Gardłowali do zachrypnięcia, że nieważne są idee tylko pieniądze, że nieważna jest wierność umowom, tylko wpływy i siła państwa.
A to wszystko w kontekście naszych kolejnych ustępstw i ratalnej kapitulacji przed niemieckim lobby gospodarczym, czy przed niemiecko-francuskim lobby politycznym.
Spolegliwość przecież się opłaca. Dostajemy miliardy dotacji. Więcej, niż odprowadzamy. Polska zamienia się w krainę dobrobytu i szczęścia.
Zgoda. Wiec bądźmy konsekwentni tej linii rozumowania: okazuje się, że w 2015 roku więcej o 9,5 mld zapłacimy do Unii, niż otrzymamy. Okazuje się, że solidaryzm działa tylko w stronę wykorzystywania Polski, jako ścieku dla ostatniego sortu wydrwigroszy udających azylantów, a w sprawach gospodarczych, już nie.
Północna rura nie podlega dyskusji, kasowanie górnictwa i jednoczesne budowanie niemieckich kopalni, to temat tabu, finansowanie ekspansji niemieckich sieci handlowych i niszczenie polskiego handlu, jest zgodne z prawem europejskim, itd., itd.
Wyniki są jednoznaczne. Może kiedyś, może wcześniej, opłacało się nam ubiegać o przyjęcie i należeć do UE. Teraz to potworny błąd, łatwy do wyliczenia i udowodnienia właśnie metodami polityki realnej. Państwo nie zawiera przyjaźni, państwo nie posiada uczuć. Państwo kieruje się interesami i korzyściami, ale własnymi, a nie cudzymi.
A skoro nie opłaca nam się być dalej w UE, to należy wystąpić, i co nam zrobią? Pogrożą palcem? A fora ze dwora zbereźnicy, genderowcy, oszukańcy, hochsztaplerzy. Do widzenia.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3043
a pamiięta Pan głosy rozsądku przestrzegające przed wstąpieniem do UE? Że ten złoty deszcz pieniędzy który miał spaść na Polskę okazał się zaledwie mżawką,która po drodze wyparowała do przepastnych kieszeni bądź została zmarnowana idiotycznymi decyzjami czy unijnymi karami.Oddajemy Niemcom wszystko bez walki jeszcze całując w rączkę za każde dobre słowo,złe słowa przemilczając.Trudno mieć pretensje do kanclerz Merkel,w końcu ona walczy o dobro swego państwa,a my nie potrafimy walczyć o swoje.Pani Kopacz po każdym wyjezdzie do Brukseli przywozi jakieś rewelacje i dyrektywy,teraz postuluje wprowadzenie w Polsce euro.Kopacz obwieszczając skrajnie niepopularne brukselskie decyzje zachowuje sie tak jakby była pewna wygranej i to jest niepokojące.
Pamiętam, bo byłem i jestem eurosceptykiem.
Dotacje są zaś formą kredytów, gdyż gminy częśc pieniędzy "wykładaja" czyli pożyczają od banków.
Zagraniczne firmy realizują kontrakty wywożąc zyski za granicę, a miejscowi geszefciarze biorą po parę euro łapówek i są zadowoleni.
Ceny dzięki temu wysokie, kar umownych nie ma, terminy elastyczne - życ nie umierac.
"A skoro nie opłaca nam się być dalej w UE, to należy wystąpić, i co nam zrobią? Pogrożą palcem? A fora ze dwora zbereźnicy, genderowcy, oszukańcy, hochsztaplerzy. Do widzenia."
Oj, jaką dziecinadę pan tutaj prezentuje. Przecież tak pan jak i my dobrze wiemy, że znacząca większość niekorzystnych dla Polaski projektów została przyjęta przez rząd najpierw Tuska a obecnie Kopacz dobrowolnie, bez żadnych negocjacji. Ci ludzie obecnie rządzący są opętani Unią Europejską, a szczególnie premierka Kopaczowa. Przypomnijmy sobie tylko pakiet klimatyczny z redukcą CO2 - niekorzystny dla Polski przyjęty dobrowolnie w całości bez żadnych negocjacji. Pakiet przemocowy, który w rzeczywistości służy do wprowadzania ideologii gender szczególnie w szkołach. Czy przyjęcie ostatnio narzuconej przez Niemcy kwoty kilkanastu tysięcy młodych byczków islamskich - również dobrowolnie. Tereska komentowała to w ten sposób, że my kiedyś będziemy mogli też coś potrzebować od łunii. Totalna dziecinada. To są ludzie nieodpowiedzialni, którzy nie powinni nigdy zajmować takich stanowisk w państwie !
No więc proszę pana, jeśli polskiej "władzy" się to "opłaci", to czemu pan twierdzi, że skoro się nie opłaci - to wystąpić ? Proszę pana, to tą władza nam się nie opłaci, i to tej władzy należy 25.10.2015 dać kopa w tylną część ciała ! Jeśli wybory wygra PIS, a w rządzie zasiądą normalni ludzie (bo PO dla mnie to Partia Oszustów) to nie trzeba będzie wcale występować z Unii, a wręcz przeciwnie korzystać z jej dobrodziejstw, ale sprzeciwiać się jej programom niekorzystnym dla Polski, negocjować warunki, i w końcu nie przyjmować takich projektów, które szkodzą polskiej racji stanu !
Kapito ?!
Oj, jaki brak wyobraźni i wiernopoddańcze lizanie stóp Prezesa Pan stosuje. Prezes nie chce, to i Lektor nie chce nawet o tym pomyśleć. Po co, przecież Prezes jest od myślenia.
UK też rozważa, co jest dla nie korzystniejsze. Wystąpienie z UE, to normalny temat do dyskusji, a nie dogmat.
Najśmieszniejszy jest Pan wyliczając katalog klęsk, jakie czekają nas w Unii przy jednoczesnym zabetonowaniu swojego stanowiska "napewno nie"
Poza tym nie za wiele Pan zrozumiał z tekstu. Nie piszę o tym, co władzy sie opłaci, tylko, co państwu (Polsce) się opłaca, a wiec o racji stanu właśnie. Kapito?
pozdrawiam.
Oj, co za tupet ?!
Skoro nie za wiele zrozumiałem z pańskiego tekstu, to albo pana tekst jest do kitu, albo pan wogóle nie zrozumiał mojego komentarza do pańskiej notki. No cóż, może zdarzyć się każdemu.
„Oj, jaki brak wyobraźni i wiernopoddańcze lizanie stóp Prezesa Pan stosuje. Prezes nie chce, to i Lektor nie chce nawet o tym pomyśleć. Po co, przecież Prezes jest od myślenia.”
Pana myślenie jest na poziomie formacji politycznej PO, i chociaż nawet nie wspominałem o prezesie, to pan pokazał, że jest pan opętany nienawiścią do prezesa i PIS-u. Inaczej mówiąc, pan jesteś po prostu chory.
Dam panu dobrą radę: Pan nie powinien pisać notek politycznych. Pan się do tego nie nadajesz. W przyszłoćci wybierz pan sobie inne tematy – jest ich naprawdę wiele.