Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Bzdety na tej niezależnej... Bzdety!
Wysłane przez Chatar Leon w 12-04-2014 [17:59]
Każdy poważny dziennikarz i każda szanująca się redakcja wie, że są rzeczy takie, o których warto pisać ostro, są takie, o których pisać warto oględnie, są sprawy warte porządnego artykułu problemowego, są wreszcie pierdoły, o których wspominać nie warto w ogóle.
Na niezależnej.pl dziś afera jak cholera! Bo jakiś tam chłoptaś, niegdysiejszy trzeciorzędny pismak-propagandzista z gazetki zwanej popularnie szmatą, który jakiś czas temu załapał się na prominentną posadkę w ministerstwie, we wpisie adresowanym do… rosyjskojęzycznych z Donbasu posłużył się… językiem rosyjskim.
Akurat jest znanym powszechnie faktem, że ludzie w miastach na wschodzie Ukrainy po prostu na co dzień posługują się językiem rosyjskim (podobnie jak rosyjskojęzyczna jest dziś choćby większość Białorusinów, nie mówiąc już o sporej części kresowych Polaków). Po rosyjsku przemawiało sporo osób na Majdanie, po rosyjsku prowadzonych jest szereg rozmów w nienależnych ukraińskich mediach. A już na pewno sam fakt używania języka rosyjskiego nie przekłada się na automatyczną miłość do Putina. Język nie jest obecnie na świecie jedynym kryterium tożsamościowym. Czy zwracanie się dziś w języku angielskim do Szkotów jest czymś niestosownym i czy sami zainteresowani posługujący się tym językiem tracą tożsamość?
Żadna tam kompromitacja (skądinąd osobnik o którym mowa jest już chyba na tyle skompromitowany, że trudno by skompromitował się bardziej)! Czy naprawdę zbiorowisko tego rodzaju chłoptasiów na prominentnych posadach nie dostarcza na co dzień naprawdę poważnego materiału do naprawdę poważnych ńjusów i naprawdę poważnych zarzutów?
Komentarze
12-04-2014 [18:29] - kw123 | Link: Ministerstwo przedstawia
Ministerstwo przedstawia oficjalne stanowisko RP. To nie są pogaduszki przy trzepaku. Ich obowiązkiem jest wypowiadać się w języku oficjalnym Ukrainy. To tak jakby Czesi przesyłali kondolencje górnikom na Śląsku po niemiecku.
Tyle, że to faktycznie nie kompromitacja osobnika a Polaków, że takich niedouczonych prostaczków nu urzędach trzyma.
Zamiast się czepić chłoptasia zapytać Tuska czemu polecił rozmawiać z Ukraińcami po rosyjsku.
12-04-2014 [18:57] - Chatar Leon | Link: 1. Wpis na tłiterze to wpis
1. Wpis na tłiterze to wpis na tłiterze a nie stanowisko RP.
2. Przykład z górnikami tutaj nie pasuje.
12-04-2014 [20:33] - Andrzej-emeryt | Link: Zapytam tak: "Czy
Zapytam tak:
"Czy Pana tekst , to nie bzdet?."
Czekam na jakiekolwiek uzasadnienie ewentualnego zaprzeczenia.
12-04-2014 [21:52] - alchymista | Link: Istotnie język nie jest aż
Istotnie język nie jest aż tak istotny. Można mówiąc po rosyjsku wyrażać wartości polskie i ukraińskie. Niestety mówiąc po polsku i ukraińsku można wyrażać wartości rosyjskie. Pytanie zasadza się w tym kto jest twórcą narracji i kto używa języka rosyjskiego i w jakim celu.
Język opiera się między innymi na symbolach. Niedawno tak zwany "patriarcha Cyryl" przywiózł kopię Matki Boskiej Smoleńskiej. Można to traktować jako próbę narzucenia Polsce i kościołowi katolickiemu zwierzchności prawosławnej. Na szczęście Smoleńsk jest miastem pogranicznym - kluczowym dla historii Intermarium. Dlatego należy przejąć ten symbol i nadać mu treść polską. Mam nadzieję, że polscy katolicy to rozumieją... http://smolensk.alchymista.pl