Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Odpowiedź na notkę skauta Maxa Jamnickiego

Krzysztof Pasierbiewicz, 08.04.2015
Bloger przedstawiający się jako Max Jamnicki-Skaut napisał notkę pt. „Ekscesy Pana K. Pasierbiewicza” – vide: http://naszeblogi.pl/538… .
 
Oto moja odpowiedź:
 
Wielu "naszych" się zastanawia, dlaczego przed wyborami, właśnie "naszych" krytykuję.
Otóż krytykuję, ale konstruktywnie. 
Bo tylko konstruktywna krytyka może obudzić tych, co jeszcze przysypiają.
Dlaczego to robię?
Bo chcę, żeby opozycja prawicowa była ta tyle łebska, a co za tym idzie silna, by w wyborach parlamentarnych 2015 odebrać nareszcie władzę łobuzom z Platformy i nierobom z Belwederu.
Powiem więcej.
Bo nie mam zamiaru przez następną dekadę jojczyć, że znowu żeśmy minimalnie przegrali, bądź nie wystarczająco wysoko zwyciężyli.

Mam nadzieję, że się dostatecznie jasno wyraziłem.

Pozdrawiam Autora notki i wszystkich na Naszych Blogach,
Krzysztof Pasierbiewicz

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5547
Domyślny avatar

Tarantoga

08.04.2015 12:53

https://youtu.be/r-xuuqP… Ten link wstawiłem w poprzedniej notce osoby K.P.bo też tam wkleił swoją wersję "konstruktywnej krytyki". Jako,że juz tamta notka spadła do archiwum,to link wklejam tu. Takiego doznałem deja vu...tamten Krakowianin też zapraszał do konstruktywnej krytyki... Jeżeli to ma być odpowiedź dla Maxa Jamnickiego,to ja jestem tancerka go-go w Stambule!
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

08.04.2015 14:16

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na https://youtu.be/r-xuuqPcE44

@Tarantoga Lewa noga ;-)
Domyślny avatar

Tarantoga

08.04.2015 15:38

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na @Tarantoga Lewa noga ;-)

Lewa noga to nic...zabandażuję i przejdzie :-) Ale na NB ktoś sie wziął za "poprawianie wizerunku" i na razie to jest lewa ręka i to zwichnięta... Ale zobaczę później...Pierwsze Prawo Murphiego :-)
Domyślny avatar

felek

08.04.2015 15:23

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na https://youtu.be/r-xuuqPcE44

Filmowy cytat bardzo a'propos. Pasierbiewicz z tą "krytyką, ale konstruktywną" to jest jakaś peerelowska parodia.
CzarnaLimuzyna

CzarnaLimuzyna

08.04.2015 15:39

@Krzysztof Pasierbiewicz Ja dorzucę trzy grosze (niebagatelna suma biorąc pod uwagę, że pochodzą z czasów, gdy pieniądz był wymienialny i wybity z wizerunkiem panującego władcy) ;-)) A wiec panie Krzysztofie, dlaczego nie odpowiada pan na pytania, manifestując przy tym poczucie wyższości? Dam panu szansę poprawienia się i zadam po raz kolejny pytanie na które (nie tylko mi) pan nie odpowiedział. Z jakiż to powodów uważa pan Dawida Wildsteina za przedstawiciela młodej prawicy? Dla ułatwienia odpowiedzi dodam, że nie nie chodzi o młodość tylko o prawicę.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.04.2015 17:05

Dodane przez CzarnaLimuzyna w odpowiedzi na @Krzysztof Pasierbiewicz Ja

"Z jakiż to powodów uważa pan Dawida Wildsteina za przedstawiciela młodej prawicy? Dla ułatwienia odpowiedzi dodam, że nie nie chodzi o młodość tylko o prawicę..." ------------- Bo kiedyś był gościem krakowskiego Klubu Gazety Polskiej i z tego, co mówił wnoszę, że jest prawicowcem. Ale być może się mylę. Pozdrawiam Pana, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

BazyliMD

08.04.2015 23:24

Dodane przez CzarnaLimuzyna w odpowiedzi na @Krzysztof Pasierbiewicz Ja

Pozwoli Pan, że się wtrącę. Pismak ( kimkolwiek by on nie był ) nie jest "przedstawicielem"; ani lewicy, ani prawicy, ani środka, czy innego centrum. Inna rzecz, że ów podział jest już nieaktualny. Pismak jest jedynie "na usługach" tzw prawicy, jeżeli już o prawicy mowa. Pismaki dobrze wiedzą, że media, to władza, to i ustawiają się w kolejce po jednej i po drugiej stronie. Koryto, Panie,koryto pełne żarcia. Wildstein byłby przedstawicielem prawicy, gdyby robił ( prywatnie) ozdoby choinkowe lub inne takie. Gdyby miał zakład krawiecki albo dentystyczny, też by BYŁ. Pisać każdy może. Papier wszystko przyjmie. 90% dzisiejszych pismaków, to wytresowane przez komunę lub postkomunę towarzystwo, którego głownym zajęciem jest żarcie się pomiędzy sobą. Inna rzecz, że ci,co aktualnie służą reżimowi narzucają ten styl. Autentyczne dziennikarstwo rodzi się w internecie. Jak o młodym DW mowa, to gość ma niewiele do powiedzenia. W tym sensie DW jest za mały, żeby być przedstawicielem kogokolwiek, z wyjątkiem samego siebie. No ale młody jest.
Domyślny avatar

felek

08.04.2015 16:02

Zacytuję ostatni akapit tekstu Maxa Jamnickiego: "Systematyczne i nałogowe opluwanie „moich” mediów i ludzi z nimi związanych oraz PiSu tutaj, na tym forum, to nie jest dobry pomysł. Jakieś granice przyzwoitości i rozsądku przecież są. I jeszcze jedno. Pan Pasierbiewicz jest tak potrzebny prawicowym mediom, jak ksiądz Lemański polskiemu Kościołowi." I dodam jeszcze mój komentarz spod powyższego tekstu: "Ostatnie zdanie Pana tekstu jest właściwą puentą. Początkowo ja także traktowałem pana KP jako wyłącznie megalomana. Zadałem sobie jednak trud i przejrzałem jego teksty od początku ubiegłego roku. Pasierbiewicz notorycznie krytykuje w nich PiS. Ale nie tylko. Równie często, tylko w zawoalowany sposób, chwali PO. Ten bezsporny fakt w połączeniu z innymi symptomami uzmysłowił mi, że megalomaństwo Pasierbiewicza to nie najważniejszy rys jego blogerskiej działalności. To jest działalność świadoma, celowa, obliczona na szkodzenie polskiej prawicy. Dokładniejsza lektura blogu Pasierbiewicza każdego chłodno myślącego czytelnika doprowadzi do takiego samego wniosku."
Domyślny avatar

BazyliMD

08.04.2015 20:42

Dodane przez felek w odpowiedzi na Zacytuję ostatni akapit

Cześć Felek! Czy ty piszesz gdzieś na jakimś blogu? Ty to strasznie mądry jesteś. Jak nie piszesz, to ogromna szkoda. Wyluzuj. I jeszcze jedno: cytowanie tekstów dwóch skonfliktowanych blogerów w komentarzu, to coś nowego. Sam na to wpadłeś? W ten sposób można książkę napisać. I zarobić.
Domyślny avatar

BazyliMD

08.04.2015 17:39

Szanowny Pani Krzysztofie ( nauczycielu akademicki) Po pierwsze głupotą jest wdawać się w pyskówkę z durniami z UJ, co to bronią swoich żydowskich zboczeńców nie chcąc stracić łask u swoich żydowskich sponsorów. Naraził się Pan i będą Pana dręczyć. Po drugie: na pochyłe drzewo kozy skaczą. Jak jeden Panu dokopie ( we własnym mniemaniu), to inni do niego dołączą. Tak było, tak jest i tak będzie. Po trzecie: skoro jesteś Pan zwolennikiem konstruktywnej krytyki, to i krytykę pod własnym adresem uważaj za konstruktywną i przyjmij za dobrą monetę, z uśmiechem na ustach. Nie ma sensu wielkokalibrowej armaty z miejsca wyciągać. Tak więc obie strony sporu zachęcałbym do zakończenia utarczki "ad personam". Zacznijcie Panowie gadać do rzeczy. Poza tym prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Sam Pan wyznajesz taką zasadę. Nie sądzę, aby PiS ucierpiał od Pańskich krytycznych uwag, lecz - z drugiej strony - jeżeli ma Pan coś istotnego, krytycznego do powiedzenia, to najlepszym rozwiązaniem byłby list do Prezesa. Przecież - jako Krakus - wie Pan najlepiej, że brudy należy prać we własnym domu.
Domyślny avatar

milady

08.04.2015 17:59

Umiemy się tylko kłócić albo kochać, ale nie umiemy się różnić pięknie i mocno - Norwid, proszę Panów Adwersarzy. To, co mnie zdumiewa w tego typu utarczkach słownych, to przekonanie, że ma się patent na prawdę. A jak mówił pewien filozof, są trzy prawdy i nie będę tego tłumaczyć, bo wszyscy wiedzą, że chodzi o tę trzecią. Szczerze powiedziawszy, do głowy by mi nie przyszło prześledzić twórczość Pana Pasierbiewicza na blogu po to, żeby mu wytknąć niestałość poglądów czy krytykanctwo. Każdy ma lepsze lub gorsze teksty, a blog to nie jest przygrywka do "Trylogii" (moje komentarze są :)) i inaczej się nad tym pracuje. W każdym bądź razie Panie Krzysztofie moim zdaniem zostałeś policzony między wieszcze, bo termina na Cię przyszły okrutne. Nie da się obalić twierdzenia, że polska prawica ma duże ambicje, może nawet ma rację, tylko umiejętności jej brak. Bo gdyby posiadała umiejętności niezbędne w polityce to nie oddałaby władzy, władze utraconą odzyskałaby i miałaby koalicjantów. Do wygrywania wojen i prowadzenia polityki potrzebne są umiejętności i szczęście. Nie wystarczy o sobie mówić: myśmy następcy Piłsudskiego. Czasami trzeba się zastanowić, co by na ten temat Marszałek powiedział. Więc na czy polegają winy Pana Pasierbiewicza? na tym, że powinien pisać inaczej i mieć inne poglądy? Bo jak nie to co? No co mu Panowie zrobicie?
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,494
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności