Jezu! Wielokroć upokorzony czekałem na to od 10.04.2015

Nic więcej nie powiem, bo... - sami wiecie przecież, bo jesteście Polakami.

Krzysztof Pasierbiewicz (stary akademicki wiarus)

Post Scriptum
I jeszcze słowo w Wielkim Wygranym. Jedno jest bezsporne. Życie właśnie pokazało, że Polsce jest potrzebny konsekwentny i silny rząd. I co by nie mówić o Jarosławie Kaczyńskim, to od dawna na polskiej scenie politycznej nie było tak wytrwałego i odpornego na ciosy fightera walczącego o los Polski.

Bo ileż to razy cynicy z Gazety Wyborczej bili Jarosława Kaczyńskiego niżej pasa, a sędziowie udawali, że tego nie widzą. Zaś sprzedajni fotoreporterzy zrobili mu tysiące szpetnych fotek.

Ileż nieczystych ciosów musiał przyjąć Prezes.

Na korpus - od brutalnie faulujących dziennikarskich hien: Olejnik, Kolendy-Zaleskiej, Lisa, Żakowskiego, Wołka, Szostkiewicza, Kuczyńskiego i nieustannie go punktujących jadowitą kpiną „satyryków” Szkła Kontaktowego.

Ile bolesnych ciosów dostał na wątrobę - od sprzedajnych lizusów z tytułami profesora: Kuźniara, Markowskiego, Krzemińskiego, Czapińskiego, Śpiewaka, Nałęcza et consortes, którzy go przedstawiali ludziom, jako ludojada pożerającego na śniadanie niemowlęta..

Ileż trafień na szczękę zaliczył - od politycznych rzezimieszków: Palikota, Nowaka, Sikorskiego, Grupińskiego, Olszewskiego...

No i ta straszliwa seria brudnych ciosów, jaką dostał w splot słoneczny od tandemu do mokrej roboty Miller – Anodina.

Bili bezlitośnie. A gdy się tylko zachwiał, z loży różowego salonu rozlegało się zdziczałe wycie: Złam mu szczenę!!! Wal go w potylicę!!! Wybij zęby!!! No bij!!! Zabij!!! Dorżnij!!! A że ludzi nietrudno podpuścić, rozpalona widownia wyła razem z nimi.

A, gdy prezes schodził po walce do szatni, pluli na niego w przejściu obłąkany z nienawiści Niesioł i toksyczna Janka, a internetowe stado warchlaków z chlewni zakochanej w Tusku emisariuszki spod Wawelu wylewało mu na głowę hektolitry pomyj i fekaliów.

Nazajutrz Gazeta Wyborcza wybijała tłustą czcionką nagłówki: „Już nigdy nie wróci na deski”. „Kaczyński na zawsze skończony”.

A ten znienawidzony przez post-komunistów „kurdupel z wiecznie rozwiązaną sznurówką” odradzał się za każdym razem jak Feniks z popiołów. Odnowiony, rześki, gotowy do walki o Polskę.

Jak to możliwe??? Głowią się ci, co go zdawało się mieli na widelcu, którzy już tyle razy witali się z gąską, a gdy na Polskę spadła tragedia smoleńska zacierali ręce, że tym razem już się nie podniesie.

Otóż odpowiedź jest prosta.

Choć rozumiem, że można Kaczyńskiego nie lubić, to nie sposób zaprzeczyć, że pan Prezes, przy wszystkich jego wadach, posiada ów nadprzyrodzony polityczny instynkt, który go czyni niezniszczalnym mężem stanu urodzonym do roli przywódczej.

Post Scriptum
Mam już swoje lata i powinienem dbać o dietę. Kardiolodzy nakazali mi po zawale unikanie tłustych potraw i alkoholu. Ale, jak zobaczyłem wstępne wyniki wyborów sprzeniewierzyłem się medycznemu rygorowi i skoczyłem do całonocnego po flaszkę, a po powrocie do domu utłukłem sobie na dębowej desce, jaka się uchowała po mojej śp. Babci grubego na dwa palce niepoprawnie suto panierowanego schabowego, którego usmażyłem na masełku klarowanym i zjadłem bez ziemniaczków.
Dlaczego?
Bo dziś wielkie święto, gdyż nareszcie obudziła się Polska.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika pietrek

25-10-2015 [21:27] - pietrek | Link:

JEST DOBRZE JEST DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!
Policzmy...mamy 39 plus może psl...bo to sa sprzedawczyki i bankowo przyłączą siedo silniejszych.Czyli jakies 44 procent...
Po ma 23 plus nowoczesna 7 daje 30....kukiz raczej do po ale nie wierze jeszcze do końca....
No w rękach BOGA JEST WSZYSTKO..
jA czekam że wrócę do kraju jak pozytywna koninktura dla małych firm powroci jak było za 2 lat rządów Pisu gdzie moja firemka kwitła...
Boże Mój Jezusie wymodliłem tooooooo
Kocham Was Rodacy ..panie Krzychu pijemy razem!!!!!!!!!
Z Panem Bogiem
aha...czekam teraz jak powolutku pozamykają do pierdla ludzi zkorumpowanych...tyle krzywdy wyrządzili nam POLAKOM!!!!!!!
tERAZ TAK..MAM PREYDENTA FACHOWCA ZA KTOREGO SIĘ WRESZCIE NIE WSTYDZE I PREMIERKĘ MĄDRĄ BABKĘ I Z JAJEM...HURRA

Obrazek użytkownika mada

26-10-2015 [08:19] - mada | Link:

Nie liczmy na PSL, czy Kukiza.
Najlepiej powtórzyć wybory. Inaczej wbiją nóż w plecy przy pierwszej okazji.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-10-2015 [08:24] - Krzysztof Pasie... | Link:

@pietrek

Witaj Pietrek!

Dobrze, że pierwszy komentarz dostałem od Ciebie!!!

Napisałeś:
"No w rękach BOGA JEST WSZYSTKO..."
Odpowiadam:
I tego musimy się trzymać.

PS. No i życie pokazało, kto rzeczywiście jest cymbałem. Ale, jak powiedział Prezes olejmy cymbałów, bo teraz jest czas by myśleć, jak wyciągnąć Polskę z moralnego bagna, w które nas wciągnęli post-komuniści i Gazeta Wyborcza.

Z Panem Bogiem. Krzysztof

Obrazek użytkownika bolesław

25-10-2015 [21:58] - bolesław | Link:

Szanowny Panie Krzysztofie.
Ja też czekałem na to ZWYCIĘSTWO od 10 kwietnia tamtego roku.
Myślę, że pamięta Pan, że często pisząc wierzyłem w zwycięstwo.
Na tym dziś kończę bo aż mnie 'gardło ściska". Oczywiście ze szczęścia.
W tym radosnym dniu serdecznie Pana pozdrawiam, bolesław.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-10-2015 [08:27] - Krzysztof Pasie... | Link:

@bolesław

"Myślę, że pamięta Pan, że często pisząc wierzyłem w zwycięstwo..."
------------------
Szanowny Panie Bolesławie. Nigdy się na Panu nie zawiodłem i wiem, że nie zawiodę się w przyszłości. Jest Pan moim wielkim Przyjacielem na dobre i na złe. Oby nas było więcej i więcej!

Pozdrawiam Pana i Pańskich bliskich, jak zawsze serdecznie!

Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Jan11

25-10-2015 [22:06] - Jan11 | Link:

...a teraz do piwniczki. Zdrówko panie Krzysztofie.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-10-2015 [08:29] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Jan11

Jest tak pięknie, że nawet kac to uszanował!

Serdeczności!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

25-10-2015 [22:18] - krzysztofjaw | Link:

Witam serdecznie...

Osobiście się wzruszyłem... Tyle lat czekania, tyle momentów bezsilności i nieraz zniechęcenia. Warto było czekać!!!!!

Mam nadzieję, że ostateczne wyniki się potwierdzą i PiS będzie samodzielnie rządził. Tym bardziej musimy od niego dużo wymagać i wierzę, że dobry okres dla Polski wreszcie nadszedł!

Pozdrowienia Pana i wszystkich

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-10-2015 [08:32] - Krzysztof Pasie... | Link:

@krzysztofjaw

"tyle momentów bezsilności..."
----------------
Tak, to było najgorsze, a jednak obudziła się nasza polska dusza!

Pozdrawiam Pana i wszystkich Pańskich bliskich,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika krystiano

25-10-2015 [22:41] - krystiano | Link:

POLSKA BUDZI SIĘ... POTRAFISZ POLSKO!!!

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-10-2015 [08:33] - Krzysztof Pasie... | Link:

@krystiano

"POLSKA BUDZI SIĘ..."
----------
Już się obudziła!!!

Serdeczności!

Obrazek użytkownika xena2012

25-10-2015 [23:27] - xena2012 | Link:

moja dzisiejsza radość została zmącona:przez nienawistne wpisy na Onecie i wypowiedzi komentatoróww studio,którzy wg mnie wcale nie zaprzestają zmienić zachowania w stosunku do zwycieżców.Dla pana Pocieja przegrana PO to tylko zmęczenie materiału a nie wynik afer,marnotrawstwa i niespotykanej arogancji.

Obrazek użytkownika Art

25-10-2015 [23:43] - Art | Link:

Dla mnie najważniejsze jest to,że Polak odzyskuje Godność.To co było,było nie do zniesienia.A wynik dzisiejszy zawdzięczamy 60 tysiącom ochotników pilnujących oszustów.to jest tzw.demokracja szui.Jestem przekonany,że żadne wybory po 1939 roku nie były uczciwe.A jeśli chodzi o złoczyńców to idziemy PO was.

Obrazek użytkownika pietrek

25-10-2015 [23:47] - pietrek | Link:

Jeszcze tylko dodam bo teraz dopiero doczytałem że na nasz Pis ludzie młodzi i z wyższym wykształceniem głosowali w większości przypadków.TO WSZSYTKO CO BĘBNIL PAN PASIERBIEWICZ SIE SPRAWDZA .TERA niech trolle typu tarantula czy wredna andziOLINA zwracają mu honor!!
aLE GDZIE tam zwrócą..do tego trza mieć jaja i mozg a nie steropian wstrzyknięty pod ciśnieniem w czaszkę przez komunistyczne szkoły....
Amen
ehh dziś nie mogę zasnąć tak się ciesze choć boje się że coś oszukają jeszcze z wynikami.Nie wierzę w wolnośc w Polsce....jeszcze....

Obrazek użytkownika angela

26-10-2015 [07:21] - angela | Link:

Pogratulować panu drrr fotki, i to dwa razy dla pewności, zeby nic nie umknęlo.
I niestety, to pan "pomagal" PiSowi W TEN SPOSÓB, caly czas, zeby nikt nie mial złudzeń, co do p.drr wkladu w wygraną PiSuZjedn.Prawicy.
P.drr to sie napije, ale z zupełnie innego powodu, niz wygrana dr Jarosława Kaczynskiego, bo to Jego dzieło.

B.O

Obrazek użytkownika andzia

26-10-2015 [20:38] - andzia | Link:

A o swoich nieczystych ciosach pasierbiewicz nie pamięta http://naszeblogi.pl/54803-kuk...
(a to tylko jeden z wielu !!!)

Obrazek użytkownika minimax

27-10-2015 [13:25] - minimax | Link:

Witam

Smiem twierdzic, ze te wybory wcale nie wygral ani PiS, ani Jaroslaw Kaczynski. Wybory wygrala Partia Milczacych, ktora zgarnela 49 albo i 50% glosow, a MIMO TO bedzie POZBAWIONA REPREZENTACJI w Sejmie. Jak dla mnie trudno o lepszy dowod na fasadowosc tego, co nazywamy demokracja.
Po drugie - to Platforma przegrala a nie PiS wygral. PO zostala przez Bruksele ZMUSZONA do ZDJECIA MASKI w sprawie emigrantow pseudowojennych, a co za tym idzie do obnazenia wlasnego serwilizmu wobec zwierzchnikow z UE, czego nijak nie dalo sie zagadac medialna paplanina, zwlaszcza wobec SPODZIEWANYCH KOSZTOW do poniesienia przez Kowalskiego.

Do tego wczesniejsza wojna wywiadow na brudy, ktora zaowocowala "afera podsluchowa".

Smiem twierdzic, ze akcja "emigrant" zaskoczyla rozgrywajacych akcje "Sowa i Przyjaciele", synergicznie pograzajac PO w swiadomosci Polakow do tego stopnia, iz w obliczu szykowanych po wyborach komisji sledczych i przesluchan bezpieczniej bylo glownego bohatera kelnerskich psot odeslac na wieczna warte.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

27-10-2015 [13:51] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

"Wybory wygrala Partia Milczacych, ktora zgarnela 49 albo i 50% glosow, a MIMO TO bedzie POZBAWIONA REPREZENTACJI w Sejmie."

Nonsens. To samo można powiedzieć o każdych wyborach. Każde społeczeństwo dzieli się na politycznie aktywnych i idiotów. Idioci abdykują z własnej woli i niech się sami martwią o siebie, skoro nie troszczą się o sprawy publiczne. W ich imieniu wypowiada się p. Kuźniar, to wystarczy.

Co do reszty, b. prawdopodobne. W oczywisty sposób nałożyły się dwie sprawy: gra służb taśmami i europejski kryzys imigracyjny. W przypadkowość zejścia "pierwszego płatnika" uwierzyć trudno.

Przy okazji: gdzieś mi mignęła wiadomość, że w Polsce dwu "imigrantów" podpaliło rolnikowi folwark, bo trzymane tam świnie obrażały ich uczucia religijne. Ja rozumiem, że g...ny nurt o tym nie pisze, ale dlaczego nie piszą niezależni???

Obrazek użytkownika minimax

27-10-2015 [14:13] - minimax | Link:

Ja bym ostrozniej obchodzil sie z pojeciem nonsens...

Wg. mojego rozeznania do "autoabdykujacych idiotow" by trzeba zaliczyc zarowno tych, ktorzy swoim podpisem na liscie wyborczej nie chca legitymizowac decyzji podejmowanych zarowno wbrew ich woli jak i wbrew ich interesom przez tzw przedstawicieli [np. w sprawie kolejnych reform emerytalnych], rowniez tych, ktorzy przejrzawszy gry [przed]wyborcze nie zycza sobie byc czescia tego spektaklu kukielkowego odgrywanego ku uciesze gawiedzi, jak i tych, ktorzy wzorem tegich umyslow jak St. Lem czy Zb. Herbert znaja juz odpowiedzi na pytania, ktore dopiero padna, o ile trafi sie kto madry - lecz nikt ich o zdanie nie pyta, bo przeciez nie o odpowiedzi w sprawowaniu wladzy chodzi.