Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy CBA powinno wkroczyć do siedziby Legii?

Marcin Tomala, 11.08.2014
Swoje zdanie na temat kompromitującej wpadki działaczy Legii, których indolencja oraz brak profesjonalizmu doprowadziły do utraty szans na bliską w tym roku wyjątkowo Ligę Mistrzów, wyraziłem wcześniej. Muszę przyznać szczerze, że z przymrużeniem oka traktowałem spiskowe teorie tworzone przez niektórych z komentujących o celowości oraz korupcyjnym charakterze zdarzenia - gra toczyła się wszak o zbyt wysoką stawkę, a sam walkower jest wręcz groteskowy, okoliczności niezwykłe. 

W ostatnich dniach pojawia się jednak w związku z tą piłkarską aferą coraz więcej znaków zapytania. Zamiast jasnych, zdecydowanych kroków i wskazania winnych tak rażących zaniedbań (oraz wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji) mamy festiwal pokrętnych tłumaczeń, próbę zgonienia winy na bezduszną UEFĘ, cwanych i gwałcących zasady fair play Szkotów.

Podkreślić muszę w tym momencie z całą mocą - kara jest niewspółmierna do przewinienia, w kontekście boiskowych zmagań i zdecydowanego zwycięstwa warszawskiego zespołu nad Celtikiem - wręcz niesprawiedliwa, niezgodna z duchem sportu. Jest jednak bez cienia wątpliwości uzasadniona przepisami - walkower w przypadku udziału Bereszyńskiego w meczu (czy chociażby jego obecności na ławce rezerwowych) był jedyną opcją. To nie zawodnik nieuprawniony, lecz zawieszony - nie było szans na karę finansową.

To wg tych przepisów Legia i wszystkie inne zespoły uczestniczą w rozgrywkach klubowych, to do funkcjonowania i przestrzegania tych przepisów warszawski klub zatrudnia ludzi, którym płaci niemałe często pieniądze. Nie trafiają do mnie argumenty o ludzkim wymiarze sprawy, zwykłym błędzie - nie po tak długiej absencji polskich klubów w LM, nie wobec ewentualnych strat finansowych, o moralnych wśród kibiców nie wspominając. Kompromitacja zatem i frajerstwo, czy przekręt na miarę piłkarskiego pokera naszych czasów?

Dużo może zmienić weryfikacja prawdziwości sensacyjnych doniesień dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego. Wg niego Bereszyński, inspirowany przez bramkarza Kuciaka miał bezpośrednio spytać się kierownik drużyny Marty Ostrowskiej o "legalność" swego występu w meczu z Celtikiem. Ta sprawę miała uciąć krótko - ja jestem od tego, ty od grania, nie przejmuj się. Jeśli to się potwierdzi, wyjątkowo trudno będzie mi uwierzyć w zwykłe niedopatrzenie.

Dodatkowo postawi to w zabawnym świetle prezesa PZPN-u Bońka, który winę chciał zgonić częściowo na grających w playstation leniwych zawodników, ale to zostawmy na ten moment na marginesie. Stawiając sprawę jasno - jeśli ktoś zwraca mi uwagę o tak poważnym zagrożeniu (zwłaszcza w obliczu sportowego sukcesu) naturalną reakcją jest ponowne sprawdzenie przepisów - które, nie oszukujmy się, do wyjątkowo skomplikowanych nie należą. To wszystko kłóci się niezmiernie z propagowanym przez wielu profesjonalizmem działaczy Legii, w tym pani Marty Ostrowskiej.

Warto w mej opinii sprawdzić także dokładną datę wyłączenia Bereszyńskiego ze zgłoszonych zawodników na mecze 2 rundy eliminacji z zespołem St Patrick - co w świetle wszystkich wydarzeń okazało się kluczowe. Czy był zgłoszony, a później nagle skreślony - jak sugerowali niektórzy, jeśli tak, kiedy i dlaczego, przez kogo? Czy jednak to tylko plotki i o zgłoszeniu zawodnika najzwyczajniej w świecie zapomniano?

Mijają dni a zamiast jasnych odpowiedzi i szczerych przeprosin kibicom serwuje się fałszywą nadzieję na odwołanie decyzji na skutek błędów proceduralnych. Biorąc pod uwagę skalę zjawiska i jego publiczny wymiar, ogromne zaplecze finansowe i utracone korzyści majątkowe, międzynarodowy wizerunek i kompromitację w Europie - nie jest zasadne, by sprawą zajęły się z założenia niezależne służby odpowiedzialne za zwalczanie korupcji w życiu publicznym i gospodarczym? Przypomnę tylko, kto za stadion warszawskiego zespołu zapłacił - sprawa jest publiczna w każdym znaczeniu tego słowa.

Naprawdę zaczyna być intrygujące, czy ta winiona przez wszystkich "głupiutka pani kierownik o charakterystycznym kolorze włosów" nie okaże się w ogólnym rozrachunku całkiem cwaną, inteligentną i pozbawioną skrupułów futbolową... pokerzystką.



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3548
Domyślny avatar

Traube

11.08.2014 21:35

O tym, że ten piłkarz wszedł pod koniec meczu na boisko nie zadecydowała pani kierownik. Takiej decyzji nie mógł podjąć żaden działacz ani nawet sam prezes. Wariant z "umoczeniem" musi uwzględniać trenera, który - co dla mnie jest dość dziwne - jest w tych wszystkich traktowany jako człowiek poza wszelkimi podejrzeniami. A przecież tylko i wyłącznie on mógł podjąć decyzję o tej zmianie. No, chyba że się to rozgrywało tak, jak w Pulp Fiction, coś w stylu "w trzeciej rundzie dasz d..." i biedny trener musiał...
Marcin Tomala

Marcin Tomala

11.08.2014 22:01

Dodane przez Traube w odpowiedzi na O tym, że ten piłkarz wszedł

Walkower byłby osądzony niezależnie od tego, czy zmiana byłaby przeprowadzona, czy nie. Ot, takie przepisy - nawet na ławce siedzieć nie mógł.
Ale co muszę przyznać - zmiana tym dziwniejsza.
Pozdrawiam serdecznie
JaXY

JaXY

12.08.2014 00:11

Najpierw odpowiadam na pytanie zawarte w tytule tekstu : pewnie że powinno ! Ale czy by coś wykryło, udowodniło ? WĄTPIĘ ! Ale, ale ja o kimś innym ! bo ciągle tylko o tych brudach, zgniliźnie i złodziejskim bagnie. Może coś o kimś czystym, jasnym i miłym. A mianowicie o pani Agnieszce Radwańskiej z angielskiej perspektywy !? Jeżeli by się Panu chciało to szczerze namawiam, albowiem żadnemu z blogerów nawet nie przyszło do głowy pogratulować naszej cudownej tenisistce !!! Kłaniam się JaXY
Marcin Tomala

Marcin Tomala

12.08.2014 21:43

Dodane przez JaXY w odpowiedzi na Najpierw odpowiadam na

A dziękuję za sugestię, na pewno wspomnę o Agnieszce w najbliższym czasie - choć o niej to pewnie częściej niż o Tusku piszę ;)
Pozdrawiam serdecznie! :)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.08.2014 08:39

Ciekawe, że o Kulczyku (rzeczywistym właścicielu Legi) cisza ;-)
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,729
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności