Pierwszy cel .Polska musi stać się Imperium

Jacek Bartosiak „ Pierwszy cel , żeby Polska była imperium „.....”Amerykanie postrzegają geografię świata w zupełnie inny sposób niż my. Dla nich jest Euroazja i wokół niej same wyspy. I Ameryka jest najsilniejszą wyspą. Amerykanie nie mogą dopuścić do tego, aby jakikolwiek podmiot zdominował Euroazję, bo to spowoduje, że ten podmiot może rzucić wyzwanie USA. W celu kontrolowania Euroazji, Amerykanie mieli taktykę kontrolowania Rimlandu czyli państw które są uzależnione od handlu morskiego. Dla takich krajów zablokowanie portów powoduje, że muszą się podporządkować. Te państwa są bardzo podatne na presję USA. W głębi lądu Euroazji jest Heartland, na który nie da się tak wpłynąć. To jest głównie Rosja. Polska i Ukraina są na korytarzu między Rimlandem, a Heartlandem. W związku z tym wszystkie wojny i napięcia o równowagę sił odbywają się na tym obszarze „...”Amerykanie odchodzą na Pacyfik w związku z zagrożeniem chińskim. Nigdy wcześniej w historii świata nie było tak, aby bez wojny pretendent wyprzedzał hegemona. A teraz ten pretendent - czyli Chiny - jest ogromną potęgą i do tego, w przeciwieństwie do ZSRS, jest wpięty w handel międzynarodowy „...”Jak byłem za kulisami szczytu NATO w Walii, to widziałem formuły, za pomocą których oceniano siłę państw. I one pokazują, że  Niemcy to siła 2, Rosja - 3, USA - 12, a Chiny – 20. Chiny modernizują swoje siły zbrojne i stając się silniejsi od USA w wielu obszarach, wydają mniej niż 1% PKB na obronę. Najmniej od  czasu gdy Mao objął władzę. Mówi się, że gospodarka może wytrzymać do 5% nakładów na te cele, więc Chińczycy mają jeszcze ogromne rezerwy „...”W USA i Zachodniej Europie Ukraina jest postrzegana jako upadłe państwo. Amerykanie widzą w tym konflikcie szansę na wynegocjowanie z Rosją mniejszego udziału w zarządzaniu światowym, ale to jest negocjacja. W tym tkwi ogromne niebezpieczeństwo dla Polski. Amerykanie nie widzą w Rosji zagrożenia dla systemu sygnowanego przez USA. Rosjanie są za słabi. I wtedy USA lubią przerzucić ciężar spraw na sojuszników w regionie „...”Od kiedy Niemcy przestały być strategicznie podporządkowane USA, co ma miejsce od mniej więcej okresu II wojny w Iraku, nie potrzebują już wojsk amerykańskich dla zapewnienia bezpieczeństwa, kapitału amerykańskiego dla rozwoju, przestały potrzebować amerykańskich technologii i nie potrzebują rynku amerykańskiego dla zbytu swoich produktów. Za to zaczęły poszukiwać innych rynków na peryferiach Europy, a przede wszystkim nowych gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej, które poprzez przystąpienie do Unii Europejskiej stały się w dużej mierze podporządkowane gospodarce niemieckiej. Niemcy zaczęły mieć inne interesy niż sojusz atlantycki, choć jeszcze tego nie wypowiadają wprost. Pewnego dnia UE jednak nie przetrwa. Filarem Unii musi być równowaga między Francją a Niemcami, ale w związku z kryzysem euro teatr się skończył i wszystko zależy od Niemiec. Jak Niemcy się zorientują, że nie ma czego ratować, to porzucą to i będzie wtedy parcie w kierunku Heartlandu. Dlatego Niemcy nie chcą wojny na Ukrainie. Nie chcą obecności Amerykanów w regionie. Nie chcą, by między nimi a Rosją pojawili się nowi gracze „..”Chiny wnikliwie analizowały to, jak dokonano aneksji Krymu i jaka była reakcja Zachodu. Nie wprowadzono wówczas żadnych realnych sankcji na ekonomicznego karła, jakim jest Rosja. To zastanawiam się, jak wprowadzono by sankcje na takiego kolosa jak Chiny „...”Rosja będzie kluczowym zasobem dla USA w rywalizacji z Chinami. Bez Rosji nie da się zablokować Chin. Rosjanie o tym wiedzą i negocjują swoją  pozycję „...”Co jest bardziej demokratyczne w szerokim rozumieniu tego słowa? System, w którym politycy muszą dobrze wypaść w telewizji, bo media pokażą ich tak albo inaczej, czy taki, gdzie jest kryterium, że ten polityk musiał się sprawdzić np. w gminie zbudować tamę, a potem go pociągnęli w górę, bo zbudował dwie elektrownie? Co bardziej realizuje interesy społeczeństwa? To jest pytanie, które otwarcie zadają analitycy na Zachodzie, bo klasa polityczna chińska po prostu lepiej zarządza „....”Polska ma zbieżne interesy z USA, ale do pewnego momentu. W interesie amerykańskim jest polska niepodległość status quo czyli Polska na tyle niepodległa, żebyśmy nie weszli np. do Niemiec. W ich interesie nie jest za to wspomożenie nas w wybiciu się na prawdziwą niepodległość, taką jak z I Rzeczypospolitej, dlatego, że Polska jest państwem potencjalnie rewizjonistycznym. Nie jest w stanie przetrwać między Niemcami a Rosją bez wsparcia zewnętrznego gracza. Podmiotowe elity zawsze starałyby się wydobyć z tej sytuacji poprzez stanie się silniejszym od jednego z tych graczy. Od Niemiec nie jesteśmy w stanie stać się silniejsi, ale od Rosji tak. Po I wojnie światowej pokonaliśmy Rosję i byliśmy w stanie wybić się na własną niepodległość, zdobytą we wspaniałej koniunkturze międzynarodowej, ale własną, a nie taką jak po 1989 roku - w statusie „junior partnera”, który biegnie, aby go przytulili i musi się dostosować do norm zachodnich „...”Rosja może się rozpaść i Amerykanom to nie pasuje z 3 powodów. Nie wiadomo bowiem, co się wówczas dzieje z bronią atomową, co się dzieje z Azją Centralną i Arktyką oraz nie będzie wspólnego balansowania przeciwko Chinom. Rosja wie, że zbliża się przewartościowanie sił geopolitycznych i że trzeba mieć silną armię. Liczy, że powtórzy się manewr z 1939 roku, gdy ZSRS był państwem słabym, o zniszczonych więziach społecznych, ale skończył jako mocarstwo. Kwestia ukraińska jest poligonem dla Rosji. To może być zapowiedź trzęsienia ziemi w związku ze wzrostem potęgi Chin. To może być coś w rodzaju kwestii remilitaryzacji Nadrenii przed II wojną światową „...”My musimy przyjąć gradację celów. Pierwszy jest taki, żeby Polska była imperium. Drugi to niepodległość. Czy jesteśmy w stanie ją utrzymać? Tak długo, jak Amerykanie będą ją gwarantować, a oni schodzą na Pacyfik. Gwarantowali granice Ukrainie i co z tego wyszło? Gospodarczo ich prawie w ogóle nie ma w Polsce. Politycy amerykańscy zdają sobie z tego sprawę”...(źródło )

Romuald Szeremietiew „Od pewnego czasu w gronach analityków i znawców polityki międzynarodowej pojawiają się głosy, że Europa znowu może być miejscem sprzecznych interesów prowadzących do konfliktów, podobnych do tych z przeszłości. Wydaje się, ze w interesie odpowiedzialnego kształtowania relacji między narodami leży, aby Europa Środkowa także z racji takich obaw stała się mocnym ogniwem spajającym europejski system. Dlatego też  Rzeczpospolita, jako związek Polaków, Białorusinów i Ukraińców powinna wrócić na polityczną mapę świata.Taką potrzebę powinniśmy uświadamiać odwołując się do doświadczeń z przeszłości.Amerykański historyk Timothy Snyder w książce „Skrwawione ziemie” przedstawił europejskie terytoria, na których w pierwszej połowie XX wieku dochodziło do największych zorganizowanych mordów ludności cywilnej. Na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej między latami trzydziestymi a pięćdziesiątymi reżimy Stalina i Hitlera wymordowały co najmniej 14 milionów ludzi. W książce znajduje się mapka „skrwawionych ziem”. Zarysowany na niej obszar w całości pokrywa się z terytorium dawnej Rzeczypospolitej.  Bez wątpienia to jej brak umożliwił ludobójstwo ludności białoruskiej, estońskiej, litewskiej, łotewskiej, polskiej, ukraińskiej, żydowskiej. Zarówno Stalin jak i Hitler mordowali narody Rzeczypospolitej. Rzeczypospolitą trzeba odbudować także przez pamięć dla tych ofiar.” …..(więcej)

Macierewicz „Lech Kaczyński, mimo problemów, z jakimi musiał się borykać, był samodzielnym politykiem i skutecznie bronił suwerenności państwa. I dlatego uważam, że był najwybitniejszym polskim prezydentem. „....”Moim zdaniem Lech Kaczyński był najwybitniejszym prezydentem w dziejach Polski. Największym sukcesem jego prezydentury było zbudowanie sojuszu państw i narodów Europy Środkowej. Wcześniej ideę porozumienia państw położonych między Rosją a Niemcami propagował Józef Piłsudski – uniemożliwiła wówczas jej realizację słabość Polski i sytuacja geopolityczna. Te okoliczności zmusiły nas do zawarcia traktatu ryskiego po wojnie polsko-bolszewickiej. Oznaczało to rezygnację z programu budowy szerokiego porozumienia Europy Środkowej. W latach 40. wrócił do tego pomysłu, choć w innym zakresie, Władysław Sikorski. Dziś jest oczywiste, że budowa sojuszu w Europie Środkowej to nasza racja stanu. Prezydent Lech Kaczyński ideę przekształcił w realny projekt polityczny. Dzięki sprzyjającym warunkom gospodarczo-politycznym udało się to przeprowadzić w ciągu czterech lat, a więc błyskawicznie. Z tej koncepcji dzisiaj pozostały tylko drzazgi, ale mam nadzieję, że dzięki solidnym fundamentom narodowym, kiedy zmieni się władza w Polsce, będzie można do niej powrócić. Sojusz środkowoeuropejski w porozumieniu ze Stanami Zjednoczonymi jest fundamentem polskiej racji stanu. Podobnie jak od ponad 300 lat podstawą racji stanu Wielkiej Brytanii jest utrzymanie równowagi sił w Europie i niedopuszczenie do powstania tam państwa hegemona, a racją stanu Rosji imperialnej jest sojusz z Niemcami. „...(więcej )

Grzegorz Braun”Dla nas wszystkich – Polaków i Ukraińców, Litwinów i Rumunów, dla wszystkich mieszkańców międzymorza bałtycko-adriatycko-czarnomorskiego – przewidziany jest jeden wspólny scenariusz: kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym. „...” Dostrzeganie inspiratorów wojny ukraińskiej tylko na Kremlu - to dowód poważnej wady wzroku „Ciarki mnie przechodzą, kiedy naraz wszyscy zaczynają mówić jednym głosem - i media zależne od Adama Michnika, i media zależne od Adama Lipińskiego; kiedy nagle na podobną nutę zaczynają grać sprawozdawcy i komentatorzy Torunia, i Wiertniczej, a lider opozycji oklaskuje premiera – i odwrotnie – a wszystko to w ramach zjednoczonego frontu anty-putinowskiego. Funkcjonariusz zbrodniczej organizacji Włodzimierz Putin nie jest bohaterem mojego romansu – co, jakby się kto pytał, jasno wynika z moich filmów (np. „Defilada zwycięzców”, „Marsz wyzwolicieli”, „Transformacja – od Lenina do Putina”). Ale dostrzeganie inspiratorów wojny ukraińskiej tylko na Kremlu - to dowód poważnej wady wzrok „...” Kto przekonuje dziś Polaków, że tylko Rosja zagraża wolności narodów w naszej części świata – ten jest albo nie dość bystry, albo nie dość szczery. Warto dostrzegać aktywną rolę i interesy także innych imperiów – np. niemieckiego, które wszak od stu lat usiłuje w kolejnych podejściach realizować koncepcję „gospodarki wielkiego obszaru” w Mitteleuropie. Pilne geostrategiczne interesy imperium amerykańskiego splatają się tu również z tradycyjnymi aspiracjami „mocarstwa anonimowego”, którego agendy działają pod różnymi szyldami, np. Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ten ostatni jest wszak w nieustannej potrzebie poszerzania swych terenów łowieckich, a raczej pasterskich – bo chodzi przecież o nowe stada owiec, które można będzie strzyc do gołej skóry. „....”Jedyna rada na to: starać się nie zapominać, skąd komu tutaj nogi wyrastają, kto kim był i co wygadywał na poprzednim etapie. Warto np. sprawdzić, kto w ramach spotkań tzw. Klubu Wałdajskiego bywał na daczy Putina [m.in. Adam Michnik]. Warto odświeżyć pamięć propagandy „pojednania” zaraz po zamachu smoleńskim i w dniach wizyty patriarchy Cyryla [TW KGB „Michajłow”]. Nie powtarzajmy starych błędów – takich jak te, które popełniały polskie rządy w Londynie od lata 1941 godząc się pod wpływem nacisków naszych aliantów na uproszczoną narrację, w której jedynym wrogiem cywilizowanego świata jest Hitler. Pewnie, że był – ale nie tylko on przecież. Zresztą nie przypuszczam, by niesnaski na linii Waszyngton-Moskwa miały potrwać dłużej. Amerykanie potrzebują przecież rosyjskiego zaangażowania po swojej stronie w przyszłej wojnie z Chinami. Przypuszczam więc, że Ukraina, to tylko sposób na zajęcie dogodniejszej pozycji negocjacyjnej. W przypuszczeniu tym umacnia mnie np. „Zbig” Brzeziński publicznie wyrażający rozczarowanie, że Ukraińcy za słabo się biją – podczas gdy w Waszyngtonie nikt nie ukrywa, że żadnego realnego zaangażowania w ten konflikt się nie przewiduje. „....”Może więc istotnie zależy niektórym na tym, by Rosjan zmiękczyć, by np. wymienić tego Putina (na jakiegoś innego „Putina”) – ale tak, czy inaczej nowa Jałta nastąpi szybciej, niż się spodziewają koleżanki i koledzy z „Gazety Polskiej”. …..”Do Polski przybyli nowi „goście” - spadochroniarze armii Stanów Zjednoczonych. Jak Pan odczytuje ich „wizytę”?Jeszcze kilkanaście lat temu ucieszyłbym się pewnie jak dziecko. Ale dziś, po tym jak Biały Dom zdążył nas znów kilkakrotnie „wykorzystać i porzucić” – uwikłać nas na własny koszt w misje żandarmeryjne, po to, by ostatecznie w ramach „resetu” podać Moskalom i Prusakom na tacy – trudno o bezkrytyczny entuzjazm. Można oczywiście przyjąwszy za dobrą monetę deklaracje prezydentów liczyć na to, że to trwały zwrot w polityce amerykańskiej – i że dzięki temu będziemy mogli podnieść naszą armię na wyższy poziom. Ja jednak nie znajduję powodów, by z góry kategorycznie odrzucać hipotezę, że rzeczywiste cele obecności amerykańskiej w naszym rejonie na kolejnym etapie mogą okazać się nie całkiem tożsame z celami dziś deklarowanymi – że za parę lat okaże się, że Imperium Amerykańskie stoi tu na straży jakiejś całkiem innej, nie polskiej racji stanu. „...”W tej sytuacji dobrze byłoby mieć w Warszawie polski rząd, który nie sprzeda nas po raz kolejny „za garść dolarów” w jakichś Kiejkutach „...”Jest kilka czynników, które mogą ten scenariusz zmienić. Po pierwsze – w najgłębszym sensie i w najszerszym planie dziejowym – takim czynnikiem jest i będzie Tradycja katolicka. Jedynie trwanie przy Niej może przybliżyć realizację „dyrektywy fatimskiej”, tj. dokonanie się koniecznego dla uratowania świata nawrócenia Rosji. „. „...(więcej )

Friedman „Aby zacząć myśleć o polskiej strategii, musimy pamiętać, że w XVII wieku Polska, w unii z Litwą, była jednym z głównym mocarstw europejskich „....(więcej )

Friedman „ Macie państwo między Niemcami a Rosją. Żaden Polak nie może przewidzieć, co się stanie z sąsiadami w przyszłości, a liderzy polityczni powinni przygotowywać kraj na najgorsze. „.....” Może Polska powinna więc zbudować regionalny sojusz w Europie Centralnej? „...”To międzywojenna idea Józefa Piłsudskiego. Sojusz ze Słowacją, Węgrami, Rumunią i Bułgarią może zapewnić Polsce bezpieczeństwo. Piłsudski rozumiał, że Polska jako lider Europy Środkowej jest w stanie taki sojusz skonstruować „....(więcej )

Piotr Zychowicz napisał w Rzeczpospolitej „Rok 1920” Przegrane zwycięstwo” Oto parę fragmentów „Rok 1920 był momentem zwrotnym w dziejach Polaków. To właśnie wtedy, mimo militarnego zwycięstwa, ostatecznie umarła idea Polski wielkiej, która rozciąga się na szerokich połaciach Europy Wschodniej, swymi granicami sięgającej niemal po mury Kremla i po stepy Zaporoża, której obywatele mówili dziesiątkami języków i wznosili modły w kościołach, cerkwiach, synagogach, zborach i meczetach. ”...” To właśnie w Rydze Polska ostatecznie wyparła się idei jagiellońskiej – porozumienia narodów znajdujących się między Niemcami a Rosją. Jedynej koncepcji, która może zapewnić Polsce, że będzie liczącym się graczem, a nie średnim państwem, z wynikającymi z historii ambicjami, ale bez potencjału, by je zrealizować. „…„W 1920 roku zaczęła się Polska nacjonalistyczna, ograniczona w istocie do potencjału tylko jednego z tworzących ją niegdyś narodów.Czymże jest bowiem te 25 – 35 milionów Polaków, gdy z jednej strony ma się Niemcy, a z drugiej Rosję.”…” Zgodnie z tą ostatnią (zrealizowaną w Rydze) Polska miała być państwem opartym na plemiennej wspólnocie krwi, nie zaś wielonarodową Rzecząpospolitą. Jak obrazowo postulował Roman Dmowski w 1919 roku, „skróćmy tę Polskę trochę”....(więcej )

Friedman „”Polska strategia narodowa obraca się wokół jednej, egzystencjalnej kwestii: jak zachować tożsamość narodową i niepodległość „....”Dla niektórych krajów geopolityka jest kwestią marginalną. Dla Polski stanowi o istocie jej egzystencji. „...”Dziś wiara w Unię Europejską i NATO, zamiast uznania, że państwa muszą w ostatecznym rozrachunku same zadbać o swoje narodowe bezpieczeństwo, to kwestia, z którą Polska musi się zmierzyć. ”Wyciągając wnioski ze swojej historii Polska wie, że musi zachować niezależność i uniknąć obcej okupacji – kwestia ta przesłania wszystkie inne „....”Idealnym rozwiązaniem tego fundamentalnego problemu wobec którego stoi Polska, granicząc z potężnymi Niemcami i Rosją, jest stanie się buforem, z którym Berlin i Moskwa się liczą „....(więcej )

Lech Kaczyński „Jaka to koncepcja? Federacyjna?”.....”większość z tych krajów znajduje się na terenie dawnej Rzeczypospolitej.”.....”To Rosjanie się tego boją.Przez swoich przyjaciół w Unii Europejskiej pytali mnie, czy przypadkiem nie chcę odbudowywać takiego wielonarodowego tworu.” ….( http://naszeblogi.pl/38067-wywiad-lecha-kaczynskiego-o-odbudowie-i-rzeczpospolitej )

Staniłko „Po trzecie wreszcie, polityka Lecha Kaczyńskiego zmierzała do politycznego zintegrowania krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Działania prezydenta nie przyniosły spodziewanych szybkich skutków, bo też tego typu wysiłki rzadko kończą się szybkim powodzeniem, jednak w oczach rosyjskich strategów i elit politycznych ich logika była całkowicie jasna i niebywale szkodliwa dla rosyjskich zamierzeń.Prezydent Kaczyński dążył bowiem do zbudowania trwałej koalicji Polski – jako lidera Europy Środkowej– nie tylko z krajami tzw. nowej Europy, ale również z krajami tzw. BUMAGI, czyli Białorusi, Ukrainy, Mołdawii, Azerbejdżanu, Gruzji i Armenii.Ta strategia zbudowana była na tradycyjnym polskim myśleniu geopolitycznym, którego korzenie sięgają czasów jagiellońskich „...(więcej)

Arkady Rzegocki „Polska to nadzieja dla wszystkich małych krajów" -  prezydenta Estonii, Toomas Hendrik Ilves wezwał  ostatnio Polskę do odegrania większej roli w UE i NATO, do wzięcia na siebie roli przywódczej w regionie. „....”Polacy są jedynym dużym narodem, który miał te same doświadczenia historyczne co inne państwa Europy Środkowej i Wschodniej. Lepiej widzą  zagrożenia, powinni więc wziąć na siebie odpowiedzialność za cały region leżący od stuleci miedzy „młotem (czasem sierpem) a kowadłem". „.....”Fakt, że znacząca część Polaków nie uznaje III RP za własne państwo wskazuje na istnienie jakiegoś ważnego mankamentu, istotnego braku. „....”Skąd ten – nazwijmy rzecz wprost – krzyk rozpaczy przywódcy Estonii?  Ilves nie ukrywa, że jego wystąpienie miało ośmielić (dosłownie) polskie elity i społeczeństwo do prowadzenia bardziej ambitnej polityki. „.....”Dla „Frondy" prezydent Węgier Viktor Orbán stwierdził: „Kiedy w lewicowej prasie węgierskiej czytam krytyki pod adresem Polski, że ma aspiracje, by na nowo stać się regionalną potęgą Europy Środkowej, to wtedy głośno mówię do siebie: No wreszcie!". …...”Od lat 90. wyrażane były podobne oczekiwania kierowane przez m.in. pełniących najwyższe stanowiska Węgrów, Rumunów, Chorwatów czy Słowaków. „... (więcej )

Rosyjski biznesmen i krytyk Kremla Michaił Chodorkowski zapowiedział we wtorek w berlinie , że za pomocą reaktywowanego przez niego ruchu społecznego Otwarta Rosja chce zmobilizować tę część rosyjskiego społeczeństwa, która wyznaje  wartości europejskie. „...(źródło )

Gajowy Marucha „Eurosodoma legalizuje kazirodztwo „....”Eurosodoma legalizuje kazirodztwo (TVC – rosyjska telewizja federalna). Nie wierzycie własnym uszom? I ja nie wierzę… Ale to prawda! „...”Ludzie będą za to karani. Kara będzie straszna. To jest nieuniknione jak wschód słońca. Coś podobnego już w historii miało miejsce. I to nie raz… Po pierwsze-prawda o prześladowaniach kobiet i mężczyzn w Eurosodomie (Unii Europejskiej). W Europie rozpoczęła się debata nad zalegalizowaniem kazirodztwa.
Transkrypt wolnego przekładu poniższego video.A przecież wkrótce, tak to wygląda, trzeba będzie bronić się nie tylko przed propagandą sodomii ponieważ, po cichutku i niezauważalnie, rozpoczęło się w Europie omawianie projektu prawa legalizującego kazirodztwo czyli stosunki seksualne pomiędzy matką a synem, ojcem i córką a także pomiędzy braćmi i siostrami i pomiędzy wszystkimi krewnymi. Legalizującego to, co we wszystkich świętych księgach wszystkich religii (za wyjątkiem judaizmu – tłum.), we wszystkich kodeksach moralnych wszystkich cywilizacji (za wyjątkiem żydowskiej – tłum.) uważa się za najgorszą zbrodnię, która prowadzi do zwyrodnienia, degeneracji i wymarcia gatunku.Teraz niektórzy politycy Europy, w pierwszej kolejności Skandynawii, nazywają kazirodztwo standardem (normą) genderową, przy czym, na podobieństwo homofobii, proponują wprowadzenie takiego pojęcia jak „incestofobia” (niechęć w stosunku do kazirodztwa – tłum.), która będzie karalna. Główni „bojownicy” za tę ideę to neoliberałowie i aktywiści ruchu sodomskiego, liczni deputowani lokalnych parlamentów, którzy przepychają swoje pomysły wszelkimi możliwymi metodami.Szwedzkie i duńskie gazety publikują artykuły na ten temat, bynajmniej nie w krytycznym tonie, a w Norwegii i na Islandii kazirodztwo jest już, w rzeczywistości, zalegalizowane. W Norwegii incestofobów rejestruje się w specjalnie stworzonych ośrodkach, przy czym z 10 spraw dotyczących oskarżenia o incest, które wpływają na policję, 8 z nich nigdy nie jest rozpatrywanych. Liczni ludzie, którzy są sądzeni za kazirodztwo, otrzymują wyroki uniewinniające a ofiary kazirodztwa są leczone jako cierpiące na urojenia.Właśnie tam, w Norwegii, szczególną popularnością cieszył się film zatytułowany „Ja śpię ze swoją siostrą”. Debaty na temat kazirodztwa miały miejsce w parlamencie Szwajcarii. Tam, nawiasem mówiąc, był już stworzony precedens. W 2010 roku rozgorzał skandal na skalę krajową po tym jak z nowego Kodeksu Karnego w cudowny sposób zniknął artykuł orzekający karę za kazirodztwo ale już po gwałtownym wzburzeniu społeczeństwa tenże artykuł wprowadzono do Kodeksu Karnego z powrotem, prawdopodobnie nie na długo.”...”Rysuje się straszliwy obraz. Z ludźmi z którymi, w zasadzie, nie ma o czym i nie ma po co rozmawiać, część europejskiego establishmentu gotowa jest do poszukiwania wspólnego języka. Na początku legalizują „małżeństwa” sodomskie, następnie legalizują adopcję dzieci przez te „małżeństwa” sodomskie” i wychowywanie dzieci w surowo określonym schemacie, zresztą podobne wychowanie jest już realizowane, i to nie tylko w „rodzinach” sodomickich. W jednej tylko Norwegii 19 tysięcy niepaństwowych stowarzyszeń wyjaśnia dzieciom, że pojęcia „mężczyzna” i „kobieta” są ciemnymi przesądam „...”Według danych oficjalnych, w 2011 roku, niemiecki Jugendamt odebrał tradycyjnym, normalnym rodzinom, i przekazał „rodzinom sodomickim”, 38500 (trzydzieści osiem tysięcy pięćset) dzieci, w tym także rosyjskich. Jugendamt to jedna z najbardziej złowrogich służb świata z którą boi się zadzierać nawet niemiecka policja kryminalna. „...(źródło )

Jarosław Kaczyński „Nie możemy powiedzieć, że nastąpiło związanie polskiego porządku prawnego z chrześcijaństwem, z katolicyzmem. Ta konstytucja nie zaczyna się, jak powinna się zaczynać: w imię Boga wszechmogącego - podkreślił oklaskiwany prezes PiS. „....”sukces Kościoła podważałby postkomunistyczny porządek społeczny. „....”dawnego systemu broni m.in. "dawny społeczny zasób o tradycjach antyklerykalnych" uzupełniony przez "bardzo daleko idące wsparcie zewnętrzne". Jak wyjaśnił, chodzi o "zasób europejski", czyli Unię Europejską, a także organizacje związane z Narodami Zjednoczonymi. „....”w dyskusji nad nową organizacją państwa po 1989 r. elity odrzuciły m.in. koncepcję Jana Pawła II, który w 91 r. sformułował propozycję odwołującą się do dekalogu, ale też uniwersalizującą polski katolicyzm i polską katolicką tożsamość. Elity te, jak mówił Kaczyński, w dużej części ukształtowane były przez komunizm, w innej - wywodziły się z akcji dysydenckich wobec komunizmu, w jeszcze innej były związane z agenturą, a w ostatniej - były związane z "liberalizmem integralnym", czerpiącym m.in. z permisywizmu obyczajowego. „ ….(więcej)

Jarosław Kaczyński „ Jednostka jest wolna, ale żyje we wspólnotach, różnych wspólnotach - jesteśmy głęboko przekonani, że dwie z tych wspólnot są najważniejsze. To rodzina oparta o monogamiczny związek mężczyzny i kobiety, o małżeństwo i to jest naród.Jeśli spojrzymy na nasze dzieje, na dzieje naszego narodu, na ten system wartości, który w trakcie tych dziejów powstał, umocnił się, na nasze przywiązanie do wolności, równości i sprawiedliwości, to z łatwością ujrzymy zbieżność tego programu i sposobu myślenia z tym, co niesie chrześcijaństwo. „...”.”Żadne poprawności nie mogą ograniczać wolności słowa i badań naukowych. Tu granicą jest bariera życia. To nasza historyczna misja - musimy być państwem wolności. A z wolnością dzisiaj w różnych krajach coraz gorzej.... My pozostaniemy tą wyspą. Pod władzą PiS będziemy wyspą wolności „.....”To odblokowanie małych i średnich przedsiębiorstw; tej ogromnej energii, która tkwi w polskiej przedsiębiorczości. Pośrednie rezerwy to także właściwy nadzór nad przedsiębiorstwami, dyplomacja ekonomiczna, udomowienie banków. Czemu to ma służyć? Otóż wsparciu i odbudowie polskiej gospodarki. To są proszę państwa główne kierunki, ale jaki będzie tego skutek? Ten skutek ma nazwę - to jest reindustrializacja Polski. Bez niej nie uzyskamy sukcesu. Kiedy mówimy o industrializacji w przemyśle, to muszę podkreślić, że wśród naszych celów jest polska wieś. „....”Problemem jest także brak zasobów - problemem są monopole, dzięki którym środki docierają tylko do niektórych środowisk „....(więcej )

Kaczyński „ Czy nadal powinno się wymuszać poprawność polityczną, która de facto znosi dotychczasowe systemy wartości i niszczy tożsamości, zmienia społeczeństwo w manipulowaną bez trudu masę? .....”odrzucić hedonistyczną koncepcję życia człowieka sprowadzającą go do roli konsumenta”.. (więcej )

Kaczyński nie po raz pierwszy wypowiedział się przeciwko politycznej poprawności . „ Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił, że największym zagrożeniem dla wolności jest poprawność polityczna. Dodał też, że bez wolnych mediów i pluralizmu nie ma demokracji. Aby bronić naszej wolności należy mówić stanowcze nie tym, którzy zamykają usta ludziom o odmiennych poglądach, dodaje. „...(więcej)
----------
Ważne

Jacek Bartosiak„ W interesie amerykańskim jest polska niepodległość status quo czyli Polska na tyle niepodległa, żebyśmy nie weszli np. do Niemiec”

„Pod tym względem panuje zgoda wśród przedstawicieli zachodnich wywiadów. Turcja uruchomiła niedawno cywilny program atomowy i pod tą przykrywką, tak jak zrobił to Iran, zamierza  pracować nad rozwinięciem wojskowej technologii jądrowej „..”pisze „Die Welt”. W 2011 r. władze w Ankarze postanowiły wprowadzić energetykę jądrową, której dotąd Turcja nie miała. Powstaną trzy duże elektrownie atomowe, rozmieszczone w strategicznym trójkącie: „..”Turcja nie chce oddać zużytych prętów paliwowych, bo planuje budowę plutonowej bomby jądrowej. Zużyte pręty paliwowe zawierają 90 proc. odpadów oraz 9 proc. zanieczyszczonego uranu i 1 proc. zanieczyszczonego plutonu. W ciągu mniej niż pól roku da się zbudować instalację, za pomocą której można wyizolować z prętów radioaktywny materiał „....(źródło )
-----------
Mój komentarz

Ameryka nie przetrwa bez podporządkowania sobie Rosji i użyciu jej do wojny z Chinami .Bo dla USA najbezpieczniej byłoby wszcząć wojnę atomową z Chinami nie bezpośrednio, ale rękami posłusznego wasala . Rosja byłaby na pewno zniszczona , ale być może Chiny też .

Unia Europejska wcześniej , czy później się rozpadnie i Polska musi się na ten moment dobrze przygotować . Gwałtownie przyspieszyć program budowy elektrowni jądrowych i program budowy arsenału jądrowego . Zdelegalizować w Polsce całości religię polityczna jaką jest polityczna poprawność wraz z gender , a próbujących wprowadzić ją jako religię państwową należy tak jak w Rosji wsadzać do wiezień jako niebezpiecznych dywersantów . Zlikwidować dla Polaków i małych i średnich firm podatek dochodowy , VAT i przymusowe ubezpieczenia . Wprowadzić system prezydencki , jedną dziesięcioletnią kadencję prezydencka i minimalny wiek kandydata 55 lat . Opodatkować koncerny, a oligarchów poddać politycznej kontroli . Podporządkować bank centralny władzy wykonawczej . Przejąć monopole przez państwo . Ustanowić filozofię i etykę Jana Pawła II jako fundament aksjologiczny państwa . Drakońskie prawa wzmacniające prawa dzieci dożycia w rodzinie razem ze swoimi biologicznymi rodzicami czyli położenie przez państwo szczególnego nacisku na trwałość i stabilność instytucji rodziny .

I co ważne większość z tych postulatów są postulatami Jarosława Kaczyńskiego . Problem jest z tym , czy jego otoczenie utożsamia się z nimi , bo z pewnością nie popiera ich istniejące i coraz silniejsze lobby rozwodników w PIS .

video Grzegorz Braun o sytuacji na Ukrainie - wypowiedź 21.02.2014
video Mec. Jacek Bartosiak o sytuacji Polski w obliczu wojny na Ukrainie (Stow. KoLiber - 18.09.2014)

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz  i Twitt

Link do Różne takie

Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1„ Dobre złego początki „ 2 Na końcu którego będzie o bogini Kali „ 3 „Nie należy nerwosolu pić na oko 4 „ O rzeźbie Niosącego Światło 5 „Impreza u Starskiego „ 6 „Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „

Rozpocząłem pisanie VIII rozdziału
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Deidara

24-09-2014 [16:23] - Deidara | Link:

Czemu mam wrażenie, że te propozycje brzmią jak wprowadzenie w Polsce modelu putinowskiego?
Od razu informuję - w kraju o mocnej tradycji obywatelskiej można to zrobić tylko czołgami, jak komuniści.

Obrazek użytkownika jazgdyni

25-09-2014 [07:31] - jazgdyni | Link:

To znaczy mamy byc państwem "miękkim", nie chcącym przewodzić w regionie i dającym się podporządkować?

Mam inne zdanie. Napiszę o tym wkrótce