Mecz piłki ręcznej ze Szwecją

Polacy grali mecz piłki ręcznej ze Szwecją.
Hiobowscy oczywiście kibicowali, wszyscy oprócz mamy Łukaszka.
Mama Łukaszka poszła walczyć czynnie przeciwko eksmisji lokalnego oddziału "Wiodącego Tytułu Prasowego" za niepłacenie czynszu.
Mecz zaczął się występem polskich czirliderek. Gościom ze Szwecji się to nie spodobało.
- W ogóle w Polsce nam się nie podoba - oznajmił reporterowi tv kapitan Szwedów. - Wy łamiecie demokrację. U was nie da się żyć. W związku z tym w ramach protestu pofarbowaliśmy na tęczowo włosy...
- nie widzę.
- ...łonowe.
Zapadła niezręczna cisza. Na szczęście spiker zapowiedział granie hymnów i wkrótce mecz się rozpoczął.
Mecz składał się z dwóch połówek i miał dwie przerwy. Nie, to nie pomyłka. Druga przerwa, to była to zwyczajna, między połowami. A pierwsza wypadła w dwudziestej pierwszej minucie. Część drużyny Szwecji musiała się pomodlić i arbiter wstrzymał na ten czas spotkanie.
W drugiej połowie doszło do dziwnego incydentu. Drużyna Szwedzka miała wykonywać rzut karny. Nastąpiła wśród nich zmiana, na boisko wbiegł śniady, brodaty gracz. Stanął naprzeciw bramki, chwilę mierzył i nagle rzucił. Bramkarz machnął rękami aby odbić, ale nie trafił. Z głuchym brzękiem odezwała się poprzeczka.
- Nie ma gola - odetchnęli z ulgą wszyscy oprócz polskiego bramkarza. Ten ostatni krzyknął:
- Czym on rzucał?!! - rozejrzał się i podniósł z parkietu sporej wielkości kamień.
Okazało się, że gracz ma pod koszulką jeszcze kilka podobnych pocisków.
Rzucający został odciągnięty na ławkę przez swoich kolegów, wyrywał się krzyczał coś w języku, który na pewno nie był językiem szwedzkim.
- Ile razy mam ci powtarzać, że na meczu nie kamienujemy! Do szatni! - zadysponował trener Szwedów.
mecz zakończył się wygraną Polaków, tradycyjnie jedną bramką.
- A na zakończenie zaprezentujemy popis w wykonaniu sympatyków naszych gości - zapowiedział spiker i zgasły światła. Gdy zapaliły się ponownie okazało się, że na parkiecie leżą ułożone w szachownicę...
- Dywany! - stwierdzili ze zdumieniem Hiobowscy. Zdumienie ich zresztą wzrosło, gdy dywany zaczęły się podnosić na swych środkach, aż uformowały się w stożki. Spod nich wysunęły się ręce i nogi, po czym dywanowe stożki zaczęły wirować synchronicznie. Zeszły żegnane martwą ciszą na trybunach i owacją graczy gości. Spiker poinformował, że widzowie oglądali pokaz burliderek.

--------------
https://twitter.com/MarcinBrixen
https://pl-pl.facebook.com/mar...
http://kaktus-i-kamien.blogspo...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ASPAL

20-01-2016 [05:38] - ASPAL | Link:

Ha!Już myślałem,że ten brodacz to adoptowany przez szwedzkiego trenera Conchita Wurst...

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

20-01-2016 [10:46] - NASZ_HENRY | Link:

Na zakończenie był pokaz szwedzkich burlidereków ;-)