Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

NIE DAJMY SIĘ ZNÓW ZROBIĆ W KONIA!

Krzysztof Pasierbiewicz, 22.07.2011

W połowie lutego napisałem tekst pt. „Będę wam uparcie przypominał”. Oto jego fragmenty:

Po kolejnej aferze Platforma Obywatelska przestaje nareszcie być teflonowa... I co ja widzę? Raptem platformersi zaczynają pozornie spuszczać z tonu, udając, że poza profesorem od owadów już nie są tacy bezczelni i butni, a niektórzy zachowują się wręcz jak niewinne baranki, że tylko do rany przyłożyć…

Ale ja nie dam się nabrać na takie numery. Dlatego będę bezlitośnie przypominał, co zrobiliście z Rzeczypospolitą w czasie waszych czteroletnich rządów. Bezlitośnie i konsekwentnie, do znudzenia, bo znam naszą chrześcijańską skłonność do irracjonalnego przebaczania, a także inklinację Polaków do politycznej amnezji.

Będę wam tedy przypominał śmiertelny grzech zaniechania reform w imię utrzymania wysokości słupków sondażowych, skok na emerytury, niedotrzymanie przyrzeczonych obietnic, organizacyjną niemotę, nieudaczność Rządu i bezkarne mamienie obywateli rzekomo odporną na kryzys „zieloną wyspą wiekuistej szczęśliwości”, co skutkuje karygodnym zadłużeniem Państwa i groźbą finansowej zapaści.

Będę nieubłaganie przypominał, jak rechotaliście przy kawiarnianych stolikach, gdy Palikot obrażał śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na oczach milionów Polaków, co wyprawialiście z Instytutem Pamięci Narodowej i profesorem Kurtyką, jak z premedytacją rozdzieliliście delegacje udające się do Katynia, jak losy śledztwa smoleńskiego bez zmrużenie oka oddaliście w obce ręce, jak demoralizowaliście młodych podjudzając by lżyli pod krzyżem uczciwych ludzi, jak perfidnie prowokowaliście udręczonego Jarosława Kaczyńskiego szkalując jego nie żyjącego brata, jak ogarnięci wynaturzoną nienawiścią do opozycji wykrzykiwaliście o bydle i dorzynaniu watah...

Tyle napisałem w lutym, a dzisiaj dodam jeszcze nową porcję, żeby liderom Platformy nie udało się przy pomocy blagierskiej propagandy zmęczyć i uśpić Polaków.
Dlatego będę konsekwentniee zwracał uwagę na to, co zrobiliście z finansami Państwa, z infrastrukturą, rolnictwem, szkolnictwem, kulturą, polityką zagraniczną, będę przypominał wasz haniebny serwilizm wobec rządu rosyjskiego po raporcie Anodiny, będę wam wytykał że do dnia dzisiejszego nie sprowadziliście do kraju szczątków tupolewa i oryginałów czarnych skrzynek, będę przywoływał na pamięć jak drwiliście z niektórych członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, jak miesiącami mataczyliście i mamiliście Polaków przesuwając w nieskończoność termin raportu Millera, jak próbowaliście podstępnie obejść konstytucję by nie bacząc na interes Państwa zwiększyć korzystną dla siebie frekwencję wyborczą, jak usiłowaliście wprowadzić chyłkiem dwudniowe wybory, jak chcieliście zdusić w Polsce wolność słowa próbując bezprawnie zakazać wyborczych plakatów, bilbordów i spotów, jak poniżaliście polskich patriotów, vide pokazowy proces pana Rymkiewicza ... bez końca można by wymieniać.

Będę konsekwentnie wyłuszczał te wasze wszystkie niegodziwe draństwa nie jako namolny Krzysztof Pasierbiewicz, lecz jako potencjalny wyborca myślący z troską o Państwie. I to bynajmniej nie jest z mojej strony przesada, bądź nadmierna afektacja, co mi zaraz wytkną anestezjolodzy PR III RP, lecz głos jednego z blogerów, który chce ludzi przestrzec przed nieszczęściem, jakie na Polskę niechybnie sprowadzą dalsze rządy Platformy.

Tak, tak gagatki! Dosyć tego mości panowie, pożal się Boże elita! Ja Wam już dziękuję! I w miarę swoich możliwości będę te wasze pokrętne łajdactwa uparcie wyciągał na światło dzienne, żeby się wam nie udało znowu zrobić ludzi w konia. Żebyście nie mogli bezkarnie mydlić obywatelom oczu oklepaną formułką, że to już było i nie ma, do czego wracać.

Dlatego apeluję do rozsądnych Polaków. Nie dajmy się dalej robić w trąbę! Dlatego mówmy o tych wszystkich bezeceństwach, draństwach, świństwach, przekrętach łajdactwach, nikczemności i niemocie Platformy odważnie i otwarcie w domu, w pracy, na imieninach u cioci, w kawiarni, na działce, na plaży, w górach, wszędzie. Szczególnie teraz przed wyborami, żeby się platformerskim siewcom nowego porządku nie udał ponownie trik z ogłupieniem ludzi. Żebyśmy się wreszcie zdołali wyzwolić spod sterowanego z Czerskiej pręgierza poprawności politycznej i wyzbyli strachu przed ostracyzmu salonu, którym zastąpiono niegdysiejszą cenzurę.

PRZYPOMINAJMY! MÓWMY! KRZYCZMY, JEŚLI BĘDZIE TRZEBA! PÓKI NIE JEST ZA PÓŹNO!

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

patrz również: http://niezalezna.pl/122…




  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9209
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 19:04

Dodane przez Stanisław w odpowiedzi na Cieszy mądra ocena

Szanowny Panie Stanisławie, Boję się, że wyborcy otrzeźwieją po wyborach, bo dopiero wtedy pan Tusk powie otwarcie w jakim stanie jest Polska. Poza tym część odpowiedzi na Pańskie wątpliwości jest w tym, co napisałem do Pana Bolesława. Dlatego trzeba krzyczeć i trąbić na alarm nim nie jest za późno. Pozdrawiam Pana serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

zet

22.07.2011 22:05

Krótko,konkretnie i przystępnie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:44

Dodane przez zet w odpowiedzi na Wypunktować,wydrukować i zrzucić z samolotu.

Szanowny Panie, całkiem niezły pomysł. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

bolesław

22.07.2011 22:24

Szanowny Panie Krzysztofie. Dziękuję i proszę aby uparcie nam Pan przypominał o łajdactwach,.... partii (nie)rządzącej. Ja jak i najbliżsi z mego otoczenia doskonale o tym pamiętamy ale jest wiele osób którym należy stale przypominać.Jest to bardzo trudna i żmudna praca.Ale na szczęście przynosi oczekiwane skutki. Pozwolę sobie zacytować jeszcze raz Pana ważne słowa: "Tak, tak gagatki! Dosyć tego mości panowie, pożal się Boże elita! Ja Wam już dziękuję! I w miarę swoich możliwości będę te wasze pokrętne łajdactwa uparcie wyciągał na światło dzienne, żeby się wam nie udało znowu zrobić ludzi w konia. Żebyście nie mogli bezkarnie mydlić obywatelom oczu oklepaną formułką, że to już było i nie ma, do czego wracać". Pisze Pan też o "grzechu zaniechania", który w/g mnie jest bardzo ciężkim grzechem. Dlatego stale aż do bólu(a może bulu jak Bronek) i znudzenia musimy przypominać o grzechach Milicji Obywatelskiej. Przepraszam bardzo pomyliłem się, powinno być Platformy Obywatelskiej. I to i to Obywatelska więc stale mylę :Obywatelską. Przypominać musimy aby nasi potomkowie nie zarzucili nam, że popełniliśmy ciężki grzech zaniechania. Dodam tu jeszcze moje przemyślenia dotyczące Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego: My Ciebie nie rozumieliśmy, przykrość często sprawialiśmy, w obronie nie stawaliśmy, "nóż w plecy" wbijaliśmy, grzech zaniechania popełnialiśmy, to my Rodacy - Polacy. Gdy jesteś już w wieczności, spoglądasz na nas z litości, przyślij nam wskazówki, na życia nasze końcówki. Panie Krzysztofie myślę, że nie będzie Pan miał mi za złe, że Pana wpisy na tym blogu powielam w kilku dziesięciu egzemplarzach i staram się rozpowszechniać wśród znajomych i mniej znajomych, którzy nie mają dostępu do internetu.Oczywiście kto ma internet to polecam tam "buszowanie". Może być Pan usatysfakcjonowany tym, że wykonuje Pan kawał dobrej roboty pisząc swoje przemyślenia i trafne uwagi. A razem z Panem MÓWIĘ! PRZYPOMINAM! KRZYCZĘ! WRZESZCZĘ! gdzie tylko się da. Ufam, że to ziarno trafi na glebę żyzną i przyniesie plon stokrotny.OBY! W oczekiwaniu na następny wpis SERDECZNIE POZDRAWIAM. Bolesław.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:42

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Szanowny Panie

Szanowny Panie Bolesławie,
Pisze Pan między innymi: "myślę, że nie będzie Pan miał mi za złe, że Pana wpisy na tym blogu powielam w kilku dziesięciu egzemplarzach i staram się rozpowszechniać wśród znajomych i mniej znajomych, którzy nie mają dostępu do internetu...".
Odpowiadam:
Od kilku tygodni członkowie Klubu Gazety Polskiej z Krakowa domagali się ode mnie, żebym moje teksty opublikował w Gazecie Polskiej, gdyż jak twierdzą większość z nich nie ma dostępu do Internetu, a bardzo by chcieli te teksty móc przeczytać w swojej gazecie. Posłuchałem ich i wysłałem kilka wybranych tekstów do redakcji Gazety Polskiej. Nie raczono mi nawet odpowiedzieć. Wyciągnięcie wniosków pozostawiam Panu i Intenautom. Powiem Panu więcej. Moje teksty są powielane i masowo rozpowszechniane za granicą. Dostałem ostatnio stosowne wiadomości z Klubów Gazety Polskiej w Essen i Wiedniu. Przysłali mi nawet fotografie pokazujące jak moje teksty są rozpowszechniane w formie drukowanej wśród niemieckich i austriackich Polonusów. Jak widać tam się da, a u nas nie. Dziwna ta nasza Polska.
Serdecznie dziękuję za komentarz i gorąco pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

bolesław

24.07.2011 22:10

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Szanowny Panie...

Szanowny Panie Krzysztofie! Po tym co Pan napisał, że Gazeta Polska na Pana ofertę nawet nie raczyła odpowiedzieć to mi "ręce opadły".Bardzo a bardzo to smutne. Jako stały czytelnik GP (jeszcze poprzedniej nazwy jak i za czasów p.Wierzbickiego) tym bardziej to przeżywam. Ja i moi znajomi zawsze zastanawialiśmy dlaczego tak doskonałe Pana teksty nie są publikowane właśnie w GP. Prawda okazała się brutalna. Trudno.Walczmy jednak dalej. Ja do GP wysyłam w tej sprawie "notę protestacyjną". Apeluję do internautów aby uczynili to samo. Nie wiem czy to coś da, ale przynajmniej nie popełnimy "grzechu zaniechania". Ps.A teraz prywatnie.Jeżeli jutro obchodzi Pan imieniny to oprócz tradycyjnego zdrowia,szczęścia, wytrwałości.....itd życzę aby teksty Pana w GAZECIE POLSKIEJ się ukazywały.A jeżeli jutro Pan nie świętuje to życzę tego samego. Bardzo serdecznie pozdrawiam. Bolesław.
Domyślny avatar

emigrant

23.07.2011 01:03

trzeba pogonic szpicli z nocnej zmiany ktorzy niszcza i rozkradaja nasz kraj.nie chce przez nastepne pare lat ogladac falszywego tuska i reszty niudacznych oszustow
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:35

Dodane przez emigrant w odpowiedzi na popieram pana i dziekuje

Szanowny Panie, dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Gosia

23.07.2011 08:22

w wykonaniu PO.Porównując poziom życia przeciętnego, niewykształconego, z małego miasta, a nawet ze wsi europejczyka ze "starej Europy", do naszej mizerii i nieustannej szarpaniny, nóż się w kieszeni otwiera.Porównując wygląd tych krajów, ich ulic, sklepów, mieszkań, pociągów, samochodów do wyglądu naszych, powstaje pytanie o powód tolerowania w rządzie sabotażystów rujnujących nasz kraj.Ma pan rację. Trzeba o tym mówić. Ale też pojawia się pytanie:skoro ja to widzę, wiem o tym, bo widać to gołym okiem, dlaczego nie widzi tego wyborca PO?????
Domyślny avatar

tango1234

23.07.2011 18:33

Dodane przez Gosia w odpowiedzi na Ewidentny sabotaż Polski

po jest tępy i nie posiada instynktu samozachowawczego.Może ruszy łepetyną jak zabraknie kaszanki na grilla.Poza tym po jest (nie wiadomo czemu)jeszcze trendy zwłaszcza wśród "artystów"
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:33

Dodane przez tango1234 w odpowiedzi na bo wyborca

Dzanowny Panie, dziękuję za komentarz i pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:29

Dodane przez Gosia w odpowiedzi na Ewidentny sabotaż Polski

Szanowna Pani, Pisze Pani, że "Trzeba o tym mówić. Ale też pojawia się pytanie:skoro ja to widzę, wiem o tym, bo widać to gołym okiem, dlaczego nie widzi tego wyborca PO?????. Odpowiedź, przynajmniej częściową znajdzie Pani z moim tekście pt. "Awans społeczny bis", patrz: http://niezalezna.pl/622… Dziękuję za komentarz i gorąco pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Gość

23.07.2011 16:59

Panie Krzysztofie,gratuluję powyższego artykułu.Niech pan przypomina POwcom,że za zło które wyrządzają Polsce i Polakom,Naród wystawi im rachunek.Ta arogancja władzy,traktowanie obywateli jak motłoch bezrozumny kupujący każdą ściemę musi mieć swój koniec.Ludzie zajęci codziennymi problemami pogarszającego się życia nie zawsze dostrzegają złe działania rządu.Dlatego proszę nie przestawać przypominać. Pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:24

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Panie Krzysztofie,gratuluję

Szanowny Panie, Obiecuję, że nie przestanę przypominać póki sił mi starczy. I choć jest ku temu wiele powodów, niestety ze strony naszej opozycji również, nie zniechęcę się, bo Piszę dla Polski, a nie żadnej partii. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

smutny

23.07.2011 18:36

Nie wierzę, że można cokolwiek zrobić wpisując się tutaj, to dziecięca piaskownica. Można sobie pokrzyczeć i nic z tego nie wynika, kto tego słucha ? Społeczeństwo jest doszczętnie skundlone i choć to wstyd, ale prawda ! Jeśli tyle lat nauki, upominania, próśb i poleceń bł. Jana Pawła, jeśli tak wielka tragedia narodowa w Smoleńsku nie wywarły żadnego wpływu na myślenie i działanie Polaków, to kim my jesteśmy ??? Takiego stanu nie można już przypisywać wieloletniej deprawacji PRL-u, wtedy umieliśmy stworzyć ruch Solidarności, dziś kłamstwo, arogancja, bezczelność stoi w obronie oszustwa, cwaniactwa, złodziejstwa a nawet zbrodni, i nie ma możliwości obrony ! Wniosek jest jeden, większości z nas takie barbarzyństwo odpowiada, niech kłamią i kradną, to ja też będę mogł, albo będę milczał bo to bezpiecznie. Zaprzaństwo zdarzało się dawniej i to dość często, ale dzisiaj to epidemia ! Jaki Naród taka władza, a władza bezwzględnie wynaradawia Polskę, a naród im klaszcze, brawo ! Flaga Polski w psie gówno, pieśń o Polsce to bożoojczyźniane zboczenie, folklor Polski będą prezentować "pochody równośći", a resztę "wyrżnąć watahy". Cokolwiek pozostanie, to załatwią "sprawiedliwe" sądy. SAMI SOBIE STWORZYLIŚMY TEN LOS !
Domyślny avatar

bolesław

23.07.2011 19:43

Dodane przez smutny w odpowiedzi na W konia to zrobiliśmy się sami !

Pisze Pan: "Nie wierzę, że można cokolwiek zrobić wpisując się tutaj, to dziecięca piaskownica. Można sobie pokrzyczeć i nic z tego nie wynika, kto tego słucha ?" Ma Pan też rację, że w konia to zrobiliśmy się sami.Ale nie zgadzam się, że już nic nie można zrobić aby ten bałagan naprawić.Można i trzeba naprawiać.W/g mnie nie jest to dziecięca piaskownica lecz trudna i mozolna praca, która oczekiwane skutki musi przynieść.Nie można wiecznie żyć na kłamstwie.PRAWDA musi zwyciężyć.Wierzę w to. Przypomnę chociażby okres Polski z czasów rozbiorów.Polacy przecież przyczynili się do rozbiorów.Potrzeba było 123-lat aby odzyskać upragnioną niepodległość.Wolność wywalczyło już nie to samo pokolenie , które ją utraciło.Wcześnie był potop szwedzki, potem komunizm. Ufam więc, że i Platformersów przeżyjemy. Nie możemy się poddawać lecz walczyć wszystkimi możliwymi środkami.Również taką pracą jaka wykonuje Szanowny Pan Profesor Krzysztof Pasierbiewicz. Pozdrawiam. Bolesław.
Domyślny avatar

smutny

23.07.2011 21:16

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na W konia to zrobiliśmy się sami !

Dziękuję za tchnienie optymizmu, dla Pana Prof. Krzysztofa mam ogromny szacunek! Ale całe moje dorosłe życie to wegetacja w PRL, potem wielka nadzieja w Solidarności i - "Polska to nienormalność" ! Ja nie mam czasu dłużej czekać, dlatego jestem pesymistą. Skoro wspominamy historię, to jak porównać to, co zrobiono w II RP przez lat 19, a co mamy teraz po 20 latach (nie)podległości? Serdecznie pana pozdrawiam !
Domyślny avatar

bolesław

24.07.2011 00:34

Dodane przez smutny w odpowiedzi na Panie Bolesławie...

Dziękuję za komentarz do mego komentarza.Ja też doskonale pamiętam okres powojenny.W całości zgadzam się z Panem, że więcej zrobiono w II RP niż w ostatnich 20-tu latach.Cieszę się również, że dostarczyłem Panu trochę optymizmu.Jestem przekonany, że walczyć jednak trzeba, a prawda musi zwyciężyć. Bezgranicznie w to wierzę.Pozwoli Pan, że zamieszczę tu moje "wypociny", które prezentowałem już w komentarzu do innego wpisu Pana Krzysztofa. Serdecznie Pana pozdrawiam życząc aby "smutny" można było zamienić na "radosny, wesoły a najlepiej zwycięski". Bolesław. PRAWDA NAS WYZWOLI ! Gdy Platformersi klęski na kraj walą, Gdy wszyscy na nich narzekają, Gdy naród już prawie kona, W PRAWDZIE jest obrona. Gdy ich rządy kraj nasz pustoszą, Gdy nędzę i biedę przynoszą, Gdy widmo klęski przestrasza, W PRAWDZIE nadzieja nasza, Gdy głód i smród zagląda w oczy, Gdy tuskorząd lud zamroczy, Gdy niedostatek panuje wszędzie, PRAWDA bronić nas będzie. Gdy zaraza w kraju się rozwija, Gdy kłamstwo okrutne ludzi zabija, Gdy do normalności nam się spieszy, PRAWDA nas pocieszy. Gdy nieszczęścia nas spotykają, Gdy przykrości nas nie omijają, Gdy wszystko się od nas odwróci, PRAWDA nasze cierpienia skróci. Gdy banki i polityka – to Wasza, Gdy bieda – to tylko nasza, Gdy mamy – to mamy gest, PRAWDA jedna jest. Gdy podwójne standardy mamy, Gdy wrogów i zdrajców znamy, Gdy tuskizm się rozwija, PRAWDA nie przemija. Gdy prawdę im mówimy, Gdy prawdę im przypominamy, Gdy nic ich nie przekona, PRAWDA ich pokona. Gdy wszystko nas już przeraża, Gdy donkorząd wiecznie obraża, Gdy upokorzenie nas mocno boli, PRAWDA NAS WYZWOLI !
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.07.2011 18:16

Dodane przez smutny w odpowiedzi na W konia to zrobiliśmy się sami !

Szanowny Panie,
Pisze Pan, że "sami sobie zgotowaliśmy ten los". Nie sposób Panu odmówić racji, ale jeśli sami pozwoliliśmy na rozpanoszenie się zła, to sami musimy z tym złem walczyć, gdyż nikt tego za nas nie zrobi.
Nie zgodzę się natomiast z Panem, że nasze blogowanie nie ma sensu. Są badania, które mówią, że w USA Barak Obama został prezydentem w dużej mierze dzięki blogerom. Bo blogerzy to wielka siła, która może działać niejako niezależnie od polityków. I tego trzeba się trzymać.
Jeśli obudzi się w ludziach świadomość zagrożenia, każdy powinien dać coś z siebie i suma tych działań może okazać się wielką siłą. Dziękuję Panu za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Sobiepan

25.07.2011 06:46

Zeby pisanie przynosilo satysfakcje, zeby byl Pan obecny ,kiedy mamy pytania, zeby zdrowie sluzylo! Sedeczne zyczenia wszystkiego dobrego!
Domyślny avatar

Barbara Trajdos

25.07.2011 08:26

w dniu imienin dla mojego ulubionego blogera.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,573
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności