Na portalu „W polityce” ukazało się przemówienie prof. Andrzeja Nowaka, pt. „Trzeba wygrać koniecznie. Cofać się nie ma dokąd. Przetrwać bez zwycięstwa nie można”, przygotowane na sobotnią konwencję Andrzeja Dudy – vide:
http://wpolityce.pl/poli…;
Wielokrotnie pisałem, że pan profesor Andrzej Nowak to moim zdaniem urodzony mąż stanu, który o Rzeczpospolitej wie, jeśli nie wszystko to prawie. Że to człowiek klasy Ignacego Jana Paderewskiego, w chwilach ważkich, jak powietrze potrzebny Polsce.
Nie sądzę, by pan profesor miał czas na czytanie notek z mojego blogu.
Więc tym bardziej jestem dumny z mojego współmyślenia z panem profesorem, bo być może nieskromnie, ale muszę się pochwalić, że większość tez zawartych w przemówieniu pana profesora opublikowałem już we wrześniu ubiegłego roku w notce pt. „Trzy warunki sine qua non by PIS przejął władzę w Polsce” – vide:
http://salonowcy.salon24…;
Podobieństwo tych dwóch tekstów jest do tego stopnia uderzające iż się zdaje jakby pan profesor czytał w moich myślach. No, ale w końcu po to się pisze, by inni czytali. Czasami telepatycznie, jak się okazuje.
Dla zrozumienia sensu mojej notki trzeba przeczytać obydwa zlinkowane teksty. W przeciwnym razie nie będzie wiadomo, jaki jest jej rzeczywisty przekaz.
Krzysztof Pasierbiewicz (nauczyciel akademicki)\
Czytaj również:
"Sulejówek Jarosława Kaczyńskiego"
http://salonowcy.salon24…
Polityk, czy mąż stanu? Oto jest pytanie!
http://salonowcy.salon24…
A tu mój rzeczywisty, a nie "gadany" wkład w kampanię prezydencką dra Andrzeja Dudy
http://wawelskigrod.pl/l…
http://boxnews.pl/lataja…
To już nie moje miejsce i nie moi ludzie
http://salonowcy.salon24…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9368
--------------------
Proszę przeczytać dokładnie moją notkę, którą zlinkowałem. Ja nie piszę o "usunięciu" Jarosława Kaczyńskiego, lecz o taktycznym "Sulejówku Kaczyńskiego", czyli przeczekaniu.
Dlaczego?
Bo jeśli Jarosław Kaczyński jako premier już raz został zmuszony do oddania władzy, to jest prawie pewne, że sytuacja się powtórzy. Szczególnie teraz kiedy zdeptano polityczny obyczaj i wszystkie chwyty są dozwolone.
Dlatego napisałem w notce ( http://salonowcy.salon24… ), że pan Prezes powinien już teraz zapowiedzieć, że jeśli PIS wygra wybory, to on zrzeknie się teki premiera na korzyść nowej twarzy PIS, którą już teraz zapowie. Tylko wtedy ludzie przestana się bać PIS-u, który może wtedy uzyskać wynik w granicach 40%..
Serdecznie pozdrawiam.
-----------------
Oczywiście. Dlatego trzeba zagrać taktycznie i przechytrzyć przeciwnika. Proszę jeszcze raz przeczytać moją notkę ( http://salonowcy.salon24… )
Serdecznie Pana pozdrawiam.
-----------------------
I obawiam się, że nigdy nie wygasną, bo mamy to w genach.
Pozdrawiam.
A co będzie, jak przerżniemy w tym roku wybory prezydenckie i parlamentarne??? A jeśli PIS nie pokaże nowej, albo nowych twarzy, tak właśnie będzie.
Pozdrawiam Panią.
Pozdrawiam serdecznie
------------------
Sęk w tym, że pan Jarosław Kaczyński już nikogo "za twarz" nie trzyma. To są pozory proszę Pani.
Pozdrawiam serdecznie.
------------------------
Będzie to, co teraz. Już na zawsze.
Dlatego konieczna jest ewolucyjna przemiana PIS, jako ostania deska ratunku.
Pozdrawiam Pana i serdecznie przepraszam za tę Panią.
Kompletnie nie zrozumiała Pani właściwych intencji profesora Andrzeja Nowaka.
A jak chodzi o Andrzeja Dudę, to blokując moją notką zamieszczanie na Facebooku ośmieszających pana Andrzeja Dudę koszmarków -vide "Tryptyki, laurki, serduszka... Nic, tylko się pochlastać" ( http://salonowcy.salon24… ) przyczyniłem się do tego, że te paskudztwa zniknęły w kilka godzin po ukazaniu się mojej notki.
I to jest mój realny wkład w kampanię wyborczą dra Andrzeja Dudy. Ale obawiam się, że Pani tego nigdy nie zrozumie, po po tym co Pani pisze wnoszę, że te koszmarne laurki się Pani podobały.
Pozdrawiam.
Pani Andziu, tak się wystraszyłem, że ręce mi się trzęsą, więc na tym kończę odpowiedź na Pani komentarz.
Tak mnie Pani przestraszyła, iż nawet Panią pozdrowić się boję
"I niech tak Panu zostanie !!!...'
------------------
Pani Andziu! Co pani woli? Loda, czy lizaka?
Serdeczności.