Bank Ezechiela

   Znów jadąc z jednej pracy do drugiej słuchałem w radiu audycji red. Kuby Strzyczkowskiego, który zadał dziś pytanie: "czy państwo powinno walczyć z lichwą". Wyniki sondy były następujące: dziewięćdziesiąt jeden procent słuchaczy Programu Trzeciego Polskiego Radia uważa, że tak.
Moim zdaniem, te wyniki są i dobre i złe. Czyli jak w tytule audycji: jestem za, a nawet przeciw.

   Czemu są złe?
Jak już nieraz pisałem, jestem święcie przekonany, że pomoc państwa w większości przypadków obróci się przeciwko tym, którym państwo chce pomóc! Przykłady takich działań są tak liczne i znane, że nie będę ich tu wymieniał. Jeżeli więc państwo zechce ukrócić samowolę bankierów, ich chciwość i pazerność, przez jakieś bzdurne i nieskuteczne zakazy  i nakazy, na przykład ustalając limity skali oprocentowania kredytów, jeśli spróbuje ograniczyć nakazowo zysk jaki bank może osiągnąć dzięki sprzedaży kredytu, nic dobrego nas klientów banków nie czeka! Banki i tak wszystkie koszty przeniosą na nas. Jak wiadomo nasze państwo silne jest tylko wobec słabych, a wobec silnych jest dramatycznie słabe i bezradne, więc silne banki zawsze ograją państwo kosztem słabych obywateli! Dopóki więc nie pojawi się u nas odpowiednik węgierskiego Orbana, zdolny poważnie zagrozić międzynarodowym korporacjom finansowym, w żadne skuteczne działanie naszego państwa nie uwierzę.

   A czemu uważam, że wyniki są dobre?
Otóż uważam tak dlatego, że w Starym Testamencie w księdze Ezechiela lichwa jest stawiana w jednym szeregu win, wraz z bezczeszczeniem żony bliźniego, uciskiem biednego i rozbojami. To, że 91 % słuchaczy Trójki, podobnie jak i ja, uznaje za słuszne i zasadne nie zgadzać się na lichwę, zgodnie z literą Starego Testamentu, jest pocieszające.

  Co wobec tego można i należy zrobić, by walczyć z lichwą, a jednocześnie nieskutecznymi działaniami nie pogorszyć tylko sytuacji zwykłych konsumentów kredytów?
Rozwiązanie jest dość proste. Proponuję utworzenie banków działających na specjalnych zasadach. Niech to będą Banki Ezechiela. Sam pomysł nie jest ani nowy, ani mój. Takie banki, które w swych działaniach kierują się religijnymi zasadami już istnieją. Tylko, że nie nazywają się bankami Ezechiela. To banki islamskie.
Banki islamskie, jak wszystko co islamskie, muszą kierować się w swych działaniach literą Koranu. A w Koranie, podobnie jak w Starym Testamencie, lichwa jest piętnowana. Banki islamskie nie mogą pożyczać pieniędzy na lichwę, a po drugie nie mogą obracać pieniędzmi wirtualnymi, tylko realnymi. Jaki wobec tego - zapyta ktoś dociekliwy - jest sens istnienia takiego banku? Już wyjaśniam.
Jeśli pan Kowalski potrzebuje pieniędzy na rozkręcenie biznesu i pójdzie do zwykłego, nastawionego na jak największy własny zysk, przy jak najmniejszym własnym ryzyku ( czytaj - złodziejskiego ) banku, to ten bank być może pożyczy mu pieniądze na takich warunkach, które zabezpieczają przede wszystkim zysk banku. Wobec braku realnej konkurencji i w obliczu tego, że już chyba 100% banków nie należy do nas, tylko reprezentuje obcy kapitał, uzyskanie godziwych warunków przez pana Kowalskiego nie jest możliwe.
A jak funkcjonował by bank Ezechiela? Taki bank nie mógłby pożyczyć panu Kowalskiemu kasy, tylko musiałby wejść z nim w spółkę i zarabiać tylko wtedy, gdy pan Kowalski coś zarobi. A jak panu Kowalskiemu będzie ciężko, bo - dajmy na to - jego plantacje ziemniaków zaatakuje stonka, to w interesie banku będzie udzielić mu takiej pomocy, by nie splajtował. Podobnie jest z kupnem mieszkań na kredyt. Bank musi kupić mieszkanie, a potem wynająć je swemu wspólnikowi, panu Nowakowi, który spłacając czynsz, będzie nabywał coraz więcej praw do nieruchomości.  Jak nie będzie mógł spłacić i mieszkanie trzeba będzie sprzedać, to po pierwsze odzyska część pieniędzy, które już włożył, a po drugie nie będzie musiał spłacać reszty, bo ta reszta nie była i nie jest jego, tylko banku. Znów we wspólnym interesie banku i Nowaka, będzie znaleźć najlepsze dla obu stron, możliwe rozwiązanie.

   W ten sposób, dzięki takim zasadom już działające w krajach muzułmańskich banki islamskie pełnią bardzo ważną i społecznie korzystną rolę. Przyczyniają się do rozwoju społeczności, wspomagają wzrost gospodarczy i przedsiębiorczość! Czyli robią dokładnie to, co powinny, a czego nie robią nastawione na własny zysk, mające w absolutnym poważaniu dobro i cele lokalnej społeczności międzynarodowe korporacje i banki! Jednocześnie, dzięki zakazowi obrotu wirtualnymi pieniędzmi, banki islamskie znacznie lepiej poradziły sobie z kryzysem 2008 roku i w wielu regionach świata zaczęły funkcjonować obok tradycyjnych banków nawet w krajach nieislamskich.

Czemu nie mielibyśmy i my mieć takich banków? Trzeba tylko przekonać państwo, żeby nie przeszkadzało...

Losek
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika niewierzacy ateusz

15-04-2014 [19:51] - niewierzacy ateusz | Link:

trzeba tylko przekonać państwo :))) TYLKO ?

Obrazek użytkownika Losek

15-04-2014 [20:35] - Losek | Link:

Tak. To jest "wąskie gardło" całej sprawy. Państwo siedzi w kieszeni bankierów-gangsterów.

Obrazek użytkownika mtmc2

15-04-2014 [21:03] - mtmc2 | Link:

To jest to , czego nam potrzeba. Tylko nazwę trzeba zmienić, gdyż słowo "islamski" źle się kojarzy, a poza tym wprowadza w błąd, bo jak widać, swoje umocowanie ma jeszcze w Starym Testamencie. Sądzę, że jak się dobrze poszuka, to i jeszcze inne przykłady się znajdzie. Trzeba też uwzględnić, iż taki bank także musi zarabiać, ale nie robi tego za pomocą lichwy. Może pobierać np. różne opłaty i prowizje, co jest przecież całkowicie uzasadnione. Może np. Katolicki Bank Polski.

Obrazek użytkownika Losek

15-04-2014 [22:39] - Losek | Link:

No jasne, że nie może się nazywać islamski. Banki islamskie czerpią swoje zasady z Koranu, a my powinniśmy czerpać swoje zasady z naszych Świętych Ksiąg. Dlatego zaproponowałem nazwę Bank Ezechiela, ale Katolicki Bank Polski jest równie dobre. Oczywiście, że taki bank musi zarabiać. Ale nie na lichwie! Może zarabiać na opłatach i prowizjach, ma Pan rację, ale też może czerpać korzyści, jeśli inwestycja w którą zainwestuje przyniesie zysk, pod warunkiem utrzymania zasady, że jeśli inwestycja przyniesie stratę, solidarnie ze wszystkimi wspólnikami tę stratę pokryje. Z całą pewnością to jest realny sposób na wspomaganie rozwoju społeczności, bo takie banki w krajach muzułmańskich (i nie tylko) już istnieją!
Pozdrawiam i Wesołych Świąt Życzę!

Obrazek użytkownika siermięga

15-04-2014 [21:10] - siermięga | Link:

Kolejna ściema .Banki islamskie nie pobierają procentu od pożyczonego kapitału bo to jest niezgodne z wyznawaną religią ale pobierają prowizję co jest już całkowicie zgodne i prawem i religią.Życzę dalszych pomysłów,nieogarniona jest zaiste fantazja ludzi.Już widzę bank który wchodzi w spółę do zakupu sparszywiałego osła!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

16-04-2014 [10:01] - NASZ_HENRY | Link:

Procenta składanego w szkole nauczyć i lichwiarze z torbami pójdą ;-)

Obrazek użytkownika Losek

16-04-2014 [13:10] - Losek | Link:

To, obawiam się nie wystarczy. Ja dość dobrze znam matematykę, w każdym razie na poziomie procentu składanego sobie radzę, ale jak kupiliśmy z rodziną dom, to rozmowy  z bankiem były trudne, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Staliśmy pod ścianą, bo umowa przedwstępna obowiązywała i terminy goniły. Musieliśmy brać co dają. Ale po około roku przenieśliśmy kredyt do innego banku, a wtedy mając czas, mogliśmy stawiać warunki. Teraz już trzeci bank kredytuje nam dom, a raty w porównaniu z pierwszymi, z tego pierwszego banku, są o około 20% niższe.

Obrazek użytkownika mtmc2

16-04-2014 [21:42] - mtmc2 | Link:

Proszę przyjąć wyrazy współczucia. Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i życia,i wyrwania się z pułapki międzynarodowych lichwiarzy. Wiem co piszę. Ja też znam matematykę. To nie żarty. Niech Pan sobie wyobrazi, że ma Pan w piwnicy skrzynię z dynamitem i włączony mechanizm wybuchowy. Data jest wybrana metodą losową. Ani Pan jej nie zna , ani bank. Coś w rodzaju rosyjskiej ruletki. Ten system tak działa. Oparty jest na rachunku prawdopodobieństwa . Pewne jest, że kiedyś padnie strzał, tylko nie wiadomo kiedy, ani w kogo. Wiadomo ile procent padnie ofiarą. Pewne jest, że na kogoś jednak trafi. System podlega stałemu doskonaleniu, aby ten wskaźnik był jak najwyższy. Rezultaty są bardzo dobre, ale widoczne tylko z odpowiedniego miejsca. Przeciętny śmiertelnik ich nie widzi. Czuje tylko, że coś się dzieje. A to padło na tego, a to tego znowu zabili, a to tamten popełnił samobójstwo,itp. Warto obejrzeć film dostępny także na youtubie "Kupiec Wenecki" wg Szekspira.

Obrazek użytkownika Losek

16-04-2014 [22:18] - Losek | Link:

Taa. Chciałbym się wyrwać. Pewnie. Żebyśmy tylko zdrowi byli, to damy radę...

Obrazek użytkownika Marek1taki

16-04-2014 [20:10] - Marek1taki | Link:

@autor
Zastanawiam się nad samym terminem lichwa. Czyż nie oznacza on nieuczciwości w pożyczaniu pieniędzy? Jeśli tak to rozróżnić należy między osądem tej nieuczciwości pod względem moralnym i religijnym a prawnym.
Zrozumiałe jest dla mnie, że bank, jak każda inna firma, może kierować się zasadami etyki. Śmiem twierdzić, że taka strategia prowadzi do bogactwa poprzez kapitał zaufania. Wolny rynek pozwala na konkurowanie takim firmom z firmami "uduś". Przyzwolenie na pożyczanie pieniędzy wirtualnych w moim przekonaniu zaburza ten wolny rynek ponieważ premiuje tych, którzy pożyczą więcej nieistniejących pieniędzy i wprowadza regulacje (m.in. w celu ograniczenia dostępu do tego procederu). Wynika z tego, że mamy prawo niesprawiedliwe.
Nie mogę się jednak zgodzić na prawdziwość twierdzenia, że "największy własny zysk, przy jak najmniejszym własnym ryzyku" oznacza złodziejstwo. Dążenie do korzyści i unikanie kosztów i strat jest naturalnym motorem przedsiębiorczości. Nawet jest naturalnym ludzkim odruchem i nie stoi w sprzeczności z moralnością. Właśnie dlatego lewicowość jest niemoralna i antyreligijna, że to zwalcza, bo dąży do regulacji wszystkich przejawów życia.
Co do propozycji, że "Taki bank nie mógłby pożyczyć panu Kowalskiemu kasy, tylko musiałby wejść z nim w spółkę i zarabiać tylko wtedy, gdy pan Kowalski coś zarobi." mogę jedynie zauważyć, że nie dostrzegałbym w takiej umowie wad etycznych natomiast ich konsekwencją musiałyby być wysokie koszty tej umowy w porównaniu z pożyczką czy kredytem opartych o lepsze zabezpieczenie.

Obrazek użytkownika Losek

16-04-2014 [22:16] - Losek | Link:

Banki oparte na takich zasadach już działają. Więc niewiele albo nic nie pozostało do wynalezienia. Trzeba tylko te zasady zastosować w praktyce. Czemu uważa Pan, że koszty takich kredytów byłyby większe?

Obrazek użytkownika Marek1taki

17-04-2014 [08:22] - Marek1taki | Link:

Ryzyko jest kosztem a w tej sytuacji ryzyko jest większe proporcjonalnie do nieokreślonych ściśle warunków umowy. Najbardziej ryzykowne jest liczenie na cudze zyski (na giełdzie duże ryzyko przekłada się na duży zysk lub dużą stratę). Wchodzenie w inny rodzaj działalności niż bankowa też jest kosztem. Jeśli w tych umowach konieczna jest kontrola przedsiębiorcy przez bank dochodzi koszt kontroli. Kosztem jest też nieznany harmonogram spłat bo bank nie wie kiedy będzie mógł dysponować ponownie gotówką.
Dla spłacającego jest to broń obosieczna bo spłaca kiedy chce więc jest automatycznie reasekurowany na wypadek niepowodzeń albo może zyskać na rozwijaniu firmy ale wraz z wydłużeniem czasu spłaty narastają odsetki a ich obsługa może go przerosnąć. Wszystko jest dla ludzi. Jeśli ktoś nie ma żadnych zabezpieczeń ale ma dwie ręce i chęć to musi przekonać przekonać, że warto w niego zainwestować.
Spotkałem się z pomysłem (realizowanym) wzajemnego żyrowania kredytów, które żyranci brali kolejno. Wymaga to dużego zaufania.

Obrazek użytkownika Losek

17-04-2014 [13:05] - Losek | Link:

Bardzo ciekawe jak to w praktyce działa w bankach islamskich? 

Obrazek użytkownika Marek1taki

17-04-2014 [20:59] - Marek1taki | Link:

Właśnie o szczegóły chodzi. Jednak funkcjonuje i nie podejrzewam aby były to banki dotowane z budżetu państwa.

Życzę Radości ze Zmartwychwstania Pańskiego.

Obrazek użytkownika Losek

17-04-2014 [21:41] - Losek | Link:

Z tego co czytałem, banki islamskie funkcjonują całkiem dobrze i przetrwały kryzys 2008 całkiem nieźle. Nie pamiętam, czy w tym artykule była mowa o sposobie ich finansowania, czy formie własności kapitału. 
Pozdrawiam serdecznie i również życzę Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych!

Obrazek użytkownika mtmc2

16-04-2014 [21:22] - mtmc2 | Link:

Obecne państwo nigdy się na to nie zgodzi, a to dlatego, że to jest PO-Państwo Okupacyjne. To jest właśnie sposób sprawowania władzy nad nami. Trzeba zatem zrobić to wbrew jego woli. Najlepiej byłoby je obalić, ale to w tej chwili jest bardzo trudne, bo jesteśmy zbyt słabi. A dlaczego jesteśmy słabi-bo ten system tak działa, że czyni nas słabymi, abyśmy nic nie wiedzieli, a nawet jeśli się dowiemy, to żebyśmy byli bezsilni. Zostaliśmy, posługując się językiem prawniczym, "doprowadzeni do stanu bezbronności". Jak sobie z tym poradzić? jest na to wiele sposobów, które już były wielokrotnie wykorzystywane w przeszłości, a polegające na tworzeniu autentycznego życia społecznego niezależnego, naszego alternatywnego , własnego państwa. A gdy już staniemy się silni i samodzielni, to na pewno nadarzy się taka chwila, że sami strącimy tę pustą skorupę. Tak było już raz w Polsce po rozbiorach. Organiczna praca od podstaw, nauczanie domowe, polska literatura, sztuka, nauka, religia, organizacje społeczne, krucjata różańcowa, stowarzyszenia,lekarze, przychodnie, a nawet szpitale, własne przedszkola, szkoły , czy choćby koła miłośników wyszywania, gospodyń wiejskich, kluby rekonstrukcyjne i kółka strzeleckie, własne służby porządkowe, własne sądy i własne polskie organizacje finansowe, a więc kasy, itp. Tylko wyobraźnia nas może ograniczyć, w tym co możemy robić Jest jeden warunek. To wszystko muszą robić tylko Polacy i tylko w swoim gronie, i tylko za własne pieniądze i tylko własnymi siłami. Żadnych dotacji unijnych, ani jakichkolwiek innych. To samo robili nasi przodkowie, jeszcze pod zaborami, gdzie trzej zaborcy robili wszystko co mogli, aby nam przeszkadzać a nie pomagać.