Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Michnik dyktuje list do Papieża
Wysłane przez Siukum Balala w 05-04-2015 [22:10]
MICHNIK
do Mikołajewskiego
Siadaj, waść, tu - zmaczaj pióro,
Będziesz pisał po mym słowie
MIKOŁAJEWSKI
Stawiam bukwy niezbyt skoro.
MICHNIK
Pisz powoli Mikołasiu
Właśnie takiej nam trza ręki.
Epistoła twoja w Rzymie
Lemańskiemu skróci męki
MIKOŁAJEWSKI
usiadłszy bokiem do widzów, naprzeciwko Michnika i wkładając okulary
Bogu dzięki!
MICHNIK
Teraz trzeba pisać właśnie -
Jak owieczka do Pasterza
MIKOŁAJEWSKI
E! Ee!
MICHNIK
Cóż - "e ! ee !"?
MIKOŁAJEWSKI
podnosząc się
List kacerza do papieża ?
MICHNIK
Co się waszeć o to pyta ?
Maczaj pióro, pisz, i kwita.
Mikołajewski siada wyprostowany na brzeżku krzesła i macza pióro.
MICHNIK
po krótkim myśleniu
Tylko że to, mocium panie,
Aby udać, trzeba sztuki:
Owe brednie, banialuki,
To miłosne świergotanie...
myśli
Jak tu zacząć, mocium panie?
MIKOŁAJEWSKI
podnosząc się
Cnym afektem ulubiony...
MICHNIK
O... o... o... o!... Jak od żony...
A tu trzeba pół, ćwierć słowa;
Ni tak, ni siak niby owa:
"I chciałabym, i boję się".
O! Już wiesz - no! na tym sztuka...
Lecz nie waści w tym nauka.
Pisz waść...
nuci
Zaraz
nuci, dyktując
"Bardzo proszę"...
pokazując palcem na pismo
Co to jest ?
MIKOŁAJEWSKI
podnosząc się, jak to za każdym razem, kiedy mówi do Michnika
B.
MICHNIK
To?
MIKOŁAJEWSKI
B duże -
A capite, jaśnie panie.
MICHNIK
przez stół patrząc
B? To - kreska, gdzież dwa brzuszki?
MIKOŁAJEWSKI
Jeden w spodzie, drugi w górze.
MICHNIK
dostając okularów
Cóż, u czarta!
bierze papier
Tać jest... duże...
MIKOŁAJEWSKI
Ta, bo!...
MICHNIK
przypatrując się pismu
B,B duże...
Kto pomyśli, może zgadnie.
No, no - pisz waść, a dokładnie.
dyktuje
"Bardzo proszę" ... mocium panie...
Mocium panie... "me wezwanie"...
Mocium panie... "wziąć w sposobie"...
Mocium panie... "wziąć w sposobie,
Jako ufność ku osobie"...
Mocium panie... "waszmość pana,
Która lubo mało znana...
Która lubo mało znana"...
pokazując palcem
Cóż to jest?
MIKOŁAJEWSKI
podnosząc się
Żyd - jaśnie panie,
Lecz w literę go przerobię.
MICHNIK
Jak mi jeszcze kropla skapie,
To cię trzepnę tak po łapie,
Aż proformę wspomnisz sobie.
-Czytaj waść...
Mikołajewski obciera pot aż po karku
No! Jak tam było?
MIKOŁAJEWSKI
czyta
"Bardzo proszę, mocium panie,
Mocium panie, me wezwanie,
Mocium panie, wziąć w sposobie,
Mocium"...
MICHNIK
wyrywa i drze papier
Niech cię czarci chwycą
Z taką pustą mózgownicą!
"Mocium panie" cymbał pisze!
MIKOŁAJEWSKI
Jaśnie pana własne słowo.
MICHNIK
Milcz waść! Przepisz to de novo.
"Mocium panie" opuść wszędzie.
MIKOŁAJEWSKI
chcąc zbierać kawałki
Z tych kawałków trudno będzie.
MICHNIK
Pisz de novo, pisz, powiadam.
-Mózgu we łbie za trzy grosze!
Siadaj! - Siadaj, mówię.
MIKOŁAJEWSKI
Siadam.
MICHNIK
I powtarzaj.
dyktuje
"Bardzo proszę"...
Moć...
Zatyka sobie usta ręką
MIKOŁAJEWSKI
powtarzając napisane
Moć...
MICHNIK
zrywa się
Co moć?... Cóż moć znaczy?...
Z tym hebesem nie pomoże;
Trzeba zrobić to inaczej.
Nawet lepiej będzie może,
Gdy wyprawię doń pacholę
Z ustną prośbą. Tak, tak wolę.
Gońca pchnąć mnie trzeba teraz
Do Corriere della Sera
Komentarze
06-04-2015 [09:07] - Andrzej W. | Link: Oczywiście, literacko
Oczywiście, literacko sprawnie.
Lecz to tak, jak pisać o największym "piekłoszczyku" "Ziutek Słoneczko".
Autor nie kuma bazy.
06-04-2015 [17:13] - włóczykij | Link: Ale tutaj luzik! Nie trza sie
Ale tutaj luzik! Nie trza sie rozpychać łokciamy,i różnymi inszymi metodami!