Dziś w południowej porze miałem zaszczyt uczestniczyć w bożonarodzeniowym opłatku w przezacnej krakowskiej witrynie ARCANA, której przez lata bacował profesor Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego pan Andrzej Nowak, potem przejął po nim fajeczkę młody juhas profesor tejże Wszechnicy pan Krzysztof Szczerski, a od nowego roku redagowaniem Dwumiesięcznika będzie się zajmował pan profesor Andrzej Waśko.
Przyszli ostatni krakowscy Mohikanie, którzy się nie boją terroru poprawności politycznej, nie wstydzą polskości i starają coś zrobić głową, sercem i piórem dla Ojczyzny, która znaczy dla nich tyle samo, co własna rodzina, a czasami więcej.
Przyszli „okularnicy” z epoki dzieci kwiatów niezapomnianych lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, ówcześni wychudzeni studenci ze skryptami i z książkami pod pachami, dziś seniorzy z pożółkłymi dyplomami, rozczarowani tym, co stało się z Polską, do ściany przyciśnięci i w siebie wpełznięci, którym na dobrą sprawę pozostał już tylko dymek z papierosa.
Ale byli też młodzi, już niepalący, pełni zapału Kolumbowie nowej generacji, co wynieśli z domu wartości, których się nie wyrzekną za żadne pieniądze ani przywileje, którymi buńczucznie gardzą, gdyż mają charaktery zbyt prawe i harde by się zaprzedać wiernopoddańczym pryncypiom Trzeciej RP.
Przy dźwiękach symfonii dyskretnego trzasku przełamywanych opłatków po raz pierwszy w moim długim życiu życzyłem zebranym, żeby coś się nie spełniło.
Co?
Męcząca mnie od jakiegoś czasu złowróżbna wizja, że jak w roku 2015 przegramy wybory to w roku następnym przestanie już działać ustawa zabraniająca cudzoziemcom wykupywania ziem polskich, czyli de facto zacznie się czwarty rozbiór Polski dokonany w białych rękawiczkach, w mocy prawa, przy akceptacji polskiego Sejmu i europejskiego Parlamentu. Wizja polskiej ziemi zajętej przez Niemców, Austriaków, może Rosjan?, albo jakiejś innej maści oligarchów.
Mówicie, że to jakieś chore mrzonki i teorie spiskowe?
No to mówcie!
A ja wiem, że tak będzie, jak się Polacy w porę nie obudzą, również ci po prawej stronie naszej sceny politycznej.
Krzysztof Pasierbiewicz (nauczyciel akademicki)
PS. Ponieważ na Naszych Blogach niektóre zdjęcia nie wchodzą, pełna galeria fotograficzna patrz: http://salonowcy.salon24…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6709
"Do Pana Krzysztofa, wszystkiego najlepszego, uroczystych, radosnych Swiat zycze w gronie rodzinnym! Zyczenia rowniez dla corki Barbaty! Pozdrawiam ,dziekujac za komentarz! Szczesc Boze!..."
-------------------------------
Dziękuję Panu za życzenia, które odwzajemniam z nawiązką! Szczęść Boże!
PS. Jeśli mogę coś radzić, to powiem, że nie ma sensu wdawania się w dyskusję z dyżurnymi trollami, a właściwie od szeregu miesięcy gadającym sam ze sobą na moim blogu trollem. Bo to jest robota zlecona. Te komentarze mają za zadanie odstręczenie Internautów od mojego blogu, a tak naprawdę to od portalu Nasze Blogi. To jest stara, ubecka metoda. Więc najlepszym wyjściem z tej brzydko pachnącej sytuacji jest konsekwentne ignorowanie tego, co wypisują.
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
" istnieją dwa podstawowe prawa (które obowiazywały nawet w świecie przestępców) gdy chodzi o walke miedzy dwoma facetami:
1. JEDEN NA JEDNEGO
2. NIE KOPIE SIĘ LEŻĄCEGO
---------------------------------------------------
Szanowny Panie Dariuszu,
Sęk w tym, że pod większością z tych nicków kryje się jedna osoba, która zmienia nicki i gada sama ze sobą. Starzy bywalcy mojego blogu dobrze wiedzą o kogo chodzi.
Serdecznie Pana pozdrawiam, już przed świątecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
PS. Polecam Panu lekturę notki pewnego internauty pt. "Jak zarobić na S23 (projekt biznesowy) - vide: http://rk1.salon24.pl/50…