Jak się Kaczyński znów na Tusku zawiódł.

Ewaryst Fedorowicz, 16.04.2014

"Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział dzisiaj (w TVN 24 – przyp. mój) , że liczył na to, iż kryzys na Ukrainie wpłynie na zmianę polityki polskich władz, w tym premiera Donalda Tuska, wobec Rosji. - Liczyłem na zmianę i znów się zawiodłem - podkreślił.”*

Muszę się przyznać do czegoś, co świadczy o mnie nie tylko źle, ale zupełnie fatalnie:

nie liczyłem na to nawet przez chwilę, ba! Przez ułameczek milisekundy nie liczyłem.

Dlaczego?

Aaaa... długo by o tym mówić, ale ponieważ jestem reklamiarzem, czyli człowiekiem żyjącym z szukania puent, odpowiem puentą ze starego, peerelowskiego dowcipu:

„bo by się koledzy śmiali”.

Wniosków z powyższego jest kilka:

1. ponieważ nie liczyłem – to i się nie zawiodłem. Jakież to miłe uczucie!

2. najwyraźniej mamy z Prezesem Kaczyńskim innych kolegów, bo jego koledzy nie tylko się z tej wiary naiwnej (eufemizm) Prezesa nie śmiali, ale jeszcze z zachwytu brawo bili, co każdy mógł w telewizorze, podczas transmisji z obrad Sejmu na własne oczy zobaczyć.

3. ewidentnie nie nadaję się na Prezesa PiSu, a nawet – na PiSu członka. Cóż - jakoś to przeżyję.

4. nie dalej jak wczoraj, na Facebooku napisałem do ortodoksyjnej pisówki (to nie epitet – to stwierdzenie faktu), że „byłoby dobrze, gdyby Prezes najpierw myślał, a potem mówił”.

Dziś napisałbym już coś innego:

byłoby dobrze, gdyby Prezes czasem nie mówił tego, co myśli.

------------------------------------------------
*http://niezalezna.pl/54166-prezes-pis-liczyl-na-zmiane-polityki-rzadu-tuska-i-znow-sie-zawiodlem-mowi-j-kaczynski

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 7882

Szkoda, autor znów nie zrozumiał Pana Jarosława Kaczyńskiego.

@waga

Autor nie ma obowiązku rozumieć Prezesa - autor nie jest z PiSu.

Jeśli "Autor nie ma obowiązku rozumieć Prezesa - autor nie jest z PiSu" to nie powinien pisać (zwłaszcza negatywnie) o osobie, której nie rozumie.

@ waga:

och, co za wymagania!

Gdyby je stosować konsekwentnie, to cała czołówka "dziennikarzy niepokornych komercyjnie" musiałaby przestać pisać o czymkolwiek! :-)

Ale, jak rozumiem wadze się ten greps Prezesa (i cała zabawa z popieraniem rządu Tuska) podoba, OK, gratuluję :-)

@Autor 2014-04-16 [21:23]: Wymagana jest zwyczajna przyzwoitość, która obowiązuje wśród ludzi przyzwoitych. A tekst "Jak się Kaczyński znów na Tusku zawiódł" dotyczy oceny konkretnej sytuacji i osoby a nie dowolnego tematu i dowolnego środowiska.

Bo tu nie o zrozumienie chodzi.

Panie Ewaryście - no przecież Prezes działa w 100% pragmatycznie. Słupki zaczęły mu rosnąć tak, że jest możliwe, że wygra wybory. A to dla niego klęska. Zdecydowanie lepiej być na zaszczytnym drugim miejscu i być w opozycji.

@Sceptyk

nie działa pragmatycznie:

1. słupki spadają, a przynajmniej nie rosną

2. te ojrowybory są kompletnie, ale to kompletnie nieistotne, a do tych istotnych duuuużo czasu jeszcze zostało.

jednak na co jak na co to zwraca Pan uwagę na słupki a co z nich wynika w naszym kraju ,dokładnie nic!Panie Ewaryście nie lepiej to założyć własna partię i przestać zajmować się PIS-em ,Prezesem i wszystkim co z nim się łączy.Skierować energię i doświadczenie na tworzenie czegoś własnego a jak coś nie wypali to frustracje za niepowodzenie będzie wiadomo do kogo skierować,do siebie.

@ siermięga

założyć partię? Ja się (jak by to nie zabrzmiało) za przyzwoitego człowieka uważam. :-)

Bolszewia planowała budowę pomnika lenina w miejscu wysadzonej cerkwi ale odstąpili od pomysłu bo okazało się ,że widać byłoby tylko buty a reszta byłaby w chmurach ,Pan ze swoją przyzwoitością zasługuje na jeszcze większy.Dorzucić skromność to na jeszcze większy,ale co mi tam ,niech wierni stawiają[kilku Pan tu ma] bo nie za moje.

Gratuluję, co bystrość. Powaliła mnie.
Tylko na jeden drobazg nie zwrócił Pan uwagi: premier Kaczyński mówi do wszystkich, przede wszystkim zaś do tych, dla których Tusk może nie jest geniuszem jak dla Nowaka, ale wciąż pozytywnym bohaterem. Dla tych ludzi musi przekaz być czytelny jak dla krowy w rowie.

@ Janko Walski

jeśli taka interpretacja poprawia Panu samopoczucie - nie ma sprawy :-)

A Panu ta odpowiedź?

Polityk zamiast klaskać złożył by wotum nieufności do rządu PO i poczekał by do opadnięcia kurzu. tagore

@ tagore

nie jestem politykiem, Ale wiem jedno: dawno się tak nie wk..urzyłem, jak wtedy,

Kaczyński po prostu deklaruje swoją wiarę, że nawet pod obecnymi rządami mogą w Polsce dziać się niektóre dobre rzeczy. Nie widzę nic złego w takiej deklaracji, a wręcz bardzo pozytywnym przesłaniem jest chęć wyjścia te pół kroku na przeciw Tuskowi. A że Tusk się nie zmienia w swojej antypolskiej, gnuśnej i biernej postawie - to Kaczyński ma obowiązek zauważyć jako lider opozycji i tak własnie w cytowanym zdaniu zrobił. Popieram taką postawę Kaczyńskiego i doskonale ją rozumiem. Życzę tego także i Autorowi tego wpisu.

Chyba nie wierzy Pan, że Kaczyński wierzy w to co powiedział. To taka figura retoryczna. Moim zdaniem miało to pokazać, że nawet w sytuacji zagrożenia wojną (a propos dzieci, które mogą nie pójść 1 września do szkoły) Tusk jest niereformowalny. Nasze społeczeństwo jest w swojej masie potwornie zakłamane i nie toleruje kawy na ławę. Jak się patrzy na wyborców Paligłupa czy PO to wypowiedź Piłsudskiego "Naród wspaniały tylko ludzie qrwy" jest za delikatna. Z takimi poglądami też się nie nadaję do polityki, gdzie trzeba "politykować".

@Krzych311, Kaciszek
Panowie,
"liczenie na zmianę" stosunku do Rosji człowieka, którego się obwinia (moim zdaniem jak najbardziej słusznie) o grę z Rosją przeciwko Polsce i spowodowanie śmierci własnego brata nie mieści się w żadnej logice - nawet pisowskiej.

Fedorowicz znowu zawiódł się na Kaczyńskim ;-)

Pan Kaczyński tak naprawdę wcale się na premierze Tusku nie zawiódł ponieważ, podobnie jak p.Fedorowicz, w żadną zmianę na lepsze nie liczył. Ale przecież nie mógł tego wprost powiedzieć. Medialnie lepiej to wyszło choć w sumie na to samo. Kaczyński nieźle to wszystko rozegrał zważywszy na trudna sytuację w jakiej on sam i PiS się znaleźli.Teraz ma bezpieczną furtkę do wycofania się z poparcia Tuska. Wydaje się że p.Fedorowicz obraża inteligencję p.Kaczyńskiego. Trochę więcej wiary, proszę pana!