Połonskij jest wysoko postawionym członkiem rosyjskiej organizacji przestępczej o nazwie „rząd Krymu”. Dotychczas uczestniczył m.in. w akcjach skierowanych przeciwko społeczności tatarskiej przeprowadzanych na okupowanych przez wojska rosyjskie terenach Ukrainy (czytaj m.in. wpolityce.pl).
Rosyjscy terroryści zamierzali dziś zorganizować propagandową akcję w czasie konferencji Biura d.s. Praw Człowieka OBWE w Warszawie. Podczas akcji Połonskij miał przekonywać jej uczestników, że skutkiem rosyjskiej okupacji Półwyspu Krymskiego jest „pokój i zgoda”, o czym można dowiedzieć się choćby z rosyjskich okupacyjnych mediów na Krymie.
Jak na razie finansowany przez putinowską Rosję przestępca pozostaje na wolności. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podobno o bytności Połonskiego nic nie wie. Rzecznik ministerstwa Marcin Wojciechowski ograniczył się do zapewnienia, że MZS „nie wydawało polskiej wizy takiej osobie” oraz do poinformowania, że sprawa znajduje się w gestii Straży Granicznej. Straż Graniczna nie udziela jednak na ten temat żadnych konkretnych informacji – jak można przeczytać choćby na espreso.tv.
Gdzie jest zatem polskie państwo?
Jak widać: Ch... d... i kamieni kupa.
Doszło do tego, że przedstawiciel rosyjskich dywersantów na Krymie chwali się posiadaniem identyfikatora uczestnika konferencji w Warszawie. Ciekawe, kiedy w podobnym charakterze zobaczymy przedstawicieli Państwa Islamskiego...

(źr zdjęcia: espreso.tv)

Dmitrij Połonskij i rosyjscy terroryści na Krymie. źr: espreso.tv i niezalezna.pl