Właśnie skończyło się spotkanie posła Niesiołowskiego z euro-posłem Mikke w TVP Info.
Myślałem, że będzie ostra jazda.
Tymczasem Niesioł kompletnie osłupiał przy wyluzowanym Korwinie, pocił się jak myszka, łykał nerwowo ślinę, przewracał błędnie oczami, a na koniec jedynym, co miał do powiedzenia to, że Korwin jest dzieckiem Jarosława Kaczyńskiego.
Słowem dzień świra. Sęk w tym który z nich rzeczywiście jest czubkiem?
Stawiam pytanie otwarte, ciekaw Waszych komentarzy.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 16929
Pozdrawiam.
"Odpowiadam, dla mnie obydwaj są czubkami, który większy? Nie wiem..."
---------------------
A ja wiem.
Pozdrawiam Pana jak zawsze serdecznie.
Czekam na kolejne głosy.
Pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam
Serdeczności.
Serdecznie pozdrawiam.
-------------------------
I dlatego uważam, że nienawistne wyśmiewanie Korwina przez naszych może się na końcu okazać tragicznie przeciw-skuteczne. Ale to już temat na odrębną notkę.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.