Na razie moje wpisy śledzą aż 4 osoby co biorąc pod uwagę wcześniejszy wynik (822) jest raczej słabym osiągnięciem. Zapraszam.
Przechodząc do maritum.
Od bodajże godziny 8 dnia dzisiejszego, rozdzwoniły się komunikatory! Na twitterze masakra, każdy wrzuca Obamę.
Facebook szaleje, pełno Obamy. Interia, wp, onet! Wszędzie Obama!
Doszło do tego że nawet w toalecie miałem wrażenie że za chwile skądś może wyskoczyć prezydent Obama.
"Tak prezydent przywitał Obamę"
"Prezydent USA już w Polsce"
"Bestia Obamy" - i bynajmniej nie chodzi tutaj o zwierze.
"Obama wita Polaków"
Obama w samolocie, pod samolotem na samolocie! Obama odezwał się do prezydenta: Gdzie się podział jego wąs!
Chwilowa zmiana tematu:
"Dlaczego Komorowski zgolił wąsa?"
"Gdzie są wąsy Komorowskiego?"
Po drodze "Migi w rękach Rosjan" i znowu Obama na uroczystej kolacji.
Wśród ok. 500 gości jest prezydent USA Barack Obama, który przy długim i ozdobionym kwiatami stole usiadł tuż obok prezydenta Komorowskiego i prezydent Litwy Dalii Grybauskaite. Dokładnie naprzeciwko prezydentów Polski i USA siedzą b. prezydent, legendarny przywódca Solidarności oraz tajny agent służby bezpieczeństwa Lech Wałęsa.
Doskonale. Do jedzenia oczywiście jagnięcina, karmele, jakiś chrust, płatki bratków czy jesiotr w trzech odsłonach. A gdzie:
?Warto zadać sobie pytanie: Co będzie jutro?. Ja, jako znany znawca znający przyszłość przepowiadam słowami klasyka: Nie będzie niczego!
Barak (z Wikipedii: tymczasowy obiekt budowlany) pojedzie bez żadnej deklaracji, z poklepaniem Komory po plecach i wychwaleniem Polski jako najbardziej przyjacielskiego przyjaciela z przyjaciół! Tymczasowo napełniając dzbanek uciechy rządzących.
A czego nie ma? Tarczy
A co jest? Wizy
I to tyle w temacie.