Czy dawnym służbom znudziła się III RP?

Tomasz Lis, a więc największy obok Kuby Wojewódzkiego autorytet mainstreamu w sprawach polskiej ciemnoty i naszego ksenofobicznego narodu już wie jak będzie, o czym komunikuje na TT: "Komuniści z SB i bolszewicy z PiS chcą utopić Wałęsę w gównie". Ci dwaj faceci mają ze sobą wiele wspólnego: bez słowa "gówno" nie potrafią już opisywać czegokolwiek co ich otacza i wkurza. Właściwie rodzi się pytanie, skąd wszędzie to "gów..."  i inne wulgaryzmy? Czy coś jest na rzeczy, czy to są ich jakieś wspólne, psychiczne problemy? Ale rzeczywiście, sprawa ponoć pełnej teczki TW "Bolek", znalezionej w domu wdowy po generale Kiszczaku, nie pachnie pięknie, bo tu nawet nie chodzi o samo potwierdzenie współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. 

Jeśli teczka "Bolka" przez cały ten czas radosnej wolnej Polski leżała sobie w domu byłego szefa wszystkich komunistycznych służb specjalnych to nie dlatego, że Kiszczak był emerytowanym, spokojnym kolekcjonerem. Jeśli w tych pięćdziesięciu kilogramach akt będą materiały dowodzące współpracy z SB innych znanych postaci opozycji z czasów PRL, to dowiemy się i zrozumiemy wiele dziwnych decyzji i i zachowań z czasów III RP. Na razie musimy używać słowa "jeśli", bo wyrokowanie, że dojdzie teraz do trzęsienia ziemi jest nieuzasadnione. Czesław Kiszczak sam mówił co prawda o możliwości "zdjęcia aureoli" ze znanych postaci opozycji biorących na przykład udział w obradach Okrągłego Stołu, ale nie mamy wiedzy, ani my, ani nawet IPN, czy znalezione materiały to jakaś większa całość, tego co wyniesiono z MSW, czy tylko drobny i wcale nie najważniejszy wycinek dokonań współpracowników SB w czasach PRL-u.  Raczej to drugie.

Wałęsie nawet niezbite dowody jego współpracy z SB nie przeszkodzą w mówieniu, że to fałszywki, zemsta, granie trupem Kiszczaka i tym podobne. Jego syn już wydał wyrok w tej sprawie, że wartość tych materiałów jest zerowa. No bo wszystko w sumie jest zerem na tle takiego bohatera. Może ja tylko tak myślę, ale prawdziwy bohater nie boi się prawdy, prawdziwy bohater nie kręci, nie okłamuje ludzi, w imieniu których (oczywiście sam, sam) zmieniał Polskę. Kłamstwo, do tego w tak ważnej kwestii jak donoszenie na kolegów, kompromituje go, choć wcale nie przekreśla. Jeśli IPN potwierdzi i tak już dobrze udokumentowane zarzuty wobec Lecha Wałęsy, pewnie wiele się nie zmieni. Może jedynie to, że będziemy mieć pełną  świadomość tego, że dawny przywódca "Solidarności" po 1989 roku, chcąc nie chcąc, był uwikłany w relacje z dawnymi służbami PRL. Wałęsa się nie zmieni i nie powie nic nowego. Może liczyć na pełna ochronę medialną mainstreamu i przyjaciół w zachodnich mediach. Zresztą kto się będzie tak na serio zajmował tam teczką TW "Bolek"?

I właściwie jeszcze tylko jedno. Między bajki można włożyć wypowiedzi Pani Kiszczak, że ona tak sam przyszła z własnej woli do IPN z tymi materiałami, że może to była sprawa pieniędzy, że innymi słowy ludzie dawnych służb po prostu wyparowali. To jest ich gra i tylko nie wiemy do końca (jak zwykle),  do czego tym razem ma ona doprowadzić. Jeśli spadłyby owe aureole za sprawą znaleziska w domu Kiszczaka, to oznaczałoby to taki mały przewrót i pozbycie się starej opozycji. Ale do zrozumienia tego, co wyrabia się w III RP, szczególnie po 10 kwietnia 2010 roku jest to, jakim cudem dwaj dowódcy, dwóch najbardziej elitarnych naszych jednostek specjalnych,  "Agat" i "Grom",  popełniają samobójstwo. I wielu innych, którzy zmarli w tajemniczych okolicznościach po Katastrofie Smoleńskiej. Lech Wałęsa to jest już naprawdę żadne zmartwienie dla Polski i Polaków.
   

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Adam66

17-02-2016 [18:04] - Adam66 | Link:

"Lech Wałęsa to jest już naprawdę żadne zmartwienie dla Polski i Polaków."
Myślę, że to jednak przesada, Wałęsa jest rozpozawalny globalnie a niestety niewielu zwykłych ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że to "Bolek". Jest on wciąż zapraszany do różnych krajów gdzie wiedza o Polsce jest znikoma, zwłaszcza tych ludzi mniej interesujących się polityką ale nie tylko ich. Dużo podróżuję i często spotykam różnych egzotycznych mieszkańców naszego globu. Kiedy pytają mnie skąd jestem, na odpowiedź, że z Polski, większość z tych ludzi odpowiada " tak jak Walesa". Oni stawiają niestety znak równości miedzy Polską i tym burakiem... I tu widzę problem ale nie bardzo widzę rozwiązanie jak uniemożliwić temu durniowi szkalowanie Polski?

Obrazek użytkownika twardek

17-02-2016 [20:06] - twardek | Link:

Rzeczywiście, chyba jednak jest problem

Obrazek użytkownika grzechg

18-02-2016 [13:29] - grzechg | Link:

Globalnie, na świecie, to jego wizerunek z powodu dwóch dużych zbiorów oryginalnych i tak nie ucierpi. Już w tym głowa macherów III RP. Wewnętrznie to może być początek wychodzenia z komunizmu. Dopiero teraz niestety....

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika emilian58

18-02-2016 [00:28] - emilian58 | Link:

Dziwne jest to że po te dokumenty seryjnego nie wysłano dużo wcześniej.A może Macher wdowę awansował? Pośmiertnie.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

18-02-2016 [09:18] - NASZ_HENRY | Link:

Lis i Wojewódzki z tego samego szamba POchodzą ;-)