Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kto ukradnie polskie kopalnie?

Ewaryst Fedorowicz, 16.01.2015
Myślę, że te same „godne ręce”, w które poszło 500 najlepszych polskich przedsiębiorstw włączonych do przygotowanego przez gdańskich liberałów megawałka pod nazwą „PPP” czyli „Przekręcić Polskie Przedsiębiorstwa”.

Oczywiście ktoś naiwny może zapytać, po co kraść coś, co jest „nierentowne” i ”przynosi straty”?

A po to, że nigdy i nigdzie nie było tak, że bogactwa naturalne, które były przyczyną ogromnej większości wojen (bo nawet wojna trojańska też była o bogactwo ewidentnie naturalne, a dokładniej o pewną blondynkę bez silikonu, botoksu, hialuronu i skalpela) przynosiły straty, a jedynie krociowe zyski:

ziemia, lasy, złoto, miedź, wybrzeże morskie, wyspy, cieśniny, zatoki, o ropie i gazie nie wspominając, a nawet guano (gówno takie).

Rzecz jasna - węgiel też.

Oczywiście jest tylko kwestią zastosowania odpowiedniej inżynierii finansowej (przekręt taki) dla ustawienia finalnej ceny takiego bogactwa naturalnego i kosztów jego pozyskania przy pomocy politycznych decyzji (bo wałek bez udziału polityków to się nazywa przestępstwo i jest zakazany prawem), by odpowiednio wyselekcjonowani dziennikarze i eksperci mogli udowadniać, że przynosi ono (to bogactwo) straty.

Wiem - „bogactwo przynosi straty”, to brzmi jak z jakiejś biblii albo mitologii, ale to zwyczajne Fakty, Wiadomości czy Gazeta.

Potem przychodzą te godne ręce (owszem, brzmi to absurdalnie, że ręce, a przychodzą, ale to jest akurat absurd z gatunku nieistotnych) przejmują to bogactwo i dzięki wspomnianej odpowiedniej inżynierii finansowej staje się ono na powrót rentowne, jak było rentowne od wieków.

A jeśli ktoś jest ciekawy, czyje konkretnie te godne ręce są, to mam dla niego prostą i w 100% skuteczną (jak to u mnie) radę:

otworzyć szeroko oczy i... patrzeć na ręce!

-----------
Informacja dla Czytelników:

w związku z permanentnym trollowaniem moich tekstów, wzorem pisowskich europosłów pp. Czarneckiego i Kuźmiuka, nie odpowiadam na żadne komentarze.
EF
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6374
Domyślny avatar

Tarantoga

16.01.2015 20:19

Blondynkę wymyslił Homer...to tez była ściema godna Durczoka,Żakowskiego i Michnika...dla ciemnego ludu. Wtedy też chodziło o gospodarkę...szlak morski,dostęp do rynków zbytu,cła i takie tam drobiazgi... Troja nigdy nie była odcięta ścisłym oblęzeniem,Grecy odpływali,przypływali...taka wojna na łuki i miecze. PS.Wszystkie rządy w III RP od okrągłego stołu i Magdalenki,spełniaja postulat Jaruzelskiego i Kiszczaka. W żołnierskich słowach wypowiedzianych w sierpniu 1980: "Nie daruję tym sk*****om!!!Wybrzeże,Śląsk i reszta tego bardaku,ma zdechnąć z głodu! ZLIKWIDUJĘ TE GNIAZDA ANTYPAŃSTWOWE!" Amen...
Domyślny avatar

kirtyn

17.01.2015 01:02

Bareja wiecznie żywy albo Śmiech przez łzy albo Życie przerosło purnonsens… Artykuł z Nowego Pompona – Ostatecznej wersji wiadomości: _Wydobycie diamentów z drugiego co do wielkości złoża na świecie w Bieszczadach prawdopodobnie nieopłacalne._ Odkryte niedawno w dolinie Hoczewki największe po kopalni Kimberley w Afryce Południowej złoże diamentów, przypuszczalnie nie będzie eksploatowane; w każdym razie do czasu, aż specjalnie powołany zespół ekspertów nie stwierdzi, czy przypadkiem nie natrafiono tam na żyłę tranu. Kiedy znaleziony przez dzieci pod Baligrodem diament o masie ponad 800 karatów przejęła sejmowa Komisja Finansów Publicznych i Pewnego Banku Szwajcarskiego, wydawało się, że rozpoczęcie wydobycia jest tylko kwestią czasu. Kamień zaginął jednak w niewytłumaczalny sposób. Ostatni raz widziano go w agrafie kapelusza przewodniczącego komisji, który zarzekał się wprawdzie, że dostał go od szefa De Beers wraz z krawatem, ale znikł nim padło następne pytanie. Komisja uznała, że przystąpienie do eksploatacji złoża mocno by nadwątliło niewątpliwą urodę Bieszczadzkiego Parku Krajobrazowego, szczególnie w tych miejscach, gdzie trudno wjechać sześciokołowym quadem – nie mówiąc o kosztach wydobycia znacznie przewyższających cenę licencji na odwierty poszukiwawcze gazu łupkowego, niewiele większej od ceny biletu na turniej zapaśniczy. W efekcie wyszło, że bardziej opłaca się czekać aż dzieci znajdą następny kamień, choćby to miało potrwać tyle czasu, ile potrzeba na powstanie samego złoża. Zresztą tereny te obiecano już rosyjskiej spółce Alrosa, która zamierza tam postawić lunapark z porządnym rollercoasterem i beczką śmiechu, a w przyszłości, kto wie, z głębokim tunelem strachu stylizowanym na kopalnię diamentów. źródło: nowypompon.pl
jk7

jk7

17.01.2015 01:59

nie mam komentarza, ale chciałbym ten Pana tekst na upublicznić na FB, to prawdziwy morał z bajki, lub bajek. Szacunek, jk7
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.01.2015 11:14

Ten kto bedzie miał kredyt ;-)
Domyślny avatar

jaja -cek

17.01.2015 15:26

bloger Nasz Henry napisał: "ten [kupi te nierentowne kopalnie] kto będzie miał kredyt" no właśnie A kto będzie miał ten kredyt i skąd? i czemu "...tak drogo"? Otóż mechanizm jest znany i opisany (piszę trochę w uproszczeniu): 1) chcę taką kopalnię kupić (*pomijam, że tzw. wartość odtworzeniowa to np. 10 miliardów + że w ostatnich latach wpompowano w nowe urządzenia 700 milionów) ale przecież widono, że liberałowie/aferałowie powiedzą, że taka kopalnia jest tyle warta ile nabywca chce zapłacić OK więc oferuję cenę za długi i bieżące wypłaty dla górników = 1 miliard zł 2) gdybym jako polski inwestor za własne legalnie zarobione pieniądze chciał kupić kopalnie + wziąć taki kredyt w polskim=niepolskim banku, to muszę zapłacić np. 10% 3) całkiem przypadkiem ostatnio w Szwajcarii stopa oprocentowania kredytów bankowych jest "minusowa" więc wałek polega na tym, że bierze się taki kredyt w Szwajcarii, który będzie poręczony przez rząd polski na przykład obligacjami, które są oprocentowane też jakieś 5-7% i wtedy nawet na różnicy oprocentowania się wychodzi na swoje a w dodatku *nikt nigdzie nie płaci żywej gotówki a tylko obstawia się "papierkami" "obligacjami" "akcjami" "żyrami" i innymi bezwartościowymi wirtualnymi bitami *bank szwajcarski ma gwarancje rządu polskiego *NIErząd polski ma gwarancje banku szwajcerskiego *nowy "strategiczny inwestor" ma gwarancję , że jak już kupi to może albo zaorać (*pamiętacie jak to było z budową Europejskiego Centrum Osocza Krwi pod Warszawą "gwarantowanego" przez polski NIErząd leszka milera +aleksandra kwacha?) albo odsprzedać złoża już za rynkową cenę (*pamiętacie, że stal w Hucie Katowice też była nieopłacalna przed sprzedażą hindusowi? a potem jakoś tak się stało, że szast prast i jest opłacalna) *no i górnicy mają gwarancję, że na pewno zostaną wydymani (tak jak stoczniowcy z tym Katarskim inwestorem -tylko trochę później)

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 542
Liczba wyświetleń: 2,875,694
Liczba komentarzy: 4,694

Ostatnie wpisy blogera

  • Jak się Gazeta Polska na Orbana obraziła.
  • Jak Kaczyński Orbana obraził.
  • Zamienię całą polską klasę polityczną na jednego Orbana!

Moje ostatnie komentarze

  • no, wreszcie - ktoś bez ściemy o tej enerdówce, co to się ją cioci STASI na chadeczkę przerobić udało :-)
  • Genialne!
  • @Autor Genialny pomysł!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jak Hofman z Porębą PiSowi najważniejszą kampanię przerżnęli
  • PIS chce, żebym spłacił lemingom kredyty hipoteczne.
  • „Jarku wypierdalaj”, czyli Chamas na Facebook’u.

Ostatnio komentowane

  • , Chciałem przejrzeć pańską twórczość, szanowny Ewaryście, ale nie mam dostępu do pańskiej strony. Ładnie to tak?
  • , autokorekta: *   jest: (0,8 x 570) + (0,15 x 570) = 541 500 osób. Kredytobiorców jest bodaj 700 000 osób, co oznacza, że z elektoratu PiS mogłoby wywodzić się 541500/570000 *100…
  • , Ad 1. Kredyty hipoteczne to nie bandyckie „chwilówki” i były i są dostępne wyłącznie dla ludzi przynajmniej średniozamożnych  bo wymagany jest tzw. wkład własny, który wynosi kilkadziesiąt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności