Współczesny kolonializm

Jeśli ktoś uważa, że czasy kolonializmu mamy już ostatecznie za sobą, to niestety jest w błędzie. W Afryce, mimo iż państwa europejskie nie posiadają już formalnie swych terytoriów, ekonomiczny wyzysk trwa w najlepsze. Tą gospodarczą i społeczną niesprawiedliwość potępili ostatnio biskupi Nigerii.

Chodzi tu o niesprawiedliwe zarządzanie dochodami z wydobycia ropy naftowej i gazu. Pomimo, że Nigeria jest bogata w te surowce, ich eksploatacja przez zachodnie koncerny nie wpływa na rozwój tego kraju. Co więcej zyski idą prawie całkowicie do kieszeni zachodnich koncernów. Ludność miejscowa zmaga się za to ze zdewastowanym środowiskiem naturalnym i zanieczyszczonym powietrzem i wodą.

Jak poinformowało Radio Watykańskie, miejscowi hierarchowie katoliccy wyrazili swoje zaniepokojenie w związku z tym, że miejscowa ludność nie ma w rozwijającym się przemyśle petrochemicznym żadnego udziału. Nigeryjscy biskupi uważają, że mieszkańcy Delty Nigru winni mieć udział w zyskach z przemysłu i zasobów naturalnych kraju.

Rzeczywistość nie pozostawia żadnych złudzeń. Rządowe obietnice składane mieszkańcom od 50 lat pozostają niespełnione. Mieszkańcy Nigerii nadal cierpią z powodu nędzy, analfabetyzmu i chorób. Natomiast zyski z eksploatacji terenów roponośnych nie są przeznaczane na elementarną infrastrukturę publiczną, która ułatwiłaby rozwój społeczny i gospodarczy kraju – alarmują biskupi. Podkreślają również, że nie należy zadowalać się względnym spokojem w chwili obecnej, ponieważ drogą do trwałego pokoju jest sprawiedliwość i pojednanie narodowe.

Wygląda więc na to, że bogate zachodnie koncerny nie mają żadnych skrupułów dotyczących podziału zysków. Liczy się, że wydobywana ropa i gaz są pół darmo. Skorumpowane miejscowe elity opłacić jest znacznie łatwiej i taniej niż zadbać by działalność gospodarcza w Afryce opłacała się również miejscowym. Najwidoczniej region ten nadal, mimo że mamy XXI w, traktowany jest jako kolonia a mieszkańcy to ludzie bez większych praw.