Czytelnicy dzwonio i pytajo
RE odp.:
Tak to prawda, ale okazuje się, że nie do końca.
Zagadnieniem tym zajęła się RBN, jak poinformowała w dniu 18.03.2015 prasa:
„Zakończyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jego tematem była doktryna wojenna Rosji w kontekście wniosków dla bezpieczeństwa Polski. Komorowski powiedział po posiedzeniu, że "najbardziej niepokojące zapisy doktryny mówią, że Rosja może interweniować w obcych krajach". Ocenił, że w swojej doktrynie wojennej Federacja Rosyjska przechodzi od miękkiej kooperacji do konfrontacji ze światem zachodnim. - Sprawa jest ważna z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski - mówił po posiedzeniu.”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Posiedzenie-RBN-ws-doktryny-wojennej-Rosji-Zagrozenie-dla-Polski,wid,17359454,wiadomosc.html
„Komorowski: Rosja przechodzi do konfrontacji z Zachodem - To oczywiście martwi, niepokoi, z tego trzeba wyciągnąć daleko idące wnioski - powiedział prezydent Bronisław Komorowski po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.Skoro trzeba, to trzeba. Ale czy wyciągnięto faktycznie jakieś wnioski, czy to tylko takie czcze gadanie?
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,17589512,Komorowski__Rosja_przechodzi_do_konfrontacji_z_Zachodem.html#ixzz3YXbMBsjI

Otóż pan prezydent Komorowski „nigdy nie kłamie” (jak powiedział rzecznik Graś przełykając ślinę, ale nie o Komorowskim, tylko o Tusku). Niemniej jednak z pewnością to też cecha pana prezydenta Komo… w końcu wywodzą się z tej samej Partii Obywatelskiej, a o podwyższonych standardach Platformy słyszałem już ho ho ho – hen, dawno temu, sam poseł Sekuła gadali, ten od komisji hazardowej.
Sporo też się czasu swego mówiło i pisało o Kodeksie Etycznym Platformy. Osobiście do tego dokumentu nie dotarłem, nie udało mi się, chociaż szukałem po śladach

i za pomocą wyszukiwarki Google, ale z doniesień prasowych wiem, że był przygotowywany, więc chyba musi być coś na rzeczy, no nie.
Ale dość już tych peanów na cześć władzy obywatelskiej. Żeby nie przedłużać i nie trzymać dłużej w niepewności zaniepokojonych obywateli przechodzę do meritum.

Pan prezydent jak mówi, że trzeba, to trzeba i z pewnością sprawę przeanalizował. A swoimi przemyśleniami, czy też wyciągniętymi wnioskami raczył się podzielić z czytelnikami i obserwatorami na Twitterze, bo w końcu gdzieś „trzeba to jasno powiedzieć”. Okazuje się, że zagrożeniem dla Polski jest, ale…
Nie, no jakoś nie mogę tego napisać, owszem lubię żarty ale staram się nie przeginać. Nie tylko sam bym NA TO nie wpadł, ale nie wyobrażałem sobie w najśmielszych snach, żeby facet, który bełkoce coś o bezpieczeństwie, będąc prezydentem mojego kraju, i poniekąd za to bezpieczeństwo odpowiadając, jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, sobie takie jaja z bezpieczeństwa i zagrożeń dla Polski robił? “Orzeł może”, a ja lepiej tylko zacytuję:

Zagrożeniem dla Polski jest radykalizm prawicowy. Trzeba to jasno powiedzieć.
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) kwiecień 26, 2015