Drogi Lechu: już Cię przepraszamy marszem My, Naród

image TV Republika


 
image

 

Tak przegrałem , ale tylko w tym miejscu gdzie prawie wszyscy uwierzyli że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie krótko ale była , i na krótko zostałem złamany .To nieprawda
Nie jestem w sanie jednak Was Przekonać Dziękuję zdradziliście mnie nie ja Was .LW.

http://www.wykop.pl/wpis/16666869/lechwalesa-tak-przegralem-ale-tylko-w-tym-miejscu-/


Te bolesne słowa  i podobizna Pana Prezydenta uświadomiły i przypomniały nam to, co nienowe:
Bolesna to prawda, ale "Naród musi zrozumieć, że był także sprawcą".
Zdradziliśmy Cię, a nie Ty nas. Bolesna prawda, ale skoro już nam ją odkryłeś i ujawniłeś to nie możemy jej dłużej ukrywać i  zaprzeczać, rzeczywistość rzeczywistą zaklinając słowami: “Polacy nic się nie stało” – jak [—]nek Usypiacz kiedyś i “egoista, [co] nigdy nikomu nie pomagał”.
Boli i tak nam przykro na tę okoliczność. Zupełnie nie wiemy jak w tej sytuacji się zachować i jak odpowiedzieć. Czy jakiekolwiek słowa potrafią zmazać tę zdradę. Ale Ty, Lechu, jak sam wyznałeś, masz “miękkie serce”, więc oto piszemy i się kajamy w bólu i nadziei, że może i tym razem jeszcze raz je nam okazać raczysz.
Przepraszamy Cię zatem bardzo Lechu  i prosimy o wybaczenie. Wybacz prosimy i nie poczytuj nam tej bolesnej zdrady.
I nie zostawiaj nas tu samych w tej Ameryce, zostając tam “tylko w tym miejscu” - na tej pięknej Majami.
image Obrazek z wykopu LW


Bo bez Ciebie, Lechu to nigdy nie piścimy tych komunistów w skarpetkach, ani tych stu miljonów nie zdobądziemy i nie posiądziemy, co to je nam obiecałeś. I za co wtedy pojedziemy na Majami pić szampana z blondynkamy?
Wiemy już też dzięki Twoim enuncjacjom, że nie piłeś wódki, białej, ani kolorowej, a myśmy tu pili, jako te konfidenci, dziwki i sprzedawczyki na Pradze z Ruskimi w czterdziestym czwartym, i białą, i kolorową. Wtedy jak Ty, Lechu siedziałeś internowany, w trzeźwości cierpiąc za miliony. Nawet piwa. Tylko szampana wypiłeś. Zapewne toast wznosząc “zdrowie wasze, w gardło nasze”.
Niewdzięczny MY, Naród jak może śmieć spytać Cię, któryś pokonał komunizm!
  image  https://youtu.be/LFWn62BADpc


Więc Króluj nam Lechu jak Bolesław Śmiały,
jak rząd na uchodźctwie w dalekim Majami,
a tutaj, w ten kraju, i w ramach przeprosin za zdradę w sobotę o 13 robimy Marsz Ci po południu "My, Naród"


image


I na pamiątkę godziny 13, komuny i obalania.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

23-02-2016 [09:50] - NASZ_HENRY | Link:

Wałęsa sobie w Miami w Wielkim Poście pląsa z Dukaczewską i Wachowskim.
Dyspensę od "Matki Boskiej z Klapy" dostał ;-)

Obrazek użytkownika stokolesny

23-02-2016 [14:24] - stokolesny | Link:

Jestem jednym z tych nikomu nieznanych, nie przypisujących sobie żadnego bohaterstwa, ani też żadnych zasług, wykonywaliśmy jedynie swoje obywatelskie obowiązki obrony praw do życia w godności w wolnym kraju, to "Ci" nikomu publicznie nieznani z imienia i nazwiska wraz z międzynarodowymi działaniami zmienili system polityczny w naszym umęczonym kraju i to właśnie "Oni" są "Bohaterami" w pełnym tego znaczeniu, a Lech W.- Bolek jest tylko nikczemnym draniem, a już na pewno nie jest żadnym symbolem, byłem tam w Gdyni w 1970 r. jako niemy niepełnoletni jeszcze świadek śmierci Zbyszka Godlewskiego vel Janka Wiśniewskiego, a w 1974 r. byłem już młodocianym pracownikiem stoczni Gdynia ZSBO, w 1977 r. relegowany za obronę praw ucznia, następnie zatrudniony jako spawacz, w grudniu 1981 r. po wprowadzeniu stanu wojennego zwolniony za czynny udział w strajku i obronę praw pracowniczych, szykanowano nas i nasze dzieci, a było "Nas" wielu i tylko "Im" zawdzięczamy dzisiejszą pełną wolność Ojczyzny, na którą z nadzieją naiwniaka doczekaliśmy się 25 października 2015 r. kiedy wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość, które powinno ujawnić nasze przejścia ostatnich 46 lat, jak nas traktowały i traktują władze sądownicze i samorządowe po dzień dzisiejszy, pozostające w rękach resortowych dzieci budujące bastiony władzy nie do zdobycia, My bezimienni nie chcemy żadnych medali, jednak mamy prawo do tego by rodacy poznali prawdę o naszych zbiorowych losach, żyjemy bowiem w upodleniu od wielu lat i nikt się nami nie interesuje, a my jesteśmy żywymi świadkami tamtych minionych dni

Obrazek użytkownika PS

25-02-2016 [03:01] - PS | Link:

"My bezimienni"? Nie musi się pan wstydzić. Dlaczego mamy być bezimienni?

Piotr Stróż