Nowe Stronnictwo Drżących?

  Wczoraj /1.12.2014/ bloger Janko Walski napisał tekst "Perpetuum mobile"  /TUTAJ/.  Stwierdził w nim, że:

  "Najpierw JEDNI jak najęci miesiąc przed wyborami, że nie otwiera się na innych, INNI że otwiera się, ale nie na tych co trzeba, JESZCZE INNI, że lidera zmienić i wygrana w kieszeni, KOLEJNI, że lidera zostawić a zmienić "kamarylę" . A jeszcze - to zrobić, tego nie robić, tamto zrobiono nie tak. (...)  Znów zabrakło procenta, dwóch, dziesięciu i głucha cisza.  Z tej strony - przedwyborczej. Włącza się za to druga - powyborcza: nieudaczniki, przegrani, nigdy nic nie osiągną, twórzmy nowe. I powstają - takie w sam raz by przed kolejnymi wyborami dostarczyć paliwa Przedwyborczym".

  To wszystko prawda, powstaje jednak pytanie: kiedy według Janko Walskiego można i należy krytykować PiS?  Jego odpowiedź wyrażona w komentarzu do własnej notki /w Naszeblogi.pl/ jest jasna: gdy będziemy mieli wolną Polskę.  Pisze on:

  "Nie, że są nieważne, tylko tej wolnej Polski nie ma.  Jak będzie z przyjemnością będę prowadził z panem dywagacje o błędach różnych ośrodków politycznych.  Teraz potrzebna jest armia działająca w skoordynowany sposób na różnych frontach, tak jak rozumieli to polityczni przeciwnicy u progu II Rzeczpospolitej.  To oznacza KONIECZNOŚĆ  przyłączenia się do największej siły czy to panu podoba się czy nie.".

  Jednym słowem - na razie "morda w kubeł".  Jak jednak będziemy mogli poznać przyczyny słabości najwiekszej partii opozycyjnej, jesli nie będziemy dyskutować na jej temat?  Nie należy raczej postępować jak Rafał Ziemkiewicz, który w sobotę przed drugą turą wyborów samorządowych uznał za stosowne opublikować w czasie ciszy wyborczej artykuł "Czy PiS jeszce istnieje?"  /TUTAJ/ w którym opisal wszystkie możliwe /i niemożliwe/ wady tytułowej partii.  Uważam jednak, że trzeba zbadać problemy PiS.

  Moim zdaniem teksty takie, jak ten Ziemkiewicza ślizgają się tylko po ich powierzchni, nie docierając do sedna.  Sądzę, że tym sednem jest STRACH - całkowicie racjonalny i usprawiedliwiony.  W jednym z komentarzy do mojej notki "Klęski III RP"  /TUTAJ/ napisałam:

  "Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że PiS wciąż musi się obawiac FIZYCZNEJ LIKWIDACJI i strach ten jest w pełni uzasadniony. Bloger UPARTY napisał dzisiaj / http://blogmedia24.pl/node/69726#comment-329718 /:

„Otóż rzeczywiście sam fakt istnienia PiS`u jest dla nich śmiertelnym zagrożeniem (…)Gdy okazało się, ze propaganda jest nieskuteczna doszło do zamachu smoleńskiego w celu likwidacji PiS, bo dłużej w bezruchu trwać się nie dawało.”. Potem doszło jeszcze morderstwo w Łodzi.".

  O to właśnie chodzi.  PiS boi się śmiertelnie postkomunistycznych i postubeckich mafii, które pokazały, że nie cofną się przed niczym i mają wsparcie z Rosji.  Wielokrotnie podejrzewano PiS, iż nie chce wygrać wyborów.  To nie tak, ono boi się zbyt wielkiej wygranej, by nie doszło do następnego nieszczęścia.

  Do tego podstawowego lęku dochodzą następne, np. strach przed mediami.  W linkowanej wyżej mojej notce zacytowałam komentarz Józefa Darskiego, który napisał:

  "Józef Darski

2014-11-19 [19:45]
Po raz pierwszy sprawa fałszerstw stanęła po wyborze Komoruskiego i wtedy PiS i inni niepokorni, nawet śp. Jacek Kwieciński, twierdził, że by nie poruszać tego tematu, bo to oszołomstwo. No to teraz są owoce 4 lat tchórzostwa i kunktatorstwa.".

  Dla mnie najlepszym przykładem tego strachu była sprawa Artura M. Nicponia, radnego PiS z Oleśnicy, którego w 2013 "Gazeta Wyborcza" oskarżyła o to, ze na swym blogu miał wzywać do zamordowania Tuska.  Jarosław Kaczyński wziął wtedy stronę"GW", potępił NIcponia i zawiesił go w prawach członka partii.  Nicpoń zlikwidował blog i wycofał się z wszelkiej działalności publicznej  /TUTAJ/.

    W maju 2013 okazało się, że Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy, ustami Marcina Friko, zastępcy prokuratora rejonowego, który opierając się na opinii wydanej przez powołanego przez prokuraturę biegłego stwierdza, że Artur M. Nicpoń nie nawoływał do zabicia premiera Tuska.  /TUTAJ/.   Jarosław Kaczyński przyczynił się więc do zniszczenia niewinnego działacza swej partii i likwidacji jego świetnego portalu blogerskiego - ze strachu przed "GW".

  Coś podobnego zdarzyło się 20.11.2014, gdy PiS w niejakiej panice odcięło się od protestu w siedzibie PKW.  Strach jest złym doradcą.  PiS boi się też spontanicznych wystąpień ludzi.  Samo żadnych nie inicjuje, a do działalności innych ugrupowań odnosi się podejrzliwie.  Wystarczy przypomnieć sprawę "ucieczki do Krakowa" przed Marszem Niepodległości i policją.  W efekcie w Krakowie mamy kilkunastotysięczną dostojną uroczystość, na która nikt nie zwraca uwagi, a w Warszawie co najmniej kilkadziesiąt tysiecy młodych patriotów jest zdanych na łaskę i niełaskę prowokatorów i policji z jej pałkami i gazem.

  No cóż, zdarza sie często, że pies, który dostał solidne lanie, potem przy byle tupnięciu chowa się pod stołem i skomle.  Nie obroni on już domu przed złodziejem.  Na zakończenie powiem skąd wziął się tytuł obecnej notki.  Otóż w PRL-owskim Froncie Jedności Narodu była taka partia SD - Stronnictwo Demokratyczne.  Niby niekomunistyczna, skupiająca inteligencję i rzemieślników, panicznie bała się PZPR i starała się pokazać, iż jest bardziej komunistyczna niż sami komuniści.  Dlatego też mówiono o niej SD - Stronnictwo Drżących /ze strachu, oczywiście/.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gal

02-12-2014 [20:05] - gal | Link:

Domyślam się kto się nie trzęsie.

Obrazek użytkownika Obywatel

02-12-2014 [21:01] - Obywatel | Link:

Podzielam w całej rozciągłości stanowisko red. Jakuba Pilarka ws. Marszu Niepodległości i jego organizatorów (nie ujmując nic wielu uczestnikom MN). Iść z RN to tak jakby iść pod sztandarem dwugłowego orła.
Porównanie PiS do SD jest bardzo dużym nadużyciem. PiS nie jest i nigdy nie było "pasem transmisyjnym" Platformy czy SLD. Piszę to mając na uwadze i wielkie błędy kierownictwa PiS, które nieraz zawodziło obóz niepodległościowy, i obecność wielu postaci z kręgu zbliżonych do opozycji w SD. Ataki na PiS stały się modne. Ugrupowanie J. Kaczyńskiego na pewno zasłużyło sobie na wiele gorzkich słów, ale ciągle warte jest poparcia.
Wielu spośród najbardziej wartościowych postaci naszego obozu zginęło pod Smoleńskiem - to też należy brać pod uwagę.
Czy strach akurat jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na ostrożność czy zachowawczość PiS nie wiem. Myślę, że wielu powszechnie krytykowanych, miałkich polityków PiS nie zastanawia się "rzeczami ostatecznym" - do części z nich pewnie nawet nie dociera, że trwa jakaś walka o zupełnie innym znaczeniu niż słowne utarczki podczas wywiadu u M. Olejnik, na przykład...
W sprawie fałszerstw wyborczych nie można odpuścić. Trzeba demonstrować i to teraz.

Obrazek użytkownika elig

02-12-2014 [22:14] - elig | Link:

  Pilarek pisał bzdury.  Moskwa na pewno nie inspirowała Marszu Niepodległości.  Budzenie narodowej dumy Polaków nie leży w jej interesie.  W dodatku Pilarkowi nie chciało się szperać w Google, skorzystał z pierwszego adresu i naciął się na fałszywą stronę.  Napisał potem sprostowanie w "GPC".

Obrazek użytkownika Andrzej-emeryt

02-12-2014 [21:07] - Andrzej-emeryt | Link:

Droga Koleżanko.
Jak się Koleżance nie podoba PiS z PREMIEREM dr JAROSŁAWEM KACZYŃSKIM na czele a do PO lub SLD nie czuje Koleżanka upodobania, to niech Koleżanka zapisze się do PSL-u.

Obrazek użytkownika elig

02-12-2014 [22:09] - elig | Link:

  Jak się tak mówi do ludzi, to potem zaczyna brakować zwolenników.  Nie muszą się oni od razu zapisywać do PSL.  Wystarczy, że przstana głosować na PiS.

Obrazek użytkownika Jean Bart

02-12-2014 [23:28] - Jean Bart | Link:

straszysz babciu ze nie pojdziesz glosowac na PIS?

Obrazek użytkownika Janko Walski

03-12-2014 [17:52] - Janko Walski | Link:

Szanowny Panie Jean Bart, tu obowiązują jednak inne standardy niż na onecie i nie niszczmy tego.

Obrazek użytkownika cryo

03-12-2014 [19:35] - cryo | Link:

Standardy?

Przyganiał kocioł garnkowi...

Specjalista od 'mętnych łbów'.

Obrazek użytkownika Janko Walski

02-12-2014 [21:31] - Janko Walski | Link:

Pewnie powinienem być wdzięczny, że zechciała Pani się pochylić nad tekstem drżącego i uświadomiła mu stan w jakim się znajduje. Opanowując z wielkim trudem drżenie spróbuję jednak odpowiedzieć:

Nie wiem jak jest w przypadku poszczególnych osób uczestniczących w młócce, pewnie różnie, ale mam wrażenie, że u podstaw podziału leży ocena  znaczenia następujących rzeczy (wspominałem o nich w różnych miejscach):
- świadomość istnienia 70 % ufających Komorowskiemu i diagnoza stanu ich umysłów
- znaczenie medialnego, instytucjonalnego i finansowego okopania się UBekistanu, zwłaszcza znaczenie mediów.
- determinacja głównych figur UBekistanu i brak jakichkolwiek hamulców.
od której ściśle zależy strategia działania.
Sugerowałem młócącym wielokrotnie spojrzenie na swoje krytyki PiSu z tej perspektywy, nie udało się. A przecież jesteście państwo inteligentni, powinniście sami umieć uzgodnić wszystkie elementy swoich układanek.  Także ten, że ten okropny PiS to tylko ludzie, w przytłaczającej większości pełniących swoje role publiczne kosztem wyrzeczeń i różnych ograniczeń, ogniskujący na sobie skutki produkcji przemysłu pogardy i nienawiści.

Obrazek użytkownika Janko Walski

02-12-2014 [21:44] - Janko Walski | Link:

c.d.

To tak ogólnie tylko. Z rzeczy drobnych, nie zauważyła Pani tego co wydawało mi się mocno podkreśliłem: SPRZECZNOŚĆ powodów, dla których różni młócą.   Łączy ich często tylko konkluzja: "beznadziejny PiS" i wyrzucić JK - to po wyborach, albo "bojkot" i "trzecia partia" albo wyrzucić jego współpracowników - to przed wyborami. Łączy wielu jeszcze pycha. Przypuszczam, że większość krytyków nie jest w stanie swojego dorastającego dziecka do niczego przekonać, a jadą po tych, którzy zdołali skupić wokół siebie jedną trzecią Narodu i utrzymać przy sobie mimo całej machiny odczłowieczenia, odebrania godności, zagrożenia utratą pracy, ostracyzmu i poniżania,  mimo mediów całkowicie kontrolowane przez ludzi dobranych starannie w stanie wojennym i po Smoleńsku uwikłanych w sposób niepozostawiający im swobody działania. Wiele można by jeszcze powiedzieć, wspomnę tylko o narcyzmie w niektórych przypadkach, bo irytuje mnie szczególnie i  złych emocjach napędzających młóckę.

Byśmy dobrze się zrozumieli, nigdy nie opowiedziałem się za kneblowaniem krytyki PiSu. Sam mam jakiś wkład.  Odróżniam jednak krytykę od młócki.  Uderzyłem w stół , Pani się odezwała.  Niepotrzebnie. Cieniutki pisk pani wydawała w porównaniu z panem Kościelnym. Teraz jakby zazdroszcząc panu Kościelnemu uderzyła Pani mocniej, tyle że poniżej pasa.

Obrazek użytkownika elig

02-12-2014 [22:06] - elig | Link:

  Dlaczego "poniżej pasa".  Strach PiS przed Ubekistanem jest zupełnie uzasadniony.  Tyle tylko, że nie można się nim kierować.  Bezsensowny jest natomiast lęk przez mediami, a zwłaszcza "GW".  Co Pan sadzi o dzisiejszej notce Pasierbiewicza?

Obrazek użytkownika Janko Walski

03-12-2014 [10:16] - Janko Walski | Link:

elig 2014-12-02 [22:06]
Nie widzę żadnego strachu, tylko poprawne uwzględnienie realiów czego trudno się dopatrzeć u większości krytyków. Gdy wiadomo, że wszystko zostanie wykorzystane przeciwko, z braku laku wykorzystuje się działania i wypowiedzi, do których nie da się przyczepić (!) (ale od czego jest monopol medialny i grube portfolio manipulacji ubeckich). Dzisiaj WSZYSTKO zależy od możliwości dotarcia z przekazem, których nie ma - pozostaje pole manewru linoskoczka. A dokładniej, wciąganie funkcjonariuszy UBekistanu w różne pułapki ofsajdowe. I oni to robią.

Pani Elig, harcownicy mogą fikać bo oddzieleni są od UBekistanu grubymi fortyfikacjami Frontowców. Mogą bezkarnie stroić głupie miny, wynosić się ponad, wchodzić im na głowy, szarpać po nogawkach, wytrącać broń, walić w splot, wyzywać od drżących, bo dla Frontowców są potencjalnymi sprzymierzeńcami. Ubekistan też nie nie strzela do nich. Przeciwnie, podsuwa afrodyzjaki różne by lepiej harcowali.

Pozdrawiam,
JW

Obrazek użytkownika Andrzej-emeryt

02-12-2014 [22:45] - Andrzej-emeryt | Link:

PANIE JANIE.

Pani @ ELIG-EMERYTKA jest Niezależną Blogerką. Niezależną od wszystkiego. Nawet od "Gazety Polskiej Codziennie". Zapewne nie czytała częściowo opublikowanego wywiadu:

http://niezalezna.pl/62005-drg...

Szczególnie jego ostatniego akapitu. Myślę, że jeżeli PiS nie wygra najbliższych wyborów prezydenckich i parlamentarnych to wiele osób będzie głosowało na PiS. Gdy już nie będzie Unijnej Kasy. Najbliższe wybory mogą więc decydować na przyszłość wielu dzisiaj nieświadomych tego pokoleń. Wtedy wielu Niezależnych Blogerów zostanie nagle Zależnymi Blogerami i to z wielką ochotą.
Bo sprawa niezależności od Ojczyzny to wyłącznie prywata.
Każdy ma jakąś tam rodzinę lub jakąś umowę śmieciową. Krytyka potencjalnego zwycięzcy w wyborach stwarza możliwość uzyskania profitu za przysłowiowe "zamknięcie ust". Krytyka po przegranych wyborach daje też nadzieje na profity od drugiej strony.

I wielu Niezależnych Blogerów to wie. Wiedzą jak bardzo są Uzależnieni. Dlatego będą tworzyć swój PR. Robią więcej społeczeństwu i Ojczyźnie szkody niż pożytku. Jest taki jeden Niezależny Bloger który cięgiem przywołuje dwu czy trzykrotne propozycje PREMIERA dr JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO aby startował na posła z ramienia PiS. Ponoć JAROSŁAW za trzecim razem się nie odezwał. Widocznie poznał z kim ma do czynienia i naprawił swój błąd. Ale ten kiedy tylko może przykłada ile wlezie. Tak więc nadchodzące wybory zadecydują czy znajdziemy się jako Społeczeństwo w prawdziwym a nie przysłowiowym "polskim piekle.

Serdecznie Pana Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika JaXY

02-12-2014 [21:43] - JaXY | Link:

Oczywiście że można krytykować każdą formacje. Tylko tak się dziwnie składa że
najbardziej intensywna krytyka partii Prawo i Sprawiedliwość odbywa się w okresach
przed wyborami. Bardzo modne stało się takie „powiedzonko” : „oj bo jak ktoś
CZASAMI krytykuje PiS to zaraz jest zdrajcą lub agentem”. (nawiasem mówiąc nikt tak
nie mówi). Prawda jest jednak taka że większość publicystów (na przykład) na tym
forum, pisze o PiS i Jarosławie Kaczyńskim nie "czasami" ale TYLKO krytycznie.
Po za tym oprócz krytyki, można przecież,- a nawet trzeba, czasem napisać coś
dobrego czy miłego o takiej partii; jeżeli się chce uchodzić za obserwatora
obiektywnego i co najważniejsze, chce się autentycznie tej partii i jej przywódcy
pomóc.
Pani Elig co Pani w czasie tych wyborów zrobiła aby wyniki (choć ja uważam że są
poprawne) były lepsze ? ? ? Odpowiem za Panią; NIC !
Czasami potrafi się Pani zdobyć na stwierdzenie, też bardzo popularne „no nie ma na
kogo głosować, to muszę na ten nieszczęsny PiS”. To ma być zachęta dla innych ?

Ale niech tam ! Pani wolna wola; ma Pani niezbywalne prawo wyrażać się o
ugrupowaniu faworyzowanym przeze mnie negatywnie OK`. Tylko niech ja mam prawo
tą partie bronić ! ! !
Bardzo Panią proszę aby zechciała Pani zajrzeć na „pocztę wewnętrzną”.
Kłaniam się JaXY

Obrazek użytkownika elig

02-12-2014 [22:02] - elig | Link:

  Zrobiłam bardzo prostą rzecz.  Zagłosowałam tylko i  wyłącznie na kandydatów PiS.  Napisałam też przedwyborcza notkę w której namawiałam, by nie głosowac na kandydatów popieranych przez PO i PSL.  A co Pan zdziałał?

Obrazek użytkownika JaXY

02-12-2014 [23:25] - JaXY | Link:

Odpowiadam : ja przez cztery tygodnie rozdawałem ulotki, namawiałem ludzi
na bazarkach, budowach (Białołęka, Czerniaków, Siekierki, Wawer, Radość itd.)
Pisałem zresztą o tym, krótkie notatki na >Naszych Blogach<, radząc innym jak
agitować. Nawet taki drobny epizod opisałem, jak z moją grupką stawaliśmy na
"kładkach" z zepsutymi windami i zaczepialiśmy starsze osoby, tłumacząc że to
wina Gronkiewicz. (demagogia; wiem)
Na Szembeka (bazarek) zrobiliśmy taką mini "mowę do ludu",- że tu na placu
za te same pieniądze i w tym samym czasie powinna się kończyć linia metra i
gdyby prezydentem był Sasin, to tak by było !!! (znowu demagogia; i co z
tego ?) i wiele innych pomysłów. Byłem bardzo zmęczony, czasami wychłodzony,
ale dumny i pełen satysfakcji. Wiem, wiem to tak naprawdę nic wielkiego (bez ironii),
bardzo proszę nie pomyśleć że się tu kreuje za jakiegoś "herosa". Daje słowo honoru
że nie ! Było przy tym, także dużo zabawy, mieliśmy małą kuchenkę gazową, grzaliśmy
kiełbaski, kaszankę i popijaliśmy podpiwek mojej prywatnej roboty. Mamy już plany na
przyszłe wybory, ale tym razem usłyszy o nas cała Warszawa (mam nadzieje)
Pani Elig, jeżeli Bóg pozwoli i Polska odzyska prawdziwą niepodległość, to ja swojej
jedynaczce za którą bardzo tęsknie, będę mógł powiedzieć; twój ojciec choć w malutkiej
części się do tego przyczynił. Nie chcę Pani sprawiać przykrości, powiem jedynie że nie
wątpiłem iż uczyni Pani tą łaskę, kandydatom PiS, i na nich zagłosuje.
Kłaniam się JaXY

Obrazek użytkownika Jean Bart

02-12-2014 [23:26] - Jean Bart | Link:

Jean Bart - ostrzegam po raz ostatni. Nie będę tolerował wycieczek osobistych. J. Darski

Obrazek użytkownika xena2012

02-12-2014 [22:17] - xena2012 | Link:

pokażcie mi drugą taką partię w Polsce narażoną na równie wściekły i zmasowany atak ciągnący się nieprzerwanie przez lata.Media,politycy wszelkiej maści, prezydent podobno wszystkich Polaków ,głupawi celebryci i aktorzyny, nawet internetowi trolle mają jeden cel : zohydzić ,zaszczuć,obśmiać PiS i jej lidera.Chyba nie ma takiej obelgi,takiego kłamstwa ordynarnych wyzwisk którym by nie obrzucono Kaczyńskiego i PiS,a tu nazywa ich się partią ludzi drżących? Raczej chyba ludzi bezradnych w obliczu takiego zła jakie reprezentują ich przeciwnicy.W walce o Polskę PiS jest osamotniony i to jest tragedia .W warunkach dyktatury jaka panuje kiedy wszystko skupione jest w rękach władzy niezmiernie trudno jest wygrać wybory czy przedstawic swoje racje,poglądy,propozycje nawet w tak podobno demokratycznym miejscu jakim jest sejm.

Obrazek użytkownika Obywatel

03-12-2014 [07:03] - Obywatel | Link:

@ elig

Budzenie narodowej dumy to tylko efekt uboczny. Podstawowy rezultat na którym zależy reżimowi, to rytualne już "palenie tęczy" i wzbudzenie strachu w polskim społeczeństwie przed "faszyzmem". Tak szantaż - albo idziecie grzecznie z gajowym, albo...
Ruch Narodowy powstał na bazie ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej (dołączyła też UPR, no i panowie z Libertasu). Umówmy się, że większość Polaków słusznie ma uraz do piaskowych mundurków i zamawiania pięciu piw. Jeśli dodać do tego profile facebookowe "Polacy popierają przyłączenie Krymu do Rosji" to składa się na pewien obraz.
Skompromitowanie polskiego patriotyzmu na pewno leży w interesie Moskwy.

Obrazek użytkownika Janko Walski

03-12-2014 [17:49] - Janko Walski | Link:

elig 2014-12-02 [22:06]
Nie widzę żadnego strachu, tylko poprawne uwzględnienie realiów czego trudno się dopatrzeć u większości krytyków. Gdy wiadomo, że wszystko zostanie wykorzystane przeciwko, z braku laku wykorzystuje się działania i wypowiedzi, do których nie da się przyczepić (!) (ale od czego jest monopol medialny i grube portfolio manipulacji ubeckich). Dzisiaj WSZYSTKO zależy od możliwości dotarcia z przekazem, których nie ma - pozostaje pole manewru linoskoczka. A dokładniej, wciąganie funkcjonariuszy UBekistanu w różne pułapki ofsajdowe. I oni to robią.

Pani Elig, harcownicy mogą fikać bo oddzieleni są od UBekistanu grubymi fortyfikacjami Frontowców. Mogą bezkarnie stroić głupie miny, wynosić się ponad, wchodzić im na głowy, szarpać po nogawkach, wytrącać broń, walić w splot, wyzywać od drżących, bo dla Frontowców są potencjalnymi sprzymierzeńcami. Ubekistan też nie nie strzela do nich. Przeciwnie, podsuwa afrodyzjaki różne by lepiej harcowali.

Co sądzę o notce pana Pasierbiewicza? Odpowiedź powstała nim pan Pasierbiewicz ją napisał i jest zawarta w podlinkowanej przez Panią  notce. Pasierbiewicz przypomina mi  inspektora  Clouseau, który na pytanie podwładnych co zrobić odpowiada: "musimy złapać sprawcę". Ponadto w jego wpisie roi się od sprzeczności i emocji właściwych tylko dla tego pana,  na  które szkoda czasu.

Pozdrawiam,
JW