Motto: Ten, kto ma guza na czole, powinien go od czasu do czasu pomacać!
Słynną złotą myśl Mika Tysona (patrz zamieszczona niżej fotka) przypominam po ogłoszeniu przez Platformę nowego planu na lepszą Polskę.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
Post Post Scriptum
Z góry zapowiadam, że nie będę odpowiadał na komentarze internautów (internauty?) piszących (piszącego?) pod nickami: JW. cdn; tolens; felek, tarantoga, andzia; terenia; NASZ-HENRY; markop; danuta; angela … et consortes.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5598
Nie oglądam telewizji, więc podwójnie Panu dziękuję za streszczenie tego cyrku i za wyśmienite porównanie konwentu PO z walką bokserską. Uśmiałam się serdecznie.
Pozdrawiam Pana.
@Zofia
Śmiech to zdrowie! A poza tym, oni najbardziej się boją celnej satyry. Miło mi, że się porównanie podobało.
Serdecznie Panią pozdrawiam
Przestaje mi sie to juz wszystko podobac. Wyglada wrecz rozpaczliwie zle. Tym bardziej rozpaczliwie, ze nawet we wlasnej rodzince wciaz mozna spotkac glupkow popierajacych PO i gloryfikujacych ich "dokonania". O dziwo sa to osoby, ktore naprawde maja ciezko, ale jakos nie wyciagaja wnioskow z tego co sie wokol nich dzieje. Wyglada na to, ze czym marniejszy los jednostki tym latwiej nia manipulowac. Obawiam sie, ze nadchodzace wybory znowu wykaza "chwiejstwo" wyborcow i nie obejdzie sie bez rozdrobnienia w sejmie, koalicyjek skupionych wokol grupek "interesikow".
@czytelnik
"Wyglada na to, ze czym marniejszy los jednostki tym łatwiej nią manipulować.
---------------
Wygląda? To się u nas dzieje na dobrą sprawę od roku 1945-go.
Pozdrawiam.
a czerwony dywan był? Wszak to najlepszy sprawdzian czy pani premier była trzeźwa obiecując wszystko.
@xena2012
"a czerwony dywan był?..."
---------------
Nie jestem pewien, ale zdaje się, że był perski.
Tak nieśmiało zapytam z Poznania - dziś na Ursynowie? Pozdrawiam!
@marsie
Ie konwencje Platformy są wszystkie takie same, więc możliwe, że miejsca pomyliłem.
"Z góry zapowiadam, że nie będę odpowiadał na komentarze internautów etc..."
Obiecanki cacanki.
@Zdzichu z Wielk...
Oj! Widzę, że o jeszcze jednym trollu zapomniałem. Ale za mało się Pan zasłużył.
Szanowny Panie Krzysztofie.
"Naród jest cierpliwy, ale pięść ludu zrobionego w konia bezlitosną bywa, co się niebawem powinno okazać przy urnach wyborczych."
Panie Krzysztofie jeszcze tylko 43 dni pozostały, tyle to wytrzymamy!!!!
Jestem głęboko przekonany, że do Syrii nie będzie musiał Pan wyjeżdżać.
Konwencji PO nie oglądałem, więc dziękuję za sprawozdanie.
Serdecznie pozdrawiam, bolesław
ps.Pozdrawiam też teściową (byłą), mam nadzieję, że obiad smakował.
@bolesław
"Pozdrawiam też teściową (byłą), mam nadzieję, że obiad smakował..."
------------------
Szanowny Panie Bolesłaiwe!
W imieniu Teściowej (byłej) dziękuję za pozdrowienia. A obiadek był pyszny. Domowy. Z deserem. Powiedziałby nawet lepszy, niż wtenczas, gdy rzeczywistym, (a nie byłym) zięciem byłem. Takie życie Panie Bolesławie.
Pozdrawiam, jak zawsze serdecznie!
@ALL - nie czytuję byłego nauczyciela akademickiego, naczelnego trola NB ;-)
No i K.P. musi zaistnieć!!!
Zamiast samemu puknąć się w czoło,to MUSI coś napisać i wkleić do 12 internetowych miejsc.
Typowy syndrom anankastyczny...nerwica natręctw...przymus...biedny dziadzio K.P. 70 lat i rozpad funkcji.
Część pierwsza.
Pan KP potraktował nas surowo. Dla rozweselenia:
Kim jest pan dr eng. KWP, etc. w swoich oczach. Oto wybór ról, które
pełnił lub pełni. Opracowane na podstawie utworów pana dr eng. KWP etc.
(w zasadzie bez cytatów):
1. autor jedynej pracy doktorskiej opublikowanej na liście filadelfijskiej
(komentarz zbyteczny);
2 odbiorca recenzji, wykonanej przez tuza światowej sedymentologii z
Anglii, z pracy doktorskiej, jeszcze nie napisanej (komentarz zbyteczny);
3. tenisista (amator);
4. narciarz (amator);
5. rajdowiec (na lokalnej drodze ze Śląska do Krakowa;
6. humanista, czyli srakotłuk (wedle nomenklatury rodzinnej);
7. prawnuk kresowego pradziadka, który przebalował kilkanaście wiosek;
8. autor poczytnych książek (jedno wydanie prawie całe przemielone, inne
przeszły bez specjalnego echa z wyjątkiem ECHO24;
9. człowiek wolny (plagiacik z Andrzeja Bohdanowicza, zwanego Koniem;
10. wilk pilnujący swojego rewiru.Tutaj stosowny cytacik:
"[Jan Nowicki] znany aktor, nieco zmanierowany przez kobiety macho i
ja, z natury wolny wagant obwąchiwaliśmy się przez ostatnie
pięćdziesiąt lat, jak to mają zwyczaj czynić wilki pilnujące
własnego terenu". Jak równy z równym.
11. macho wśród topowych modelek polskich;
12. twórca wirtualnego hotelu "Victoria",.w którym wszystko
można było kupić, chociaż jeszcze niem istniał;
13. tak wybitny kandydat do akademickiego stanu, że lokalny sekretarz
partii załatwił mu pracę na uczelni jednym telefonem. Termin
rozpoczęcia pracy: 7 dni. Wszystko to działo się w związku z
bezkompromisową walką pana KWP z komuną ;
14 przyjaciel Piotra Skrzyneckiego.
Akurat wczoraj była inauguracja 60-tego sezonu "Piwnicy pod
baranami". Seniory kabaretu mieli spory ubaw, gdy im opowiadałem o
przyjaźni Pasierbiwicza ze Skrzyneckim. Przypomina się dowcip: Czy Pan
jest per ty z X-em? Owszem, połowicznie. To znaczy? On mi mówi Krzysiu, a
ja do niego "Proszę pana". Adaptacja: "Czy Pan Panie
Krzysiu, byłeś przyjacielem Piotra Skrzyneckiego? Owszem, połowicznie.
To znaczy? Ja jestem jego przyjaciele, ale on o tym nie wie. Nie wie
również, że jest moim przyjacielem".
15. trwający w strajku w grudniu 1981 r. (przez jakieś 36 g., ale
trwał);
Część druga.
16. walczący z ZOMO pod Arką w Nowej Hucie i nie wykluczone, że na
krakowskim Rynku w tym samym czasie, co pod Arką;
17. rodowity krakowianin z Sierszy Wodnej;
18. bardzo zdolny uczeń pewnego profesora, który się nim (tak zdolnym
uczniem) chwalił przy każdej okazji. Ciekawe, czy przyjmujący do pracy
pana KWP chwalił się przy każdej okazjo ekstraordynaryjnym trybem
zatrudnienia
19. człowiek od razu odróżniający woń skisłego ogórka od zapachu
najprzedniejszych cygar;
20. desygnowany na kandydata na parlamentarzystę przez Prezesa Wszystkich
Prezesów, któremu odmówił wystartowania w wyborach;
21. mający bezpośredni kontakt z Panem Bogiem i znakomicie rozumiejący
się z Nim;
22. rzetelny i rasowy bloger, chętnie dyskutujący z komentatorami pod
warunkiem, że zgadzają się z nim i go chwalą ("kumie chwalą nas,
wy mnie a ja was");
23. utalentowany bramkarz w drużynie trampkarzy "Cracovii",
szczególnie specjalizujący się w przedmeczach z trampkarzami z klubów
grających ligowe spotkania z "Cracovią", chociaż takowe
przedmecze nie zdarzały się;
24. jedyny organizator spotkań w Jastarni, których gorącym orędownikiem
był Janusz Gajos, aczkolwiek organizatorów było wielu a Gajos pojawił
się aż raz (spotkań było pięć);
25. przyjaciel prof. Hrynkiewicza, z którym byk na "Cześć
Stary" I to przez duże S);
26. bywalec Prowansji, gdzie podziwiał pejzaże będące natchnieniem dla
malarzy. Działo sie to podczas koszenia trawy i/lub zbierania śliwek;
27. sprawca jedynego w historii wypadku, że transatlantyk zatrzymał się
nieopodal Wolfsburga, aby ten, co to sprawił mógł odebrać zamówionego
Volkswagena i przywieźć go do ojczyzny;
28. biolog-teoretyk, który uzupełnił teorię ewolucji o zasady rozwoju
osobniczego;
29. autor jedynej w historii powieści, która została zrecenzowana,
chociaż nie ukazała się.
Część trzecia,ostatnia :)
Te wszystkie (i wiele innych) faktów z biografii pana dr eng. KWP, etc,
konfabulowanej przez niego samego, . mają charakter krotochwilny i tylko
potwierdzają mitomanię, z której rzeczony słynie od dawna.
Jest jeszcze jeden rys, mianowicie rodzinna martyrologia. To nie jest
powód do żartów. Zajmę się tą kwestią w jednym z kolejnych odcinków
cyklu "Miscellanea Psierbiewiczana". Nie wiem, czy w przyszłym
tygodniu cykl ten będzie kontynuowany z powodu mojego uczestnictwa w X
Zjeździe Filozofów Polskich. Jako najwybitniejszy filozof z Suchej
Beskidzkiej, mianowany do tego miana przez pana dr eng. KWP, etc. i z tego
powodu zostałem zaproszony do wygłoszenia wykładu inauguracyjnego. To
oczywiście nic nie znaczy w porównaniu z sukcesami naukowymi pana dr eng.
KWP, etc., zwłaszcza jako konsultanta firmy Philipp Morris Int. (Poland) w
ramach negocjacji w temacie "maszyny dla przemysłu tytoniowego",
gdyż pan dr eng.KWP etc. specjalista od światowej sedymentologii zyskał
gruntowną wiedzę na temat oprzyrządowania hal fabrycznych, w których
się produkuje papierosy i cygara (stąd znawstwo zapachu cygar) i dał
niejeden wykład ne ten temat. Niemniej jednak, niech i mnie będzie dane
czymś pochwalić się i tym samym dać wyraz swojemu braku skromności,
właściwości zgoła przeciwnej do znanej powściągliwości pana dr eng.
KWP etc. w podkreślaniu własnych osiągnięć.
JW