Czy nowa władza winna stać murem za Zelnikiem?

W dniu 3-go czerwca 2014 napisałem notkę pt. „Pokłóciłem się o Zelnika z moim najlepszym kumplem” – vide: ( http://salonowcy.salon24.pl/58... ), którą Państwu teraz przypomnę, cytuję:

Przed chwilą gośćmi „Kropki nad i” byli dwaj kultowi aktorzy Pszoniak i Zelnik. Tematem rozmowy było jutrzejsze „Święto Wolności”.
Jak łatwo się domyśleć panowie nie zgodzili się ze sobą, a ostra wymiana poglądów zaczęła się od tego, że Zelnik powiedział, iż Polska jest podzielona na pół, a Pszoniak usiłował mu w mówić, że to jakieś wymyślone przez Zelnika brednie.

W minutę po zakończeniu programu zadzwonił mój najlepszy kumpel, z którym całe życie konie kradłem, ale po roku 1989 stanęliśmy po dwu różnych stronach sceny politycznej, więc unikaliśmy rozmów politycznych.

Kolega zaczął od pytania czy widziałem może w „Kropce nad i” tego debila Zelnika. Odpowiedziałem pytaniem, kto dał mu prawo nazywać Zelnika debilem, na co kolega odparł, że przecież wszyscy to wiedzą. Wtedy mu powiedziałem, że nie wszyscy, bo dla mnie właśnie Pszoniak to niepoważna i afektowana pudernica, a Zelnika uważam za poważnego gościa, który do tego jest dla mnie wzorem oddanego Polsce patrioty.

To mojego kolegę doprowadziło do wybuchu niekontrolowanej furii. Wyzwał mnie od „popieprzonych pisowców”, choć wie, że całe życie byłem bezpartyjny, powiedział, że jestem takim samym bucem i debilem, jak Zelnik, że to, co wypisuję na blogu to dowód, że jestem pierdolnięty, reszty epitetów Państwu oszczędzę.

A na koniec zawył ze złości i spytał: „Krzysiek! K…wa! Wytłumacz mi! Jak ty możesz tak myśleć, tak jak ta banda kretynów, którzy uważają, że Lech Kaczyński był dobrym prezydentem?’…  

Wtedy odpowiedziałem, że choćby, dlatego, że przecież od czasu Majdanu Donald Tusk na chama zawłaszczył dorobek Lecha Kaczyńskiego i teraz bez poczucia obciachu przemawia słowo w słowo językiem Lecha.

Na to kolega zaskomlał i ponowił pytanie: No ale wytłumacz mi co jest powodem tego, że tak skretyniałeś??? 

Więc mu odpowiedziałem: Adasiu! Bo Polska jest podzielona na mniej więcej dwie połowy. Jednej z tych polówek do zadowolenia z życia wystarczają dwa otwory: gębowy i odbytowy. A tej drugiej połówce oprócz tych dwu otworów do szczęścia potrzeba coś więcej.
Połączenie się przerwało. Chyba straciłem najlepszego kumpla…, koniec cytatu.

Wczoraj wybuchła afera, jak się okazało, że Jerzy Zelnik donosił esbecji na kolegów.

Więc dzisiaj zadzwoniłem do mojego kumpla i zwróciłem mu honor. Takie mam zasady wyniesione z domu.

A teraz wracam do pytania, jakie postawiłem w tytule notki. Otóż moim zdanie politycy PIS-u oraz pan Prezydent nie powinni wybielać Jerzego Zelnika.

Dlaczego?

Bo trzeba się trzymać zasad i być konsekwentnym. Skoro potępiono TW „Bolka” to tak samo należy postąpić z TW „Jaraczem”. Stało się i już się nie odstanie, zaś niezależnie od skali przewinienia Jerzy Zelnik będzie już zawsze pisowskim Michałem Boni. A to politykom PIS-u i panu Prezydentowi zaufania społecznego nie przysporzy, a opozycja do końca kadencji będzie im wytykać podwójną moralność, o czym od rana trąbi niejaki Grupiński i jego orkiestra dęta. Bo nie chodzi o konkretny przypadek Zelnika, ale o naczelne pryncypia moralno etyczne w świetle haseł, pod jakimi nowa władza szła do wyborów. I dlatego pan Zelnik powinien się moim zdaniem dyskretnie usunąć ze sceny politycznej, bo człowiek z taką skazą nie może grać w drużynie, która chce naprawić zdemoralizowaną Polskę.

Mówicie Państwo, że Zelnik był młody i nie wiedział, co czyni. Otóż ja też byłem kiedyś tak jak on młody, a jednak… gorąco Państwa namawiam do przeczytania króciutkiego fragmentu mojej wydanej przez krakowskie ARCANA książki wspomnieniowej pt. „Magia namiętności”, a szczególnie podrozdziału „Kuszenie”, to zaledwie trzy minuty – vide:

http://salonowcy.salon24.pl/66...

Panu Zygmuntowi nie udało się mnie skaperować i choć nie mam willi z basenem, jak szereg moich kumpli, którzy dali ciała esbecji, z podniesionym czołem chodzę na grób Ojca.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Jeśli pan Zelnik wiedząc, że ma taką skazę w życiorysie zataił to przed Jarosławem Kaczyńskim i pozwolił by Pan prezes zrobił go moralno etyczną wizytówką PIS to zdradził Prawo i Sprawiedliwość. I to jest przesłaniem mojej notki, a nie to, że jako młody chłopiec zrobił głupstwo. Liczył na to, że się nie wyda? Wybaczcie Państwo, ale to jest skrajna nieodpowiedzialność i nielojalność w stosunku do pana Jarosława Kaczyńskiego. Koniec. Kropka.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Minimoa

08-03-2016 [17:24] - Minimoa | Link:

Nie bardzo rozumiem, po co dzwonił Pan do tego kolegi? Zelnik zdaje się zgrzeszył, ale rozumie błąd, przyznaje się do niego, wyraża skruchę itd.
Co do młodego wieku, to chyba najpierw należałoby zapytać o wartości wyniesione z domu rodzinnego Zelników. Pana są znane, więc wiadomo, dlaczego trudno było Panu zbłądzić. Ja, dostawszy się na studia, pojechałem na "obóz adaptacyjny", gdzie podpisałem deklarację wstąpienia do ZSMP - jako syn milicjanta nie widziałem w tym nic zdrożnego. Dziś patrzę na to trochę inaczej, bo chociaż do PiSu jest mi daleko, to dla lemingów też jestem "p. pisowcem". Nie przekreślałbym tak szybko p. Zelnika, co nie znaczy, że nie zgadzam się z opinią, że powinien się usunąć.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [18:07] - HenrykInny | Link:

@minimoa - piszesz ... "więc wiadomo, dlaczego trudno było Panu zbłądzić. " .. do KP. Skad ta wiedza , skad takie przekonanie ?!!!.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:39] - Krzysztof Pasie... | Link:

@HenrykInny

Szanowny Panie Profesorze,
Zastanawiam się, czy wystarczy Panu zimny kompres, czy już przydałyby się wstrząsy elektryczne.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [22:53] - HenrykInny | Link:

Prosze pana. Pana dbalosc o poziom i szarmanckosc tego bloga a tekze merytoryczne odpowiedzi na watpliwosci internautow , nie takie ad personam ... no nie. Upowazniaja mnie do opini ze pan juz jest po ... wstrzasach elektrycznych.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [18:41] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Minimoa

"Nie bardzo rozumiem, po co dzwonił Pan do tego kolegi? Zelnik zdaje się zgrzeszył, ale rozumie błąd, przyznaje się do niego, wyraża skruchę itd..."
----------------------
Jeśli wiedząc, że donosił na kolegów ukrył to przed Jarosławem Kaczyńskim i zdecydował się na działalność polityczną w PIS-ie to świadomie oszukał pana prezesa, który, co do tego jestem pewien, gdyby wiedział o przeszłości Zelnika nigdy by mu nie pozwolił reprezentować PIS-u. Pan Zelnik to zataił i tego nie da się obronić. A ja powiem: Zelnik przyznał się dopiero, gdy znaleziono papiery. Więc przez całe lata oszukiwał Jarosława Kaczyńskiego godząc się na utożsamianie go z PIS-em, której to partii stał w ostatnich latach wizytówką, jako symbol człowieka kryształowego.

Obrazek użytkownika Studentka

08-03-2016 [22:07] - Studentka | Link:

A skąd Pan wie ,że ukrył to przed Kaczyńskim? A może Kaczyński wie i widzi więcej i stoi ponad tymi "nieprzejednanymi"co to równą miarą, pod linijkę, chcą sądzić wszystko.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [23:01] - HenrykInny | Link:

@studentka - pisze ... "A skąd Pan wie ," itd. Odpowiadam Pani w imieniu , bo gosc po wstrzasach elektrycznych ... dostal list od P.Prezesa. Napewno , w nastepnym odcinku tegoj tasiemca pt. "972 czesci Dziadow" to udowodni.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [23:32] - Krzysztof Pasie... | Link:

@studentaka

"A skąd Pan wie ,że ukrył to przed Kaczyńskim? A może Kaczyński wie i widzi więcej i stoi ponad tymi "nieprzejednanymi"co to równą miarą, pod linijkę, chcą sądzić wszystko..."
------------------
Kogo jak kogo, ale konfidenta pan Prezes by w swojej stajni nie trzymał.

Obrazek użytkownika ALTEREGON

08-03-2016 [18:37] - ALTEREGON | Link:

Witam .

Wszystkim Polakom wychowanym w tradycji patriotycznej , katolickiej łatwo jest rozróżnić dobro od zła .

Jerzy Zelnik jest neofitą z rodziny gdzie mądrości talmudowe wyznaczały drogę życia , co popchnęło tego człowieka do zachowań "koniukturalnych" czego owocem może być w części obsada ról aktorskich .

O tym , że jest Polakiem - Patryiotą , Katolikiem świadczy zachowanie dzisiaj , kiedy przeprasza , zobowiązuje się wynagrodzić krzywdę pokrzywdzonym .

Jeśli nie był decydentem , a nie był , to ja jemu wybaczam i zarazem współczuje po chrześcijańsku .

Temu winny był system , którego w tamtych czasach władze pochodziły wyłącznie z diaspory , gdzie komunizm był i jest religią w której relatywizm jest wyznacznikiem honoru .

Moim zdaniem szkoda że tak póżno to zostało odkryte , bo wcześniejsze przyznanie do winy byłoby miłe .

Pozdrawiam .

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:44] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALTEREGON

"Temu winny był system , którego w tamtych czasach władze pochodziły wyłącznie z diaspory , gdzie komunizm był i jest religią w której relatywizm jest wyznacznikiem honoru..."
--------------
Ja jednak myślę, że nie tyle system był winien, co te "Talmudowe mądrości", o których Pan wspomina.

Obrazek użytkownika ALTEREGON

09-03-2016 [01:13] - ALTEREGON | Link:

Witam ponownie .

Pana wpis nie daje mnie spokoju , niepokoji mnie kwestia przymusowego "przyznania się do winy" po tak długim czasie milczenia i udawanie kogoś innego .
Jeśli dzisiejsza "skrucha" pana Jerzego Zelnika wynika z "mądrości talmudowych" ?

Obym ja przebaczając nie stanę się kolejnym głupim goimem .

Takie oto dylematy mam w głowie , nauczony doświadczeniem związanym z różnego rodzaju uśpionymi agentami .

Najgrsze jest w tym wszystkim to , że obraz postaći pana Jerzego Zelnika z perspektywy wygląda na podobieństwo do schematu agenta wpływu wciąż niezdekonspirowanego .

Zupełnie inaczej zachował się pan Piotr Fronczewski , którego SB próbowało nakłonić do współpracy bezskutecznie .
W tym przypadku dekonspiracja trwała błyskawicznie , bezzwłocznie , a jednak można było być porządnym .

Pozdrawiam .

Obrazek użytkownika Francik

08-03-2016 [18:44] - Francik | Link:

A co ma władza do Zelnika, że ma stać lub nie stać za nim murem? Pani premier ma go w dowodzie czy jak? Pomijając to, że akurat Zelnik nie donosił esbecji, bo współpracował z kontrwywiadem - taka drobna różnica. Ale dalibóg co ma z tym wspólnego premier i prezydent - czyli nowa władza. Czy Zelnik im brat lub swat? Z logiką u pana coraz bardziej na bakier - co zresztą od dawna nie dziwi.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [19:08] - HenrykInny | Link:

No wlasnie ... brawo Francik.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [23:35] - Krzysztof Pasie... | Link:

@HenrykInny

Szanowny Panie Profesorze,

Wszyscy już się dawno kapnęli, że Pan na moim blogu pod różnymi nickami sam ze sobą gada. Nie rób Pan z siebie pośmiewiska.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [23:53] - HenrykInny | Link:

Od gadania ze samym soba to pan jest specjalista. Rozsyla pan prosby do wszystkich mozliwych i nie by zrobili wpis na pana blogu. Nawet corke i jej chlopaka pan "zatrudnil". A ile pan ma kont na NB ?!!!. Czy ilu tu sie "zalacza od pana kumpla z KGP ?!.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:51] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Francik

"Ale dalibóg co ma z tym wspólnego premier i prezydent - czyli nowa władza..."
-----------------
To, że broniąc pana Zelnika, z którego uprzednio zrobili swoją "intelektualną wizytówkę" wystawili się na ostrzał opozycji, a ten smrodek będzie się za nimi ciągnął do końca kadencji - vide niejaki Grupiński, który dziś od rana nie schodzi z ekranów telewizji mainstreamowych

PS
A ta logika zdaje się wskazywać, że @Francik to nowy nick pana profesora od logiki i filozofii prawdy - vide: http://yelita.pl/artykuly/art/...

Obrazek użytkownika Celarent

08-03-2016 [23:07] - Celarent | Link:

Nie, no, bez przesady, Pan Profesor podniósł bardzo ważną i delikatną kwestię. nie jest ważne komu Zelnik donosił i kim był Zelnik - robił źle i kropka. A kwestia donosicielstwa Zelnika jest ważna dla nowej władzy dlatego, ze wielu ludzi identyfikuje ja z Zelnikiem. On był bardzo gorliwy w "krzewieniu kaczyzmu", jak mawiali Lemingi. Może więc Premier nie ma go w dowodzie, ale ma go na karku. I do tego jakoś musi się ustosunkować. Donosicielstwo trzeba potępić bez dwóch zdań a reszta moim zdaniem zależy od samego Zelnika. Może dopiero teraz narobić kłopotu a może z niego siebie i "nas" z nich wyciągnąć z podniesionym czołem. Już sama jego reakcja (rzeczywiście spóźniona) odróżnia do wyraźnie od Bolka. Zwróćcie uwagę, że nie bez przyczyny "jego" wyciągnięto akurat teraz...

Obrazek użytkownika mada

08-03-2016 [18:49] - mada | Link:

Zbłądzić może każdy. Ważne co zrobi później.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:55] - Krzysztof Pasie... | Link:

@mada

"Zbłądzić może każdy. Ważne co zrobi później..."
---------------
Żeby mnie Pani nie posądziła o stronniczość, zacytuję Pani teraz komentarz pani Anny Hagurskiej, jaki dodała do tej notki na Salonie24:

Wreszcie głos rozsądku! Nagle okazało się, że ludziom, którym zależało na otwieraniu teczek, chodziło tak naprawdę o dokopanie drugiej stronie, a nie o prawdę. Kiedy okazuje się, że i "u nas" znajdują się kapusie, nagle pojawia się problem. Radocha, że "nasz" Zelnik jest mniej zły od ich Wałęsy to po prostu upadek. Nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje. Zamiast cieszyć się, że lustracja pomaga nam wszystkim, z każdej partii, oddzielić ziarna od plew, to zaciekle broni się cwaniaka, który przez lata nas oszukiwał, zgrywał patriotyczny autorytet, na pytania o współpracę z SB z pełnym przekonaniem odpowiadał, że nigdy się czymś takim nie splamił. Och, pardon, on przecież "zapomniał"! Dopiero gdy ktoś złapał go za rękę, ten obejrzał się, spojrzał i stwierdził, że faktycznie, to jego ręka. A przez 53 lata myślał, że żył tylko z jedną. Odpowiedzi Zelnika w wywiadzie ze Stanisławem Żarynem są jedną z najpodlejszych wypowiedzi, jakie ostatnie czytałam. Udawana skrucha, a tak naprawdę pycha i zgrywanie męczennika. Patrzcie, PiS popierał i może go nawet z tej przyczyny role ominęły! W Polsce mu ciężko! Precz z takimi autorytetami, pozbywajmy się oszustów z naszych szeregów i nie dawajmy się im nabrać! Dlaczego większość okazała się tak naiwna? Co z postulatami, co z tym wszystkim, o co walczyliśmy?! Wybaczenie to jedno, ale dziś czytam komentarze o "szacunku, honorze, godności, wzorze do naśladowania", wszystko to o Zelniku, i płakać mi się chce, bo okazuje się, że dla społeczeństwa poświęcenie tych, którzy nigdy się nie ugięli, było zwykłym frajerstwem. Mogli przecież współpracować, byłoby im dobrze, po fakcie mogli powygłaszać przez parę lat trochę umoralniających mów, licząc na to, że prawda nie wyjdzie na jaw. A jak wyjdzie, to "zapomnieć", dostać rozdwojenia jaźni ("tamten Jerzy Zelnik" i "ten Jerzy Zelnik"), "przyznać się" kiedy i tak już wszystko wiadomo i przeprosić. Oto przepis na sukces i uznanie tych, którzy dawniej rzekomo walczyli o prawdę, a dziś tą prawdę relatywizują i cieszą się, że mamy takiego dobrego TW, nie to co Bolek. Dokąd zmierzamy?!

Obrazek użytkownika xena2012

08-03-2016 [18:53] - xena2012 | Link:

jaki Pan srogi jak zawsze dla prawej strony sceny politycznej.I skąd Panu wiadomo,że Zelnik nie usunał się w cień polityki? Wspomnę jeszcze o pryncypiach moralno -etycznych w przypadku Boniego kiedy okazało się,że donosił,a koledzy partyjni w tym Grupiński siarczyście go całowali na ekranie telewizyjnym wołając gromko ,,kochamy cię''.A tu Prezydent Duda powinien odwrócix sie ze wstrętem?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:57] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Xena2012

"Jest Pan srogi jak zawsze dla prawej strony sceny politycznej..."
----------------
Owszem. Bo tej stronie sprzyjam.

Obrazek użytkownika Galiński

08-03-2016 [19:10] - Galiński | Link:

Z Zelnikiem, tak jak właściwie ze wszystkimi TW jest to samo, dopóki ich za rękę nie złapią , dopóki kwity nie znajdą się na stole nie przyznają się.
Napisałem "właściwie ze wszystkimi" bo np. mój przyjaciel dociśnięty moimi, wtedy zupełnie nieuzasadnionymi, niejasnymi wątpliwościami przyznał się, że podpisał zgodę na współpracę, bo alternatywą było zatrzymanie paszportu i koniec z wymarzonym wyjazdem na stypendium do USA/rok 1982 czy 1983/. Podpisał i podobno po powrocie odmawiał kontaktów i faktycznie wyrzucono go z Instytutu, potem,/ z doktoratem z biochemii/ gdzieś po różnych firmach się pętał.
Ale pozostaliśmy przyjaciółmi do dziś i swobodnie o agenturze i lustracji rozmawiamy.
Prawdą jest też, że nie mam możliwości zweryfikowania prawdziwości jego słów, bo moje teczki zostały z niebywałą starannością zlikwidowane.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:58] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Galiński

"Z Zelnikiem, tak jak właściwie ze wszystkimi TW jest to samo, dopóki ich za rękę nie złapią..."
---------------
No właśnie.

Obrazek użytkownika mmisiek

08-03-2016 [19:12] - mmisiek | Link:

Wystarczy porównać Zelnika z zachowaniem najbardziej znanych prawdziwych kanalii (nazwiska sobie daruję, chyba można zgadnąć) aby zobaczyć różnicę. Moim zdaniem te sprawy jednak trzeba nieco niuansować i nie wrzucać wszystkich do jednego wora.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [21:59] - Krzysztof Pasie... | Link:

@mmisiek

"Wystarczy porównać Zelnika z zachowaniem najbardziej znanych prawdziwych kanalii (nazwiska sobie daruję, chyba można zgadnąć) aby zobaczyć różnicę. Moim zdaniem te sprawy jednak trzeba nieco niuansować i nie wrzucać wszystkich do jednego wora..."
----------------
I dzięki takiemu niuansowaniu właśnie jesteśmy jedynym krajem byłych demoludów, gdzie do dzisiaj nie przeprowadzono lustracji.

Obrazek użytkownika Ewa G

08-03-2016 [19:23] - Ewa G | Link:

Mała uwaga (a właściwie cztery): Zelnik nie donosił, myślał, że współpracuje z Wywiadem, miał 19 lat i trwało to dwa lata. O czym my mówimy?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [22:00] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Ewa G.

Indyk też myślał. Proszę mnie nie rozśmieszać.

Obrazek użytkownika KaczyKuper

08-03-2016 [20:05] - KaczyKuper | Link:

Panie Krzysztofie, różnica pomiędzy panem Zelnikiem a Bokiem Wałęsą jest taka, że Bolek (można rzec) na współpracy z SB kosił równo kasę i jednocześnie kosił równo kumpli a dzisiaj każdego dnia możemy poczytać jego wręcz o dno ocierające się (i to od spodu) tłumaczenia, każdego dnia inna wersja, ciągły bełkot, lekceważenie kumpli (byli i są nikim). Natomiast pan Zelnik przeprasza, wyraża żal, nikogo nie potępia a wręcz przeciwnie jeżeli kogoś skrzywdził to chciałby to naprawić. Dlatego nie widzę powodów do tego aby pan Zelnik zniknął z otoczenia obecnego rządu. Pan Zelnik to gość z klasą, Bolek Wałęsa to dno, przepraszam ale z osoby, którą kiedy ceniłem zjechał na dno, rzygać mi się chce jak go widzę i słucham

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [22:05] - Krzysztof Pasie... | Link:

@kaczyKuper

Nie tłumaczmy Zelnika, bo to jest dla nowej władzy zabójcze. A bronienie pana Zelnika przez pana Prezydenta uważam za duży błąd polityczny, który się będzie na nim mścił do końca kadencji.

A poza tym nie Zelnik jest przesłaniem mojej notki, ale jak napisałem, cytuję: "Bo nie chodzi o konkretny przypadek Zelnika, ale o naczelne pryncypia moralno etyczne w świetle haseł, pod jakimi nowa władza szła do wyborów. I dlatego pan Zelnik powinien się moim zdaniem dyskretnie usunąć ze sceny politycznej, bo człowiek z taką skazą nie może grać w drużynie, która chce naprawić zdemoralizowaną Polskę...", koniec cytatu.

Obrazek użytkownika Celarent

08-03-2016 [22:59] - Celarent | Link:

Racja, zło jest złem, bez znaczenie, kto je czyni. Skutki jednak są różne, różna odpowiedzialność. Zelnik może tez właśnie przysłużyć się nowej władzy. Jeśli rzeczywiście naprawi krzywdę i uzyska przebaczenie swojej ofiary, jeśli pojedna się z tym człowiekiem, może stać się i symbolem postawy, którą powinien zająć każdy człowiek, który upadł a jednak chce umrzeć jako uczciwy człowiek. Oto nowa władza może powiedzieć: takich ludzi szanujemy, potrafimy wybaczać, nie chodzi o zemstę, o pogardę dla ludzi, o nieumiejętność wybaczania, o nienawiść. To wszystko zarzucają PiS-owi. Otóż nie, trzeba powiedzieć: mamy problem z Zelnikiem, potrzebujemy czasu, by nauczyć się z tym żyć, boli..., ale Pan Zelnik żałuje, przeprosił, zmienił się, dał tego dowody i chce naprawiać zło, które uczynił... Takich ludzi trzeba szanować.
Powiem coś, co jest trudne (dla mnie) i może nawet (dla innych) szokujące: gdyby Jaruzelski czy Kiszczak uczynił przed śmiercią wszystko, by prawda wyszła na jaw, gdyby przyznał się, przeprosił, oddal w ręce sprawiedliwości i dobrowolnie postawił się pod pręgierzem opinii społecznej, odkrywając absolutnie wszystkie mroczne karty... wybaczyłabym, wybaczyłabym z radością. Gdyby Wałęsa tak postąpił, broniłabym go. Problem dla mnie leży w braku skruchy i żalu oraz wycofania się z procederu, nie tylko wstydu i zahamowań.

Obrazek użytkownika Celarent

08-03-2016 [22:50] - Celarent | Link:

Panie Profesorze, szacunek, że nie dał się Pan złamać. Co do Zelnika, mam trochę inne zdanie. Trochę, bo nie całkiem się różnimy. Uważam, że są zasadnicze różnice m-dzy nim a Wałęsą. Ja wiem, zło jest złem niezależnie, kto je czyni, ale jednak jest mniejsze i większe zło m. in. ze względu na to (m. in.) kto je czyni... Bolek był prezydentem i wszyscy uważają, że do dziś jest uwikłany w układ i na zawołanie wysługuje się Resortowi. Zelnik przeszedł na drugą stronę i sporo razów swojego środowiska ściągnął na siebie. Kiedy mleko się wylało, w przeciwieństwie do Wałęsy od razu przyznał się i przeprosił, zadeklarował naprawienie w miarę możliwości zła, które drugiemu człowiekowi uczynił. Co zaś Bolek uczynił i czyni ze swoimi ofiarami... Poza tym, jakim autorytetem był Bolek dla Polaków a jakim Zelnik. Zatem: zasięg, ilość, waga czynów, odpowiedzialność, skrucha, zadośćuczynienie... to płaszczyzny, na których różnią się te dwie postaci. Ba, Zelnik w całej tej sytuacji może być wzorem dla wszystkich, którym zdarzyło się upaść. On sam zaś powinien zejść ze świecznika na ten czas. I pewnie tak się stanie. To też różnica między nimi, jak sądzę.
A zgadzam się i nie, jeszcze i w tym: ta sprawa może zaszkodzić i z moralnych względów nie ma co gloryfikować upadku. Jednak styl powstania może być dla opozycji druzgocący. Wszystko zależy, co teraz zrobi Jerzy Zelnik ze swoim upadkiem - jak powstanie: zadośćuczyni czy nie. W tym jest potencjał. Nie tylko polityczny. Przede wszystkim społeczny i moralny - wspólnoto twórczy. W sam raz na Wielki Post i Zmartwychwstanie. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika HenrykInny

09-03-2016 [00:05] - HenrykInny | Link:

Widze ze "pozyteczni idioci" tancza na rurze ... np. "Panie Profesorze, szacunek, że nie dał się Pan złamać." . Samej ocenie , ocenie tych "rurkarzy" , postawy Pana Zelnika to szkoda dyskutowac . Jaki "kon" jest kazdy widzi. Jeszcze troche a padna sugestie dymisji PAD i PBSz i calego PiS. No to chyba takie zadanie ...

Obrazek użytkownika Celarent

09-03-2016 [11:57] - Celarent | Link:

Proszę się nie nakręcać. Obraża Pan ludzi, którzy wyrażają jedynie swoje zdanie. Dyskusja nie musi oznaczać obrzucania się błotem. Profesor jest tu gospodarzem, pisze i można z nim rozmawiać, można się nie zgadzać, można polemizować do skutku lub bez skutku, ale obrażanie i rzucanie kłamliwych sugestii odnośnie poglądów wrogich PiS i Prezydentowi jest wstrętne. Póki co właśnie tacy wichrzyciele burzą spokój NB, rzucają kalumnie i niszczą ludzi. Proszę wykazać, gdzie i kto konkretnie nastawał na Panią premier, Pana Prezydenta czy ich opcję polityczną? Cytuje Pan moją wypowiedź do niej odnosi sformułowanie "pożyteczny idiota" i sugeruje, iż jestem kimś w rodzaju kreta. Jest Pan kłamcą i sieje Pan tu zamęt. Osoba Zelnika - konia i jego przeszłość okazują się zaś świetną okazją do pokłócenia a przynajmniej obrażenia kilku osób. Tylko po co? No, właśnie...

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

09-03-2016 [01:24] - Zygmunt Korus | Link:

Bardzo potrzebna taka wypowiedź i argumentacja, dziękuję! Sam byłem zdumiony sposobem obrony "Jaracza"-Zelnika przez pana Prezydenta RP: że liczy się to, co aktor robił ostatnio. To prawda, tylko rozumiane odwrotnie: że przemilczał swoją niechlubną przeszłość i wprowadził w błąd PiS i nas, zwolenników tej partii; że uwiódł Prawicę swoją odwagą pod rządami antyPOlaków oraz domniemywaną nieskazitelną - rzekomo - postawą... W tym miejscu przypomniały mi się przypadki z prokuratorem (osądzającym za PRL-u opozycjonistów) Kryże jako funkcjonariuszem w poprzednich rządach PiS-u, czy potem autorytetem w doradztwie ekonomicznym, prof. Kieżunem.
Do licha: czy każdy, co miał jakieś osiągnięcia za PRL-u, musiał się sprzedać komunie?
Jak tę Polskę zmieniać, i czy w ogóle jest to możliwe? Opór materii jest nie do ogarnięcia. Wciąż ten brak lustracji i dekomunizacji się kłania.

