Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Ewa Stankiewicz: Cieszę się, że jesteście normalni

kayan, 09.12.2014
Cieszę się że jesteście normalni. I że w związku z tym macie dobre samopoczucie. Zwracam się do Joasi Lichockiej i do Łukasza Warzechy, którego „czujność etapu” jest nieoceniona. Zwłaszcza on zawsze stanie na medialnej ściance dumny z tego, że może zabłysnąć swoją normalnością na tle skompromitowanych oszołomów.

Zazwyczaj nie chce mi się wdawać w jałowe polemiki, które nic nie zmieniają, jednak Joanna Lichocka w ostatnim tekście popadła w ”odmęty szaleństwa” (że posłużę się tutaj klasykiem Bronisławem K). Otóż zarzuca ona osobom pokojowo protestującym przeciwko fałszowaniu wyborów, do których grona się zaliczam – spowodowanie przegranej w wyborach partii Prawo i Sprawiedliwość. Więc PiS nie przegrało dlatego że 90 procent środków masowego przekazu będących narzędziem rozmowy publicznej jest w rękach antypisowskich propagandystów. PiS nie przegrało przez własne słabości. PiS przegrało według Joanny Lichockiej przez grupę 12 osób z których żadna nie należny do żadnej partii, jedenastu demokratów i jednego monarchistę.

Ciekawe, że Joanna Lichocka przyznaje że wybory zostały sfałszowane, ale najwyraźniej jakoś godzi ona wiedzę o fałszerstwach wyborczych z zaufaniem do wyników wyborów. I zrzuca winę za przegraną na osoby domagające się uczciwości procesu wyborczego. To kojarzy mi się z leninowską logiką. Powiesić tego komu ukradziono rower. Normalne.

W przeciwieństwie do tego jak określasz mnie Joasiu, nie jestem żadnym prawicowym dziennikarzem, zwłaszcza jeśli Ty zaliczasz się do tego grona wraz z nieocenionym Warzechą Łukaszem. Nie jestem też politykiem. Staram się mówić to co myślę bez kalkulacji politycznych, które zresztą jak dotąd przynoszą same klęski. Powód dlaczego porwałam się na istne szaleństwo i podczas jednej z oszołomskich dla Ciebie manifestacji ogłosiłam zbiórkę na telewizję, w której teraz Ty kulturalnie zasiadasz już jako normalna osoba -jest jeden. Zależało mi na powstaniu rzetelnej telewizji, która w odróżnieniu od brutalnej propagandy władzy będzie po prostu informować, bez względu na to, czy się to opłaca czy nie, czy wydaje się śmieszne, wstydliwe, czy nienormalne, bez względu na to, czy to się komuś podoba czy nie.

Tak samo teraz powziąwszy wiedzę na temat fałszerstw wyborczych oraz całkowitej bierności prezydenta Polski odpowiedzialnego za nominacje sędziówPKW uważałam, że trzeba krzyczeć.Tak właśnie: krzyczeć. Jeszcze parę lat temu można było spokojnie dyskutować, polemizować… Nasz pokojowy protest był słabym wołaniem na alarm wobec gigantycznego zagrożenia państwa. To jest moja subiektywna ocena z którą nie musisz się zgadzać, ale postaram się przytoczyć argumenty. Na podstawie wiedzy którą zgromadziłam przez ostatnie lata zajmując się tematyką fałszerstw wyborczych mogę powiedzieć że:
  1. W Polsce wybory fałszuje się od lat.
  2. Jest przyzwolenie sądów na fałszerstwa wyborcze. Tylko znikomy procent ewidentnych fałszerstw trafia na wokandę sądową, a już tylko promil z nich kończy się wyrokami skazującymi zawsze bardzo łagodnymi i uznającymi niezgodnie z prawdą że fałszerstwo to nie miało wpływu na wynik wyborów.
  3. Wybory fałszuje się na dwóch poziomach. Na poziomie lokali wyborczych na wiele sposobów, najczęściej poprzez zaufane komisje, unieważnianie lub “dosypywanie” głosów, czy też najprościej poprzez nieuczciwe sortowanie głosów. Jednak ostateczne wyniki wyborów są kształtowane za pomocą fałszerstw na poziomie systemu komputerowego, który jest całkowicie poza kontrolą społeczną i w rzeczywistości całkowicie poza możliwością weryfikacji ze stanem faktycznym, czyli z kartami do głosowania.
  4. W praktyce nie ma najmniejszych szans, by porównać głosy na papierze z wynikami systemu komputerowego. W skali kraju nigdy to się jeszcze nie zdarzyło, choćby ze względu na konieczność zgody sądu (niemal zawsze odmowa) aby zgromadzić w jednym miejscu karty do głosowania z poszczególnych regionów. Karty są niszczone po 30 dniach.
  5. Nikt nie prowadzi poważnej centralnej bazy fałszerstw wyborczych (wiem co mówię, szukałam również w partiach opozycyjnych)


Jest wiele normalnych zjawisk w naszym kraju. Najnormalniej w świecie wystawia się prezydenta na śmierć, prowadzi grę na najwyższym szczeblu władzy z rosyjskimi służbami przeciwko prezydentowi Polski i nikt nie reaguje. A potem osoby odpowiedzialne za to awansują w strukturach państwa, a nawet w strukturach unijnych.

To jest normalne że przed wojną przy 30 procentach analfabetów mieliśmy ok 1 proc głosów nieważnych, a teraz w niektórych rejonach ta liczba dochodzi do 50 procent. Całkowicie normalnym jest, że wyniki wyborów samorządowych może zmienić każdy średnio rozgarnięty student informatyki, a kod źródłowy programu PKW kursuje w sieci internetowej przed wyborami. Także w normie pozostaje, że ów system liczenia głosów przeprowadza do drugiej tury wyborów prezydenta kilkusettysięcznego miasta osobę, która wcale nie kandydowała na to stanowisko.

Po co się czepiać, czy to takie istotne kto będzie rządził w Szczecinie? W sytuacji gigantycznej ilości głosów nieważnych, jedna z partii otrzymuje kilkadziesiąt razy wyższy wynik niż to przewidują sondaże. W niektórych rejonach nie można głosować na zarejestrowaną partię, tak się nieszczęśliwie składa że jest to akurat PiS.

Na Śląsku znika kilka tysięcy głosów, wyparowują głosy krakowskich sióstr zakonnych. Są skargi na lokale, w których wydaje się karty z zaznaczonym głosem, rośnie lawina zgłoszeń “dodatkowej” ilości kart w urnach ponad to, co zostało wyborcom oficjalnie wydane. Żadnego niepokoju o odchylenie od normy nie wzbudzają dosłownie setki relacji osób które głosowały na kogoś, kto po odpowiednim podliczeniu otrzymał “zero” głosów lub o kandydatach którzy przegrali o jeden głos przy udowodnionym „dosypaniu” fałszywych kart do urny.

Można powiedzieć w normie było także w Płońsku, w którym kandydat dostał ponad 600 głosów, z czego prawie 500, to były głosy nieważne. Na tle tych jakże normalnych zjawisk, najnormalniej było w Państwowej Komisji Wyborczej, kiedy w oficjalnych komunikatach sędziowie podawali fałszywe dane. Na Śląsku “pomylili się” o 130 tys głosów, normalne.

W Świętokrzyskim podali 50 procentowy wynik PSL ku zdumieniu wojewódzkiej komisji z tego regionu, która nie przesłała do PKW jeszcze żadnych danych. W Wielkopolsce powiększyli liczbę radnych do sejmiku o 3 osoby. Drobiazg. Po co się pieklić skoro wcześniej normalne było wynajmowanie rosyjskich serwerów do liczenia głosów Polaków, a potem szkolenie się członków polskiej Państwowej Komisji Wyborczej w Moskwie, jak wiadomo mekce standardów życia demokratycznego. Gdzie byłaś wtedy Joasiu (zwracam się do Joanny Lichockiej) i dlaczego temu skutecznie nie przeciwdziałałaś?

W tym bezprecedensowym chaosie i totalnym zawaleniu się systemu zliczania głosów, co stworzyło warunki do fałszerstw na niespotykaną dotąd skalę nawet w kraju gdzie tradycja fałszerstw jest tak ugruntowana – jak na ironię, głowa państwa prezydent Bronisław Komorowski według kompetencji swojego stanowiska nominalnie współodpowiedzialny za ten chaos, oświadcza najnormalniej w świecie że „kwestionowanie uczciwości wyborów, to odmęty szaleństwa”. Wszak on także jest z tych normalnych.

Jestem w trakcie procesu karnego, ale skoro najwyraźniej nie zadałaś sobie Joasiu trudu sprawdzenia podstawowych informacji zanim zabrałaś się do pisania tekstu i rzucania oskarżeń pod moim adresem to zachęcam, dowiedz się np. u szefa ochrony siedzibyPKW Konrada Komornickiego, czy kiedy wchodziliśmy do budynku PKW drzwi były zamknięte, czy otwarte. Wiem że opierasz się na relacjach telewizyjnych ale warto czasem samemu sprawdzić u źródła zwłaszcza kiedy pretenduje się do roli dziennikarza (dla przyzwoitości nie dodam – prawicowego) .

Piszesz o okupacji siedziby PKW. Może Ty w wyniku rzetelnej dokumentacji dziennikarskiej powzięłaś jakąś nieznaną mi wiedzę, jednak o ile mi wiadomo, a byłam tam na miejscu, osoby protestujące znajdowały się w ogólnodostępnej sali dla mediów, w korytarzu prowadzącym do tej sali oraz w holu. Pomimo kilkukrotnej prośby skierowanej przez PKW aby udać się na rozmowy do osobnej sali  na szczęście nikt z nas tam nie poszedł. Wydaje mi się że siedziba PKW nie sprowadza się do jednego pomieszczenia – centrum prasowego. Protest był pokojowy. Nikomu nic się nie stało, nie zostało zniszczone żadne mienie.

No nie było tam PRowca. Ani pięknie wyglądających dziewczyn (chociaż akurat tu bym się nie zgodziła). Byliśmy rzeczywiście spontanicznie uformowaną grupą osób i możliwe, że Ty byś spaliła się ze wstydu w takim gronie: ktoś zaczął się modlić (fe!) ktoś ma idee fixe i jest zwolennikiem monarchii (tacy ludzie też są na świecie), ktoś był po prostu młodym przedsiębiorcą… Zbieranina od sasa do lasa. To co połączyło te osoby to świadomość ogromnego zagrożenia, właściwie zapaści systemu demokratycznego na którą trzeba reagować.

Być może różnimy się w ocenie sytuacji. Ja uważam, że na naszych oczach rozpada się system demokratyczny w Polsce, a mechanizmy które do tego prowadzą funkcjonują w układzie zamkniętym. Ekipa trzymająca władzę jest ubezpieczana z jednej strony przez media z drugiej przez sądy. Ci ludzie nie oddadzą władzy, bo czeka ich odpowiedzialność karna za poważne afery, czeka ich także rzetelne śledztwo w sprawie śmierci prezydenta. Jak fałszerstwa wyborcze przestaną być skuteczne, to wprowadzi się stan wyjątkowy. Obecny prezydent Bronisław Komorowski bardzo aktywnie uczestniczył we wprowadzeniu ustaw w tym zakresie całkiem niedawno.

Nie rozumiem Twojej logiki Joasiu. Nie protestować za bardzo, bo można zaszkodzić wizerunkowi partii opozycyjnej. W ten sposób można skompromitować i sparaliżować wszelkie zdroworozsądkowe działanie. I narobić wiele zła. Tak jak kiedyś, w imię jakiejś kalkulacji politycznej należało milczeć o wystawieniu prezydenta na śmierć przez służby podległe premierowi. To było wbrew naturalnym odruchom ludzkim, zdrowemu rozsądkowi i zafundowało nam rządy sympatyka WSI na długie lata, a także zapaść demokracji. Twoją krytykę można by było użyć do zablokowania każdego działania, bo nie ten czas, bo może zaszkodzić. To absurd który prowadzi nas w przepaść. Cokolwiek nie zostanie zrobione to antypisowscy funkcjonariusze medialni i tak to skrytykują.

Niestety konsekwencją tej logiki jest wniosek, że właściwie najlepiej nie mówić i nie robić nic. Ewentualnie pomachać balonikami, pogadać przez megafon i pójść do domu. Po prostu pogodzić się z fałszerstwami, tak jak z awansami stanowisk za wystawienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego na śmierć.

W tej piramidzie normalności gdzie Ty Joasiu i Łukasz Warzecha zajmujecie niepoślednie miejsce, mam wrażenie, że na samym szczycie uśmiecha się Michnik, Żakowski i Paradowska. Rzeczywiście w tej konfiguracji ja znajduję się na samym dole, jako czystej wody „freak”.

Proponuję zacząć działać najprościej, bez żadnej „logiki etapu”, politycznych kalkulacji, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Gromadzić ludzi wokół potrzebnych inicjatyw, nie dławić ludzkiej energii, nie pałować medialnie. I co najważniejsze – reagować odpowiednio do zagrożenia, wtedy, kiedy dzieją się rzeczy złe. Potem zwykle jest już za późno.

Ewa Stankiewicz

poza tym na blogu:

  • ■■ Lech Zborowski: „JEST PONIŻEJ MOJEJ GODNOŚCI ZASTANAWIAĆ SIĘ CZY CHAM PRZYWALI MI PRAWĄ ŁAPĄ CZY LEWĄ NOGĄ”
  • Stanisław Janecki: Nie dajmy sobie wmówić, że radykałowie to głupcy i oszołomy
  • Cezary Krysztopa: Ja, wieloletni wyborca PO, dziś proszę – idźmy na Marsz 13 XII
  • Tomasz Strzyżewski: „Wielka księga cenzury PRL” – SPOTKANIE AUTORSKIE, prow. Grzegorz Braun – VIDEO
  • Witold Gadowski: Doszliśmy do punktu, z którego dalej widać już tylko brutalną siłę.
  • Monika Beyer: TVN w akcji! Śmiać się, czy płakać?
  • Eska: Ministro od siedmiu boleści – trzymaj gębę na kłódkę i nie ośmieszaj tego państwa jeszcze bardziej!!
  • Szczęść Boże Aleksandrze i Grzegorzowi – od dziś Państwu Braun!
  • Teatr mój widzę ogromny      49/2014 (180)
  • Janusz Szewczak: Tusk znów chce poświęcać polskie interesy
  • Ewa Stankiewicz: Dochodzimy do fasady demokracji, prawdziwego reżimu
  • Reżyserka na barykadach. Ewa Stankiewicz mogła być polskim Michaelem Moore’em
  • Panie Jezusie, Braciszku – Twój pełen cierpienia plecak potrzymam.
  • Witold Gadowski: Zanim nastąpi zajazd na Warszawę
  • Czas pobożnego i radosnego oczekiwania
  • Monika Beyer: Mamy obowiązek odzyskać suwerenną, wolną Polskę, to nasza Ojczyzna, nasza Matka!
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 22249
Domyślny avatar

Cara al Sol

09.12.2014 23:38

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Brawo, Ewo! Żałuję, że pod

Dokładnie. PiS już byłby zdelegalizowany, a te 60 tysięcy w domach.
Jabe

Jabe

10.12.2014 00:38

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Dokładnie. PiS już byłby

Mogłoby być gorzej – mógł nie dostać dotacji.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

10.12.2014 09:09

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Dokładnie. PiS już byłby

PiS chyba nie byłby zdelegalizowany, wziąwszy pod uwagę, że w ciągu trzech godzin odciął się oświadczeniem od manifestacji.
Domyślny avatar

anka 58

09.12.2014 22:41

Pani Ewo,wielki szacunek dla Pani za to co Pani robi.Łatwo jest oceniac kogos po paru dniach z ciepłego studia albo jak Pan Pasierbowicz proponowac młodym ludziom,że maja wyjść na ulice jak przy ACTA /no to daj Pan przykład Panie P.i wyprowadz swoich słuchaczy na manifestację / Rządząca partia może łamac prawo latami i nie wolno o sie o to upomnieć? Gdyby nie łamanie prawa i determinacja ludzi w latach osiemdziesiatych /wczesniej też/ to bylibysmy jedna z czerwonych republik do dzisiaj.Czeka Pania proces i na pewno "niezawisły i niezalezny "sad dowali Pani dla przykładu / Panu Braunowi też / Pomożemy zapłacić,nie jest Pani sama.Pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

