Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Coryllus i Narodowa Rada Rozwoju
Wysłane przez elig w 17-10-2015 [20:31]
Wczoraj [16.10.2015 prezydent Andrzej Duda powołał Narodową Radę Rozwoju, realizując swe przedwyborcze obietnice. Dziś odbyła ona już pierwsze posiedzenie n.t. bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. W dzisiejszej notce {TUTAJ} bloger i pisarz Coryllus podniósł z tej okazji larum. Napisał on:
"ważne jest dziś coś innego. To mianowicie, czy PiS idzie po władzę naprawdę, czy tylko dla tak zwanych jaj. Czy PiS zmierza tę władzę sprawować długo czy jedynie pół kadencji, po to, by udowodnić, że demokracja jednak w Polsce działa i jest pluralizm. Mam przeczucie, że w grę wchodzi wyłącznie ta druga opcja, a przekonali mnie o tym prezydent Andrzej Duda i profesor Andrzej Nowak, obaj z Krakowa.
Oto prezydent powołał narodową radę rozwoju, ja to specjalnie piszę z małych liter, bo na wielkie ciało to nie zasługuje. Narodowa rada rozwoju to jest coś jeszcze gorszego niż „rzetelnie”, „na poważnie” i „serio” razem wzięte. W tej radzie znaleźli się między innymi Ryszard Bugaj, Adam Rotfeld i Witold Modzelewski. Ja celowo nie wymieniam innych nazwisk, które wywołują sympatię w wielu z nas, bo wiem, że ludzie ci zostaną tam zmarginalizowani, o ile w ogóle ta rada zacznie obradować i do czegoś się przydawać. Ryszard Bugaj to jest maoista o silnie wyostrzonym instynkcie złodzieja, czego dowody daje za każdym razem jak się pokaże publicznie i otworzy usta. Adam Rotfeld jest antytezą naszych marzeń o ministrze spraw zagranicznych Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, a Modzelewski to kolega Bugaja przebrany za profesora.
Obstawiam w ciemno, że jeśli, podkreślam – jeśli, ta rada w ogóle zacznie działać, oni będą w niej najaktywniejsi. To zaś wróży nam jak najgorzej i wróży jak najgorzej PiS-owi. Trudno zrozumieć, dlaczego prezydent Duda ani Jarosław Kaczyński tego nie rozumieją. Obecność tych trzech panów w polityce oznacza unieważnienie poważnych koncepcji i powrót do rozważań typu kogo tu obrabować, żeby innym było lepiej, jako dominującego trendu w dyskursie publicznym. I nic nam nie pomoże profesor Zyta Gilowska, którą lubimy i która została do tego towarzystwa również doproszona.".
Ja natomiast nie rozumiem Coryllusa. Owa Rada liczy 87 członków [pełna lista - {TUTAJ}], podzielona jest na 10 zespołów eksperckich, które będą sobie obradować i, jak sądzę, przedstawiać sprawozdania prezydentowi [który z nich skorzysta lub nie]. Jest to bardzo ładne dekoracyjne ciało. Czepiać by się można obecności w nim Orłowskiego i Rotfelda, gdyż, jak pisze "GPC" {TUTAJ}:
" Wśród 87 ekspertów w wielu dziedzinach znaleźli się również zarejestrowani, jak wynika z akt IPN-u, jako tajni współpracownicy komunistycznej bezpieki prof. Adam Daniel Rotfeld ps. Rot, Ralf, Rauf, Serb i prof. Witold Orłowski ps. Wit. Obaj nie pojawili się na piątkowej uroczystości przedstawienia NRR." [dokładnie mówiąc, byli oni TW wywiadu PRL].
Sens powołania Narodowej Rady Rozwoju niechcący ujawnił sam prezydent Andrzej Duda mówiąc [wg "GPC"]:
"Wszyscy jesteście ekspertami, ale macie też różne poglądy. Za przyjęcie tego zaproszenia przez osoby o innych poglądach niż moje, bardzo dziękuję. Nie byłoby dyskusji, poważnej i mądrej debaty, gdyby siedzieli ludzie wszyscy zgadzający się ze sobą. W ten sposób nie rozwija się nauka – mówił Duda ".
Skąd tak gorące podziękowania dla ludzi o innych poglądach? To proste. Po nieudanych próbach zdyskredytowania Andrzeja Dudy, salon i establishment postanowiły go przemilczać i otoczyć rodzajem "kordonu sanitarnego". Przyjęcie członkostwa w Radzie przez wiele "osób o innych poglądach" oznacza wyłamanie się ich z tego bojkotu. Utworzenie Rady wydaje się sensownym posunięciem taktycznym prezydenta.
Nie mogę pojąć, czemu Coryllus nazywa Ryszarda Bugaja "maoistą o silnie wyostrzonym instynkcie złodzieja". Dla mnie jest on po prostu socjaldemokratą. Dlaczego właśnie Bugaj, Rotfeld i Modzelewski mieliby zdominować Narodową Radę Rozwoju? - nie wiadomo. Bardziej prawdopodobne jest, że przy pierwszym poważniejszym konflikcie obrażą się oni na prezydenta Andrzeja Dudę i z hukiem odejdą z Rady.
Ja uważam, iż ważniejszy od tej całej NRR jest siedmioosobowy zespół doradców prezydenckich, którego skład ogłoszono 24.09.2015 {TUTAJ}. Ciekawe, że spośrod tych doradców, tylko pani prof. Barbara Fedyszak-Radziejowska [ktora przewodniczy zespołowi] jest jednocześnie w Narodowej Radzie Rozwoju.
PS. Nominację odebrali:
"CzarnaLimuzyna
18 października 2015 godz. 17:36 Według mnie kilkanaście nominacji „nie trafionych”!!!
Współpracownicy komunistycznych służb nie odebrali nominacji.
Powołania do Narodowej Rady Rozwoju odebrali:
Gospodarka, praca, przedsiębiorczość
dr Marek Chrzanowski – koordynator sekcji
prof. dr hab. inż. Bronisław Barchański
dr hab. Ryszard Bugaj
prof. dr hab. inż. Janusz Filipiak
Roman Kluska
prof. dr hab. Elżbieta Kryńska
Kazimierz Kujda
dr hab. Eryk Łon
prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska-Ziemacka
prof. dr hab. Witold Modzelewski
Wiesław Nowak
prof. dr hab. inż. Bolesław Pochopień
prof. dr hab. Konrad Raczkowski
Andrzej Sadowski
Ochrona zdrowia
dr Leszek Borkowski – koordynator sekcji
Marek Balicki
prof. dr hab. Piotr S. Czauderna
dr Maciej Dercz
prof. dr hab. Ewa B. Marcinowska-Suchowierska
Maria Ochman
dr hab. Piotr Przybyłowski
prof. dr hab. Piotr Radziszewski
Wieś, rolnictwo
dr Barbara Fedyszak-Radziejowska- koordynator sekcji
dr Jan Fałkowski
prof. dr hab. Wojciech Józwiak
prof. dr hab. Walenty Poczta
Grzegorz Wiśniewski
Jerzy Zająkała
Samorząd, polityka spójności
dr Jerzy Kwieciński – koordynator sekcji
dr Czesław Bielecki
Janusz Bodziacki
Piotr Całbecki
Adam Jarubas
Wojciech Lubawski
Lucjusz Nadbereżny
Władysław Ortyl
Marcin Witko
Kultura, tożsamość narodowa, polityka historyczna
prof. dr hab. Andrzej Nowak – koordynator sekcji
ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz
dr hab. Dariusz Gawin
dr hab. Filip Musiał
Bronisław Wildstein
Bezpieczeństwo, obronność
dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski – koordynator sekcji
prof. dr hab. Antoni Kamiński
Filip Seredyński
Tomasz Szatkowski
Polityka zagraniczna
prof. dr hab. Andrzej Przyłębski – koordynator sekcji
Piotr Buras
Jerzy Chmielewski
Rafał Dzięciołowski
Piotr Kozakiewicz
dr Jakub Kumoch
dr hab. Mariusz Muszyński
Nauka, innowacje
prof. dr hab. inż. Artur Świergiel – koordynator sekcji
prof. dr hab. Rajmund Bacewicz
prof. dr hab. inż. Maciej Chorowski
prof. dr hab. Stanisław M. Karpiński
dr Jerzy Milewski
dr hab. Tadeusz Pietrucha
Maciej Sadowski
Edukacja, młode pokolenie, sport
dr hab. Andrzej Waśko – koordynator sekcji
Jolanta Dobrzyńska
dr Krzysztof Mazur
prof. dr hab. Aleksander Nalaskowski
Wojciech Starzyński
Liliana Zientecka
Polityka społeczna, rodzina
dr hab. Marek Rymsza – koordynator sekcji
dr hab. Grażyna Ancyparowicz
dr hab. Łukasz Hardt
ks. Stanisław Jurczuk
dr hab. Ewa B. Leś".
Komentarze
17-10-2015 [20:44] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Och, jej, po prostu znów nie
Och, jej, po prostu znów nie zaproszono pana Gabriela Maciejewskiego, i tego tam, drugiego purytanina z Kołomyi.
Naturalnie, że krok pana prezydenta jest bardzo polityczny i wyważony. P. Ziemkiewicz zabawnie skomentował to w stylu "który z nich czeka, żeby na hasło z Czerskiej zrezygnować", i na pewno takie próby będą, ale widać, że lekcja z bycia przy zaszczuwanym na śmierć Lechu Kaczyńskim została odrobiona bezbłędnie. Ciekaw jestem tylko, czy to są wszystko własne koncepty pana prezydenta, czy ma od tych spraw kogoś łebskiego w swoim otoczeniu. Tak czy owak, z dziką rozkoszą patrzę, jak nikczemnikom żyłki pękają z bezsilnej złości. Tym dwu z niby naszej strony zresztą też.
17-10-2015 [23:18] - Deidara | Link: Mnie najbardziej bawi Jarubas
Mnie najbardziej bawi Jarubas w tym gronie. Szkoda, reszty kabaretu z kampanii prezydenckiej zabrakło. Jakby tam jeszcze Braun, Ogórek i Kowalski się znaleźli, to by dopiero było wesoło.
18-10-2015 [00:32] - marsie | Link: "Marek Zbigniew Balicki –
"Marek Zbigniew Balicki – polski polityk, minister zdrowia w gabinetach Leszka Millera i Marka Belki, poseł na Sejm I, II i VI kadencji, senator V kadencji. Wikipedia" A ten gościu? Miejmy nadzieję, że pan Prezydent wie, co robi!
18-10-2015 [02:07] - ExWroclawianin | Link: A kto to jest ten
A kto to jest ten Coryllus?
Jakas wyrocznia? Jakis niekwestionowany autorytet? Absolwent Harvardu czy Columbia University z Nowego Jorku?
Kto ten facet jest ze jego zdanie jest nieomylne??? A ja zapytam, czy on przynajmniej ma mature ze tak
sie "szarogesi".....No ludzie, nie dajmy sie zwariowac I nie bierzmy na serio niczyich pogladow czy komentarzy
TYLKO WLACZMY WLASNY MOZG I PROBUJMY "SPRAWE" CZY "MATERIE" ZROZUMIEC SAMI.........KAZDY Z NAS POWINIEC MIEC
DAWNO WYROBIONY POGLAD NA WIELE SPRAW, TO NIC TRUDNEGO jak przestrzegamy i "opieramy" sie na X bardzo prostych
przykazanich I tyle! Odrozniajmy ziarno od plewow!!!!
A moze AZ TYLE!
18-10-2015 [07:44] - jazgdyni | Link: Już nie pierwszy raz u ciebie
Już nie pierwszy raz u ciebie piszę, że Coryllus jest ciasno ograniczonym dogmatykiem. I to z gatunku tych, co zawsze wiedzą najlepiej, nie dyskutują, tylko oznajmiają sądy.
Ty natomiast z uporem maniaka go cytujesz, stawiając go w ten sposób na pozycji jakiegoś autorytetu. Tymczasem to historyk amator, żurnalista z działu porad sercowych i mistrz auto-reklamy.
Jak widać kupił ciebie i udało mu się cię zafascynować.
18-10-2015 [11:56] - elig | Link: A ja nie pierwszy już raz
A ja nie pierwszy już raz twierdzę, że Coryllus pisze bardzo ciekawe ksiązki o historii. To prawda, bywa apodyktyczny, ale mniej więcej co trzecia, czwarta jego notka jest dobra.
18-10-2015 [12:37] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Owszem, ciekawe, lecz
Owszem, ciekawe, lecz kłamliwe i obsesyjne. No, ale volenti non fit iniuria :)
18-10-2015 [12:01] - NASZ_HENRY | Link: Wielu trudno przeboleć, że
Wielu trudno przeboleć, że Coryllus jest bardziej poczytny ;-)
18-10-2015 [18:45] - Optymista1930 | Link: Lubię to
Lubię to
18-10-2015 [08:34] - Optymista1930 | Link: Przecież ten Coryllus to
Przecież ten Coryllus to jakiś zamotany w swoich fobiach i maniach, malutki i śmieszny gryzipiór. Po co go komentować...?
Człowiek, który z miliona prawdziwych wniosków, zawsze stworzy niestrawną, krańcowo nudną, odpychającą wręcz, wizję. Tak jałowego gościa i tak zaplątanego małostkowo, doprawdy nie warto komentować...
18-10-2015 [11:57] - elig | Link: Ja go cenię.
Ja go cenię.
18-10-2015 [09:58] - gal | Link: Dla niego Rembrandt to
Dla niego Rembrandt to kiepski portrecista.
18-10-2015 [11:07] - epitwo | Link: To prawdopodobne - ale
To prawdopodobne - ale przypuszczam, że Coryllus napisałby o nim w taki sposób tylko wtedy,gdyby prześwietlił wprzódy jakież to budżety za malarzem stały. To jest coryllusowy klucz: w sumie nietypowy ale inspirujący.
Ja sama nie doświadczyłam jeszcze "łaski" odpowiedzi na żaden z moich komentarzy u Coryllusa ale tak sobie myśle, że moze to i lepiej, bo jeszcze by sie okazało, że - jak Rembrandt - jestem tylko kiepskim komentatorzystą: )))
18-10-2015 [11:30] - gal | Link: Towrzystwo nie byłoby
Towrzystwo nie byłoby najgorsze.
A Rembrandta zrecenzował po powrocie z Londynu, gdzie gościł u Rolexa i gdzie odwiedził National Gallery. Zresztą nie lepiej obszedł się i z samym Rolexem. :)
18-10-2015 [12:05] - epitwo | Link: ... a to mi umknęło. Idę
... a to mi umknęło. Idę pogooglać jaki to budżet znalazł za Rembrandtem: ))
A serio pisząc: skupienie się na doktrynie i budżetach jest niezywykle porządkującym podejściem do historii.
18-10-2015 [13:42] - gal | Link: A dla mnie jest to płaskie,
A dla mnie jest to płaskie, jak deska na podłodze..
18-10-2015 [11:10] - epitwo | Link: Pani Elig, czy ma Pani ten
Pani Elig,
czy ma Pani ten sam klopot co ja: na lewej kolumnie strony głownej zagnieździła sie reklama, która uparcie zasłania tekst?
Trzy razy wysyłałam w tej sprawie list do redakcji niezalezna,pl, odpowiedzi żadnej (pewnie jak - być może - Coryllus, uważają, że nie odpowiada sie kiepskim komentatorzystom: ))
18-10-2015 [11:39] - NASZ_HENRY | Link: To jest bardzo upierdliwa
To jest bardzo upierdliwa reklama bo zasłania połowę Naszych Blogów.
Jakiś kret w niezależnej ;-)
18-10-2015 [11:48] - Deidara | Link: Kasy brakuje i muszą, jak
Kasy brakuje i muszą, jak widać, reklamy wrzucać.
Dobrze, że nie ma (jeszcze?) pop-upów, z ledwie widocznymi krzyżykami zamknięcia, na cały ekran.
18-10-2015 [12:30] - epitwo | Link: No własnie ta reklama co
No własnie ta reklama co zaslania tekst na lewej kolumnie nie ma krzyzyka. Nie da sie jej zamknąć.
I jak rozumiem, że redakcja ma prawo wkładac tu sobie reklamy, tak rozumiem, ze czytelnik ma prawo te reklamy zamykać. A tu - nie ma takiej mozliwości.
18-10-2015 [15:16] - Deidara | Link: Nie no, krzyżyk jest, w
Nie no, krzyżyk jest, w prawym górnym rogu. Acz jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, jest celowo mniej widoczny.
Acz redakcji należy się kijek w tyłek za te reklamę, bo irytuje.
18-10-2015 [20:09] - epitwo | Link: Nie, u mnie nie ma krzyzyka,
Nie, u mnie nie ma krzyzyka, z pewnoscią. Gdyby był, nie robiłamym afery. Kombinowalam z wielkością czcionki - tez nie ma. Wrzuciłabym tu screen ale nie ma takiej mozliwosci.
18-10-2015 [11:31] - NASZ_HENRY | Link: Też zacytuję Coryllusa: "Adam
Też zacytuję Coryllusa:
"Adam Rotfeld jest antytezą naszych marzeń o ministrze spraw zagranicznych Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, a Modzelewski to kolega Bugaja przebrany za profesora. Obstawiam w ciemno, że jeśli, podkreślam – jeśli, ta rada w ogóle zacznie działać, oni będą w niej najaktywniejsi. To zaś wróży nam jak najgorzej i wróży jak najgorzej PiS-owi. Trudno zrozumieć, dlaczego prezydent Duda ani Jarosław Kaczyński tego nie rozumieją. Obecność tych trzech panów w polityce oznacza unieważnienie poważnych koncepcji i powrót do rozważań typu kogo tu obrabować, żeby innym było lepiej, jako dominującego trendu w dyskursie publicznym. I nic nam nie pomoże profesor Zyta Gilowska, którą lubimy i która została do tego towarzystwa również doproszona." ;-)
18-10-2015 [11:52] - elig | Link: Podobno Orlowski i Rotfeld
Podobno Orlowski i Rotfeld zrezygnowali [nie przyjęli zaproszenia?].
18-10-2015 [15:19] - Freiherr | Link: Uważam, że Pan Prezydent
Uważam, że Pan Prezydent dokładnie przemyślał skład Rady. Ogłoszony został na ponad tydzień przed wyborami, jest więc dość czasu by się utrwalił publicznie. Szerokie spektrum budzące różne zastrzeżenia czy wątpliwości (nie ukrywam - moje też). Patrzę na to jednak w kontekście współbrzmienia z tymi fragmentami wystąpień Prezesa Kaczyńskiego odcinających się od zemsty, rewanżu itp. i deklarujących poważne traktowanie opozycji. Opozycji szeroko pojętej a więc nie tylko PO ale także SLD, PSL i innych. To wygląda na zaplanowaną, duża grę polityczną. Grę o co? Ano o wyraźne zwycięstwo PiS. Do analizy Coryllusa nie przywiązywałbym szczególnej wagi. Wydaje się zbyt powierzchowna.
19-10-2015 [01:33] - jazgdyni | Link: Witam Dokładnie myślę tak
Witam
Dokładnie myślę tak samo.
Wielu nie pojmuje tej nowej, dużej gry, która się zaczyna.
Pozdrawiam