Obrazek użytkownika HenrykInny

09-03-2016 [09:06] - HenrykInny | Link:

Niestety ale to bardzo szkodliwa wypowiedz. Na szczescie to tylko od ... "ortodoksyjnego becwala"
Nalezy sluchac tego co PiS mowi i czy mowi. Pomijam cala wiedze , odtajniona , o dzialalnosci Pana Zelnika.
Po Panu Panie Zygmuncie nalezaloby sie spodziewac troche wiecej ...
Powtarzam jeszcze raz to bardzo szkodliwa wypowiedz.

Obrazek użytkownika wsiowynieuk

09-03-2016 [02:15] - wsiowynieuk | Link:

Zelnik to co powiedział dziś, powinien powiedzieć wtedy gdy stawał się głośnym pro- PiS-owcem, Porównywanie go z Bolkiem czy Bonim jest bez sensu. Boni się przyznał bo musiał. Nie mam pretensji do Zelnika, ze podpisał, współpracował. Taki tam 19-to letni James Bond, takie tam czasy. Żal natomiast,że nie napomknął o tym, nawet w formie żartu, kilka lat temu. Dziś? To już bukiet białych róż w wazonie, w cuchnącej nieco wodzie. Szkoda. Mocno zachwiany cokół. Będzie miał odwagę wystąpić z jakimś "czytaniem" przed Pis-owską,lub Radio-Maryjną publicznością? Niech nie przeprasza, niech nic nie mówi wystarczy, że skłoni głęboko głowę w milczeniu. Powinien wiedzieć jak to szczerze, przekonywująco zagrać/wyrazić, zawodowiec, i zacząć od nowa. Jestem go w stanie zrozumieć. A jego czeka premiera w "Smoleńsku"

Obrazek użytkownika HenrykInny

09-03-2016 [03:14] - HenrykInny | Link:

Smacznego panowie zatroskani moralizatorzy ... http://jflibicki.salon24.pl/70...

Obrazek użytkownika JJC

09-03-2016 [08:37] - JJC | Link:

Pan Krzysio, znaczy się, człowiek z marmuru.:)

Obrazek użytkownika Tarantoga

09-03-2016 [09:24] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Jest takie powiedzenie: "Jak się dobrze podrapie Rosjanina,to wyjdzie z niego Tatar"
Coby wyszło z osoby Pasierbiewicz,gdyby go tak dobrze podrapać? Poprosic o dostęp do akt w IPN krakowskim...

Sama osoba Pasierbiewicz napisała,że w latach Gomułki/Moczara dostała paszport i wyjechała do USA,potem osoba napisała,że tylko dzieki telefonowi z KW PZPR dostała pracę na AGH,a potem,jak sama osoba pisze,w stanie wojennym obroniła doktorat...

W Krakowie krążą różne opowieści o tej osobie...Pasierbiewicz...może sie komuś zachce dokładnie prześwietlić Echo24?
Ciekawe...czyżby profesor Terlecki,który wyciął osobę Pasierbiewicz z listy "chętnych do wstąpienia do PiS"...miał przeczucie,albo wiadomości?

Jest tu na NB kilku "profesorów" mianowanych przez osobę Pasierbiewicz...przed niektórymi IPN chętnie otworzy zbiory...te z klauzulą "tajne".

Ale byłoby poruszenie wśród bałwochwalców osoby Pasierbiewicz...może wtedy ktos by policzył konta tej osoby na NB?

Oprócz tego,może te 10 innych portali,FB,TT,też sie pukną w łepetynę?

PS.Osoba Pasierbiewicz kiedys była bardzo zdziwiona,że na Karmelickiej kilka osób przeszło na druga stronę ulicy na jego widok...

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

09-03-2016 [11:52] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Tarantoga

Szanowny Panie Profesorze,

Forma i styl Pańskiego komentarza to wręcz modelowy przykład donosu ubeckiego. Więcej nie napiszę z obawy o konsekwencje procesowe.

Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Tarantoga

09-03-2016 [16:24] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Krzysztof Pasie...
2016-03-09 [11:52]

@Tarantoga

Szanowny Panie Profesorze,

Forma i styl Pańskiego komentarza to wręcz modelowy przykład donosu ubeckiego. Więcej nie napiszę z obawy o konsekwencje procesowe.

Krzysztof Pasierbiewicz
**************************************************************************************************************
To tylko teoretyczne rozważania osobo echo24...tylko teoria...czyli co by było gdyby :-))
O donosy ubeckie...sam się martw...ja tych czasów nie pamietam...urodziłem się po śmierci Stalina i Bieruta :-))

Obrazek użytkownika Tarantoga

09-03-2016 [16:44] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Do osoby Pasierbiewicz 11.52

Odpowiedziałem,kliknąłem "zapisz"...reszta,to już nie moja brożka...

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

09-03-2016 [12:37] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALL

Szanowni Państwo!

Gorąco Państwa namawiam do lektury ponad setki fascynujących merytorycznie komentarzy dodanych do mojej notki na Salonie24, gdzie ją również opublikowałem - vide:

http://salonowcy.salon24.pl/70...

PS
Moje komentarze na Naszych Blogach bywają faktycznie lapidarne, ale bardzo mnie zniechęca limit znaków uniemożliwiający pisanie merytorycznie wyczerpujących wypowiedzi. Natomiast na Salonie24 takich ograniczeń nie ma.

Obrazek użytkownika andzia

09-03-2016 [17:00] - andzia | Link:

pasiebiewicza s(r)alon to Wyższa Szkoła Dupowłazstwa !!! Zdobywa się tam szlify włażenia do doopy na najwyższym poziomie. Wystarczy jeden negatywnie postawiony przecinek i delikwent - komentator w ciągu sekundy wylatuje ze s(r)alonu pasierbiewicza. Fascynujące komentarze hahahahaha ... merytoryczne hahahahaha ...

Obrazek użytkownika JJC

09-03-2016 [13:34] - JJC | Link:

Pan Krzysio z marmuru chwali się, jak się domyślam, bo czytuję pana Krzysia pobieżnie i linkow nie otwieram, że nie wstąpił do partii przewodniej. Otóż z mojego osobistego doświadczenia wiem, że raczej nie mozna było w PRL pracować na uczelni i do czegoś nie należeć, jeśli już nie do PZPR, to chociaż do SD lub ZSL. Ja nie należałem, więc popracowałem krótko. To po pierwsze.
A jest i drugie. Pracowników naukowych obowiązywał na uczelniach limit czasu na uzyskanie doktoratu. W naukach społecznych było to lat 7. Nie sądzę, by w naukach technicznych było więcej. Natomiast nasz dzielny pan Krzysio walczył z doktoratem bodajże, uff..., lat 20. I nikt go wcześniej nie wywalił.
A już obydwie te okoliczności łącznie były nie do przejścia, skazywały pracownika na zwolnienie.
Panie Krzysiu, jak to się Panu udało, że dotrwał Pan na AGH do emerytury?

Obrazek użytkownika HenrykInny

09-03-2016 [18:13] - HenrykInny | Link:

Panie Felicjanie prawda o panu pasierbiewiczu jest o wiele "trudniejsza" ... tak bym to nazwal. Zbudowal sobie swoja i rodziny historie na "prawdzie" ... takiej samej jak ta "prawda" powstania IIIRP. Pelna klamstw , wymyslow i przeinaczen.
Dobrze Pan zauwazyl pewne "niedogodnosci" w tych historyjkach. Jednak to nie wszystko. Jest tego duzo , duzo wiecej.

Jest to problem ... tacy ludzie. To wlasnie te persony kojarzone z czasami minionymi a dzis usilnie probujacymi zaistniec czy probujacymi byc twarza tej odnowy , miec glos , wywierac swoja opinie ... itd. To jest problem to rzutuje , odciska sie na decyzjach innych Polakow . Polakow ktorzy pozostaja w domach. Nie uczestnicza w najwazniejszym swiecie demokracji jakim sa wybory.
Znamy przeciez to slynne , wszedzie sie wydobywajace powiedzenie ... nie , dziekuje nie ide na wybory bo co to zmieni, oni (czyli politycy) wszyscy jednacy , ci sami. To wlasnie jest jedna z tych wielotorowych dzialan "ukladu" ktory rozbija nas i oslabia wyrazenie swej woli , woli suwerena jakim jest narod.
Mnie chodzi o te 50% pozostajacych w domach. Walczymy o rozbicie klik i ukladow ktore jak rak niszcza nasz kraj. Pasierbiewicz jest "beneficjentem" tego starego ale i co grozne uczestnikiem nowego wykluwajacego sie , istniejacego w Krakowie.Prof.Terlecki doskonale to odczytal. Odrzucil w calosci ta osobe wraz z tymi jego wszedzie rozpowiadywanymi "zaslugami". Zostal za to w bezprzykladnie chamski sposob zaatakowany. Tu jest troche wiecej do przedstawienia ale ... moze kiedys ...
Mamy zastepowac jednych "kolesi" drugimi. Pisalem juz - w Krakowie naprawde jest internet. Ludzie widza czytaja ...
Prosze nie myslec ze do PiS nie sa podejmowane proby wprowadzenia "swoich" ze nie stosuje sie tez innych metod opracowanych (juz dawno temu) w Moskwie czy Berlinie i skutecznie juz stosowanych w naszym kraju. Rosja i Niemcy nam nigdy nie odpuszcza. Nigdy sie nie pogodza z nasza suwerennoscia. Ta wolnosc musimy dopiero wywalczyc a potem nieustannie ja bronic. O tym mowia , powtarzaja caly czas prof.Krasnodebski , prof.Legutko i wielu , wielu innych naprawde szczerych Patriotow.
Zmartwil mnie komentarz Pana Korusa. Wiem , to czlowiek zasluzony , opozycjonista , szczery Patriota. Dlaczego sie tak pomylil w ocenie P.Zelnika ?! i jeszcze do tego na blogu ... to wyrazil. Nie wiem - doprawdy.

Jezeli chodzi o pana Pasierbiewicza ... jego dorady , porady i wrozenia ... aaaaa psu na bude te jego "mundrosci".

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

09-03-2016 [23:54] - Zygmunt Korus | Link:

Panie Henryku, ponieważ dwukrotnie (patrz poniżej) wywołał mnie Pan do tablicy ganiąc za mój jasno wyłożony pogląd o szpiclowaniu na rzecz komuny przez pana Zelnika, to muszę wyrazić się dobitniej: potępiam to stanowczo, a także sposób relatywizowania takiej przewiny przez prezydenta Dudę, bo sam doświadczyłem wieloletniego "wilczego biletu" wystawionego mi przez służby w PRL-u za niezłomną postawę, czyli stanowcze wielokrotne odrzucanie propozycji współpracy czy odmawianie podpisywania jakichś lojalek (zresztą do dziś mój proces o zadośćuczynienie za tamtejsze szykany nadal się toczy po kolejnej wygranej apelacji), i nie chciałbym się nagle znaleźć w sytuacji "z ręką w nocniku", jaka dla mnie wynika po takiej oto wypowiedzi głowy państwa:

"Jaki był wpływ pana Jerzego Zelnika na rzeczywistość po 1989 roku? Bo nie o to chodzi, czy ktoś współpracował czy nie, bo było ich wielu. Można to spokojnie pominąć, ale problem polega na tym, jaki i który z nich miał wpływ na zmiany na polską rzeczywistość po 1989 roku i na ile przeszłość agenturalna była jawna. Na ile w związku z tym można było poprzez daną osobę wywierać wpływ na polską rzeczywistość polityczną?"

