Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Triumf z Niemcami powinien zwolnić Nawałkę?
Wysłane przez Marcin Tomala w 12-10-2014 [09:53]
Zwycięstwo wbrew logice i przebiegu spotkania. Po fantastycznym, pełnym napięcia, walki, emocji meczu niedoceniani (choć trzeba przyznać, że poniekąd słusznie) polscy piłkarze historycznie pokonali Niemców. Dokonali tego pod wodzą krytykowanego zewsząd Nawałki, którego ja sam uważam za jednego z najsłabszych selekcjonerów w najnowszej historii reprezentacji.
Właśnie dlatego piłka nożna jest sportem popularniejszym od wszystkich innych dyscyplin zespołowych. Tylko tu drużyna 70 w rankingu może po meczu, w którym popełnia masę błędów i jest ewidentnie słabsza w ostatecznym rozrachunku pokonać mistrzów świata, niezwyciężonych w meczach eliminacyjnych od 2007 roku! Sukces dostrzeżony w całej Europie, niespodzianka, która wiernych kibiców biało-czerwonych doprowadziła do sportowej ekstazy.
Nie przesadzałbym jednak na miejscu fanów i komentatorów z optymizmem. Patrząc na statystyki i przebieg spotkania jakościowej zmiany w stylu gry naszej drużyny ciągle brak. Nie mam pojęcia co na zgrupowaniach robią podopieczni Nawałki, ale ich gra wygląda tak, jakby widzieli się na oczy po raz pierwszy w życiu. Liczba strat - porażająca, gra stref i ich oddalenie od siebie wręcz groteskowe. Gra bez piłki praktycznie nie istnieje. Sytuacja, w której po własnym stałym fragmencie pod bramką przeciwnika wychodzi nam on z kontrą dwa na dwa (2:2) powinna wywalić trenera na zbity.... tyłek. Ustawione są chociaż rzuty rożne, wolne, asekuracja? Czasu na to zbyt mało?
Skąd więc tak spektakularny sukces? Szczęście to odpowiedź zbyt banalna. Zadecydowało to, co podkreślam od dawna - mamy na chwilę obecną niewielką, ale wyjątkowo dobrą grupę piłkarzy. Niedocenianych przez kibiców, ale odnoszących spore sukcesy w zachodnich (i rosyjskich) klubach. To nie tylko gwiazda Lewandowskiego, ale jak pokazała wybitnie batalia z Niemcami, także inni.
Fenomenalny Glik (początkowo pomijany przez Nawałkę), znakomity Szczęsny, waleczny Krychowiak. W każdej formacji mamy zatem zawodnika, wokół którego można budować solidną, pewną grę. Do tego nie zapominajmy o Piszczku, Błaszczykowskim, utalentowanym Miliku. Potencjał naprawdę optymistyczny, z odpowiednią taktyką, motywacją - ta drużyna może zdziałać wiele.
Trenera bronią jednak wyniki. Więc jeśli dalej ma to tak pod panem Nawałką funkcjonować, że gramy kichę, ale wygrywamy - to niech on będzie tym selekcjonerem jak najdłużej. Pozostaje mieć nadzieję, że nas z tego optymizmu nie wyleczą we wtorek całkiem nieźli Szkoci. Tymczasem - brawo!
Komentarze
12-10-2014 [11:38] - angela | Link: Pisze pan jak chlopek
Pisze pan jak chlopek roztropek,
właśnie w tym meczu zawodnicy byli zgrani i grali uskrzydleni dopingiem wspanialych kibiców.
Z wieloma pana wpisami sie po prostu nie zgadzam, nie widzę w nich racji.
Dziwne, ale krytykuje pan wszystko co dobre.
12-10-2014 [13:16] - Lektor | Link: Nie masz racji synku i jak
Nie masz racji synku i jak widać z twego wpisu nie masz pojęcia o piłce nożnej ! Jeżeli tak jest to po co zabierasz głos, po co się ślinisz ? Autor tego artykułu nie krytykuje tego co dobre, a wręcz przeciwnie, pisze BRAWO za zwycięstwo.
Natomiast prawda jest oczywista, że z taką liczbą strat piłki i wykopywaniu jej na oślep z linii pola karnego daleko Nawałka nie zajedzie.
Podobnie jak autor doceniam zwycięstwo, nazywam go nawet II Cudem nad Wisłą, ale do poziomu europejskiego jeszcze nam daleko.
12-10-2014 [19:46] - Marcin Tomala | Link: Jest trochę racji z tym cudem
Jest trochę racji z tym cudem ;)
Dzięki za komentarz i dostrzeżenie mych intencji, pozdrawiam serdecznie.
12-10-2014 [19:45] - Marcin Tomala | Link: Krytykuję to, co uważam za
Krytykuję to, co uważam za warte krytyki, chwalę i doceniam, gdy trzeba. Nie czuję w najmniejszym stopniu potrzeby, żeby wszyscy czytelnicy się ze mną zgadzali, a tych, którzy mają zdanie inne - wręcz zachęcam do dyskusji.
Ba, jak się pomylę nie mam najmniejszego problemu z tego przyznaniem. Czasem wręcz byłoby miło się pomylić w ocenie polskiej rzeczywistości społecznej, politycznej, medialnej...
Tylko po co ten chłopek-roztropek?
Pozdrawiam.
12-10-2014 [12:15] - roman102 | Link: WITAM musze przyznac ma pan
WITAM musze przyznac ma pan duzo racji i dlatego uwazam ze czasami potrzeba jeszcze szczescia a to bylo po naszej stronie wczoraj
12-10-2014 [19:42] - Marcin Tomala | Link: Dlatego piłka ciągle
Dlatego piłka ciągle pozostaje sportem numer 1. Nieprzewidywalność!
Pozdrawiam!
12-10-2014 [13:55] - NASZ_HENRY | Link: To była POdstawka ;-)
To była POdstawka ;-)
12-10-2014 [19:41] - Marcin Tomala | Link: Mam nadzieję, że będzie na
Mam nadzieję, że będzie na Szkocję POukładane to wszystko jeszcze lepiej ;)
13-10-2014 [13:47] - NASZ_HENRY | Link: W środę się wyjaśni kto w co
W środę się wyjaśni kto w co POgrywa ;-)
12-10-2014 [20:10] - angela | Link: Bo sklad super,zawodnicy
Bo sklad super,zawodnicy dawali z siebie wszystko,a w ferworze walki bywa nie tak choc sie wie,jakby sie chcialo,
i bardzo mi przykro,jak ktos z boku krytykuje.A trener nie wprowadza nerwowki,jest wywazony i spokojny, i dlatego,chlopcy bez presji,mimo pewnych bledow osiagna duzo. Przepraszam,za chlopka roztropka.
12-10-2014 [22:02] - Marcin Tomala | Link: Nie ma za co, ale dzięki -
Nie ma za co, ale dzięki - rzadkie to w ferworze internetowej dyskusji, więc doceniać trzeba ;)
Moja ocena trenera Nawałki bazuje na metodach prowadzonej przez niego selekcji i specyficznej, starej, polskiej szkoły trenerskiej. Dla mnie to taki reprezentant wszystkiego, co w PZPN-ie i w polskiej piłce najgorsze.
Co nie zmienia faktu, że daj Boże, żebym się mylił i Nawałka awansuje ze swoją drużyną do mistrzostw i wrócimy w okolice 20-30 chociaż rankingu FIFA - tyle wystarczy, bym wszystko grzecznie i radośnie odszczekał :)
Pozdrawiam serdecznie!