Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Fasada runęła

Józef Darski, 24.11.2014

Dotychczas można było udawać, że III RP jest normalnym państwem i na dodatek jakąś formą może niedoskonałej ale jednak demokracji. Po sfałszowaniu wyborów na masową skalę fasada dotychczasowej miękkiej dyktatury runęła. Kto będzie udawał nadal, że III RP jest demokracją, nie tylko będzie dawał dowody zakłamania ale przede wszystkim udzielał poparcia pasożytniczym klikom oligarchicznej władzy opartej już na gołej sile i wsparciu Rosji i Niemiec.

Dotychczas fałszerstwa wyborcze miały już miejsce gdy dla systemu III RP pojawiało się jakieś zagrożenie jak w 2010 roku w czasie wyborów prezydenckich czy podczas niedawnych eurowyborów, ale nie przekraczały one powiedzmy 2-3 procent, nie dlatego, że bano się pójść na całość, ale ponieważ nie było takiej potrzeby: niewielkie niebezpieczeństwo – małe fałszerstwa. W miękkim systemie totalitarnym jaki nam zafundowano w 1989 roku podstawową rolę kontroli społeczeństwa odgrywa manipulacja oparta na powszechnym kłamstwie, zniszczeniu tożsamości, relatywizmie moralnym i odcięciu ewentualnej opozycji od wszelkich zasobów, zwłaszcza pieniędzy oraz umożliwienie emigracji niezadowolonym. Niezadowolenie tych, którzy zostali jeszcze w kraju kanalizuje się tworząc lub pompując jednokadencyjne partie rzekomo antysystemowe: a to ugrupowanie populistów, to znów stronnictwo degenerata, albo partię wariata. Raz na 10 proc. zawsze się załapią i uniemożliwią zwycięstwo opozycji, a władzę uwolnią od konieczności fałszowania wyborów. System represji ogranicza się do sądów i mediów. Jak śpiewa bard: „Dziś ubecy mają media, już nie muszą łamać kości”. Tylko w wyjątkowych wypadkach musi wkroczyć seryjny samobójca, jak po Smoleńsku lub po największych złodziejstwach.

Nadchodzi przesilenie

Ten system może funkcjonować długo zapewniając bezpieczne rabowanie kraju i władzę agenturom, które własne interesy splotły z obcymi nam mocarstwami, jeśli niezadowolenie można rozładowywać emigracją. Zbliża się jednak kryzys, gdyż manipulacja przestaje działać na potrzebną skalę. Czekamy więc na przesilenie wywołane kilku czynnikami.

Młodzież pozbawiona perspektyw i możliwości awansu wprawdzie opuszcza III RP w dostatecznej ilości, więc nie dochodzi do splotu jej rewindykacji finansowych i statusowych z hasłami wolności, ale właśnie rynki zachodnie zaczynają się blokować. Z drugiej strony w miarę integracji z Unią zaostrza się walka klasowa między złodziejskimi klanami ubecko-oligarchicznymi. Kto teraz będzie kontrolował ostatnie środki europejskie, będzie mógł kraść bezkarnie i w momencie katastrofy wyjechać do USA czy Londynu. Po najbliższej kadencji już nawet rząd się nie wyżywi. Jest to więc kadencja ostatniej szansy. A do tego dochodzi zmiana sytuacji międzynarodowej: Rosja pragnie odzyskać imperium, a Niemcy chcą wzmocnić swą pozycją przetargową wobec Rosji, by zawrzeć z nią sojusz na własnych warunkach ale oczywiście kosztem krajów naszego regionu. Dotychczasowy podział: wy bierzecie gospodarkę, my władzę polityczną Rosji już nie zadowala i stąd pośpiech z wymianą ekipy wynajmowanej do rządzenia w dobie kondominium i resetu. Nie będzie już zabaw w demokrację z opozycją. Ma ostatecznie zniknąć ze sceny głównej.

W 2010 roku sfałszowano wybory na Mazowszu. Opozycja milczała, jak zwykle, by nie dać pretekstu policji medialnej do zmasowanego ataku. Władza więc poszła na całość, tym bardziej, że czas naglił. Do roli fałszerza wyznaczono PSL, gdyż w razie kłopotów, będzie można zawsze powiedzieć, że to chłopi ukradli głosy Platformie i zrzucić odpowiedzialność na marionetki.

PKW odegrała rolą kozła ofiarnego; jej rola nie polega na fałszowaniu ale na legitymizowaniu masowych fałszerstw, którymi steruje ośrodek władzy. Rzucenie PKW na pożarcie dopiero otwiera konflikt, a elementem manipulacji ma być skupienie złości na „leśnych dziadkach” od Jaruzelskiego, by ukryć prawdziwych fałszerzy.

Celem władzy nie jest ani obrona PKW, ani PSL, lecz zmuszenie opozycji do uznania fałszowanych wyborów za obowiązujące czyli prawa do wyznaczania wyników wyborów przez władzę. Tylko wtedy będzie można ogłosić dowolny wynik w 2015 roku. Schemat jest prosty: CBOS ogłasza sondaż, ostatni 38 proc. dla PO i 27 dla PiS i następnie oblicza się wynik by zgadzał się z tą instrukcją. Bronisław Komorowski grożąc uznaniem za destabilizatorów czyli wrogów państwa ludzi, którzy nie chcą pogodzić się z fałszerstwami wyborczymi, powiela komunistyczny szantaż: nie chcecie uznać sfałszowanych przez nas wyborów z 1947 roku, to szkalujecie ustrój i was skażemy, wsadzimy, pozbawimy praw.

To Komorowski i Kopacz destabilizują sytuację, żądając uznania fałszerstw za obowiązujące. Czyniąc to pozbawiają się legitymizacji, zmieniają się w uzurpatorów, a żądanie ich usunięcia staje się nie tylko prawem ale wręcz obowiązkiem ludzi wolnych. Dlatego usunięcie Miloszewicia po fałszerstwach 2000 roku czy Janukowycza po ogłoszeniu jawnej dyktatury było legalne. O wyborze metod działania musi decydować kryterium poparcia, a nie formalizm prawny w systemie bezprawia.

Modelowo analizując sytuację mamy trzy wersje rozwoju wypadków, co nie znaczy, że nie może być innych możliwości lub odchyleń od tych schematów.

Wersja A

Protest społeczny jest mały. Ludzie zastraszeni. Mały protest, a gdy go brak niewielka prowokacja, zostają wykorzystane do pokazowych represji, które prowadzą do pacyfikacji nastrojów. Opozycja odcina się os każdego działania, uznaje sfałszowane wybory, wikła się w rozstrzygnięcia sądowe Milewskich, Rysińskich, Tuleyów … i traci własną bazę. Powoli zamienia się w margines i ugrupowanie wasalne – opozycję z nadanie Putina i Merkel. Młodzież głosuje nogami uciekając na Zachód. Nikt już nie bierze udziału w żadnych wyborach oprócz członków oligarchicznych klanów i ich klientów. Dochodzi do całkowitej demoralizacji i degeneracji narodu. Po jakimś czasie gdy następuje jednak wybuch, ma on charakter bolszewicki i niszczy wszystko. Można nim łatwo sterować. Narodu i społeczeństwa już jednak nie będzie, bo stracono bazą, na której mogłyby one się odrodzić.

Wersja B

Gdy pierwszy wariant nie zadziała należy rewindykacjom społecznym nadać formy fałszywe by uniemożliwić ich krystalizację w walce o wolność i wykreować nowe siły, które zablokują kształtowanie się opozycji antysystemowej lub gdy już istnieje, zepchną ją na margines i porozumieją się z władzą na zasadach kolejnej odnowy. W jej ramach wszystko pozostanie po staremu, choć wykreowani znajdą swoje miejscy przy korycie, społeczeństwo dostanie przejściowo trochę wolności, ale system oligarchiczny pozostanie nienaruszony.

Wariant ten wymaga dokładnej kontroli kadr i haseł mobilizujących ludzi oraz represji, które spowodowały oburzenie ale nie sprawiły, że wszyscy ze strachu pochowają się po domach i z całej operacji nici. Represje nie mogą być więc ani za duże, ani za słabe i muszą być celnie ukierunkowane. Najskuteczniejsze to pobicie kilku kobiet lub zamordowanie jednej, jakieś samobójstwo w areszcie, rozbita okrutnie niewielka demonstracja. Ważne by na czele protestów stanęli sterowani i/lub omamieni fałszywymi celami przywódcy, którzy rzucą chwytliwe lecz dobrze przygotowane hasła typu: precz z Unią, pederastami, masonami, Żydami, amerykańskimi banksterami, i ogólnie fałszerzami, kłamcami, TVN itp., itd. Istotne jest tylko jedno, by jednego hasła nie było – nie będziemy wasalem Rosji. Do odegrania tej roli doskonale nadaje się Ruch Narodowy i zbliżone formacje, choć tak stać się nie musi.

W naszym wypadku kozłem ofiarnym epoki błędów i wypaczeń byłaby Kopacz, a odnowicielem premier Schetyna, zawierający porozumienie że zbuntowanymi, pod egidą Komorowskiego, który wyszedł na przecie słusznym żądaniom ludu.

Wersja C

Można go nazwać modelem 1980. To właśnie tego wariantu najbardziej obawia się władza. Polega on na nadaniu własnej dynamiki modelowi odnowy. Ruch staje się tak masowy, że nie mogą go kontrolować. Elity przywódcze są nie tylko autentyczne ale intelektualnie przygotowane i odrzucają suflowane im przez bezpieką fałszywe hasła. Dzięki ich działaniu rewindykacje społeczne przybierają żądanie wolności i niepodległości, gdyż bezpieczeństwo i dobrobyt może nam zapewnić tylko wolna i niepodległa Polska. A zatem wolne wybory, ustrój demokratyczny także w gospodarce, koniec z oligarchią, a na zewnątrz obrona naszych interesów zarówno wobec Rosji jak i Niemiec oraz wewnątrz Unii. Sztuka polega nie na odżegnywaniu się od każdego działania lecz na włączeniu się i przejęciu kontroli nad prowokacją jak w 1980 roku.

Kryzys PiS

W Rumunii każda z głównych partii sama dodatkowo liczy głosy w obawie przed fałszerstwami. A zatem Rumunii potrafią, a Polacy nie. Ani Solidarni 2010, ani PiS nie był zdolny do zorganizowania alternatywnego liczenia głosów, by utrudnić fałszerstwa i zmusić do użycia gołej siły, a przez to jawnego skompromitowania rządów III RP. Brak sił na skalę kraju można było zrekompensować liczeniem głosów w wybranych województwach i powiatach, na których należało się skoncentrować. Wówczas różnica między nimi, i tymi, gdzie można by było fałszować bez ograniczeń, uderzałaby w oczy. Wniosek jest prosty – opozycja jest niewydolna kadrowo, a więc dotychczasowe polityka selekcji kadr daje efekty negatywne.

Kryzysowi kadrowo-organizacyjnemu towarzyszy kryzys ideowy. Pragnienie by nas uznali, by nas dopuścili, by nas nie atakowali przypomina mi politykę podziemnej „Solidarności”, by komuniści się z nami porozumieli i przygarnęli. No to bezpieka porozumiała się i przygarnęła sieroty najbardziej spragnione uczuć brata Soso.

Można uznawać procedury i sądy systemu bezprawia w celach taktycznych, ale nie wolno w nie wierzyć. Symboliczny sędzia Milewski już czeka.

P. S. jednak się ukazało w GPC
 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 87369
Józef Darski

Józef Darski

24.11.2014 22:31

Dodane przez Janko Walski w odpowiedzi na "manipulacja stała się

Chodzi o skalę i udział każdej metody w całości.
P.P.

Pawel085

24.11.2014 19:47

Bardzo dobra analiza. Mroczne czasy przed nami, mroczne czasy za nami-teraz jednak mamy świadomość że dialogu i porozumienia nie będzie,teraz mam już pewność.Ci goście najchętniej wybiliby opozycję i każdego kto przeszkadza w interesach,spełniają się najczarniejsze podejrzenia co do 10.04.10. W tym kraju nie ma zgody na prawdę,nie ma zgody na sprawiedliwość. Bronisław coraz bardziej przypomina Janukowicza. Ja pierniczę-oni faktycznie chcą z nas zrobić niewolników.
Chatar Leon

chatar Leon

24.11.2014 21:04

"opozycja jest niewydolna kadrowo, a więc dotychczasowe polityka selekcji kadr daje efekty negatywne"
I to jest na prawdę problem istotny. Jednym ze skutków całej afery z przekrętem wyborczym jest przykrycie faktu totalnej bryndzy w PiS-ie. Część ludzi spodziewała się rzeczowej debaty właśnie na temat kadr, ich selekcji i zarządzania partią na średnich i niższych szczeblach.
Można było pogonić platformiano-postkomuszą sitwę przynajmniej w kilku miastach. Niech nikt mnie nie rozśmiesza, że w każdej komisji dosypywano lewe głosy. Zresztą gdzie są ci mężowie zaufania i "nasi" pracujący w komisjach?
Chętnie rozwinąłbym ten temat, bo aż mnie korci... To, co wyrabiały nasze pisowskie leśne dziadki w Krakowie.... Ech... Jeżeli sobie teraz ten temat daruję, to dlatego, że niekoniecznie jest to na czasie w tych dniach.
Obywatel

Obywatel

24.11.2014 21:33

Nie zrobią z Polski sowchozu! Zielone ludziki, idziemy po was.
Domyślny avatar

Tarantoga

24.11.2014 21:34

Hmmmm...prosze pozwolić,ze odniosę sie tylko do post scriptum i wyjasnienia u jednego internauty. "W GPC sie jednak ukazało"...oraz "Miał byś opublikowany i został ale mnie to zdziwiło. Dałem tu bo na niezależną jednak nie poszedł." Ten drugi cytat...jest trochę nieczytelny,ale mniejsza. Pańska notka,to dobra analiza stanu "teoretycznego państwa" tylko te cytaty...mnie zatrzymały... Czy faktycznie już do tego doszło? Reaktywacja cenzury urbanowskiej? Czyli juz nie ma niezaleznych mediów...reżymowe rozumiem,z tego żyją,ale reszta też? No to zapomnijcie o Państwie,zapomnijcie o Narodzie/narodzie,zapomnijcie o demokracji,zapomnijcie o społeczeństwie, zapomnijcie o solidarności...tamtej z 1980 tym bardziej. Syndrom niewolnika,polactwo i strach...nie w oczach PO-PSL,tylko tubylców. LASCIATE OGNI SPERANZA VOI CH'ENTRATE W niedzielę sie okaże...tych kilka miast...tego już nie sfałszują...pewnie nie ze strachu...nie będzie potrzeby. Pozdrawiam bardzo serdecznie...
Józef Darski

Józef Darski

24.11.2014 21:53

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Hmmmm...prosze pozwolić,ze


Skoro puścili tzn., że jest nieźle.
Chodzi o to, że tego typu artykuły były po południu puszczane w dziale Opinii na niezależnej. Teraz nie i dlatego zamieściłem tu.
Jeśli nie dojdzie do powtórzenia wyborów, rzeczywiście nie będzie już żadnych fałszerstw z wyjątkiem jednego - frekwencji. Będą podawali przy 20 proc. frekwencji wskaźnik np. 60 albo 120 co za różnica.
Po raz ostatni idę na II turę. Uczestnictwo w następnych wyborach uzależniam od powtórzenia sfałszowanych samorządowych. następnym razem głosowanie nawet by utrudnić lub obnażyć fałszerstwa nie będzie miało sensu, bo udoskonalą metodę po teście zdanym przez opozycję i Polaków.

Domyślny avatar

Valdi

25.11.2014 00:38

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Skoro puścili tzn., że jest

A dlaczego frekwencji ? Przecież IPSOS dokładnie ją określa .
Józef Darski

Józef Darski

25.11.2014 00:50

Dodane przez Valdi w odpowiedzi na A dlaczego frekwencji

Dlatego, że gdyby ogłosili w Przyszłości prawdziwą frekwencję, która wyniesie np. 25-30 proc. to nie mieliby legitymizacji, więc będą musieli ją sfałszować.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

24.11.2014 22:58

Jeszcze nie tak dawno wymienialiśmy się z Panem, Panie Józefie, w prywatnych wiadomościach (żeby nie jątrzyć publicznie) naszymi spostrzeżeniami o lokalnych strukturach Prawa i Sprawiedliwości.
Może za późno straciliśmy cierpliwość?
Notka tak fantastyczna, że by samemu skomentować samorządową hucpę musiałem uciec w format szyderczy (http://naszeblogi.pl/51019-rolnik-szuka-zony-emigrant-gubi-nadzieje).
Gratuluję i trzymam kciuki naiwnie, by dotarło, gdzie trzeba.
ps. Nie mam daleko do Londynu, czyli także całkiem blisko do Warszawy. Tak jak wielu z nas, emigrantów.
Józef Darski

Józef Darski

24.11.2014 23:11

Dodane przez Marcin Tomala w odpowiedzi na Jeszcze nie tak dawno


Wcześniej, gdy ludzie bali się dostrzec nagą prawdę, tezy byłyby niezrozumiałe. Poza tym bardzo się samoograniczałem. Przestanę po 13 grudnia. Nic już wtedy nie będzie do stracenia a PiS albo dokona reformy albo zostanie zwasalizowany.
Jak powietrze potrzebna jest organizacja młodzieżowa - alternatywa wobec Ruchu Narodowego i ONR.

Domyślny avatar

Adam

24.11.2014 23:26

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Wcześniej, gdy ludzie bali

I znowu stare lenie chca wyslac mlodych na barykady a co im zapewnisz leszczu : 1. Lekarza jak zosatna pobici? 2. Prawika jak zostana zamknieci 3."Mokre widzenie " (moze kolezanki "emigranta " z radoscia obslugijace przybyszy z czarnego ladu i muzulmanow ( bywalem za granica woc od wyzej wymienionych uzulmanow wiem jak to wyglada) dla odmiany wsoparlyby mlodego narodowca zamiast jak zwykle 50 letniego paka? 4. Ochrone za kratami ( wytarczy wytkastrowac paru nadetych kryminalow i kierownika wiezienia ktory do tego dopuscil a "nasi " za kratami beda mieli wczasy. 5.Szkole prace utzrymanie po wyjsciu z pierdla ? 6.Odwet na mordercach znanych jako "seryjni samobojcy " albo ich zwierzchnikach jak go zabija ? Nie ty nic im nie zapewnisz bo nie masz zdanej organizacji!!!! Nie masz zdnego POW AK ect . MAsz tylko ten kulawy PIS ktory starasz sie znisczyc bo nic ci za to nie grozi " a cos zrobiles dla ojczyzny i o to chodzi!!!
goral

goral

24.11.2014 23:49

Dodane przez Adam w odpowiedzi na I znowu stare lenie chca

Cienki jestes gostku.. Jest jeszcze 7.8.9..etc. 7-ka to kop w d..e takim leszczom jak ty.. 8-ka kopw d..e z poprawka z prawej w locie takim leszczom jak ty.. 9-ka w twoim przypadku nie byla by potrzebna..bylo by po tobie po 7-ce..
Domyślny avatar

cassiodorus

25.11.2014 23:12

Dodane przez Adam w odpowiedzi na I znowu stare lenie chca

Zgadzam się z Tobą Adamie Milo slyszeć glos rozsądku
Grzegorz Kniaziewicz

Grzegorz Kniaziewicz

25.11.2014 00:34

Fantastyczny tekst!
Tak właśnie będzie i z PiS-em i ze wszystkim innym "opozycyjnym" wasalizacja i rola ZSL albo SD jak za dyktatu PZPR - nic dodać nic ująć,
PiS nie rozumie (?) że to TERAZ jest ich BÓJ OSTATNI, co ich nie zabije to ich wzmocni i dla własnego dobra muszą pójść w ten bój
Ale jeśli Kaczyński znów jest otoczony wianuszkiem agentury (a dlaczegóż by nie miał być, przecież wróg niczego nie odpuści i jak sprawdzili się Kaczmarkowie, Poncylisze, Kingi-Rostowskie i maaaaaaaaaaaasa, maaaaaaaaaasa innych to dlaczegóż teraz nagle nie miałby wokół siebie mieć kolejnego garnituru "ślepców opowiadających mu o kolorach" i biorących za to niezłą kasę od służb???
Jeśli Kaczyński nie zresetuje się/nie zostanie zresetowany i nie odzyska jakiegoś ducha wojownika to jego polityka będzie już tylko polityką polegającą na doczołgiwaniu się na drugim lub dalszym miejscu do kasy z budżetu państwa by mieć zapewnioną dla siebie i wąskiej grupy działaczy wraz z Lipińskim na czele, by mieć opłacone ZUS- y i śrusy...
To jednak dla Polski za mało
Józef Darski

Józef Darski

25.11.2014 00:53

Dodane przez Grzegorz Kniaziewicz w odpowiedzi na Fantastyczny tekst! Tak

tak 20-30 mandatów dla pisowskiego kierownictwa i dworzan, żeby doczekali sejmowych emerytur.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

25.11.2014 02:14

Model 1980.
Dlatego jestem zwolennikiem współpracy środowisk pisowskich z Ruchem Narodowym. Owszem, w RN zapewne gdzieś na wierchuszce ryją ruskie krety, ale większość młodzieży jest zdrowa. Patriotyczna młodzież nadałaby takiemu sojuszowi dynamikę, a "pisowcy" sprawiliby, że taki ruch społeczny nie wykoślawiłby się w ruską stronę. Jeżeli władze obu organizacji nie chcą takiego sojuszu, to należy robić go oddolnie, wbrew partyjnym "górom" - tu i ówdzie zresztą już do tego dochodzi, póki co na małą, lokalną skalę. W jakąś nową masową młodzieżową organizację średnio wierzę - sądzę, że gros patriotycznej młodzieży której chce się cokolwiek robić zagospodarowały organizacje narodowe. Inaczej grozi któryś z dwóch pierwszych wariantów.
pozdr.
GG
Domyślny avatar

ankal75

25.11.2014 03:55

wszystko się zgadza -burdel jednym słowem-tylko nie rozumiem dlaczego za cały ten bardak obciąża się p.Kaczyńskiego.Czy wreszcie nie trzeba wywlec z urzędów tych pieprzonych łajżów,jak to robiono wiele lat temu. Zdrajca poddawany był infamii.Nie musiał opuszczać kraju-ale każdy mógł np. napluć mu w twarz i tak trzeba : wywlec i napluć. Boże -śmietnik jako urna !!!Nasi przodkowie przewracają się w grobach a my dyskutujemy o demokracji.Przecież z gangsterami tak się nie rozmawia.Tylko siła się liczy-a nie żadne pierdoły o demokracji.Wstyd mi Wybieram wersję "X"
Domyślny avatar

Cara al Sol

25.11.2014 07:17

Przeurocze jest to ,że PiS zapowiedział "akcję". Groteska. Co oni chcą zrobić? Wszystko co zamierzają już jest na starcie uwalone. PiS-owska degrengolada przez ostatnie 7 lat już tak rozzuchwaliła Reżim ,że mogą wszystko. Przecież my popatrzmy realnie na ten PiS. Oni mają poparcie za wysokie na to co sobą prezentują. Większość elektoratu PiS-u to są ludzie tak rozczarowani ,ale ze łzami w oczach oddają swój głos na tę chorą i nieudolną partię bo nie mają póki co wyjścia. Chcą ocalić ten przyczółek na przyszłość ,a i tak jest stara bida pod każdym względem. Z wielką uwagą śledzę ewolucję tej partii od 2007 roku. Powiedzmy sobie szczerze. Hasło Bartka Sienkiewicza "ch...j ,dupa ,kamieni kupa" równie dobrze można zastosować do opisu ogólnej, globalnej formy Kaczyńskiego i tworu ,którym zawiaduje. O słabościach PiS-u można by w tej chwili napisać książkę. Dramatem jest to ,że tzw. "NASZE" media też się krygują w obiektywnej krytyce wad opozycji ,bo myślą ,że to pomoże. Absurd. Merytoryczna krytyka ,której autorami są mądrzy ludzie, ludzie ,którzy pragną dobra Polski ,może tylko pomóc. A PiS jest pod kloszem. I to go ciągnie w dół. Reżimowe media napadają na PiS jak rozbójnik. Z krytyką to ma tyle wspólnego co Mały Wildstein z czystą dykcją. Ogólnie to napisałbym więcej ale jestem tak wk...ny na ten cały PiS, że hej!!! Można ręce i nogi urobić po stokroć ,a to i tak jest trwonione.Krew w piach. Popatrzcie na reżimowych!!! Oni się nawet tego PiS-u nie boją ,ani go nie szanują ergo ,ANI SIĘ NAS NIE BOJĄ ,ANI NAS NIE SZANUJĄ. Niestety musi przyjść ten 2015 rok. Musi ten wrzód pęknąć. I wtedy się weźmiemy za realną walkę z tym reżimem. Bo w tej chwili to jest takie pici polo. Jesteśmy trochę w ciąży. A PiS też jak goryle we mgle. Na ćwierć gwizdka. Żeby Oni chociaż w miesiąc pochodzili na pełnych obrotach, wielopłaszczyznowo, pełnowymiarowo to by reżimowym rura zmiękła i nawet Towarzysz Sobieniowski dostałby wreszcie coś nad czym by musiał pomyśleć. A tu taktyki - zero, strategii - zero, kadry - rozchybotane, rozproszone, synergii zero. Struktury zero. Jak się chce wyborów to to trzeba mieć 100 tysięcy ludzi na pstryknięcie palcem. Ale na takie coś to się pracuje latami. A szkoda pisać... :-(
Józef Darski

Józef Darski

25.11.2014 08:14

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Przeurocze jest to ,że PiS


Musicie na nas głosować, bo nie macie wyboru - odpowiada pewien członek kierownictwa PiS. Otóż nie musimy w ogóle głosować.
Marek1taki

Anonymous

25.11.2014 08:25

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Musicie na nas głosować, bo

Też jestem za bojkotem drugiej tury wyborów, gdyż to legitymizuje wyniki pierwszej tury. Patrząc pragmatycznie trzeba stwierdzić, że wygrana PiS w kilku miastach w najlepszym razie oznacza stanie w miejscu. To za mało nawet dla PiS. Celem nie jest kilka urzędów dla opozycji a cała Polska dla Polaków.
Marek1taki

Anonymous

25.11.2014 21:48

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Też jestem za bojkotem

Powinno być: Też jestem za bojkotem drugiej tury wyborów, gdyż udział w niej legitymizuje wyniki pierwszej tury.
Domyślny avatar

Cara al Sol

25.11.2014 09:04

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Musicie na nas głosować, bo

Szanowny Panie "Józefie Darski" ;-) Sam znam kilka osób ,które by kiedyś za PiS oddały zdrowie, czas, pieniądze. Inteligentne , młode, majętne, oczytane ,z patriotycznych domów. Osoby ,które systematycznie na tę partię głosowały i broniły linii jak niepodległości. Znosiły z wielką pokorą szykany, presję społeczną. Wyzwiska najdotkliwsze. Ostracyzm towarzyski. Pan sobie nie zdaje sprawy jakie Tacy ludzie brzemię dźwigają ,szczególnie w tzw. interiorze. W małych społecznościach. Są takie grupy zawodowe gdzie przyznanie się ,że głosujesz na PiS i Yarka to jest tak jakby obnażyć się w godzinach szczytu w komunikacji miejskiej ("co ty frajer jesteś?"). A wierchuszka PiS-u pierdzi w stołki w centrali i nie docenia tego jaka walka się toczy. Obraz nędzy i rozpaczy. Ja jeszcze cały czas łudzę się ,próbuję sobie to racjonalizować ,ale im bardziej sobie to układam im więcej czytam im więcej analizuję , porównuję ,zestawiam tym bardziej gorycz, rozczarowanie narasta. Jako wyborca PiS-u muszę to napisać. JESTEM KOSMICZNIE ZLY NA PIS. PiS wisi w powietrzu. Żeby skoczyć do gardła Reżimowi trzeba mieć strukturę (siła to struktura, organizacja, masa) budowaną od dołu , karną armię w której panuje etos, reguły , jakość, szacunek, możliwość awansu w hierarchii partyjnej. A nie żelbet i madryckich muszkieterów. Trzeba zacząć realizować politykę pełnowymiarowo, spójnie, systematycznie, lapidarnie, używać nowoczesnych narzędzi jej uprawiania. Po 10 Kwietnia tylu ludzi chciało się wkomponować w jakąś ramę, działać jak potrafią i PiS tego zdrowego impulsu nie wykorzystał. Co gorsza PiS to jest taka pozorowana ,rozlazła pulpa. Weźmy stolicę Polski - Warszawę. Poważna partia NIE MOŻE prowadzić tak kampanii samorządowej. W to trzeba włożyć wysiłek. Koncepcyjny, planistyczny, umieć to rozegrać,timing właściwy. A co jest? Jakieś na ćwierć gwizdka odfajkowanie. Po macoszemu. Jak słucham Yarka to On zaklina rzeczywistość. Odnoszę wrażenie ,że Oni (władze ,decydenci w PiS-ie) to sobie myślą na zasadzie "samo się zrobi", Naród dojrzeje i bicz Boży w nasze ręce złoży. Absurd. Tyle było afer ,tyle gnoju platfusy narobiły i co ? Polacy się przebudzili? Nie!!! Wszystko się udało zatynkować Reżimowym. Chwilę temu była "afera taśmowa" i co?? I nic?? Teraz Arbuzy walnęły wynik z kosmosu w samorządowych i co?
Obywatel

Obywatel

25.11.2014 18:06

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Musicie na nas głosować, bo

@ Józef Darski Panie Doktorze, decyzja o bojkocie siłą rzeczy jest bardzo brzemienna w skutki. Moim zdaniem, jeśli ONI nie powtórzą wyborów samorządowych w tych okręgach, w których doszło do fałszerstw (lub choćby błędów) MY nie będziemy mieli innego wyjścia. Teraz jednak nie wiemy na pewno co się wydarzy - przed i po 13 grudnia. Dlatego póki co byłbym ostrożny - wiem, że rezygnacja z wykonywania swoich praw (nawet w warunkach fałszerstw na skalę ok. 5 %, a więc w warunkach "niedemokratycznych") oznacza oddanie im pola. Teraz trzeba demonstrować i głośno domagać się skrócenia kadencji.
jazgdyni

jazgdyni

25.11.2014 08:52

Dodane przez Cara al Sol w odpowiedzi na Przeurocze jest to ,że PiS

Witam
Bardzo mądry, lecz gorzki tekst. Rzeczywiście - PiS jest lichy, ale jakie mamy wyjście?
Przez siedem lat nie narodziło się nic mądrego. Zawiodłem się nawet na obecnej Solidarnosci z panem Dudą na czele. Młodzież spacyfikowana przez ruskich agentów.
Co nam pozostaje?
Pozdrawiam
JaXY

JaXY

25.11.2014 08:49

Beznadziejna sprawa z tą pańską „rewolucją”;ledwie około dwudziestu rewolucjonistów ? Mocno za licha gromadka do „szturmu na pałac zimowy”, a tym bardziej na „zburzenie Bastylii”, może uda się obalić jakąś Toje-Toje ?! Powodzenia WODZU ! JaXY

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Józef Darski
Nazwa bloga:
NOTATKI Z PRIWISLANSKIEGO KRAJU
Zawód:
Nienawistnik
Miasto:
Rosyjski brzeg Warszawy

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 45
Liczba wyświetleń: 1,046,332
Liczba komentarzy: 740

Ostatnie wpisy blogera

  • Oświadczenie Stowarzyszenia RKW w sprawie „Dobrej zmiany”
  • Szantaż Kurskiego
  • Hipoteza robocza nr 1 - Operacja "Demokracja"

Moje ostatnie komentarze

  • Wszyscy wstąpią do Gowina i PiS (w proporcji 3 do 2) i problem załatwiony. W ten sposób Zjednoczona Prawica wygra wybory samorządowe.
  • Rzecz w tym, że kapitulacja jest nie pod dyktando USA tylko Berlina wbrew USA, które jednak ograniczyło sią do gestu - zaproszenia Macierewicza, pojedzie teraz tam niezaproszony Błaszczak. śmiać się…
  • rzecz w tym, że nie zastępuje, Trump wspomaga nas tylko dobrym słowem, stąd strach i kapitulacja przed Niemcami, czego objawem jest "rekonstrukcja" rządu. Nawet Orban doradza walkę, ale jajogłowi się…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jak wymienić zdeprawowane elity
  • Oświadczenie Stowarzyszenia RKW w sprawie „Dobrej zmiany”
  • Fasada runęła

Ostatnio komentowane

  • paparazzi , Wy jakis e-diota.
  • , Ależ tu nie chodzi o otrzymanie odpowiedzi!!! przed laty Skaldowie śpiewali " nie o to chodzi, by ZŁOWIĆ króliczka - ale by G O N I Ć go..." dokładnie jak słynnemu drrr - na zasłużonej emeryturze...
  • , Dobra kobieto Szamanko Ślepota i głupota nie bolą, zaboli dopiero przebudzenie, jak po pierwszych rządach PiS. Oby tak się nie stało tym razem. Dobra kobieto, mam nadzieję że gramy w jednej drużynie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności