Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kilka pytań do opozycji kontr-lewackiej

Krzysztof Pasierbiewicz, 29.04.2015
Kampania wyborcza weszła na ostatnią prostą.

Tegoroczne wybory będą miały nadzwyczajną wagę dla przyszłych losów Polski, gdyż ich wynik zdecyduje de facto o społeczno politycznym modelu naszego państwa na całe dekady, jeśli nie za zawsze. 

Bowiem przegrana Prawa i Sprawiedliwości będzie jednoznaczna z definitywnym końcem marzeń o Polsce hołdującej wielowiekowym tradycjom patriotyczno narodowo niepodległościowym. 

Zaś przegrana Platformy Obywatelskiej będzie dla tej partii oznaczała koniec bezkarnego dotąd zawłaszczenia Polski, a także weryfikację elit i realne prawdopodobieństwo pociągnięcia do odpowiedzialności karnej prominentnych działaczy owej partii o charakterze, jak to się teraz mówi: „zorganizowanej grupy przestępczej”.  

Dlatego zagnieżdżeni w Platformie post-komunistyczni beneficjenci okrągłego stołu zrobią wszystko by utrzymać władzę i nie można wykluczyć próby zafałszowania wyniku wyborów 2015. 

Więc już półtora roku temu w notce pt. „Jak uniemożliwić sfałszowanie wyborów 2015” (http://salonowcy.salon24… ) pisałem, że konieczne jest podjęcie stosownych działań prewencyjnych przez „opozycję kontr-lewacką”. Celowo użyłem terminu „opozycja kontr-lewacka”, gdyż pojęcie „opozycji prawicowej” zostało przez post-komunistów pokrętnie wypaczone i niejednoznacznie się kojarzy potencjalnemu wyborcy.  

”Opozycja kontr-lewacka” to środowisko opozycji patriotyczno narodowo solidarnościowej i częściowo kościelnej, a wiodącą partią w tym obozie jest bezsprzecznie Prawo i Sprawiedliwość. A więc to głównie na partii Jarosława Kaczyńskiego spoczywał obowiązek poczynienia próby zapobiegnięcia ewentualnemu zmanipulowaniu wyniku wyborów 2015 przez post-komunistów.

Jak wiadomo nowoczesne techniki generowania, przekształcania i udostępniania informacji wkroczyły na pole obsługi systemów wyborczych. Mówiąc dokładniej, poza fazą ręcznego liczenia głosów przez obwodowe komisje wyborcze - dalsze kolekcjonowanie, przeliczanie, przekazywanie i interpretacja statystyczna wyników wyborczych miała się odbywać w pełni drogą elektroniczną. 

Jak to się skończyło pokazała kryminalna szopka z wyborami samorządowymi i nie ma sensu się nad tą kompromitującą nasze państwo mega wtopą szerzej rozwodzić.

Być może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że na dzień dzisiejszy nadal nie ma pełnej jasności, co do możliwości monitorowania i kontrolowania przez opozycję procesu elektronicznej obsługi wyborów. 

Dlatego już w styczniu 2014 pisałem, że Prawo i Sprawiedliwość w porozumieniu z wszystkimi mniejszymi partiami „kontr-lewackimi” powinno bezzwłocznie opracować i wdrożyć przed wyborami 2015 system skutecznej kontroli elektronicznej obsługi wyborów na szczeblach: okręgowym, gminnym, wojewódzkim i centralnym. Czy to zrobiono? Nie wiem.

Było to bezwzględnie konieczne ze względu na pionierski charakter elektronicznej obsługi prezydenckich i parlamentarnych wyborów 2015, co niestety wciąż sprzyja możliwości dokonania przemyślnych manipulacji bazami danych oraz dobieraniu takich założeń i procedur kalkulacyjnych by uzyskać wynik w miarę najkorzystniejszy dla partii rządzącej.  Co jest zresztą bajecznie łatwe, gdyż w znakomitej większości przypadków, wiedza mężów zaufania w zakresie obsługi programów służących do komputerowego przetwarzania i przesyłania danych jest praktycznie zerowa. Czy tego dopilnowano? Nie wiem.

Władza twierdzi, że w wyborach prezydenckich częściowo powróci się do ręcznego liczenia głosów. Nie wyjaśniono natomiast, co to dokładnie oznacza. Czy opozycja kontr-lewacka poczyniła jakieś kroki w kierunku wyjaśnienia, na czym to „częściowo ręczne liczenie głosów” będzie polegało? Nie wiem.

Bo o ile tradycyjne procedury ręcznego liczenia i przekazywania wyników wyborczych oparte były na już dawno wprowadzonych i sprawdzonych zasadach, o tyle nie posiadam wiedzy, czy takie same regulacje prawne i procedury kontrolne zostały opracowane i wdrożone w odniesieniu do elektronicznej obsługi wyborów 2015?  

Jeśli tak, to nasuwa się pytanie, czy te procedury są dostatecznie rzetelne i wiarygodne? A więc nasuwa się pytanie, czy tak jak sugerowałem „opozycja kontr-lewacka” poczyniła jakieś kroki by bezzwłocznie poddać pod obrady Sejmu problem wprowadzenia przejrzystych i jednoznacznych zasad kontroli elektronicznego systemu obsługi wyborów. Czy poczyniono w tym kierunku jakiejś kroki? Nie wiem.

Dla przeciętnego obywatela bądź reprezentującego go w sejmie posła tajniki systemu elektronicznej obsługi wyborów, nawet tylko częściowej to wciąż tabula rasa, a możliwości zmanipulowania wyniku wyborczego przez wyspecjalizowanych informatyków są praktycznie nieograniczone.

Dlatego też pisałem przed półtora rokiem, że opozycja kontr-lewacka powinna się niezwłocznie skontaktować z fachowcami od bezpieczeństwa teleinformatycznego, a następnie powołać zespół wysoce wykwalifikowanych i zaufanych ekspertów, którzy mieliby dostęp do centrów informatycznych obsługujących wybory 2015. Czy zrobiono coś w tym kierunku? Nie wiem.

Bo jak sugerowałem, eksperci ci powinni także posiadać uprawnienia do weryfikacji oprogramowania wyborczego i kodów źródłowych. A ponieważ są to zadania czasochłonne, owi zaufani eksperci informatyczni powinni zacząć działać już dawno. Ważnym byłoby także, by Państwowa Komisja Wyborcza miała obowiązek dopuszczenia tych ekspertów do sprawdzenia sprzętu i oprogramowania elektronicznego systemu obsługi wyborów,a także sprawdzenia lokalizacji i konfiguracji serwerów z siecią elektroniczną PKW. Czy są takie możliwości? Nie wiem.

Pisałem o tym, bo wiedziałem, że nadchodzące wybory będą obsługiwane przez wybrane firmy informatyczne, a wielokrotnie słyszałem od ludzi „z branży”, że większość takich firm jest naszpikowana ludźmi dobieranymi z klucza partyjnego. No i wybory samorządowe 2014 pokazały, że moje podejrzenia nie były bezpodstawne. Czy zrobiono coś by ten stan rzeczy zmienić? Nie wiem.

Pisałem także, że opozycja kontr-lewacka powinna powołać niezwłocznie odrębny zespół do spraw kontroli i weryfikacji procedur przetargowych stosowanych przy wyłanianiu firm informatycznych, które będą obsługiwały wybory 2015. Czy powołano takie komisje? Nie wiem.

Przypominałem również, że podczas wyborów parlamentarnych 2011, opozycja kontr-lewacka nie zdołała powołać na czas nawet części mężów zaufania” i w wielu obwodowych komisjach wyborczych nie miała swoich przedstawicieli, a zdublowanie danych wywieszanych obowiązkowo w komisjach obwodowych nie udało się. Czy w tym roku będzie lepiej? Nie wiem.

Władza w ostatniej chwili zapewniła obywatelom możliwość głosowania korespondencyjnego a majowych wyborach prezydenckich. Czy opozycja kontr-lewacka zrobiła coś w sprawie kontroli tej formy głosowania? Nie wiem.

Wiem natomiast, że jeśli wspomnianych wyżej spraw nie dopilnowano, to obecna władza może spać spokojnie.

Krzysztof Pasierbiewicz (nauczyciel akademicki)

Post Scriptum

A tym, którzy uważają, że zawsze można sprawdzić ręcznie protokoły głosowania przypominam, że w Katowicach sąd badający "zniknięcie" 130 tysięcy głosów w jesiennych wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego uznał, że wszystko było w porządku. I protest wyborczy oddalił.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2330
Domyślny avatar

Tarantoga

29.04.2015 20:07

Wczoraj notka,dziś notka...widać,ze kampania nabiera rumieńców i wszystkie ręce na pokład oraz krety na powierzchnię! Nie wiem,o których wyborach nasz ekspert pisze...o tych prezydenckich,czy jesiennych...on nie wie kilkanaście razy, a ja raz :-) W sumie nasz diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni...jaki to on jest zaniepokojony?! To juz nie jest urbanowska propaganda,tylko "finezyjne podprogowe działanie"...jak reklama Pepsi podczas filmu w 3D. Sztab PO w Krakowie dobrze sobie zatrudnił speca...chłopina dorobi do emerytury byłego nauczyciela akademickiego. PS.8 portali,własna strona,FB i TT i wszędzie sie podpisuje "nauczyciel akademicki"...jak profesor Bartoszewski :-)
mada

mada

29.04.2015 21:14

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Wczoraj notka,dziś

A może wystarczy już tych złośliwości?
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,598
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności