Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

BAJKA O KRÓLU PARCHU I-szym I KRÓLEWNIE DEBILINIE

Marcus Polonus, 25.01.2015
Ta bajka niestety nie może się zaczynać od "Za górami, za lasami..."
- bardzo was za to gorąco przepraszamy, nasze dzieci kochane;
kraj ten był rządzony przez gnomów zwanych "Sprzedawczykami"
tak że te góry i lasy,też już dawno  zostały przez nich sprzedane.

Król Parchu I-szy  rządził na Zielonej Wyspie przez lat siedem z górą,
troszczył się o swoich poddanych - no, może z wyjatkiem tzw. "patriotów";
tych zwalczał codziennie, ale nadzwyczaj łagodnie, zgodnie ze swą naturą,
natomiast nigdy z zasady nie wieszał nikogo ze swych dworzan, tzw. "Idjotuf".

Ach, cóż to za cudeńka podczas jego królowania się zdarzały niektórym;
w każdym, nawet najbiedniejszym i zepsutym kranie była ciepła woda,
emeryt mógł sobie kupić pół roweru już za cztery i pół swoje emerytury,
była tylko jedna powódż - tak jak wszyscy, kochała go też bogini Pogoda.

Jeden z jego Idjotuf, Vinckiem zwany, był magikiem od czarowania;
tak długo tańczył przed ciemnym ludem i grał na swojej łysej fujarce,
aż ten mu oddał całe swoje złoto i kasę bez żadnego pokwitowania,
po czym zniknął bez sladu - zostawiając napiwek  Bufetowej - kochance.

Myslicie pewnie dzieci, że król Parchu to miał fantastyczne i klawe życie -
otóż nie - aby ulżyć swemu ludowi, harował on ciężko, nawet w Niedziele
i nabawił się choroby - jakies wredne Owsiki mu się zagnieżdziły w odbycie,
więc dla leczenia musiał natychmiast odwiedzić (na stałe) miasto Brukselę.

Tuż po załadowaniu trzech Boeingów swoimi skromnymi oszczędnosciami
-marząc o tym jak położy swój sterany ryży łeb na łonie ukochanej Andżeliny-
poleciał jeszcze do karczmy "Zomo i Donosiciele", pożegnać się z koleżkami
i wraz z ukochaną gałą i szafą, złożyć królowanie na ręce królewny Debiliny.

Debilina pochodziła z Czerwonych Dołów i jako taka na władzę była pazerna,
poza tym nie była zbyt piękna, ciutek garbata oraz bardzo ociężała w głowie;
we Dworze zawistni dworzanie zwali ją "BMW" - Bierna, Mierna ale Wierna
- Parchu mógł spać spokojnie wiedząc, że zrobi wszystko co tylko jej powie.

Już po pierwszych dniach jej królowania, stało się jasne, że to konkurencja
dla Bula Gamonia, namiestnika Jewo Wieliczestwa d/s OO (Ogólnie Ogłupiać) -
póżna kobiecosć, zboczeńcy i wojna z Presją - ach, co to była za konferencja!
Na wszystkich tych polach, Bulu Szczynuk, nie mógł się z nią nawet porównać!

Przyszła dla Debiliny pierwsza próba; wkurzyli się Dolnicy (co fedrują na Dole):
że oni nie wyjadą na Górę, aby gadać z jakimis tam Węglowymi Mafiozami
i że nie zamierzają z nimi zasiadać do gry w karty, przy nowym Okrągłym Stole,
gdyż zgodnie z tradycją, nigdy nie będą się kumać z czerwonymi haharami.

Blady bardzo strach obleciał z nienacka wszystkich Idjotuf na Debiliny Dworze;
niejeden popuscił z przerażenia: Co to będzie jak jednak Dolnicy wyjadą na Górę?
bo wtedy - szeptali z trwogą - nawet nasz car Gasputin nam raczej nie pomoże;
więc Debi cap za komórkę i dzwoni do Parcha:  "Kochany, ratuj moją skórę!"

Król Parchu I-szy przejrzał pobieżnie swoje notatki, pokonsultował z Andżeliną,
oddzwania do Debi: Widzę u ciebie moja droga, całkowity brak  mojej "rutyny";
ten tzw. lud jest durny, słusznie nazwany przez profesora Auschwitz - padliną;
jesli będziesz działać jak ci każę - łyknie wszystko co im podasz - bez przyczyny.

Więc najpierw ich postrasz, że im na przykład podpalisz te ich zasrane Doły,
zwołaj  nocne posiedzenie Rady Dworu, żeby to niby zatwierdziło i podpisało;
jak to nic nie da, to im pogróż, że ich "Wygasisz" i się utopią jak w Wisle chochoły;
no i przez cały czas pamiętaj, aby im ciągle powtarzać:"Dolnicy! Nic się nie stało!!!"

Jak i to nie pomoże, zwołaj natychmiast swoich najlepszych na Dworze Idjotuf -
zawołaj Lissa i mu powiedz , że jedziesz do Dolników, bo się nie boisz negocjacji:
podpisz wszystko co ci podsuną, bez żadnej obawy co do przyszłych  kłopotów;
a po tygodniu, jak zapomną - rozdasz Doły swoim dworzanom na uroczystej  kolacji.

Obie strony zawyły z zachwytu, zaraz po podpisaniu wspólnego POrozdurnienia;
Dolnicy z Górnikami chłeptali ciepłe piwo,przygrywając sobie głosno na Dudzie,
hiennikarze ryczeli "Viva Debi!", przyleciał Bolek na motorówce "wokómgnienia",
Parchu chichotał z Andżi pod pruską pierzyną a Bulu polował w Ruskiej Budzie.

Czas na morał z bajki wynikający, chociaż przed snem, nie bedzie on za miły:
jeżeli klęczysz przed parchem, on będzie cię kopał i nigdy się ciebie nie zlęknie;
musisz wstać z klęczek, szybko się wyprostować i kopnąć go w ryj z całej siły -
tylko wtedy czerwony parch przed tobą uklęknie.

                                                  ***

Żyją sobie lemingi bezproblemowo, mamione przez parchy marchewką na kiju;
- na niedzielnych grilach z ciepłym piwem i kiełbaską, życie im się fajnie przewija -
lecz żaden z nich jeszcze nie zauważył. że parchy już dawno zeżarły marchewkę,
a one dalej dają się im mamić - ale już tylko przy pomocy samego kija...















 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7483
Domyślny avatar

andzia

25.01.2015 12:45

Witaj Marcusie.Ostatnio byłam wyjątkowo zajęta,ale powoli nadrabiam lekturę ;) Wiesz co najbardziej dzisiaj mi się spodobało? Otóż:"kopnąć go w ryj z całej siły". Mam paru "kandydatów"na takie potraktowanie.Raczej nie uda mi się tego zrobić,ale fajnie pomyśleć,że przynajmniej chciałabym ... :) Pozdrawiam i ponawiam prośbę o reportaż z jakiegoś PeOwskiego zjazdu.Napis z transparentu tyczący "nie używania bżytkich słuf"rozśmiesza mnie do dzisiaj :)
Marcus Polonus

Marcus Polonus

25.01.2015 17:32

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Witaj Marcusie.Ostatnio byłam

Witam Andziu w Nowym Roku - mam nadzieję, że traktuje cię on dobrze, jak narazie? Dzięki jak zwykle za czytanie moich rymowanek i za zapamiętywanie fajnych  według ciebie fragmentów; tylko sobie wyobraż, jak by one  były rozbudowane, gdyby nie istniały przepisy blogowania,hehehe!
pozdrawiam jak zwykle serdecznie MP.
Marcus Polonus
Nazwa bloga:
Marcus Polonus
Zawód:
Miałem kilka w życiu; w miłości,w biznesie,wyborach itp.
Miasto:
To w którym akurat jestem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 302
Liczba wyświetleń: 1,517,971
Liczba komentarzy: 670

Ostatnie wpisy blogera

  • OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA CZĘSĆ II
  • OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA CZĘSĆ I
  • 10 TEMATÓW KTÓRE ANGELINA MENGEL NAPEWNO DZISIAJ PORUSZY

Moje ostatnie komentarze

  • Jabe - spróbuj wyjąć ten kawałek ostrego żwiru z gaci, co cię uwiera uwiera w rzyć - albo pisz na stojąco te swoje bełkoty.
  • W samo sedno, gratuluję!
  • Jak zwykle znakomita i profesjonalnie obiektywna analiza. Dodam tylko, że moim zdaniem wygrana Trumpa zależy wprost proporcjonalnie od tego w jakim procencie społeczeństwo amerykańskie ma już…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "CZŁONEK Z MARMURU"
  • PRZYCHODZI GROCKA DO LEKARZA...
  • JAK SIĘ STOLCMAN Z NUSELBAUMEM W ŁODZI SPOTKALI

Ostatnio komentowane

  • paparazzi , Dzieki za focus i przypomnienie w soczewce.
  • , Pamiętamy i nie zapomnimy! Dzięki za tekst...serce się kraje....
  • Pani Anna, Serce pęka, ale proszę pisać.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności