Internetowe wydanie jednej z czeskich gazet: „Liderzy krajów wschodniej części NATO, w tym Czech, spotkają się z początkiem listopada na szczycie w Bukareszcie. Poinformowała o tym kancelaria polskiego prezydenta Andrzeja Dudy, który razem ze swoich rumuńskim odpowiednikiem jest organizatorem spotkania.” Tak! W kontekście wydarzenia w Bukareszcie wymienia się przede wszystkim nazwisko prezydenta Polski. Znamienne.
Nie mówiąc o tym, że informacje o inicjatywach polskiego prezydenta w niektórych z serwisów pojawiają się jako wiadomości numer jeden z działu zagranicznego. Prawie wszędzie - niezależnie od opcji danego medium - przeczytać możemy kompetentne, rzetelne informacje o dążeniach polskiego prezydenta do wzmocnienia wschodniej flanki NATO i stałej obecności baz wojskowych w krajach regionu, o pragnieniu włączenia sąsiadów Ukrainy w rozmowy na temat tego kraju, czy choćby o najbliższej wizycie w Estonii w rocznicę paktu Ribbentrop-Mołotow. Przeglądając nawet pobieżnie - trudno mieć wątpliwości, że Polska traktowana jest jako potencjalnie ważny gracz w regionie i w Europie.
Parę print screenów...
...z mediów czeskich


...słowackich


...rumuńskich


... czy estońskich.
