choć uprzednio uczestniczyłam w nim 5 razy, w latach 2010-2014 włącznie. Nabrałam bowiem przeświadczenia, iż przekształcił się on w imprezę organizowaną przez narodowców dla narodowców, a mnie ostatnio z tym ugrupowaniem nie po drodze. Nie podoba mi się też nowa trasa prowadząca na Stadion Narodowy. Gdyby to naprawdę był marsz ku czci Święta Niepodległości, to powinien odbywać się na Trakcie Królewskim. Pisalam o tym w moich poprzednich notkach, {TUTAJ} i {TUTAJ}.
Jednak według organizatorów Marszu:
"Marsz Niepodległości w tym roku organizowany jest pod hasłem „Polska dla Polaków, Polacy dla Polski”. Tegoroczne hasło, jak mówili organizatorzy, jest związane z „zalewem nielegalnych imigrantów, którzy kołaczą do drzwi Europy”.".
Co to ma wspólnego z odzyskaniem przez Polske niepodległości w 1918 roku? Co wiecej, u narodowców hasło "Polska dla Polaków" łatwo przekształca się w "Polska TYLKO dla Polaków", a na nie zgodzić się już nie powinniśmy [patrz - {TUTAJ}].
Choć nie wzięłam udziału w Marszu, śledziłam i śledzę jego przebieg w bezpośredniej relacji portalu Wp.pl {TUTAJ}. Dwie rzeczy mi się spodobały: informacja o tym, że Prezydent Andrzej Duda wystosował list do uczestników Marszu [odczytany przed rozpoczęciem manifestacji] {TUTAJ} oraz opinia reportera portalu Wp.pl: "To jest najspokojniejszy Marsz Niepodległości, w jakim uczestniczyłem".
Warto by było, by uczestnicy Marszu Niepodległości zdali sobie sprawę z tego, że mozliwość pokojowego manifestowania swoich przekonań zawdzięczają zwycięstwu PiS w wyborach, czyli sukcesowi tej partii na którą w zeszłym roku tak chętnie pluli, gwizdali i buczeli.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5735
".....mozliwość pokojowego manifestowania swoich przekonań zawdzięczają zwycięstwu PiS w wyborach,....".
Nic dodać, nic ująć. Amen.
Pozdrawiam, bolesław.
Myślę, że wszelkie prowokacje były "zasługą" POpapranych służb spod Sowy&Przyjaciele oraz wcześniejszego szczekania szczekających mędiów. W tym roku ci właśnie zajęci są niszczeniem dokumentów i pakowaniem (składanie dymisji i przeliczaniem dodatkowych apanaży, żeby nie przeoczyć ani złotówki należnej im PO latach wiernej służby).
Ale rozumiem, to mędialne szczucie nawet spokojnych i uczciwych ludzi mogło wprowadzić w błąd i zniechęcić - to przecież byli profesjonalni szczwacze, nie wymieniając Michnika.
Mam nadzieję, że spotkamy się wszyscy w następnym roku, 11 Listopada, w atmosferze pokoju, radości i dumy z naszej Ojczyzny, wdzięczni dla naszych bohaterów, którzy walczyli o Polskę, a byli to przeważnie Polacy. Stąd to hasło mnie tak bardzo nie dziwi. Proszę sięgnąć do A. Nowaka: Pierwsza zdrada zachodu.
Za rok będzie za późno.
Można by zapytać przekornie:jeśli Polska nie dla Polaków to dla kogo?
Mnie to hasło odpowiada.Miliony Polaków wypędzonych,a na ich miejsce miliony tzw.uchodźców.Nowe Kosowo.
Wobec służalczej postawy obecnie rządzących w kwestii imigrantów, rzucono hasło „Polska dla Polaków” (niezbyt odkrywcze zresztą). Autorka nie ma nic przeciw niemu, ale nie może się na nie zgodzić, bo sądzi o narodowcach, że oni mają co innego na myśli. Innymi słowy, wystawia im rachunek za rzekome własne wyobrażenie o nich. Rzekome, bo to jest wynajdywanie powodów.
O ile dobrze pamiętam, w dawnych latach PiS oficjalnie uczestniczył w marszu. Zrezygnowano, by uniknąć prowokacji. Poprostu piarowsko był to zbyt duży koszt. (Zgaduję, że wtedy zaczęły się antypisowskie okrzyki.) Autorka narzeka, że „przekształcił się on w imprezę organizowaną przez narodowców dla narodowców”. On sam się nie przekształcił. Trzeba było wrócić do starej szerokiej formuły, gdy wrogość szczekaczek straciła znaczenie.
Nie wiem, jak to się stało, że zepchnięto marsz z centrum na most. To był pomysł organizatorów, czy nie mieli wyboru?
Warto by było, by PiS zdał sobie sprawę, że zwycięstwo w wyborach zawdzięcza także postawie uczestników Marszu Niepodległości. (W tym Autorce, oczywiście, bo to nigdy nie byli sami narodowcy)
Z roku na rok zmienia się postawa PiS-u wobec marszu. Od udziału do bojkotu. Autorka kręci nosem – marsz stał się już niefajny. Cóż, punkt siedzenia się zmienił – bywa. Ale nie w porządku jest to przedstawiać, jakby było skutkiem działania narodowców, których winą jest poprostu to, że wytrwali.
Właśnie. Może się jeszcze tak zdarzyć że niedługo i PiS stanie się niefajny jako partia władzy i punkt siedzenia oraz widzenia znów się zmieni :)
No i faktycznie nie rozumiem co jest nie tak z hasłem "Polska dla Polaków". Jeśli to hasło nie ma bytu to nie mają bytu państwa narodowe oraz ... marsze niepodległości.
Od kiedy czujesz się Napoleonem?
Bo jakoś naokoło widzimy państwa narodowe - Czechy, Litwa, Estonia, Węgry, Bułgaria ,..., Chiny, Japonia, ...
Nawet Prezydent USA nie zwraca się inaczej jak "naród Amerykański".
Ale skoro jesteś zapatrzony w Sowietów, to zapewne masz idee Róży Luksemburg ... towarzyszu kreujący POstęp ...
Dużo w tym żółci, ale - częściowo usprawiedliwionej.
A w tym roku - PiS nie mógł sobie pozwolić ca kolejną prowokację, a z pewnością by była, choćby po to, żeby skompromitować ideę jedności narodowej.
A przecież wiadomo, kto JESZCZE rządzi; i pewnie nawet można się spodziewać przyczyny skierowania Marszu przez most, gdzie, być może, uczestnicy (Prezydent?) mieliby tylko jedną drogę ewakuacji - skacząc do płytkiej Wisły!
Tak, że spokojnie, zapomnieć niewczesne urazy i budować przyszłość.
Polecam lekturę wymienioną we wcześniejszym moim wpisie.
Pozdrawiam.
Nie mam na myśli tylko prezydenta. Niebezpieczeństwo było realne. To jednak nie uzasadnia bojkotu. Dlatego mówienie o zagrożeniu uznaję za wykręt. Trzeba było iść za ciosem, nie odkładać, bo prowokacje mogą być zawsze, niezależnie kto rządzi. Źle się stało. Przeczuwam, że za rok sytuacja będzie bardziej zagmatwana.
Akurat w dzisiejszych czasach rozkładu państw zachodniej Europy, inwazji obcokrajowców i odgórnego, unijnego rozmywania wartości jakie sobą reprezentują narody, to hasło jest jak najbardziej na czasie.A to, czy można dodać tam "tylko"... wszystko można dodać wszędzie - na przykład ekonomia + socjalistyczna, krzesło + elektryczne i tak dalej. Ważne jest to, co napisane, a nie to, co można dodać, dopowiedzieć, czy wykombinować.
Oczywista oczywistość, aczkolwiek "smieciu" poniżej wieszczy koniec państw narodowych (pewnie za Różą Luksemburg), nie widząc, że wokół nas są niemal TYLKO państwa narodowe: Czechy, Słowacja, Litwa, Estonia, Węgry ... ale też Chiny, Japonia, Holandia, Francja (niech ktoś powie Francuzowi, że nie różni się od Anglika!), a nawet Prezydent Stanów zwraca się w orędziach do "Narodu Amerykańskiego".
Trzeba być naprawdę zakutym wyznawcą lewactwa, żeby tego nie widzieć ...
Pozdrawiam
Sugeruję dogłębniej przestudiować wypowiedź Smiecia.
Dokładnie tak.
No to się "rypło" ! Pierwszy raz Elig nie była na Marszu i pierwszy raz nie było prowokacji esbeckich dążących do rozbicia Marszu Niepodległości :)
Godzina 21,27 TVP rozrywka - Olga Lipińska i Raczek opowiadają o prawdziwych Polakach. To ma być rozrywka? Na innym kanale leci "kabaret", który żartuje sobie, z 500 złotych na dziecko. Na TVP Historia widzę oblicze Pana Nałęcza. W południe 11 listopada 2015 roku transmisja uroczystości Święta Niepodległości z udziałem Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Po południu transmisja z Marszu Niepodległości w Warszawie. W kraju gdzie nie gdzie, powiewają na domach flagi. Na TVP 1 o godzinie 21,50 "leci" "Człowiek nadziei - Wałęsa". Warto by było sięgnąć do tekstu Władysława Bełzy i pomyśleć! "Kto ty jesteś? Polak mały. Jaki znak twój? Orzeł biały. Czym ta ziemia? Mą Ojczyzną. Czym zdobyta? Krwią i blizną. Czy ją kochasz? ........., W co wierzysz? ......."