https://ostatniakohorta…
Kilka lat temu poprosiłem 'superkumatych' moderatorów 'supertajnych' forów dla kibiców, o usunięcie moich kont na zawsze. Tak, są takie fora, ale zapewne poza byciem źródłem informacji dla osób zaangażowanych w działalność kibicowskich grup, dostarczają także 'infa' policji. Konfidenci są wszędzie, a w tej sytuacji fakt istnienia zamkniętych, internetowych grup 'superkumatych' staje się zabawny i niebezpieczny. Koniec końców dochodzimy do wniosku, że nasze działanie, nasza energia i bezkompromisowość, mają się jednak objawiać w realnym życiu na ulicy i wśród ludzi – nie w internetowej chmurze. To samo tyczy samodzielnego myślenia i zdobywania kryteriów oceny świata w którym żyjemy. Prawda jest taka, że nie 90% ludzi, a wszyscy jesteśmy dokładnie zagazowani przy pomocy mediów, wchodzących nam do mózgów, oraz poprzez wszystkie inne dostępne drogi...
Co chcę powiedzieć...? Tak, znowu będzie wulgarnie - a niby jak ma być w świecie duchowej przemocy?
Ruchają nas, lub chcą wydymać, a najgorsze jest to, że wielu ludzi 'myśli', że żyje i podejmuje decyzje samodzielnie, w rzeczywistości ulegając kompletnie, przemyślanym technikom manipulacji. Technologia medialna odbiera ludziom energię, powoduje rzeczywistą bezczynność i bezmyślność. Świat iluzji zastępuje świat prawdziwy – stąd przykład 'supertajnych forów dla superkumatych kibiców'. Śmiałem się z tego już w 2008-ym.
Bo dla 'zwykłego Mariana' jest po prostu pilot i serial, czy 'Liga Mistrzów', takoż i dla 'zwykłej Krystyny' odpowiednio błyszczące sreberka. Technologia z tymi wszystkimi HD, HDMI, czy jak tam...Ileś tam cali, programowanie...Marianowi imponuje to, że przy pomocy pilota, czy smartfona może włączyć/wyłączyć ogrzewanie w swoim domu, lub kontrolować bramę wjazdową...
której nie ma, gdyż żyje w zwykłym mieszkaniu...Za to oglądanie reklam z bramami wjazdowymi 'robi mu'...Hah.
Krystyna nie wie o tym, że to nie bramę wjazdową kontroluje jej smartfon i nie kaloryfery, a jej własną głowę i zwoje mózgowe. Pocisk z milionem kolorów i wrzaskiem tysięcy dziwek telawizyjnych, jest wstrzelany im w głowy. Potem nie trzeba już nic robić – niewolnik wychowa niewolnika, a kretyn kretyna.
Dla tych, którzy chcą wiedzieć 'naprawdę' i być samodzielnymi, system też wypracował patenty. Jeśli nie telawizja śniadaniowa, to program 'publicystyczny', a jeśli nie telawizja w ogóle, to jest milion portali światopoglądowych, na których każdy 'się odnajdzie', z czasem zatopi cały swój czas na czytanie blogerów, czy pisanie samemu – myśląc, iż oto działa, rozumie, naprawia świat...
Gdy wyłączą prąd, okaże się, że ten i taki świat nie istnieje, nie ma go...
Jest za to bolesne poczucie pustki, zagłuszane wcześniej przez te wszystkie namiastki. Tak, pewnie wielu już o tym wcześniej pisało...
'Superkumaty Waldemar' z forum dla 'superkumatych kibiców' 'myśli', że jest w ch.. lepszy od 'zwykłych Marianów'. Jest tymczasem denerwujący ignorancją i śmieszny. System zagonił ich do kojca, w którym siedzą od lat!
'A słyszę, że mówią, że robią już to co chcą!' - że zacytuję Kazika.
...A robią nic, czyli dokładnie to, czego chce od nich system!
Powtarzają mentorskim 'superkumatym' tonem, że – cytuję:
'PiS to jest dokładnie to samo co PO'.
'Jaka jest różnica między PO, a PiS w czynach, a nie retoryce w niżej wymienionych sprawach?
- banderowców popierają
- traktat lizboński poparli
- uchodźcy – pięknie się różnią ale jak szwaby karzą to to zrobią
- renty dla pejsów niemal jednogłośnie
…
nie wiem jak można nie widzieć że PiS i PO to jedna partia, gdzie jedni udają liberałów, a drudzy 'konserwatystów i patriotów', reszta to teatrzyk dla gawiedzi
…
Dobrze to kiedyś u Korwina było opisane
PiS to więcej religii w szkole i inne czy tam lepsze podejście do polityki historycznej. Reszta to to samo co PO, gospodarczo socjalizm pełną gębą'
( pisownia i forma oryginalne )
Oczywiście gros ( nie Jan Tomasz ) kibiców i tak jest 100 razy lepszych od 'zwykłych ludzi', na co przykład znowu jest teraz. Na każdym stadionie wisi głos narodu. Transparenty 'nie dla islamu' wiszą wszędzie, czego system nie nadmienia. Natomiast czas sobie uświadomić i powiedzieć, że siedzeniem przed komputerem, czytelnictwem, publikacją; nie tylko nie zmienimy świata, możemy samych siebie wtłoczyć w matrix, z którego potem wyjście jest prawie niemożliwe.
Pisz co chcesz, ale siedź w domu, nic nie rób – taki mówi nie mówiąc, system.
Nie wierzę w to, że możliwa jest zmiana świata, pokonanie go przy pomocy siedzenia nad klawiaturą.
Moje przesłanie kieruję przede wszystkim do siebie.
...Narracja w telawizjach mainstreamu zaczyna się od słów 'uciekający przed wojną uchodźcy'...
W rzeczywistości, są to niosący wojnę najeźdźcy, ale tego 'Marian' sam już nie wydedukuje – drzwi celi zatrzaskują się z hukiem!
Optymista1930
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2377
Ma pan rację, zmiana świata zza klawiatury nie jest możliwa. Trzeba się od niej oderwać i zacząć działać.
Ale historia pokazuje, że zmiana świata wyłącznie sposobem 'działania' na ulicach, lasach, łąkach, punktach konspiracyjnych.... z kijem czy bez, także nie przynosi rezultatu chyba, że ma to być zmiana na gorsze a klawiatura to przerobi na lepsze!
Świat zmieniają idee a nie 'ćwiczenia fizyczne' na ulicach. Idee powstają raczej w warunkach kameralnych i w bardzo nielicznym gronie .
Ulica może te idee realizować.
ODWROTNIE SIĘ NIE UDAJE NIGDY!
Czy mamy już idee tak dopracowane, że są godne realizacji czyli wyjścia zza klawiatury???
Wątpię!
Ale wątpią przede wszystkim ci, którzy już są na ulicach i nie mają czego realizować!
Pozdrawiam serdecznie
Witam.Postaram się pisać bez wulgaryzmów ,chociaż cisną się do ust .Te supertajne fora ,jak i super-bezpieczne portale (notka p.Cysewskiego)są zakładane w większości przez same służby .Zdarza się czasami że dwóch patriotów założy w zamyśle wolny bezpieczny projekt ale wówczas ten trzeci to konfident:). Manipulacje ludźmi były zawsze ,w naszych czasach to tylko łatwiejsze .Myślę że tylko wychowanie w normalnej rodzinie pozwoli się przed tymi praktykami obronić .To temat rzeka i chociaż są pozytywne przykłady to ogólnie ciężko mieć nadzieję na lepsze czasy.Jeżeli chcemy poprawy to musimy zacząć od podstaw ,czyli dom + kościół+szkoła ,tam trzeba wpoić wartości młodzieży .Czasy prl-u zrobiły straszne spustoszenie w głowach Polaków a i te nowsze nie pomagają naprawie państwa .Pana cytaty p.Korwina to horror czystej wody .Pozdrawiam.
Nie sposób się nie zgodzić praktycznie w pełni z tym artykułem.Jeden z najlepszych jakie ostatnio czytałem.
Ja jednak jestem nieurabialny i żyje starając się kierowac rozumem i naukami Jezusa...Dlatego właśnie korzystam z internetu TYLKO i przeważnie jak jestem po za Rodziną czyli nie w swoim domu czyli tu na robocie w Norwegii.Telewizor mam 55 cali bo lubie mieć gdyż w dzieciństwie nic nie miałem temu haruje by mieć na POKAZ I CIUL!!!bO TAKI MAM KAPRYS!W domu tylko jak patrze na konto lub kupuje bilety przez net.MAM SERDECZNIE W DUPIE telewizor ,komputer i kolorowe [pisemka plotkarskie.A telefon zwykly bo musze mieć a nie żaden smartfon.Zona gada ze gdyby każdy taki był to padla by telewizja itp.....Wole isc drzewo porąbać jak sluchac porąbanych ludzi w telewizji.
Ale zdaje sobie sprawę ze takich cymbałów jak ja jest już mało.Mózgi piora się same natomiast te pranie co musze zaraz nastwwić samo się nie wypierze.Amen
I tradycyjnie dodam Z Panem Bogiem Rodacy
Pietrek
cymbał oczywiście..........
PS.pIS jest jak na razie jedyna partią która może uleczyć Moją Ojczyznę.Nie oznacza to jednak że zgadzam się w pełni z partyjniakami z Pisu.Po PIERWSZE POWINNI ZREDUKOWAC SOBIE SAMI PENSJE KTORE POBIERAJA TAK O POLOWE I DAC TYM CO SIE NALEZYczyli zchorowanym emerytom co harowali po 40 lat a tera na leki nie mają...
no taaaak, ładnie... nauka Jezusa... ale włażenie w cztery litery drrrrrowi K.P. któren jest zwolennikiem in vitro to też wg wskazówek Jezusa ? proponuję porąbać drzewo kiedy drrrr pisze swoje mundrości i jak to czułym superogierem był... co do ocen rządów PiS... dałbym sobie na wstrzymanie... bo PiS jeszcze nie rządzi...drugie, jak zacznie (daj Boże) to nie będzie fajowo natychmiast... tylko będzie potrzeba czasu... a co spraw finansowych... wie pan, lewactwo zawsze szuka kasy w cudzej kieszeni...
Przestan już farmazony z tym doktorem pieprzyć!Nikomu nie właże w dupę .Lubie doktora tak jak i Twoje wpisy to komentuje.Już Ci kiedyś napisałem że każdy błądzi i grzeszy nawet Ty małpoludzie.
Polecam wypluc te cygaro bo nie tylko Ci na płuca lezie ale i na leb!
ps.Masz cos co autorytetu Jezusa....Jakis problem masz z tym w co i kogo wierzysz...znaki zapytania nie stawiam bo ich nie mam na norweskiej klawiaturze.amen
Z Panem Bogiem człowieku nieomylny.
Ps.A doktora i invitro ostaw w spokoju.Mamy problem zbilżających się wyborów i inwazji muslimow.O tym pisz to jakiś pożytek z Ciebie będzie.Ten pierwszy w niczym Ci nie wini bo Patriota taki jak Ty a z initrem poradzi sobie Pan Bóg sam!
taka rada moja Tobie uczonemu od budowlanego cymbala.
O! I tu już jest rozsądna idea. Nie oglądamy TV - ja to już od kilku lat czynię. Zresztą TV i tak zdechnie samotrzeć w niedalekiej przyszłości bo Net rządzi już a będzie rządził po cesarski.
Wbrew pozorom net jest bardziej niebezpieczny od TV.
Pozdrawiam Panie Pietrek.
PS.
"Skromność skarb dziewczęcia" ale bez przesady z tym cymbałem bo jak na razie "brzmi dźwięcznie" muzykę upojną dla ucha!
optymista - samotna biała pieczarka na stosie kompostu.