Pan Zelnik mnie oszukał, tak jak kiedyś wykołował konkretnego rodaka biorąc udział w jakiejś "kombinacji operacyjnej" na rzecz utrwalaczy władzy ludowej, po 89 r. utajniając swoją brzydką przeszłość, gdy dawał rzekomo odważną twarz uciskanej prawicy. Jak widać to jego wieloletnie tchórzliwe zachowanie postawiło dziś w wątpliwym moralnie świetle "obronę" Prezydenta.

Obrazek użytkownika HenrykInny

10-03-2016 [01:17] - HenrykInny | Link:

Alez absoltnie nie ma Pan racji i nie zgadzam sie z takim tlumaczeniem. Odniose sie do tego nieco pozniej. Dzis juz jest nie pora.

Powtarzem jeszcze raz Pan Prezydent dobrze zrobil zabierajac glos w tej sprawie. Pan Prezydent jasno sie okreslil co do swojej prezydentury. Swoich celow na tym urzedzie. Jednym z tych celow jest lagodzenie sporow miedzy Polakami.

Sprawa Walesy a pana Zelnika jest nie do porownania i zestawianie ich z soba jest ogromnym naduzyciem. Pisalem dzis juz nie pora ale jednak male "zdanie odrebne" musze tu polozyc chocby dla wlasnego komfortu pozostalej czesci nocy.

Lata 60-te epoka komunizmu ... czy znalizmy cos innego w tamtym czasie ?!. Czy mielismy jakies lepsze , glebsze wyobrazenie o tym ze gdzies tam istnieje lepszy wolny swiat. Naturalnie oprocz "RadiaLuxemburg" , oprocz tych plyt (chyba longplay , tak na nie mowilismy ?) ktore jakims cudem zdobywalo sie ... ja jeszcze mialem uklad z pania z kiosku ktora mi kolorowy magazyn "Brytania" odkladala a ktory przez wszystkich moich kolegow i kolezanki byl ogladany jak relikwia. Dlaczego to pisze ... bo mowienie i pisanie ze potrafilismy wtedy zdecydowanie stawac po tej wlasciwej stronie jest bujda. Potrafilismy tak stawac jak i dzisiejsza mlodziez staje , koniunkturalnie i byle "starzy" leb nie suszyli. Chcielismy wszystkiego tego co dzisiaj mlodzi chca , tylko mielismy o wiele gorsze mozliwosci. Ale jedno chcielismy tak samo ... cos znaczyc !!!

Mam przed oczami tresc tego podpisanego "Oswiadczenia" o wspolpracy pana Zelnika ... stoi w nim jak byk i wol i co tam Pan jeszcze chce ... zgoda na wspolprace z kontrwywiadem !!! powtarzam z kontrwywiadem wojskowym . Nie ma tam slowa o policji politycznej jaka w tym czasie bylo UB czy juz SB. Mlody czlowiek 18 czy 19 lat ... czy Panu by to nie zaimponowalo?!!! , tak z czystym sumieniem i po prawdzie prosze odpowiedziec. Zostac wspolpracownikiem kontrwywiadu. Pomijam fakt ze ktos nad panem Zelnikiem wczesniej "popracowal" i musial miec wiedze ze okreslenie sie przed nim jako funkcjonariusz policji politycznej moglo spowodowac zdecydowana odmowe. Sam sie zastanawiam czy bym sie nie skusil. Szpieg , kontrwywiad ... wielki swiat ... A czym tamtymi czasy dzieci i mlodziez zyla (internetu nie bylo) , czymze ... pilka na podworku i potem ucieczka w swiat wyimaginowany ... ksiazki , ksiazki itd. kto nie czytal Szklarskiego , kto nie marzyl o takich podrozach jak tytulowy bohater tych opowiesci ... musi Pan pamietac
CDN

Obrazek użytkownika HenrykInny

10-03-2016 [01:40] - HenrykInny | Link:

CD-2

Powtarzam jeszcze raz niewielu by sie oparlo o ile by sie choc jeden taki znalazl. To byli specjalisci i Pan wie ze jezeli kogos wytypowali do zwerbowania to nie bylo takiej sily ... no chyba ze samobojstwo albo oswiadczenie , grozba popelnienia. Dzis "mlodzi" tego nie wiedza bo i kto im o tym chce opowiedziec . Nie znaja jak mlodosc przebiegala w tamtym "ogrodzie".
Nie znaja ze zylismy jak w kokonie pod kloszem.

Cos jeszcze sie stalo . O czym nikt nie wspomina ta wspolpraca trwala zaledwie dwa lata. Nie bylo tam mowy o jakims wynagradzaniu wreczaniu pieniedzy ... Zapewne tak na probe na poczatek kazali mu kogos niby rozpracowac by poczul sie "agentem". To ich wredne metody. Po dwoch latach oprawcy sami zrezygnowali ... no popatrz Pan , nawet nie pobierali pieniedzy na konto Zelnika tak jak to tlumaczy swoje judaszowe srebrniki ta lachudra Walesa. Pomijam fakt oczywisty ze Zelniknie mial wplywu na nic ... Walesa natomiast ... skutki jego dzialalnosci to zbrodnia , tak tak zbrodnia. bedziemy dlugo sie z tej jego "walki" leczyc i jeszcze dluzej liczyc straty do ktorych sie przyczynil !!!

Jestem przekonany ze Zelnik sie zorientowal ze cos tu nie hallo ... Oni bez ostrego oporu latwo nie rezygnowali. Niech to starczy. Byc moze jeszcze kiedys wroce do tego bardziej obszernie. Ilosc znakow w komentarzu to taki destruktor. Ale dobrem ,teraz !!! , jest to ze mozna pisac ...

Przepraszam tylko jeszcze jedno ... czy nie lepiej sie rozgladnac , posluchac , przeanalizowac to co plynie od powaznych ludzi ... prosze zauwazyc "sprawa teczki Zelnika" , tak ja nazwijmy ... takim slangiem krakowskim Panu napisze ... to taka gwiazda nadela sie wzleciala pizdla i nima ... Serdecznosci Panie Zygmuncie i dobrej nocy zycze.