodziło dzisiaj o uchwycenie walorów polskiej demokracji? Możliwe, że sprawa jest prozaiczna bo fotograf usłyszał jak się umawiają albo znał już schemat z poprzednich głosowań.

Właściwie jakie to przestępstwo dał jej swoją kartę kodową bez niej by nie mogła zagłosować, był obecny w sejmie, zagłosowała zgodnie z jego wolą więc o co ta piana.

@eska Szanowna Pani jeśli jest wojna, to gdzie byli brakujący posłowie PiS? nie wiedzą, że jest wojna, czy to tylko, Pani retoryka? Sprawa zasadnicza - kto czego nie rozumie. Z pewnością nie rozumie Pani, na czym polega głosowanie. Głosuje człowiek - poseł. Naciśnięcie guzika, to elektroniczna wersja podpisu na protokolr głosowania. Faktycznie głos nie został oddany (nie było człowieka), a podpisywanie za kogoś, to przestępstwo. Na szczęście jest Pani pomniejszym działaczem PiS, ale i tak wprawia mnie Pani w niepokój, że uważa Pani, iż władzę sprawować można po trupie prawa i przyzwoitości. To jest właśnie tragedia - nie ma czegoś takiego, jak "nasze" zaprzaństwo.