"Trzymam kciuki, bo po pierwsze im więcej Polaków na stanowiskach w strukturach międzynarodowych, tym lepiej (przynajmniej w teorii...). A po drugie, im dalej Tusk od Rzeczypospolitej, tym dla Rzeczypospolitej lepiej" zaświergotał nasz europoseł na wieść o kandydaturze Tuska na szefa Rady UE.
Panie Pośle, czy ponad 2000 afer PO i zbrodnia smoleńska oraz zacieranie jej śladów obciążające Tuska, dodatkowo arogancja, małostkowość i wiodąca rola w przemyśle pogardy do wszystkiego co polskie, wiodąca rola w nieustającym kłamstwie, którego symbolem jest wyniesienie Kopacz na drugie po prezydencie najwyższe stanowisko w państwie, rozwalenie przemysłu stoczniowego i zbrojeniowego, pozbawienie państwa armii, przywrócenie zależności od Rosji, wzmacnianie rosyjskiej agentury, pozbawienie Polski jakiegokolwiek znaczenia na forum międzynarodowym, uczynienie z naszej ojczyzny popychadła przyklepującego niemiecką (czytaj rosyjską) politykę, okradzenie narodu z emerytur, zwiększanie obciążeń fiskalnych, zmarnotrawienie środków unijnych, zepsucie szkolnictwa, służby zdrowia i systemu emerytalnego, wydłużenie czasu pracy, całkowite rozwalenie służb mających dbać o bezpieczeństwo państwa i chronić przed patologiami, wykorzystywanie ich do walki ze wszystkimi, którzy tej mafii stoją na drodze w szczególności do walki z jedyną partią opozycyjną (jak Memoriał w Rosji), zniszczenie wymiaru sprawiedliwości i wiele innych zbrodni tego s..na, czy to wszystko za mało by partia opozycyjna stanowczo sprzeciwiła się jego nominacji?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 10840
Nie wiem jak można było dopuścić do tego, że Cameron i inni zachodni politycy przyjęli Tuska. Być może Unii potrzebny był jakiś kozioł ofiarny po aneksji przez Rosję wschodniej Ukrainy w sytuacji, gdy już została spisana na straty. Wypowiedź Tuska w tej kwestii w swojej pierwszej wypowiedzi po wyborze jest dokładnie tym czego Putin mógł oczekiwać. Wybór komisarza spraw zagranicznych sprzyjającej Putinowi również na to wskazuje.
Konsekwencje tego będą fatalne dla Polski. Ucierpi autorytet całego państwa.
Przyznaję, że Prawo i Sprawiedliwość było w trudnej sytuacji. Nie potrafię ocenić czy było w stanie temu zapobiec. Mleko się rozlało.
To znaczy, że Wlk. Brytania wycofuje się, Unii nie ma, Niemcy muszą mieć jakiś parawan, który będzie firmował ich decyzje. Mogherini na szefa dyplomacji plus Tusk to oznacza scementowanie sojuszu niemiecko-rosyjskiego za tym parawanem. Teraz czekamy na odpowiedź USA. Oczywiście Obama może nie odpowiedzieć, a USA zostać zepchnięte czasowo na boczny tor. To tylko zapowiada większy wybuch konfliktu. Triumf Makreli jest jednocześnie jej pierwszym krokiem do upadku.
Możemy przyjąć w ciemno, że na pewno skopali. Zawsze wszystko spieprzą. Ale najważniejsza jest nowa formacja - sojusz niemiecko-rosyjski i wasalizacja Europy kontynentalnej. To już fakt. Sukces Putina. I myślę, że jawne wkroczenie wojsk na Ukrainę było katalizatorem kapitulacji, stąd nagłe zapotrzebowanie na Kondonka. Radsik się jednak nie nadawał z powodu swej nieobliczalności i kretyństwa. Może teraz zainwestują w niego Amerykanie i Zdradek zostanie najbardziej nieprzejednanym wrogiem Putina z zemsty za brak stanowiska od Niemiec, a faktycznie od Makreli i Putina.
Zaryzykuję hipotezę, że Putin był przy nominacji Kondonka przez Makrelę konsultowany, może nie bezpośrednio ale przez wymianę balonów próbnych
Jeśli taktyka jaką przyjął PiS w sprawie nominacji Tuska nie przyniesie spodziewanego efektu nie będę pomstował. 70% otumanionych (takie zaufanie ma Komorowski w ostatnim sondażu) bardzo zawęża pole działania.
Co do słomy, zgadzam się, będzie wychodzić. Niestety będzie to szło na rachunek nas wszystkich. A propos, nikt nie zwrócił uwagi jak on chodzi. U mnie na podwórku, gdy byłem dzieckiem, tak kołysząc się jak kaczka chodziła żulia, spluwając co chwila i posługując się narzeczem takim jak na taśmach. Wiele lat później w latach 90-tych zwróciłem uwagę na jeszcze jedną osobę, która tak chodziła. Nazywał "Ciupek", bo więcej siedział w ciupie niż na wolności. No ale na wolności nikt mu nie podskoczył. Był wodzem skinheadów na 30-to tysięcznym blokowisku wrocławskim i szanował tylko jedną osobę, nijakiego Tejkowskiego, do którego zwracał się per "szefie".
Kopacz nie ma przede wszystkim kwalifikacji moralnych. W momencie gdy cała Polska wstrzymała oddech z przerażenia tym co wyprawia się ze szczątkami ofiar i samolotu po katastrofie wyszła na mównicę sejmową i zapewniła, ze wszystko jest pod troskliwą opieką polskich służb, że sama uczestniczyła w sekcjach i że każda piędź ziemi została przekopywana jest metr w głąb. Było to świadome wprowadzenie w błąd organów państwa, przede wszystkim prokuratury prowadzącej śledztwo, za które powinna siedzieć w więzieniu jak za zdradę do końca swoich dni. Tymczasem została wyniesiona do najwyższej funkcji w państwie, a teraz zostanie premierem... No cóż skoro znacznie większy przestępca awansuje na posadę w UE...
"Duża część opozycji najchętniej widziałaby Tuska w więzieniu. Będzie musiała na to poczekać, bo będzie on miał przez kilka lat immunitet. Może jednak sprawdzi się powiedzenie: co sie odwlecze, to nie uciecze"?"
Spokojnie, przyjdzie i na to pora.