Dlaczego PiS bawi się w kazirodztwo?

Największa partia opozycyjna chce dymisji Małgorzaty Fuszary, pełnomocnik rządu ds równego traktowania, w związku z jej kontrowersyjnymi wypowiedziami na temat kazirodztwa. To zapewne pokłosie popularnej w ostatnim tygodniu sprawy prof. Hartmana, którego idiotyczny wpis na blogu nawet przez "tolerancyjnego" Palikota został uznany za przesadę i bluźnierstwo.  

Przypomnijmy, że w całym tym zamieszaniu chodzi podobno o "naukową" dyskusję na temat legalności seksualnych kontaktów między blisko spokrewnionymi członkami rodziny - co wg mnie, uproszczając sprawę, świadczy kapitalnie o moralnym i intelektualnym poziomie wybranych naukowców. Tyle o tym, ponieważ wybaczcie, ale widocznie pewne standardy naukowej dyskusji wychodzą poza moje zdolności percepcyjne, a obrażać tych, którzy sami swymi słowami wystarczająco się kompromitują - nie zamierzam.

Po co w to wszystko chce bawić się PiS - nie mam pojęcia. Atak Hofmana i Sasina na słowa Fuszery, trzeba przyznać uczciwie, wygląda wyjątkowo marnie. Jej słowa zawarte w wystąpieniu wstępnym konferencji "Nienormatywne praktyki rodzinne" trudno uznać za polityczny manifest czy próbę legalizacji kazirodztwa, a trywializacja i tak już durnego tematu to dziecinada. W momencie, kiedy premierem zostaje spadkobierczyni obłudnych ideałów Tuska Kopacz, jej expose to kolejna seria gruszek na wierzbie a sama premier w najlepsze prawi o swej dzielnej, smoleńskiej postawie, atak na "kazirodzki gender" to pomysł, powiedzmy delikatnie - średnio trafiony.

O nominacji pani Fuszery pisałem już wcześniej - środowiska feministyczne oraz zwolennicy filozofii gender przyjęli ją wręcz z orgastyczną euforią. Pani Szczuka oraz wyborcze autorytety wręcz nachwalić się nie mogli mądrości Tuska, że tak świetnego fachowca do tak potrzebnej wszak roli znalazł. Odmiennego zdania byli przedstawiciele organizacji konserwatywnych, którzy wybór komentowali jako wyraźny zwrot rządzących ku kolejnej próbie usankcjonowania związków partnerskich oraz pusty gest sympatii względem środowisk homoseksualnych oraz feministycznych.

Typowe odwracanie kota ogonem i zasłona dymna - w dobie prawdziwych problemów, ciągle niewyjaśnionej afery taśmowej (helloł panie Hofman, może tym by się tak troszkę na nowo podniecać?!), kolesiostwa w spółkach skarbu państwa i marnotrawienia środków publicznych na tapecie mamy kolejną wrzutkę obyczajową.

Przyzwyczaiłem się do tego typu idiotycznych uników ze strony Platformy, ale skoro kazirodztwo jest dla PiS-u głównym problemem w rządzie pani Kopacz, to szanse na ustąpienie Jarosława Kaczyńskiego z funkcji prezesa (ma to wg Newsweeka zrobić w przypadku przegranych wyborów) są naprawdę spore. Bojowego ducha w partii, tak jak kandydata na prezydenta, jakoś wcale nie widać.

Głosy tych, którzy oskarżają Prawo i Sprawiedliwość o to, że pasuje im rola wiecznej opozycji, są uzasadnione jak nigdy wcześniej.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Deidara

05-10-2014 [19:36] - Deidara | Link:

Ośla awantura jest tu dość symptomatyczna.

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

05-10-2014 [21:28] - Marcin Tomala | Link:

O lokalnych działaczach PiS-u w wybranych miastach to można tragikomedie pisać. 

Pozdro.

Obrazek użytkownika Studentka

05-10-2014 [19:51] - Studentka | Link:

Kto i kiedy powiedział , że to największy problem dla PiSu? A może by tak przestać wreszcie dolewać oliwy do ognia i wziąć się do roboty. Styl Pana felietonu żywcem z GW. Wygląda jak by na niej Pan się kształcił; niby zatroskany ,a po kostkach kopie.Fe!!!!

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

05-10-2014 [21:26] - Marcin Tomala | Link:

Dokładnie, przydałoby się, żeby się PiS wziął do roboty. Trochę późno, ale zawsze. 

Niektórym specom z otoczenia prezesa Kaczyńskiego to się solidny kop w cztery litery należy, a nie w kostki. Pani dalej ufa, że jakoś to będzie, powodzenia.

Trochę przesada z tym kształceniem się na GW, widzisz Studentko - mi się obrywa po moich felietonach z każdej możliwej strony, więc argument uznaję za mało zabawny.

Refleksji życzę.

Obrazek użytkownika Studentka

06-10-2014 [02:31] - Studentka | Link:

I wzajemnie, głębszych refleksji życzę.

Obrazek użytkownika xena2012

05-10-2014 [21:14] - xena2012 | Link:

PiS niepotrzebnie wychodzi przed szereg.Wprawdzie lewactwo rzuciło hasło ,,kazirodztwo to nic strasznego'',ale to dopiero początek a w drugim etapie będzie ,,oswajanie' społeczeństwa,ale do wyborów nikt tego nie ruszy.Jest mnóstwo istotniejszych,bieżących problemów o które na dzień dzisiejszy trzeba pytać,o nie walczyć,debatować,chocby te brakujące 3 miliardy,czy odrzucenie pozwu na Amber Gold .Takie skandale powinny nie schodzić z łam gazet trzeba o nich przypominać zwłaszcza teraz przed wyborami.

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

05-10-2014 [21:23] - Marcin Tomala | Link:

Dzięki za cenny i trafny komentarz, na refleksję czasu coraz mniej a argumenty o "fałszowanych" sondażach to bzdury, wystarczy się wśród znajomych popytać czy portale przejrzeć, PiS zaczyna przegrywać - co w świetle skandalicznej władzy PO jest wręcz groteską.

Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

06-10-2014 [12:33] - NASZ_HENRY | Link:

Obcą narrację należy olewać a nie POwielać ;-)