10.12.2014 00:54

Dodane przez anka1958 w odpowiedzi na Pani Ewo,wielki szacunek dla

@anka1958
"Łatwo jest oceniać kogoś po paru dniach z ciepłego studia albo jak Pan Pasierbowicz proponować młodym ludziom, że mają wyjść na ulicę jak przy ACTA..."
----------------------------
Zacznijmy może od tego, że pisanie czyjegoś nazwiska z błędem jest dużym nietaktem. Ale wybaczam Pani, bo nie wiedzieć czemu wielu popełnia ten sam błąd w moim nazwisku.
Po drugie. Sorry, ale nieuważnie Pani przeczytała mój tekst wyciągając pochopne wnioski. Ja nikomu nic nie proponuję, tylko podaję przykład, jak można było w naszych warunkach przeprowadzić protest, który był skuteczny. Bo nie zaprzeczy Pani, że w historii III RP władza ustąpiła protestującym tylko raz - właśnie w czasie protestu młodych ludzi przeciw ACTA, kiedy Tusk wycofał się rakiem.
I na koniec przyjacielska rada starszego kolegi. Jak Pani pisze komentarz proszę go napisać, napić się herbaty, odczekać godzinkę i przeczytać go jeszcze raz. A zobaczy Pani, że jak posłucha mojej rady, czytając drugi raz wprowadzi Pani do tego komentarza bardziej lub mniej liczne poprawki.
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Boguslaw

10.12.2014 04:15

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @anka1958 "Łatwo jest

Czy to aby nie Pan , niedawno jeszcze i to specjalnie , przekreślal nazwisko jednego z komentujących na pana blogu. Wtedy to było taktowne ? . Przypomnieć ?!.
Domyślny avatar

Boguslaw

10.12.2014 04:24

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @anka1958 "Łatwo jest

Czy to aby nie Pan , niedawno jeszcze i to specjalnie , przekreślal nazwisko jednego z komentujących na pana blogu. Wtedy to było taktowne ? . Przypomnieć ?!.
Domyślny avatar

anka 58

10.12.2014 18:52

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @anka1958 "Łatwo jest

Przepraszam za przekręcenie Pana nazwiska. Cała reszta bez zmian, herbatka? czasami tak,lepsze gorące mleczko.
Domyślny avatar

Cara al Sol

10.12.2014 02:07

Jeszcze tylko brakowało pośród tych "słusznych" postulatów ,szturmanów z PKW, punktu apelującego do władz USA ,żeby wreszcie ujawniły co się stało w Roswell w lipcu 1947 roku oraz kiedy wrócą ludzie porwani przez kosmitów na Syriusza.... Atak na Warzechę i Lichocką zupełnie jak kulą w płot. Zupełnie ich popieram w tej kwestii. Udział w prowokacji w PKW czy to jako prowokator czy użyteczny idiota ,ochoczo uczepiony wierzchniej odzieży kolejnego wcielenia popa Gapona , moim zdaniem tylko przyczynił się do ośmieszenia w oczach Polaków , zgłaszanych wątpliwości co do jakości procesu demokratycznego w Polsce (i to wszystkich zastrzeżeń ,obojętnie jak roztropnie, racjonalnie zgłaszanych). Przeciętny Polak jakby zobaczył radosną twórczość tych doborowych obrońców demokracji "zaproszonych" do PKW ,to by padł albo ze śmiechu ,albo z przerażenia. Miałem okazję posłuchać tych ludzi przy okazji transmisji z Klubu Ronina. Oni nie byli nawet śmieszni , oni byli żałośni. Ludzie ,którzy chyba spadli z Księżyca. Gdzie oni żyją? I oni chcieli robić jakiś przewrót??? Z kim??? Majdan im się roi!! Z kim i gdzie??? Żeby obudzić Polaków to trzeba najpierw mieć z nimi jakąś nić porozumienia ,a nie ich na starcie zrazić rozbuchanym sekciarstwem sprawnie lawirującym po cienkiej linii szaleństwa. Żeby iść na wojnę to trzeba niestety mieć tego przeciwnika i siły rozpoznane. A tutaj??? Wparowuje jakaś grupa osób to państwowej instytucji ,która właśnie jak kania dżdżu potrzebuje pretekstu do zaprzestania czasowego prac. Do tego obóz władzy ,który nerwowo wyczekuje na jakiś głupi ruch opozycji, chociaż okruch i też go otrzymuje dzięki nieodpowiedzialności duetu Gil/Sikora. Reasumując. Operacja "Szturm na PKW" była tak groteskowa ,ale na szczęście jakoś mocno obozowi patriotycznemu nie zaszkodziła. Jeżeli obóz walczący z III RP będzie miał twarz Stankiewicz czy Brauna to III RP może spać błogim snem ,zupełnie spokojnie.
Jabe

Jabe

10.12.2014 05:43

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Jeszcze tylko brakowało

Oni z częścią Polaków już jakąś nić porozumienia mają. Pani na przykład zareagowała wręcz żywiołowo. Aż się trudno czyta.
Domyślny avatar

felek

10.12.2014 08:12

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Jeszcze tylko brakowało

Tak właśnie! Nie wystarczy być szlachetnie oburzonym i mieć szczere intencje, jak Pani Stankiewicz, bo nieprzemyślaną akcją można zaszkodzić sprawie, o którą się walczy. I co gorsza wspierać ludzi, jak Braun, których członkostwo w TPPR jest dla mnie sprawą nie budzącą wątpliwości. Nie wspominając już o takich "prawicowcach" jak Winnicki i JKM.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

10.12.2014 09:06

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Jeszcze tylko brakowało

Jasne, najpierw rozpoznac siły, potem opracować strategie, potem zebrać pieniądze na zbrojenia, a potem już tylko wygrać. Akcja pod PKW, niezaleznie od tego, ilu tam przyszlo "szaleńców", jako jedyna uzyskała efekt - podanie się PKW do dymisji. Na razie jedyny sukces w wyborach, bo sądy już zatwierdzają niepoprawne wyniki.
Domyślny avatar

felek

10.12.2014 10:33

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Jasne, najpierw rozpoznac

Wszystko można sprowadzić do absurdu, ale po co? Dymisja PKW to ma być sukces? Przyjdą następni z nadania Bula, tacy sami jak poprzedni.
Domyślny avatar

Cara al Sol

10.12.2014 12:32

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Jasne, najpierw rozpoznac

Szanowna Pani Tereso, czy Pani kiedyś czytała, słyszała o tym co robił i po co ,w kontrwywiadzie sił powietrznych USA w latach osiemdziesiątych ,oficer legitymujący się nazwiskiem Doty? Pułkownik Doty. Historia tego człowieka jest "kosmicznie" pouczająca , również wówczas kiedy spojrzymy na takie postaci jak Stankiewicz czy Braun i ich manewry. Co do samych Pani uwag. Problem polega na tym ,że dla 80 procent Polaków ,których absolutnie nie interesuje ich przyszłość, demokracja nie jest żadną wartością. I teraz wyjście do nich i żarliwe apelowanie , by stanęli do walki ,byłoby równie skuteczne jak strzelanie z wiatrówki do pędzącego składu towarowego , w nadziei ,że uda się go wykoleić. Akcja w PKW była albo przejawem skrajnej głupoty ,albo dość nieudolnie zaprojektowanej prowokacji ,która dzięki (jak nigdy) roztropnej reakcji PiS-u (jego rzecznika) reżimowi nie wyszła , dlatego musieli zwinąć całe to przedstawienie po paru godzinach. Orientowanie się obozu patriotycznego na takie postaci jak duet Stankiewicz/Braun to tak jakby na starcie założyć sobie opaskę na oczy i nic nie widzieć. Na koniec prosty eksperyment. Proszę wyjść na ulicę i zapytać dziesięciu losowo napotkany Polaków czy są gotowi przyjść na demonstrację przeciw fałszerstwom wyborczym? PS. Tak ,tak ,tak "leśne dziadki" podały się do dymisji z lęku przed Braunem i Stankiewicz ha ha ha ha
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

10.12.2014 10:35

Pani Ewo diekuje i gratuluje odwagi. Prosze nie zrazac sie oportunizmem salonu kolejnego rozdania. Tylko dzieki takm Polakom jak Pani ten kraj ma jeszcze szanse na przetrwanie. Serdecznie pozdrawiam zyczac wytrwalosci na wysunietej placowce Czerwonego Pobojowiska
Domyślny avatar

Stan

10.12.2014 10:56

Pozdrawiam Pani Ewo.Jest Pani WIELKA. Dymisja PKW to efekt Waszego działania.Dziękuję.
alchymista

alchymista

10.12.2014 14:09

Czytając tekst Pani Ewy Stankiewicz trudno nie mieć pozytywnych emocji.
Z drugiej strony rozum nam podpowiada, że dymisja PKW to po prostu rzucenie kozłów ofiarnych. Nie można wykluczyć, ze za kilka tygodni leśne dziadki wrócą do pracy - tak żeby nam wszystkim się nie zdawało, że będzie szybko i łatwo.
Rozum też podpowiada, że konflikty po tzw. "naszej stronie" nie mają sensu. W tej chwili musimy płynąć w jednym nurcie. Metody są różne, cel ten sam. Bronimy się wzajemnie dopóty, dopóki nie zostały przekroczone granice - jakie? To na razie trudno określić. Powiem tak: gdy Grzegorz Braun zaczął mówić, że jest monarchistą i że chce być poddanym, pomyślałem sobie, że to nie mój protest. Ale gdy Grzegorz Braun został postawiony przed sądem, a dziennikarze relacjonujący wydarzenie zostali aresztowani, okazało się, że to jednak jest mój protest. Protest przeciw łamaniu praw obywatelskich zarówno tych, którzy byli w siedzibie PKW, jak i nas, wyborców, którym władza sfałszowała wybory.
Domyślny avatar

marekagryppa

10.12.2014 23:11

Szanowna Pani Ewo jestem pod wrażeniem Pani postawy. Zastanawiam się skąd u tak drobnej kobiety taka siła działania. Kłaniam się z wielkim szacunkiem.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
kayan
Nazwa bloga:
pianosfera
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 125
Liczba wyświetleń: 542,271
Liczba komentarzy: 255

Ostatnie wpisy blogera

  • Ewa Stankiewicz: O próbie uciszenia prawdy i dziewczynce ...
  • Ewa Stankiewicz: Natychmiast wymienić urzędników Prezydenta!
  • Żołnierz wyklęty: „Matko – ja zastrzeliłem Waszego syna”

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowna Pani Esko! Przede wszystkim rzetelnie informować, a NIE MANIPULOWAĆ!! Takie hasło przyświecało Pani od zawsze.- tak mi się przynajmniej do tej pory wydawało. Niestety ... w skrócie:…
  • z podziękowaniem ... https://ewastankiewicz.w…  
  • Uczyniłam tak dlatego, iż nie była ona reklamowana ani w mainstreamie ani w mediach drugiego obiegu   Gdzieniegdzie było: http://ewastankiewicz.wordpress.com/2014/07/31/reduta-dobrego-imienia-…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • “Niech pani tego nie pisze, Żydzi panią zeżrą”. EWA KUREK !
  • Ewa Stankiewicz: Cieszę się, że jesteście normalni
  • Prawda o Smoleńsku była dla profesora nie do zniesienia

Ostatnio komentowane

  • , We wrześniu ubiegłego roku złożyłem osobiście, w Kancelarii Urzędu Prezydenta Andrzeja Dudy poważne pismo. ŻADNEJ ODPOWIEDZI, nawet najgłupszego potwierdzenia, że ktoś przeczytał. Pewno poszło do…
  • Art, "Bezgranicznie ufać' to ja nie mogę nawet pani Ewie Stankiewicz.
  • , Czyli.. zaraz, Szczerski i Magierowski to są jedyni "nowi" w Kancelarii PAD ? A cała reszta tu stara ekipa Brąka ?!!! Ta, od znikających Gęsiarek i "utylizacji" nowego sprzętu AGD ? Niech mi Pani,…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności