Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Biedny ten sędzia Rzepliński, naprawdę...

eska, 12.12.2015

Ostatnia zagrywka pani Kempy najlepiej to pokazuje – bo przyjrzymy się uważnie:
Oto TK rozpoczyna procedowanie ustawy pozwalającej (rzekomo) wybrać PiS nowych kandydatów na sędziów. Zaczyna od niekonstytucyjnego wezwania do sejmu, jest to zrobione w pełnym składzie – dlaczego? Bowiem zaprzecza poprzednim orzeczeniom TK. Skoro jednak zaczęto temat w pełnym składzie, należy go w tym samym składzie kontynuować – niestety, sędziowie się muszą wyłączyć, nowo zaprzysiężonych też wziąć nie można, bo temat ich dotyczy bezpośrednio, pozostaje zmniejszenie składu. Tyle, że w tym składzie jest to zwykłe rozpatrzenie ustawy, nie ma to nic wspólnego z zaistniałą sytuacją „zawiłego” sporu. Mówiąc wprost, sędzia Rzepliński po raz kolejny zaplątał się we własnych kombinacjach.

A co robi Kempa? Wykonuje klasyczne RWD urzędnicze bez przekraczania terminów, bo ma czas do 17-tego. Grzecznie prosi o potwierdzenie, że TK wie, co robi :)))
Oczywiście biedny Rzepliński znów dostał białej gorączki i poleciał histerią zamiast spokojnym wyjaśnieniem na piśmie.
Zachowanie Kempy wyjaśni każdy urzędnik – skoro ma wykonać czynność, która leży w jego obowiązkach, ale coś mu nie pasuje – prosi o wyjaśnienie lub polecenie na piśmie. To jest właśnie owo słynne RWD (Ratuj Własną Doopę). Każdy normalnie stykający się z przepisami człowiek wie, że to podstawa istnienia!
Jak kiedyś jakiś śledczy czy inny kontroler zapyta pani Beatki > a czemu to pani drukowała, chociaż wiedziała, że do kitu, to ona wyciągnie pismo pana prezesa i powie – zrobiłam, co mogłam, niestety – kazali, sama przecież nie mogę blokować takich spraw.
I ślicznie się uśmiechnie :)

Nie wiem, kto tak dokładnie sprofilował sędziego Rzeplińskiego, czy zrobił to zawodowiec, czy inteligentny polityk, niemniej jak dotychczas wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że biedny sędzia jest prowadzony jak na postronku w kierunku totalnej kompromitacji. Przy okazji polaryzuje się środowisko prawnicze – co prawda „autorytety”, zwłaszcza profesorskie, bronią Rzeplińskiego, ale coraz więcej zwykłych sędziów, po prostu praktyków, wskazuje na podstawowe błędy proceduralne. I o to chodzi!
Wszak w środowisku sędziowskim jest mnóstwo normalnych, myślących ludzi. Część z nich wypowiada się powodowana zwykła przyzwoitością, część zapewne już rozumie, że szala wagi się przechyliła i czas wiać z tonącej łajby. Najdłużej to dociera do profesorów, a do niektórych nigdy nie dotrze, bo taka już niestety natura tej profesorskiej korporacji. A już na pewno nie dotrze do profesora magistra Stępnia – swoją drogą bardzo jestem ciekawa, jakim cudem on jest na stanowisku profesorskim, bo nawet w prywatnych szkółkach wyższych w Koziej Wólce ustawa wymaga tytułu doktora...

Ok, wracajmy do głównego bohatera – jak już pisałam, znakomicie sprofilowany obiekt jest właśnie zapędzany do kąta poprzez działania trafiające w samo sedno jego rozdętego ego. I to się może źle skończyć, już ten numer z marynarką świadczył o tym, że biedny prezes zaczyna wysiadać psychicznie. Może ktoś go wspomoże?
Bo PO zrobiło z niego kukłę do nawalanki, jak poprzednio z Niesiołowskiego. Jak do pana prezesa w końcu to dotrze, to albo zwariuje, albo dostanie zawału – żal człowieka...
I znowu będzie na nas....
 
 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9386
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.12.2015 16:34

Załapał się na sPOkojną fuchę a tu taki ambaras ;-)
jdj

jdj

12.12.2015 17:23

Chciałbym, aby Sejm przeciął tę zabawę bucowi, zakazując publikacji w DzU wypocin TK z defektem prawnym do jego naprawienia.
Domyślny avatar

szara_komórka

12.12.2015 20:50

Sędzia Rzepliński zdaje sobie sprawę, że jest słaby ,"fachowo słaby". W grze w brydża jest takie zagranie jak "impas" i właśnie założono impas na sędziego Rzeplińskiego. Musi brnąć w siatkę impasu i co nie zrobi będzie źle. Gdyby był człowiekiem i fachowcem dużego formatu mógłby nawet zrezygnować i jego pozycja nie ucierpiałaby na tym, ale ponieważ jest byle jakim fachowcem (z czego zdaje sobie sprawę) przegrywając traci "wątpliwy" jeżeli o niego chodzi prestiż fachowca i jego towarzystwo zacznie go traktować per noga. Cała jego kariera okaże się "dęta". Człowieka dużego formatu również zawodowego poznaje się po tym, że potrafi i może przyznać się do błędu - jego prestiż na tym nie ucierpi. Miernota boi się przyznania do błędu, bo cała jego mozolnie przez całe życie konstruowana (nie zawsze prostą drogą) pozycja"autorytetu" rozsypuje się jak domek z kart. Nie życzę mu zawału, ale też nie żal mi go.
Lektor

Lektor

12.12.2015 21:23

No właśnie, biedny ten Rzepliński, ale 6-miesięcuną odprawę i inne dodatki wykombinował - cwaniak czerwony !
Domyślny avatar

mariuszrolczak

12.12.2015 21:32

Trybunał Konstytucyjny złapał się za swoje własne jaja. I teraz im mocniej ściska, tym bardziej wyłażą mu gały..
eska
Nazwa bloga:
Ludzie, myślcie, to nie boli...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 611
Liczba wyświetleń: 3,860,847
Liczba komentarzy: 6,544

Ostatnie wpisy blogera

  • Trzej tenorzy, czyli przywracanie porządku
  • Nowa ordynacja wyborcza do gmin
  • Divide et impera, czyli sporu ciąg dalszy

Moje ostatnie komentarze

  • Widzi KPZK na stronie MR? To niech posłucha > https://youtu.be/AuBbTeT… Bo ja już od pięciu lat o tym wrzeszczę. Egzorcyzmy to by się przydały, ale nie mnie.
  • Specjalnie się zalogowałam po dwu miesiącach przerwy! Pan Targalski teraz coś nareszcie zobaczył? A tego, że Morawiecki realizuje KPZK Bieńkowskiej/Boniego - Polska 2030, to pan Targalski nie widział…
  • Zamordowanie bł. ks.Jerzego - 1984, sfingowany proces - 1985, powszechna amnestia - 1986, likwidacja NSZZ "S" i powstanie nowej KKW Solidarność - 1987, propozycja Kiszczaka co do Okrągłego Stołu -…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kod kulturowy, czyli problemy
  • Krzywa Gaussa czyli mały traktat o złu nienawiści.
  • Ludzie małej wiary, czyli notka bardzo nieprzyjemna

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Gdzieś się doczytałam, że prokurenci jakiejś firmy deweloperskiej budującej w Ursusie są Holendrami. Kiedy poszukałam głębiej okazało się, że wszyscy mają paszporty izraelskie. 
  • OLI, Już parę razy zabierałam się za skomentowanie Schadenfreude w wykonaniu @eski, ale rezygnowałam, oceniając, że nie warto się wysilać na nabijanie jej "wejść" i "komentów". Jednakowoż tym razem nie…
  • , ZP....co to jest ?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności