Pieprzenie w bambus, albo schizofreniczna Magdalenka.

Kat mężniejszy niż ofiara. Konformista - człowiekiem odpowiedzialnym, charakterniak – oszołomem. Chrześcijańskie miłosierdzie dla cwela, który je ma, podobnie jak inne cnoty, w poważaniu, pogarda i poniżenie dla przyzwoitych. Komunistyczne zero to kontynuator myśli i postaw propaństwowych, antykomunista to świr. Człowiek domagający się sprawiedliwości to nienawistnik, skurwysyn człowiekiem honoru. Zdzira - Matką Teresą, Matka Teresa- świętojebliwą starą panną. Urban-Sokratesem, Sokrates-Urbanem. Piernik-Wiatrakiem, a Koń-Koniakiem. Znacie Państwo te pookrągłostołowe klimaty. One zapewniały trwałości systemu, którym, na odchodne, obdarzył nas ZSRR i który trwa, niczym Pałac Kultury i Nauki przy placu Defilad („o czym niegdyś lud tylko marzył, czym nas naród, przyjaciel obdarzył”).
To pałowanie świadomości jest kontynuowane. Najbardziej brudna i podstawowa robota została wykonana przez GieWu i wypuszczone przez nią wnuczęta Aurory. Teraz przyszedł czas na kolejny,  równie chory poziom. I tak: sodomita – człowiekiem radosnym, dwa pedały mogą kupować wózek dziecięcy i nikogo nie ma to prawa dziwić. Ewidentny pojeb, dla którego wycieranie się z własną matką po krzakach to „wyższy poziom miłości” – mędrcem i subtelnym etykiem. Prymitywna, zakompleksiona baba (przepraszam panie za to określenie płci, ale to oczywiście tylko w formie retorycznej), której wynurzeń, na każdy temat, nie sposób słuchać bez zażenowania – uczoną i wyrafinowaną estetką.
Dlaczego tak się dzieje? Pomijając tzw. modę z Zachodu – a jak wiadomo od Wieszcza: „co Francuz wymyśli to Polak polubi” – problem tkwi w istocie okrągłostołowego ustroju. Zbudowany na kłamstwie, wywróceniu do góry nogami podstawowych hierarchii wartości - inaczej nie dałoby się wmówić ludziom, że komunizm jest wprawdzie zły, ale antykomunizm jeszcze gorszy - emanuje chorobą. A nie trzeba mieć doktoratu z psychiatrii, żeby wiedzieć, iż każdy kto znajdzie się w obrębie oddziaływania psychotyka jest zmuszony do działań zgodnych z jego wolą. Jeśli tego nie zrobi budzi wściekłość i agresję. Krótko mówiąc – akceptujesz schizofreniczny ustrój, zaczynasz mówić, myśleć i działać jak schizofrenik. Mówisz jedno, myślisz drugie, a robisz trzecie – jak prawdziwy człowiek radziecki. Pisałem już o tym na NB w kontekście szanownych autorów programu wyborczego PiS, dotyczącego spraw nauki i szkolnictwa wyższego. A jeśli go nie akceptujesz, zostajesz odrzucony „naznaczony, potępiony i sprzedany”, jak przed wielu laty śpiewał bard.
Po gadanym ich poznacie… 
Dziś nadeszła chwila prawdy, kto rzeczywiście jest za Wolną Polską, a kto za III RP. Kto chce nowego państwa dla wszystkich obywateli, nie tylko niezależnie od pochodzenia, wyznania, poglądów takich czy siakich, ale nade wszystko: niezależnie od tego czy są w układach, sitwach, mają ochronę pachana, działają pod kryszą, czy też są tych walorów (niezbędnych w III RP, żeby robić karierę w pełnym tego słowa znaczeniu) pozbawieni. A kto chce tylko przypudrować nosek trupowi, bo zbyt zsiniał i ludzie mogą się czegoś domyślać.
Człowiek wolny i chcący wolności i sprawiedliwości dla wszystkich obywateli, dla całej polskiej wspólnoty będzie mówił jasno i otwartym tekstem. I mimo targających nim emocji, jego wypowiedź będzie logiczna, spójna. Ten kto mówi tak, ale nie, dobrze, ale źle, słusznie, ale nie, białe, ale czarne, długie, ale krótkie, wąskie, ale szerokie, ten schizofreniczy. Jest obrońcą Magdalenki i ustroju, który podarował nam w spadku Kraj Rad. Bo Magdalenka inaczej mówić nie potrafi, więc magdalenkowcy muszą mówić tak jak pani matka.
We wcześniejszym wpisie („Panie Kaczyński, bój się Boga!”) podałem kilka przykładów sałaty słownej i gonitwy myśli, pierniczenia, mówiąc prosto, naszych-nienaszych polityków i ekspertów.
Po apelu PiS do uczestników protestu pod PKW mamy kolejne tego przykłady:
Budapeszt być dobra dla Węgra, Majdan być dobra dla Ukraińca, podobnie jak okupacja budynków rządowych, być dla niego dobra. Warszawa być zła dla Polaka, wejście (bo przecież trudno stwierdzić, czy okupacja) do gniazda rozkładu demokracji, jaką symbolicznie (i realnie) stała się siedziba PKW, bardzo niedobra, a reakcja policji wyrzucająca chuliganów bardzo słuszna być. Jak Kali ukraść…., ale jak Kalemu …
I jeszcze jedna wypowiedź Kalego, tzn. przepraszam Dudy, Andrzeja Dudy: „Tego typu zachowanie jak najście siedziby PKW, wtargnięcie to tylko pogłębianie chaosu [podk. RK], który wszędzie panuje. Dlatego >nie< dla takich działań”, ale tak poza tym:  „Co bardziej destabilizuje sytuację w Polsce, niż wybory [podk. RK], co do których większość społeczeństwa jest przekonana, że są nieprawidłowe?”  Pyta kandydat PiS na prezydenta Polski, wypowiadający się w TVN24 (sic!). Wynika z tego, że wprawdzie nic tak nie  destabilizuje sytuacji niż nieprawidłowe wybory, ale tak poza tym, to i tak najbardziej destabilizują ci, którzy wyrażają przeciw tej destabilizacji protest. No cóż, praca Pana red. Michnika nie poszła w las, tylko w nas: Komunizm zły, ale antykomunizm…
Nie jest to zresztą jedyny moment, w którym kandydat na prezydenta pieprzy, jak nie przymierzając, pan prezydent. Nie jest to jedyna schizofrenia pełnoobjawowa, którą można dziś dostrzec słuchając tych wszystkich naszych-nienaszych.
Sowiet ten system założył i (zapewne) Sowiet go obnażył. Rusek dał Rusek wziął. Jaki ma w tym interes, wiemy. Ale mimo tego, my znów mamy szansę. Nie pozwólmy na kolejny okrągły stół między krętaczami, którzy będą bronić tego porządku nie gorzej niż Jaruzelski socjalizmu w 1981 r., powołując się na interes państwa i narodu, podczas gdy to znów będzie tylko interes nomenklatury. Wykiwajmy sowieta, wykiwajmy broniących system (ob)leśnych dziadków i (ob)leśne babcie. Chyba są jeszcze w naszej Ojczyźnie ludzie, którzy mimo egzystencji w kraju na opak potrafią jeszcze odróżnić rzeczywistość od jej podróby, dobro od zła, deszcz od plwociny.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ronin

21-11-2014 [13:27] - ronin | Link:

Panie Robercie,narod juz nie lyknie tej potologi wyborczej! Rzadzacej bandzie ,juz sie wyczerpaly zludne argumenty.POjechali ,testujac spoleczenstwo,pod przyszloroczne,jakze wazne wybory,ktore beda ocena demokracji Polskiej! Lawirantow nie dopuscimy do rzadzenia krajem! PO prostu przerazili sie liczebnoscia wyborcow! Spoleczenstwo dojrzalo do czynow! Juz nie dziala kolorowa wyspa! Ludzie maja dosy biedy i emigracji! Dziekuje ,za wypowiedz! Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

21-11-2014 [14:54] - Robert Kościelny | Link:

Bardzo dziekuję za miłe słowa. Dla piszącego to najważniejsze co być może, przychylność osoby, które zechciała poświęcić parę minut na przeczytanie tekstu.

Kłaniam się

Obrazek użytkownika rzhqjj

21-11-2014 [14:42] - rzhqjj | Link:

Panie Koscielny,
przegladajac to co pan napisal natknalem sie w kilku miejscach na slowo przepraszam. Zawsze jednak bylo to uzyte nie tam gdzie trzeba. Przepraszac powinien pan nas, czytelnikow za swoj knajacki jezyk, ktorym sie pan posluguje. Jeseli nie jest pan w stanie wyrazic swoich mysli bez uzywania slow wulgarnych to moze powinien pan sie zajac czyms innym, a nie pisaniem. Sprzataniem smieci kolo budki z piwem, gdzie, sadzac z zasobu slownictwa, spedza pan duzo czasu. Albo moze zmywaniem garow w jakiejs restauracji, jak Sowa naprzyklad, gdzie panski zasob slow bylby bardziej na miejscu.

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

21-11-2014 [15:03] - Robert Kościelny | Link:

Bardzo Panu/Pani dziękuję za wyrażenie swojej opinii na mój temat. Wprawdzie wolałbym, żeby Pan/Pani napisał/a coś  na temat meritum, ale, jak mówił Kisiel, "dobra psu i mucha".

Jeśli chodzi o budkę z piwem, to nie, absolutnie nie. Nie spędzam tam zbyt wiele czasu:  SM goni!
Za komuny było oczywiście lepiej. Wtedy SM nie było a pan ormowiec też nie był od tego, żeby nie popić pod chmurką.

Również i dlatego było lepiej, że była cenzura i takich niegramotnych i wulgarnych pan cenzor nie przepuściłby. Nawet przez próg urzędu. Ale to se nevrati, jak mówią Czesi. Cóż, wypada mi złożyć wyrazy współczucia.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika rzhqjj

21-11-2014 [16:22] - rzhqjj | Link:

Nie przeczytalem, co wyraznie zaznaczylem piszac "przegladajac to co pan napisal" i nie bede czytal, gdyz tytul panskiej notki jest zbyt wulgarny,wiec i do meritum sie nie odniose. Uzywanie ordynarnych slow w tekscie uwazam za obelge dla mnie, potencjalnego czytelnika. Nie jestem w stanie wyobrazic sobie, ze ktos wypowiadajac sie publicznie nie potrafi sklecic dwu zdan bez poslugiwania sie chamskimi przeklenstwami. Czym w takim razie chce sie pan roznic od calej tej holoty, ktora znalazla sie w ogniu krytyki po opublikowaniu nagran z restauracji? Czym?
Probowalem zwrocic uwage redakcji niezalezna.pl na coraz wulgarniejszy jezyk tzw. blogerow, jednak bez skutku, co oznacza, ze im nie zalezy na zasmiecaniu jezyka polskiego. Menelskie towarzystwo, jakie zaczyna brac gore w blogerskim swiatku, takze tutaj na tym portal, powoduje, ze ludzie, ktorzy mieliby cos do powiedzenia w dyskusji przestaja w tym brac udzial. Zostanieci sami, wzajemnie obrzucajac sie wyzwiskami.

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

21-11-2014 [17:11] - Marcus Polonus | Link:

Panie Rzygnij,
dobrze by było, aby następnym razem zanim pan zacznie pisać opluwający wpis ("tutaj na tym portal"), aby pan jednak przeczytał - powstrzymując odruchy wymiotne oczywiscie - to co pan chce opluwać.Z jednym punktem pana wypocin, muszę sie jednak całkowicie zgodzić: redakcji niezależna "nie zalezy na zasmiecaniu jezyka polskiego" -ale im pan przywalił !!!

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

21-11-2014 [19:23] - Robert Kościelny | Link:

DO rzhcośtam
Szanowny Panie, chyba się Panu coś pomyliło, ja nie napisałem, że Pan  przeczytał artykuł na temat którego się wypowiada, bo nigdybym Pana o taką lekkomyślność nie posądzał. A'propos skąd Pan wie, że każde dwa zdania zawierają co najmniej jedno brzydkie słowo, skoro Pan nie przeczytał, ani jednego zdania?
Pozdrawiam i czekam na wyjaśnienie tej, intrygującej, co chyba każdy przyzna, zagadki.

Komentatorom dziekuję za dobre słowa.

Obrazek użytkownika cryo

21-11-2014 [15:22] - cryo | Link:

Drogi kolego!

Albo:

1. przeczytałeś i nie zrozumiałeś,

albo:

2. przeczytałeś, zrozumiałeś i nie potrafisz znaleźć kontrargumentów.

Obawiam się, że jednak to drugie. Stąd frustracja i doczepki do języka. Niczego konstruktywnego nie spłodziłeś.

Gdybyś wskoczył z takimi uwagami na blog do niejakiego Kata, to przeczytałbyś coś w rodzaju 'Won! Do budy! Ruski agencie!' i tym podobne.

Gdybyś wrzucił takie uwagi na blog do niejakiej eski, która jazgocze na wszystkich i do każdego, nawet do tych, którzy się z nią zgadzają (sic!), to przeczytałbyś coś w rodzaju 'Jak ci nie pasuje to...' lub 'Skończ, bo wylecisz stąd szybciej niż myślisz!' i tym podobne. I to w odpowiedzi na najnormalniejsze pod słońcem, kulturalne pytania, bez cienia złośliwości.

Tu prawdopodobnie spotka cię co najwyżej grzeczna odpowiedź. I to w najgorszym wypadku. Doceń chociaż to, nawet jeśli nie zgadzasz się z prezentowanymi poglądami.

A skoro o języku mowa.

To 'Jeseli' odczytuję jako zwykłą literówkę, ale 'naprzyklad', to już raczej nie jest 'omsknięcie' na spacji... :)

Mimo wszystko pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

21-11-2014 [16:05] - Marcus Polonus | Link:

Panie Rzygnij,
alesz pan jezd delikótasnyj - hiba nie dostanje pan cauej stafki ot towazysza Ulatowskiego za ten opluwajoncy wpisig, gdysz jest on za mauo krytyczkójoncy. Awogule, to morzeby siepan naócył stókać w klawiatórewiencej nirz adnom palóhom,natenpszykłat - to itag pozostanje panó 8 (hiba) dotszymania kófla pot ókohanom butkom lup do sporzywania posiłkuf. Jeseli dómajesz czto ty potrafiż pisadż popolskó,tosie lepiei odrazó zabij onajblizsom sosenke, cerwonyparchu.

Obrazek użytkownika andzia

21-11-2014 [21:15] - andzia | Link:

Zgadzam się z Panem,od pierwszego do ostatniego słowa.
Jestem pewna,że uda się niedługo usunąć obecny nierząd.
Pozdrawiam.