POSŁUCHAJCIE PROSZĘ!!!

Krzysztof Pasierbiewicz, 05.04.2011

Wiem, że macie Państwo tysiące ważnych spraw na głowie. Ale zróbcie, proszę wyjątek i wysłuchajcie tych ludzi do końca. To niecałe pół godziny.

http://www.youtube.com/u…

Pozdrawiam Państwa serdecznie,

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

P.S.

Administrator mówi, że treść mojego wpisu jest zbyt krótka. Tego jeszcze nie było, więc wydłużam ................. ............................................
............................... ....................... ......................
................... ............................. .....
............. ....................
............... ............. ............ ................ ................
.......................

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 9812

Szanowna Pani,
Oczywiście, że damy radę!!!
Dziękuję za miłe słowa. Więcej, gotów jestem nawet pomyśleć o fajce.
Serdecznie Panią pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

...jak godność i honor. Niestety dla homo sovieticus to pojęcia bez znaczenia. Ja też niekiedy próbuję zrobić użytek z tego ,ze znam kilkadziesiąt liter, ale przeważnie pole tekstu pozostaje puste. Po prostu nie mogę uwierzyć ,że coś trafi do ludzi ,którzy na tragedię reagują rechotem a w najlepszym wypadku obojętnością i ziewaniem. Proszę pisać Panie Krzysztofie choć wydaje się ,że już wszystko napisane. Pozdrawiam Serdecznie.

Drogi Toni,
Ma Pan rację, że coraz większe skundlenie niektórych Rodaków odbiera wiarę w sens pisania. Ale, jak kiedyś napisała pewna Internautka, przychodzi nam działać podobnie jak kiedyś pierwszym chrześcijanom pośród pogan. Tamci mieli znacznie gorzej, a jednak zwyciężyła silna wiara. I tak będzie i tym razem. Zobaczy Pan. Polacy się w końcu obudzą. To już tylko kwestia czasu.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Mieszanka uczuć. Współczucie dla rodzin ofiar, żal po stracie tylu wspaniałych ludzi i takie proste, może prostackie wkurwienie, taka bezgraniczna wściekłość, że ta banda skurwysynów z ruskiego namaszczenia robi z naszą ojczyzną co im się podoba. Pozdrawiam mego imiennika. Emigrant/też Krzysztof/ P.S. Wydaje mi się, że słowa Śp.Tomasza Merty skierowane do żony:oni/Rosjanie/tam na nas czekają, mają teraz drugie znaczenie.

Szanowny Panie Krzysztofie,
Doskonale rozumiem, że wydźwięk tego filmu generuje we wrażliwym człowieku wybuchową mieszankę bólu z bezsilną wściekłością. Sam miałem podobne odczucia. Ale musimy uważać na tak zwane mocne słowa, żeby nam nie zarzucono, żeśmy się też dali spalikocić.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
P.S.
Chętnie bym z Panem skomentował ten film prywatnie, w czterech ścianach. Tylko wtedy te ściany mogłyby popękać.