Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Do czego na „Naszych Blogach” przydają się trolle?

Krzysztof Pasierbiewicz, 16.03.2015
  Nie bez satysfakcji informuję,
że dzięki zapalczywej działalności paskudzących na moim blogu trolli
piszących pod nickami: cdn; Felek, Tarantoga, Andzia i Terenia
w dniu dzisiejszym
wskoczyłem na pudło
„Najczęściej komentowanych”
vide:
( http://naszeblogi.pl/pop… )

   
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Dlaczego uważam, że Felek, Tarantoga, Andzia, Terenia et consortes to trole?
 
Bo od ponad roku wchodzili na mój blog wyłącznie po to, żeby napaskudzić, czyli niezależnie od tego, co napisałem pluli i obrażali mnie w sposób obsesyjnie nienawistny, a wymieniając między sobą wątpliwej jakości uwagi na mój temat tworzyli i jak widzę nadal tworzą „towarzystwo” wzajemnego zachwytu nad samymi sobą.  Towarzystwo, które łączy irracjonalna wrogość, nieskrywana pogarda, obsesyjna zawiść i chorobliwa agresja w stosunku do mojej osoby.

W efekcie, inni komentatorzy zbrzydzeni tym rynsztokowym "towarzystwem" nie chcąc się narażać na obelgi ze strony rzeczonych przestali u mnie komentować, co wpłynęło na jakość nie tylko mojego blogu, ale i portalu Nasze Blogi.
 
Post Post Scriptum
Myślę, że Administratorzy winni się zastanowić, co z tym nieprzynoszącym chluby Portalowi fantem zrobić?

Bo najsmutniejszym jest jednak fakt, że hersztem tej tollującej szajki jest oddelegowany przez system profesor UJ piszący pod nickiem „cdn”, o którym pan profesor Piotr Gontarczyk w piśmie społeczno kulturalnym GLAUKOPIS Nr 28, a.d. 2013 tak pisał, cytuję:
 
„O fundamencie wiedzy

(…) autor Lustracji jako zwierciadło (Jan Woleński – przypis autora notki) nawiązuje do najlepszych obyczajów mainstreamu współczesnej humanistyki, której przedstawicielem jest np. Zygmunt Bauman. Woleński napisał, że światowej sławy profesor od etyki przyznał się do agenturalnej przeszłości. Ale to znów nieprawda. Bauman przyznał się tylko w Polsce, zmuszony do skomentowania przeze mnie dokumentów. Na zachodzie ów wielki moralizator, opowiadacz o metodzie „motylich skrzydeł”, które każdą drobną nieprawość i krzywdę mogą uczynić znaczącą dla świata (itd., itp.), w swojej sprawie zachował nieco inną etykę, moralność i odpowiedzialność. Zapytany o doniesienia na temat służby w KBW i agenturalnej pracy dla Informacji Wojskowej, nie miał sobie absolutnie nic do zarzucenia. Obrzucił wyzwiskami żołnierzy podziemia, z którymi walczył „w imię postępu, a całą prawdę ujawnienia kompromitujących go faktów uznał za świństwo i przypisał ją, mniej więcej jak Woleński wszystkie nieszczęścia tego świata – IV RP braci Kaczyńskich. No i co są warte wszystkie nauki moralne prof. Baumana? Czy nie tyle, ile rozważania prof. Woleńskiego o prawdzie?…, koniec cytatu.

„O procesie lustracyjnym

…Profesor Woleński wyraźnie nie rozumie, o co w tym wszystkim chodzi, wielokrotnie powołuje się na rozmaite „ustalenia” sądowe, często dodatkowo wypaczane w doniesieniach prasowych… nie zgadzam się na tak radykalną deprecjację standardów jakie powinny obowiązywać w nauce. Wykładowca uniwersytecki winien mieć wyższe aspiracje, niż tylko rozdmuchiwanie brzydkich zapachów wydobywających się z medialnego magla…”, koniec cytatu

„O wartości wywodu naukowego

…W odpowiedzi na moją recenzję, w której opisałem fatalne fragmenty jego książki, prof. Woleński odpisał: „Nie bardzo dostrzegam, aby rzeczone pomyłki jakoś szczególnie ważyły na toku moich argumentacji”.

Ponieważ nie jestem „filozofem prawdy” i profesorem w dziedzinie epistemologii, spróbuję wytłumaczyć moją – być może błędną – opinie w kwestii „toków argumentacji”. Otóż jest tak, że owych „toków argumentacji” nie można analizować w oderwaniu od jakości argumentacji. Swój pogląd zobrazować kilkoma prostymi przykładami (z braku miejsca przerywam cytat, a szkoda – przypis autora notki)… Cały fragment wydaje się więc przykładem rażącej niewiedzy, pomieszania porządków prawnych i, zamiast twierdzeń naukowych, nieuprawnionych spekulacji… Profesor Woleński straszy czytelnika groźnymi skutkami ustawodawstwa lustracyjnego… Autor nie bardzo rozumie genezę i istotę pierwotnego kształtu ustawy lustracyjnej… Nie rozróżnia podstawowych elementów ustawodawstwa lustracyjnego takiego jak „praca” i „współpraca”, nie zna charakteru wymienionych w ustawie instytucji, o których pisze. Tworzy atmosferę strachu, w której zagrożone stają się całe grupy zawodowe i społeczne. Jego „tok argumentacji” wywołuje przerażenie, czy nie zapłoną masowo stosy z dziennikarzami… To nie są „zabiegi retoryczne czy perswazyjne” tylko proste wnioski wynikające z „toku argumentacji” Woleńskiego. Nie ma on istotnej wiedzy… dotyczy to takich zagadnień jak: nieznajomość podstaw prawa…, nieznajomość idei lustracji… nieznajomość historii polskiej lustracji… nieznajomość ustawy lustracyjnej…”, koniec cytatu.

„W kwestii etyki i estetyki

Autora (Jana Woleńskiego) wyraźnie dotknęła moja uwaga, że jego książka jest dowodem „wyraźnej degradacji statusu profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego… używając terminu „degradacja statusu profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego” miałem na myśli także odległość, jaka dzieli Lustrację jako zwierciadło od fundamentalnych standardów etycznych obowiązujących w świecie nauki… W drugim przypadku Autor rzeczywiście przedstawił w skrócie poglądy dziennikarza Piotra Semki, z którymi się nie zgadza. Poprzedził je jednak wstępem, po którym każdy wie, kto zacz: „Piotr Semka, inny [obok Sakiewicza] propagandzista PiS”. Takie wykluczanie z debaty publicznej nie tylko przez stygmatyzowanie i wręcz pozbawianie dziennikarskiego imprimatur jest rzeczą niedopuszczalną i samo w sobie uzasadnia twierdzenie, że książka Woleńskiego jest dowodem „wyraźnej degradacji statusu profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego… Nadto, w czasach, kiedy Kaczyński działał w opozycji, Woleński był działaczem PZPR. Sytuacja wydaje się być konfundująca. Jeśli teraz Jarosław Kaczyński miał by tu być swego rodzaju moralnym i intelektualnym półwieprzem, który z jednej strony działa w KOR, a z drugiej jest tchórzliwym „konformistą”, to kim w tych kategoriach będzie prof. Jan Woleński?… Ale te, niestety, podobne ataki na obu wspomnianych polityków korespondują z lekkością, z jaką Autor posługuje się w przestrzeni publicznej insynuacjami i pomówieniami. Z jakimi niewyszukanymi pobudkami i wątpliwymi metodami mamy do czynienia w przypadku pisarstwa Jana Woleńskiego świadczy fakt, że wspomniany sięgnął po insynuacje nawet w sprawie tak trzeciorzędnych jak polemika ze mną… Takie metody prowadzenie polemiki przez Woleńskiego mogą zadziwić tych którzy nie czytali recenzowanej książki. Sięganie po insynuacje i pomówienia – tak pod adresem poszczególnych osób, jak i całych zbiorowości – jest immanentną częścią jego „toków argumentacji”… pomówienia prof. Woleńskiego spływają po mnie jak po przysłowiowej kaczce, ale nie podoba mi się, że merytorycznie szkaluje on pracowników IPN. W tej kwestii zresztą wspomniany umieścił w książce nie tylko swoje „toki argumentacji”, ale też „dzieła” podobnych producentów z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Chodzi m.in. o stwierdzenie, że „afera z Wielgusem była celową grą braci Kaczyńskich dla wzmocnienia pro lustracyjnego lobby w Polsce, przytoczone za „intuicjami” prof. Andrzeja Romanowskiego. (...) „opusy” obu Autorów zdefiniować jako paszkwilanctwo… moja ostra recenzja rzeczonej książki, także od strony etycznej i moralnej , jest w pełni uzasadniona. Lustracja jako zwierciadło to objaw wyraźnej „degradacji statusu profesora uniwersyteckiego”...”, tyle cytatów z Gontarczyka.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 24216
angela

angela

16.03.2015 18:05

P.psorze, nie czytam Pana bloga i nie komentuje, bo szanuję swoje zdrowie. Dzisiaj wyjatek, ale administratorzy moga sie i panem zająć, bo dla mnie jest pan trolem NB. Nie pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 18:32

Dodane przez angela w odpowiedzi na P.psorze, nie czytam Pana

@angela
Podoba mi się Pani nick.
Serdecznie pozdrawiam - jeśli wolno oczywiście.
Andrzej-emeryt

Andrzej-emeryt

16.03.2015 19:35

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @angela Podoba mi się Pani

KRZYCHU. Czuję się Głęboko Obrażony nieuwidocznieniem mnie na Twojej liście proskrypcyjnej TROLII. Ilość cieszących Cię komentarzy to "PYRRUSOWE ZWYCIĘSTWO". Sam powstrzymałem się z kilkoma kolejnymi. Zwycięstwo wtedy mogło zwać się:" PEŁNYM/ZUPEWŁNYM/BEZAPELACYJNYM/ DRUZGOCĄCYM/MILITARNYM?... Miałem zapytać np:. -Czy uporządkowałeś swoje stosunki z prof. RYSZARDEM TERLECKIM, (Krakowski IPN i Poseł PiS) na którego onegdaj okrutnie narzekałeś.O co prosiłem. - Dlaczego uznałeś, że lepiej sądzić/spierać się z "CDN niż od razu dać , ze szczerego serca wymagane przez "CDN" 2-tyś PZN na Zbożną Fundację Pani ANECZKI DYMNEJ. O co prosiłem. - Z nowszych chciałem zapytać o bliższe określenie odległości 23 letniej córki od Państwa Dudów na manifestacji w Krakowie co z dumą opisywałeś. 20 m, 2 m. tuż tuż. -Dlaczego czytając NIEMIECKIEGO "NEWSWEEKA" milczysz w dniu gdy za NIEMIECKI KAPITAŁ LIS inauguruje "AFERĘ ROZPORKOWĄ" o tembrze antysemickim. Palanty zapomniały, że Angela Merkel to w 1/8 Polka z Kaźmierczaków. Chciałem też zapytać o powody wyłożenia przez Kancelerin kilka lat temu 80 mln Eu na renowację bliskiego ci KL AUSCHWITZ-BIRKENAU z NIEMIECKIEGO KAPITAŁU. A ty KRZYCHO nic o dzisiejszym "NEW... A kilka dni temu wyskoczyłeś za "NEWSWEEKIEM" o UNII WOLNOŚCI Andrzeja Dudy. Tak jakby tego nie było w Jego życiorysie zawieszonym od lat na stronie WIKIPEDII. Nie pisałem kolejnych komentarzy bo myślałem, że wreszcie PANA JÓZEFA DARSKIEGO mówiąc językiem potocznym "szlag trafii" i wykona przynależną mu robotę. Ale się pomyliłem. Jak Pan Józef wykaże jeszcze cierpliwość to zadam ci jeszcze wiele pytań. Dobra?. A teraz proszę KRZYCHO o intronizację na TROLLA.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 20:07

Dodane przez Andrzej-emeryt w odpowiedzi na KRZYCHU. Czuję się Głęboko

@andrzej emeryt
Andrzeju! Fanfary!
https://www.youtube.com/…
Pozdrawiam
STARYWYGA-1

STARYWYGA-1

16.03.2015 18:28

Moje zdanie jest podobne do tego co napisał komentator - angela
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 18:54

Dodane przez STARYWYGA-1 w odpowiedzi na Moje zdanie jest podobne do

@STARYWYGA
Może się wydawać oczywistym, że po przeczytaniu Pańskiego komentarza powinienem za przeproszeniem "olać" NASZE BLOGI.
Ale tego nie zrobię.
Dlaczego?
Bo moim zdaniem trolle: cdn, felek, tarantoga, andzia, terenia et consortes to podstawione krety.
I to by było na tyle, jak pisał śp. profesor mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski.
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Zolmar

Zolmar

16.03.2015 19:12

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @STARYWYGA Może się wydawać

"Bo moim zdaniem trolle: cdn, felek, tarantoga, andzia, terenia et consortes to podstawione krety." Paranoja to zaburzenie psychiczne, które charakteryzuje się obecnością urojeń o absurdalnej treści. Nie ustępują one pod wpływem logicznego uzasadniania lub jednoznacznych dowodów świadczących o ich nieprawdziwości. W związku z tym z biegiem czasu pogłębiają się, a towarzyszą im emocje, które są adekwatne i mocno związane z ich treścią. Paranoik jest przede wszystkim nadmiernie podejrzliwy wobec otoczenia. Wątpi w zaangażowanie i lojalność innych, nawet bliskich osób. Według jego "logiki" każe działanie mające wymiar pozytywny ma na celu mu zaszkodzić. Chory wierzy, że wszyscy chcą go wykorzystać, oszukać lub skrzywdzić. W końcu staje się wrogi wobec otoczenia. http://www.poradnikzdrow…
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 19:47

Dodane przez Zolmar w odpowiedzi na "Bo moim zdaniem trolle: cdn,

@Zolmar
"Paranoja to zaburzenie psychiczne..."
-----------------------
Ja ten objaw chorobowy nazywam syndromem Nikodema Dyzmy - vide profesor UJ piszący pod nickiem "cdn"
Pozdrawiam Pana,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 20:00

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Zolmar "Paranoja to

To dość zabawne, że pan dr KP nie wziął uwagi Zolmara do siebie. Czyżby powoli popadał w rozpad osobowości? JW
smieciu

smieciu

16.03.2015 18:49

Coś w tym jest. Trolle są wszędzie i wszędzie ludzie się na nich nabierają.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 19:03

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Coś w tym jest. Trolle są

@smieciu
"Coś w tym jest. Trolle są wszędzie i wszędzie ludzie się na nich nabierają..."
------------------
To prawda. Ale z czasem zmądrzeją.
Pozdrawiam serdecznie.
Domyślny avatar

anka 58

16.03.2015 18:50

Do czego przydają sie trolle? No to sam Pan najlepiej wie. Młodszy kolega,A.Duda kandyduje na prezydenta i tu boli? Zawiedzione nadzieje polityczne? W Pis trafiaja sie łachudry ale saldo końcowe mniejsze o jedną.Administrator to raczej nad Panem sie zastanowi.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 19:07

Dodane przez anka1958 w odpowiedzi na Do czego przydają sie trolle?

@anka1958
"A.Duda kandyduje na prezydenta i tu boli?..."
--------------------
Co Panią boli, pani Anko? Mam dobre znajomości wśród lekarzy.
Serdeczności!
Domyślny avatar

anka 58

16.03.2015 22:06

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @anka1958 "A.Duda kandyduje

Mnie akurat Bozia daje zdrowie i krytyczna samoocenę,której Panu brakuje. Chorujemy na przerost ambicji czy leczymy kompleksy? Cieszy sie Pan z czołówki w rankingu Najczesciej czytane,z czego pytam? Tyle negatywnych opinii to nie powód do dumy. Nieważne zle czy dobrze o mnie myślą ale niech mnie czytają? Czepia sie Pan Dudy jak pijany płotu, a to taka zbrodnia ,że kiedys był w UW ? ALE NIE JEST. " Starszy kolega , o kant dupy rozbic takiego "kolegę"
Domyślny avatar

agnieszka

16.03.2015 18:53

Dito ! (angela 18.05)
Domyślny avatar

krystal

16.03.2015 19:03

Pobić rekord, to jeszcze nic, ale utrzymać go, to jest sztuka. We wlasnym komentarzu pod poprzednim swoim wpisem o UW i Andrzeju Dudzie napisał Pan, że jest "napalony". Proponuję, aby wrzucił Pan fotkę dokumentującą ten stan rzeczy-- to powinno pozwolić na utrzymanie, a nawet pobicie obecnego rekordu.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 19:54

Dodane przez krystal w odpowiedzi na Pobić rekord, to jeszcze nic,

@krystal
Dla Pańskiego idola niejakiego "cdn" okolicznościowa piosenka, którą uwielbiał Józef Stalin:
https://www.youtube.com/…
Pozdrawiam.
terenia

terenia

16.03.2015 19:08

@Krzysztof Pasierbiewicz Wydaje mi się,że nie wie Pan co oznacza trolling.Pisać o komentatorach,którzy nie zgadzają się z pańskimi wywodami,bądź nie podzielają pańskiego stanowiska (tak jak to jest w moim przypadku),że są trollami jest poważnym nadużyciem.Nazwał mnie Pan,cytuję "ortodoksyjną pisówką",polecił zapisanie się do kółka różańcowego,odesłał do łuskania grochu i Pan ma teraz czelność wymieniać mój nick w gronie trolli. Choć z drugiej strony dzięki "trollom" ma pan satysfakcję ....miejsce na pudle jw. Niby nic nie znaczący wyróżnik a Pana satysfakcjonuje...ogromnie się cieszę,że w minimalnym stopniu przyczyniłam się do pańskiego "sukcesu". "Kto sieje wiatr,ten zbiera burzę"---najwyższa pora,by to dotarło do Pana.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 19:23

Dodane przez terenia w odpowiedzi na @Krzysztof

@terenia
Strachy na Lachy!
Tylko terroryzować potraficie, tak jak Wasz idol "cdn". Pisał o tym pan profesor Gontarczyk z IPN-u.
terenia

terenia

16.03.2015 19:57

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @terenia Strachy na

@Krzysztof Pasierbiewicz Nigdy nie byłam towarzyszką,nie pojmuję dlaczego zwraca się Pan "Wasz idol"...ani Pan ani "cdn" nie byliście,nie jesteście i nie będziecie moimi idolami i proszę to sobie wbić do czerepa.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 20:16

Dodane przez terenia w odpowiedzi na @Krzysztof

"proszę to sobie wbić do czerepa..."
--------------
Trolle zagotowali! Więc poproszę o fanfary!
https://www.youtube.com/…
terenia

terenia

16.03.2015 20:31

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na "proszę to sobie wbić do

@Krzysztof Pasierbiewicz Jeżeli już to powinno być "Trolle zagotowały" a poza tym...żal mi Pana i to ciągłe linkowanie fanfar bez sensu. Pozwoli Pan,że sobie nad Panem polamentuję http://www.youtube.com/w…
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 21:37

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @terenia Strachy na

Dr Gontarczyk jest takim profesorem jak dr KP tyle, że trochę więcej napisał. JW
Lektor

Lektor

16.03.2015 19:26

No dobrze panie Krzysztofie, ale pan i my wiemy, że to jakiś chory psychicznie człowiek, który nie wnosi nic do dyskusji, a odwrotnie - robi bałagan i głupiznę z NB. A zatem takiego trolla należy tępić, a nie chwalić się, że dzięki takiemu znalazło się na 1 miejscu - żadna satysfakcja.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 19:41

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na No dobrze panie Krzysztofie,

"A zatem takiego trolla należy tępić, a nie chwalić się, że dzięki takiemu znalazło się na 1 miejscu - żadna satysfakcja..."
-----------------
Nie uwierzę, że nie złapał Pan prześmiewczego przesłania mojej notki.
Serdecznie pozdrawiam.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,492
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności