Dziwny sojusz aktywu PiS i SLD

Czyżby starzy towarzysze powychodzili ze swoich kretowisk, w których cierpliwie kamuflowali się aż do swego ostatniego boju?
 
A o cóż toczy się ten bój wasz ostatni?
Za bardzo nie wiadomo o co, ale jak nie wiadomo, to właściwie wszystko wiadomo, jak to zgrabnie wykładał Klasyk.
 
Panika wśród aktywu PiS zaczyna sięgać zenitu. Zaczęli nawet jawnie nawoływać do bojkotu wrześniowego referendum, chociaż jeszcze nie tak dawno temu, taką anty-demokratyczną agitację w wykonaniu warszawskiej Bufetowej określali, jako niszczenie demokracji i zamach na wolności obywatelskie. Prezes mówił:
 
 „Idźcie do urn. Nie dajcie się przekonać, że demokracja bezpośrednia to coś gorszego. Kto kwestionuje ten mechanizm, kwestionuje demokrację. Dzisiaj Donald Tusk, Bronisław Komorowski próbują demokrację w Polsce w ten sposób i na sto innych sposobów zakwestionować.(…). Warszawa jest za demokracją, wolnością, obywatelskością, za tym, żeby być wielka" - mówił szef PiS.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/948535,Kaczynski-referendum-otwiera-droge-do-wielkiej-Warszawy
 
Lecz to nie ważne, demokracja furda, aby tylko nie dać się od koryta odlepić. Na 100% wiadomo, że Polacy zlikwidują dojenie budżetu przez partiokrację, więc falbany o darmowe meniszki latają. Raczej niska motywacja – okazuje się że cały logos i ethos PiS-aktywu, to darmowa forsa z budżetu.
A na to, żeby płacić posłom, a nie partiom, zgody nie ma, bo kto to słyszał żeby społeczeństwo zaczęło rządzić, zamiast partyjnego aktywu? No skandal jakiś.
 
A czemu czerwona hołota, którą PiS dotychczas deklarował gonic raz sierpem, raz młotem, znalazła się nagle w jednym obozie politycznym z najświętszymi obrońcami Najjaśniejszej RP? ano, w JOW komuchy nawet nie powąchają jednego mandatu – won! Usłyszą od narodu, ale w swińsko-korytnej ordynacji, może jeszcze parę milionów do spółki chapną na sejmowych posadach, a PiS-owe braciszki pomogą, bo też grosza łakome.
 
I tak zawiązała się, ta z pozoru dziwna i egzotyczna spółka z odpowiedzialnością bardzo ograniczoną, a pomyślana, jako spółka bez żadnej odpowiedzialności.
 
Pozostał ostatni element układanki: PO.
Ale co ci gadają, to już zupełnie się nie liczy. Robią wszystko pod publiczkę, bez różnicy. Kopaczowa nawet na golasa odstawiłaby taniec na rurze za kilka głosów, jak myślę.
 
Także drogi aktywie PiS nawołujący do bojkotu referendum – śpiewasz w jednym chórze ze starymi komuchami, w dupie mając szczytne hasła, demokrację Polskę i takie tam.
Grunt żeby przetrwać przy korycie.
 
Wspólny front aktywu PiS i SLD