MAJDAN A SPRAWA POLSKA

Ukraińcy chcą powierzyć władzę w ręce walczących na Majdanie ludzi młodych, gdyż przestali definitywnie wierzyć totalnie zdemoralizowanej klasie politycznej reprezentowanej przez zainfekowane komuną starsze pokolenie. Nie chcą już doszczętnie zgranych polityków starszych generacji zarówno z kręgów skompromitowanej i skorumpowanej partii rządzącej jak i z kręgów tchórzliwie zachowawczej starej opozycji. Chcą sobie urządzić państwo po swojemu, bez gorliwych "doradców".

Myślę, że coś podobnego jest również potrzebne Polsce, więc przypomnę, z drobnymi uaktualnieniami, co pisałem jeszcze w listopadzie 2012.

Otóż urodziłem się pod sam koniec wojny i odkąd sięgam pamięcią dręczyło mnie przygnębiające poczucie, że Polska jest źle rządzona i poza dwoma krótkotrwałymi epizodami, o których wspomnę w dalszej części tekstu, moją ojczyzną rządzą niezmiennie od lat nieuczciwi ludzie zaprzedani Moskwie.

Pierwszym premierem, jakiego pamiętam był Bolesław Bierut, czyli powołana na to stanowisko przez zimnokrwistego ludobójcę Józefa Stalina łachudra nie warta dłuższego komentarza.
  
Po nim tekę premiera przejął Józef Cyrankiewicz, kolejny namiestnik rządu sowieckiego, wykształcony cynik i despota trzymający Polaków za twarz i straszący ludzi, że im odrąbie ręce, jak się sprzeniewierzą władzy. W tej mokrej robocie wspierali go zwyrodnialcy z Urzędu Bezpieczeństwa, co warto przypomnieć, zarządzanego przez antypolsko nastawionych oficerów pochodzenia żydowskiego. Jednocześnie Cyrankiewicz sumiennie pilnował, by w Moskwie szkolono zastępy represyjnej kadry urzędniczej oraz tajne służby, które miały za zadanie zrobić z Polski państwo słabe i podległe władzom Związku Radzieckiego.
  
Następnie rządy objął typ spod ciemnej gwiazdy, niejaki Piotr Jaroszewicz, oddany przyjaciel Breżniewa i „gospodarz”, który jedno, co potrafił dobrze robić to podnosić ceny i tłumić brutalnie protesty umęczonych ludzi.
  
Aż spadło na Polskę kolejne nieszczęście, gdy premierem został szkolony na Kremlu aparatczyk Wojciech Jaruzelski, ślepo oddany Związkowi Radzieckiemu oprawca, który, kiedy „Solidarność” zagroziła komunistom wydał narodowi wojnę łamiąc kręgosłupy przyzwoitym i oddanym Polsce ludziom. Nie omieszkał też wysłać na szkolenie u wielkiego brata dysydenckich „elit”, które zdradziły Polskę przy okrągłym stole.
  
Ten haniebny proces kontynuował nasz kolejny premier, zawodowy politruk Mieczysław Rakowski, po którym przejął schedę szef tajnych służb i bezwzględny egzekutor Czesław Kiszczak, znany z tego, że wydał rozkaz by strzelać do górników na „Wujku”.
  
Aż się naród zbuntował i po wyborach w roku 1989 wydawało się przez moment, że w Polsce skończył się bezpowrotnie komunizm.  
Niestety, dający nadzieję na lepsze jutro entuzjazm milionów Polaków, którzy uwierzyli, że nareszcie Polską będą rządzić mądrzy i uczciwi ludzie zmarnował z premedytacją nasz kolejny premier, niejaki Tadeusz Mazowiecki, dwulicowy katolik postępowy, który zdradził „Solidarność” dogadując się z Kiszczakiem przy okrągłym stole, pod okiem zapatrzonego na wschód Adama Michnika. Ten na wskroś obłudny premier blokując dekomunizację słynną grubą kreską postawił postkomunistów u władzy de facto do dnia dzisiejszego, dając przyzwolenie by ćwiczona w Moskwie post-komusza sitwa szabrowała bezkarnie nasz majątek narodowy.

Jak już post-komuna miała posprzątane uchwyciwszy strategicznie kluczowe stanowiska w państwie, premierem został „nowofalowy biznesman” Jan Krzysztof Bielecki głównie po to, żeby utorować drogę następnemu premierowi Geremkowi, gensekowi honorowemu wychowanemu na naukach Sartre’a, którego zadaniem było przekonanie ludzi, że lewactwo to cnota, a patriotyzm to obciach. On też miał nakłonić ludzi, co mu się w dużej mierze niestety udało, że naszą stolicą winna być Bruksela, nie Warszawa, a liczą się tylko pieniądze.
  
Jednak, gdy się Polacy połapali, jak perfidnie zrobiono ich w konia wybrali premierem Jana Olszewskiego, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów człowieka przyzwoitego, mądrego i bez reszty oddanego Polsce, który jednak długo nie porządził, gdyż różowa mafia, pod osłoną nocy i nomen omen przy znaczącym udziale Donalda Tuska przeprowadziła skrytobójczy zamach stanu.
  
Potem rządzili na zmianę cyniczni beneficjenci okrągłego stołu: bogobojna marionetka Unii Demokratycznej, niejaka Hanna Suchocka, obrotowy sikawkowy Waldemar Pawlak, stary kumpel Ałganowa, niejaki Józef Oleksy i miłośnik białowieskich żubrów Włodzimierz Cimoszewicz, który rządził głównie po to, żeby utorować drogę do prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, który miał umocnić i zabetonować rządy post-komuny. Jak już Cimoszewicz spełnił swe zadanie oddał władzę kolejnemu premierowi Jerzemu Buzkowi, gdyż wiedział, że gładko mówny profesor, jak to z profesorami bywa nie będzie przeszkadzał w szabrowaniu kraju.
  
Potem wzięli Polskę w swoje łapska Leszek Miller z Markiem Belką głównie po to by wyprzedać dokumentnie nasz majątek narodowy i dać zielone światło bezkarnym przekrętom na niespotykaną wcześniej skalę.
  
Wtedy Polacy znów się zbuntowali i ku zaskoczeniu pewnych swego post-komuchów, wkurzony na serio naród wybrał na premiera nieposłusznego Moskwie z krwi i kości patriotę, prawicowca Jarosława Kaczyńskiego. Ten drugi po Janie Olszewskim nie lewacki premier, mimo niezaprzeczalnych sukcesów polityczno-gospodarczych nie był w stanie sprawnie rządzić pod dywanowymi nalotami mediów mainstreamowych, zmanipulowanych przez szkolone w Moskwie służby i ogłosił wcześniejsze wybory.
  
W efekcie, zbałamuceni przez Michnika i jego gazetę rodacy, którym pan redaktor zdołał sprytnie wmówić, że stanowią elitę III RP, a więc są obywatelami lepszej kategorii, co im odebrało zdolność obiektywnego postrzegania rzeczywistości, wybrali premierem złotoustego picusia glancusia, niejakiego Donalda Tuska, od dawna szykowanego przez post-komunistów na to stanowisko.
  
Krasomówczy Donald miał być premierem silnym, słownym, pracowitym, konsekwentnym i oddanym interesom Polski. W efekcie, jak tylko wybuchała jakaś kolejna afera znikał jak kamfora, nie spełnił praktycznie żadnej z obietnic wyborczych, jak kraj był w potrzebie grał w piłkę bądź jeździł na nartach, po kilka razy z rzędu zmieniał podjęte decyzje i wycofywał się z tego, co wcześniej powiedział, a jak się wydarzyła tragedia smoleńska, oddał bez wahania śledztwo w ręce Rosjan. Zaś sukcesy sondażowe odnosił wyłącznie dzięki straszeniu Polaków ludojadem Jarosławem i umiejętnym podżeganiu wojny między PIS-em i Platformą. A jak parę miesięcy temu PIS się odbił i wyszedł na prowadzenie, stracił kompletnie głowę i popełnia błąd za błędem, raz po raz kompromitując polskie państwo.
  
Jak widać, Polska nie miała dotąd szczęścia do premierów. Co gorsza, żadnemu z nich włos nie spadła z głowy, za wyniszczanie i okaleczanie Polski. A co jeszcze gorsze, część zbałamuconych Polaków dawała temu bezprawiu przyzwolenie.
  
Ale tym razem sprawa jest naprawdę poważna. Trwa kryzys, hamuje produkcja, maleje konsumpcja, wzrost płac się zatrzymał, rośnie bezrobocie i niezadowolenie społeczne, rząd zaciągnął praktycznie niespłacalne długi, a degradująca rozwój kraju wojna między PIS-em i Platformą zdaje się nie mieć końca. Tusk jest doszczętnie zgrany, a zrozumiale zmęczony Kaczyński od czasu do czasu popełnia wręcz szkolne błędy.
  
Nasuwa się tedy pytanie, co zrobić z hamującą rozwój kraju walką pomiędzy PISem a Platformą, od lat stymulowaną z zadziwiająco łatwo przychodzącym powodzeniem przez post-komusze służby?

Moim zdaniem wszelkie próby politycznego rozwiązania tego problemu zarówno przez Tuska, jak i Kaczyńskiego są obecnie skazane na niepowodzenie, gdyż oni, a także ich partie, są zajęci przede wszystkim walką między sobą. I niezależnie od tego, która z tych dwu partii wygra nadchodzące wybory, pociągnie za sobą jedynie połowę Polaków, a żeby Polska ruszyła do przodu potrzebny jest rząd mający za sobą wszystkich, bądź prawie.
  
Czyli nie ma już nadziei na silną i suwerenną gospodarczo Polskę???

Ależ jest! Konieczne są tylko zmiany systemowe, których dotąd nie udało się przeprowadzić żadnemu premierowi Trzeciej, a także Czwartej Rzeczpospolitej.
  
Ale jakie zmiany??? Słyszę pytania z lewa, z prawa i ze środka???

Otóż uważam, że w Polsce trzeba wreszcie przeprowadzić konsekwentną i bezwarunkową dekomunizację, coś na modłę ogólnonarodowej dezynsekcji. Post-komusze gnidy zagnieżdżone w kluczowych węzłach struktury gospodarczo-politycznej kraju należy skutecznie wytępić, tak jak się leczy wszawicę. Ale, co ważne, nie na drodze represyjnej, co nakręcane przez służby media usiłują przypisać pokrętnie PISowi, lecz metodą demokratycznego odsunięcia ich od wpływu na rządzenie państwem, a w przypadku popełnienia przez nich udokumentowanych przestępstw sprawiedliwego osądzenia.
  
Przecież to niemożliwe!!! Słyszę znowu wrzask Gazety Wyborczej, a także Gazety Polskiej.
  
Możliwe odpowiadam, tylko konieczne są przemiany fundamentalne. Należy raz na zawsze odejść od kojarzonego z PISem i Jarosławem Kaczyńskim pojęcia „opozycji prawicowej”, które służbom udało się, nie bójmy się tego powiedzieć, doszczętnie ośmieszyć i zdewaluować w oczach opinii społecznej.
  
I co???
  
Dotychczasowy, stereotypowo pojmowany model „opozycji prawicowej” należy zastąpić całkowicie nową formą konstruktywnej opozycji ludzi młodych, której proponuję dać nazwę „opozycji niepodległościowej”, z tym, że słowo „niepodległość” powinno być rozumiane nie, jak dotąd, wyłącznie w sensie patriotyczno-narodowym, lecz także, a może nawet głównie, w sensie suwerenności ekonomicznej wobec działań Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Byłby to zupełnie nowy etos zmodernizowanego patriotyzmu kompatybilnego z bieżącą sytuacją europejsko-światową.
  
Przecież, póki co,  żadna władza na to nie da przyzwolenia! Słyszę drwiny od lewa do prawa.
  
Oczywiście, że nie da. I dlatego trzeba to zrobić na drodze „rewolucyjnej”. 
 
Pan chyba oszalał!!! Przecież w dzisiejszej Polsce żadna rewolucja nie przejdzie!!! To są jakieś mrzonki!!! Panikują politycy PISu i Platformy.

Więc odpowiem pytaniem: A pamiętacie spontaniczny, a zarazem pokojowy protest młodych Polek i Polaków przeciw ACTA? Przecież to była „mała rewolucja”, która powaliła Tuska na kolana! Zdawało się wszechmocna Platforma okazała się bezradna jak dziecko wobec zrywu młodych ludzi, którzy się skrzyknęli w Internecie i w efekcie Tusk musiał ustąpić wycofując się tchórzliwie rakiem. A więc da się przeprowadzić rewoltę!!! I to w sposób całkowicie pokojowy! W ramach standardów demokratycznych!

Ale kto ma skrzyknąć tych młodych ludzi?. Szydzą jedni i drudzy.
  
Odpowiadam. Z pewnością nie są tego w stanie zrobić politycy. Młodzi już politykom nie wierzą, bo ci wielokrotnie pokazali, że zajęci swoimi podjazdowymi wojenkami nie potrafią przeprowadzić Polski do „nowego świata”. Tu chciałbym zaznaczyć, że pisząc "młodzi" mam na myśli Polaków w przedziale wiekowym 35 – 45 lat. 

A więc, co należy zrobić???
  
Już mówię. Polsce jest potrzebna „Solidarność” nowej generacji. Tamta, zrodzona w Stoczni Gdańskiej, walczyła z komuną. Ale krwawo okupione zwycięstwo dziesięciu milionów Polaków zdradliwie zniweczyli przy okrągłym stole Michnik, Kuroń, Mazowiecki i Geremek, układając się z Jaruzelskim i Kiszczakiem, by de facto postawić u władzy do dzisiaj rządzącą Polską post-komunę i ochronić wciąż niezweryfikowane służby.
 
Ale co uaktywni tych młodych??? Oni mają wszystko w nosie! Śmieją się politolodzy.

Odpowiadam: Bieda i brak perspektyw życiowych.
  
Ale, kto ma utworzyć szeregi tej nowej „Solidarności”??? Dopytują eksperci.

Odpowiadam: Miliony wydukanych przez Donalda Tuska wykształconych Polek i Polaków tyrających na zmywakach w Anglii i Irlandii, a także miliony następnych, których to samo czeka już niebawem w Polsce. Mam na myśli tych, którzy będą zmuszeni pracować na niedających zabezpieczenia na przyszłość tzw. śmieciowych umowach. Do tego należy dodać padające drobne gospodarstwa rolne, a także wciąż rosnące rzesze absolwentów wyższych uczelni, które de facto „kształcą” niedouczoną, tanią siłę roboczą dla krajów „Europy pierwszej prędkości”.
  
Ale jak tę "rewolucję" przeprowadzić??? Pytają sceptyczni dziennikarze. 

Już mówię: Tak, jak to zrobiła polska młodzież protestująca przeciw ACTA. Pamiętacie??? W swym proteście byli wspaniali!!! Wzniecili coś w rodzaju bezkrwawego „powstania styczniowego” Polski XXI wieku dającego nadzieję na normalność, taki polski pokojowy „mini Majdan”. Mimo trzaskających mrozów wykazali ogromną odwagę, samozaparcie, rozmach, siłę, potencjał intelektualny i zadziwiającą zdolność organizacyjną, lecz także, co bardzo istotne, młodzieńczą radość życia, pomysłowość i wielką kulturę. Obnażyli obłudę i bojaźliwie zachowawczą postawę premiera, a także niemotę rządzącej klasy politycznej w zrozumieniu problemów nowoczesnej społeczności. Pokazali, że jest szansa żeby zmienić Polskę, na co wielu straciło nadzieję. Nie dali się podstępnie zagonić do zamkniętych obiektów. Nie dopuścili by ich dokonania zagospodarowali dla siebie cwani rutyniarze. Trwali na mrozie do skutku i dokończyli protest sami! Bez pomocy polityków!! A co najważniejsze w sposób pokojowy!

Ale, co konkretnie powinni zrobić???
   
Odpowiadam: Zamiast emigrować, z czym jest nota benecoraz trudniej, powinni u siebie stworzyć własne, niezależne struktury, jak niegdyś „Solidarność”. Unikać wchodzenia w jakiekolwiek związki, bądź układy z partiami politycznymi, bo ich ograbią z pomysłów, które ogłoszą, jako swoje - politycy tylko to potrafią robić dobrze. A jak okrzepną organizacyjnie powinni stworzyć własną partię, zrzeszenie, stowarzyszenie, bądź jakiś całkiem nowy ruch obywatelski. Powinni działać wyłącznie własnymi siłami! Jak od zarazy stronić od „życzących im dobrze” pośredników i doradców, szczególnie z kręgów Gazety Wyborczej. Bo stać ich na samodzielność, gdyż w przeciwieństwie do skażonego komuną starszego pokolenia potrafią myśleć niezależnie!  A jak im się uda, pokażą światu, że można skończyć raz na zawsze z zarażoną starym myśleniem Polską rządzoną przez piszącą na komputerze jednym palcem sforę skostniałych mentalnie i skisłych ideologicznie, nieczujących bluesa zgredów.
   
A co na to powiedzą Tusk i Kaczyński???

Już mówię: O Tusku należy zapomnieć, bo to strusiowato nielotny fircyk, który się wielokrotnie wygłupił i skompromitował, jako niepoważny premier i polityk, a także skrajnie cyniczny lawirant.
  
Natomiast Jarosław Kaczyński, co by nie mówić niezniszczalne polityczne zwierzę, powinien teraz otworzyć drogę ku władzy pokoleniu młodych Polek i Polaków, o poglądach niekoniecznie prawicowych. A sam, choć sobie to trudno wyobrazić, powinien podprowadzić PIS do władzy, a po wygraniu wyborów parlamentarnych 2015 na jakiś czas usunąć się ze sceny politycznej (pamiętacie Sulejówek?) i dać szansę generacji ludzi młodych by sobie zorganizowali państwo po swojemu, bo oni w przeciwieństwie do starszych pokoleń, czują nowe czasy. A Tusk tego i tak nie wykorzysta, bo, jak wykazują najnowsze badania, młodzi bezpowrotnie przestali mu wierzyć.
  
Czyli wyrok na prezesa Kaczyńskiego??? Słyszę popiskiwanie triumfującej Platformy.
  
Ależ wręcz przeciwnie. Taki taktyczny „unik” Jarosława Kaczyńskiego odebrałby służbom koronny argument w straszeniu Polaków PISem. Zniweczyłby również dalekosiężne plany służb post-komunistycznych wywiedzenia w pole opozycji patriotyczno niepodległościowej.  
Bo nawet jeśli PIS wygra następne wybory, czego Polsce życzę, gdyż Platforma Obywatelska prowadzi nasz kraj do nieuchronnej katastrofy, niezweryfikowane wtedy, kiedy było trzeba służby, złożone z wyszkolonych na Kremlu zawodowców, nie pozwolą amatorom Kaczyńskiego skutecznie rządzić i wojna między PIS-em a Platformą zacznie się na nowo. Gdyż prawda jest taka, że jeszcze nigdy amator nie wygrał z zawodowcem, niezależnie czy to futbol, tenis, czy rozgrywki polityczne. Tylko młode, jeżdżące po świecie i świeżo myślące pokolenie ma szansę pokonać „zawodowców”, którzy też się na szczęście postarzeli.
  
A jak się młodym Polakom uda wziąć sprawy kraju w swoje ręce, co jest jak najbardziej realne w ramach standardów pokojowych żądań demokratycznych, niechybnie przypomną sobie, kto im to umożliwił i być może zrobią Jarosława Kaczyńskiego prezydentem, żeby mógł kontynuować dzieło bliźniaczego brata, który zginął na służbie pod Smoleńskiem.
  
Ale kto stanie na czele tej „Solidarności nowej generacji”???
  
Odpowiadam: Każdy, byle nie polityk. Polska klasa polityczna się ostatecznie skompromitowała. Od prawa, przez środek, do lewa. Odradzałbym także profesorów, gdyż wiem z doświadczenia, że im mądrzejszy uczony tym mniej się nadaje do rządzenia.
 
Potrzebna nam jest jest całkowicie nowa jakość rządzenia, bo bez tego Polska nigdy nie ruszy do przodu.

A w historycznym aspekcie rzeczonej sprawy przyszłość Polski należy widzieć w rewolucyjnych przemianach. Lecz czy to się komuś na dzisiaj podoba, czy nie, PiS jest tylko etapem. Niezbędnym etapem do osiągnięcia właściwego celu.
  
Krzysztof Pasierbiewicz (nauczyciel akademicki z długim stażem)
 
Patrz również:
MĄDROŚĆ MAJDANU
http://salonowcy.salon24.pl/56...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Losek

24-02-2014 [19:36] - Losek | Link:

Na początku muszę bardzo Panu podziękować, bo był Pan uprzejmy zaliczyć mnie do ludzi młodych :-). A teraz ad rem: ma Pan rację i jeśli istotnie zaliczam się do młodych  (  :-)  ) to muszę Panu powiedzieć, że ci którzy mnie osobiście pociągają, to narodowcy... W zasadzie jak słucham co mówią tacy ludzie jak Marian Kowalski, Krzysztof Bosak, Artur Zawisza, RAZ, podpisałbym się pod wszystkim. Może w nich nadzieja? Oni właśnie mówią, że żądają dla ludzi młodych szansy na pracę i uczciwe życie TU i TERAZ! Oni traktują Polskość poważnie! Oni właśnie potępiają w czambuł wszystkich obecnych polityków i ich partie.To co pisze RAZ o Dmowskim, o NDekach, to co pisał Dmowski o Polakach, to jest moim zdaniem TO!

Obrazek użytkownika siermięga

24-02-2014 [19:39] - siermięga | Link:

Zawisza ,Giertychowie,Piasecki,PAX,INCO,no,no...ach ta młodość .

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:55] - Krzysztof Pasie... | Link:

Nie tylko proszę Pana, nie tylko!

Serdecznie pozdrawiam,
kp

Obrazek użytkownika siermięga

25-02-2014 [07:32] - siermięga | Link:

,że nie tylko.Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:54] - Krzysztof Pasie... | Link:

Już pisałem, że poprę każdy ruch, któremu rzeczywiście zależy na poprawie losów Polski, także narodowców.
Sęk w tym, że sami narodowcy nic nie zmienią. Musimy iść ławą ludzi różnych frakcji politycznych złączonych w trosce o naprawę Rzeczpospolitej.

Serdecznie Pana pozdrawiam,
kp

Obrazek użytkownika Losek

24-02-2014 [23:45] - Losek | Link:

Zresztą zobaczymy jak sobie poradzą narodowcy w eurowyborach, bo podobno mają startować. Optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby znalazł się taki Orban, który potrafiłby zebrać jak najszerszą koalicję, by zdobyć samodzielnie władzę. Niestety nie sądzę by J.K. i PiS byli do tego zdolni, co zresztą widać po niektórych zagraniach, choćby po komentarzach w GP po ostatnim marszu niepodległości. PiS widzi w Ruchu  Narodowym wyłącznie konkurencję. Natomiast ideologicznie do narodowców jest mi najbliżej, Mam duży problem z głosowaniem na PiS, zwłaszcza, jak słucham co mówią na temat ochrony zdrowia...
Pozdrawiam.
L.

Obrazek użytkownika siermięga

25-02-2014 [07:30] - siermięga | Link:

W PE był już jako forpoczta macieju giertychu ,nie tak straszna okazała się unia aby do jej organu nie wejść.Drogę w tym marszu oświetlać będzie gwiazda czerwona a przygrywać kremlowskie kuranty.Pytanie ,czy słyszał Pan czy czytał w reżimowych mendiach wyzywanie narodowców od faszystów,ależ skąd to cudowne dzieciaki i nowa siła na osłabienie opozycji.Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika Losek

25-02-2014 [18:09] - Losek | Link:

Słyszałem i czytałem. I co z tego?

Obrazek użytkownika siermięga

25-02-2014 [20:20] - siermięga | Link:

18 lat ukończone,dowód osobisty w ręku ,czynne prawo wyborcze i wolność wyboru.

Obrazek użytkownika Losek

25-02-2014 [20:58] - Losek | Link:

I co z tego? Do czegoś te oczywistości prowadzą?

Obrazek użytkownika Figurant

24-02-2014 [18:58] - Figurant | Link:

Młody który stanie na czele tzw.ruchu niepodległościowego też będzie politykiem i będzie musiał mieć grupę osób które będą mu proponować strategię i kierunki działania.Osoby które przejmują władzę stają się politykami i mają też już ukształtowaną świadomość polityczność.W trakcie przełomów politycznych bardzo dużo nowych osób próbuje wykorzystać sytuacje i deklaruje poglądy które są odbierane jako słuszne i dobre ale w praktyce gdy następuje utrwalenie nowej władzy przekonujemy się że zmieniają je od okoliczności i partykularnych interesów.Sąsiedzi Polski zawsze będą się starali wykorzystać dany przewrót dla swoich interesów. Panie Profesorze ale pomarzyć ludzka rzecz ale raju na ziemi się nie doczekamy.Pozdrawiam też idealista.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:51] - Krzysztof Pasie... | Link:

"Sąsiedzi Polski zawsze będą się starali wykorzystać dany przewrót dla swoich interesów. Panie Profesorze ale pomarzyć ludzka rzecz ale raju na ziemi się nie doczekamy.Pozdrawiam też idealista..."
---------------------------
Niektóre marzenia się jednak spełniają.

Serdecznie pozdrawiam,
kp

Obrazek użytkownika jazgdyni

24-02-2014 [19:11] - jazgdyni | Link:

Witam Pana

Aż podskoczyłem po przeczytaniu, tak pięknie dokonał pan resume moich poglądów.
Zawsze i dobitnie przyszłość kraju widziałem po rewolucyjnych przemianach. PiS jest tylko etapem. Niezbędnym etapem do osiągnięcia właściwego celu.

Ale...
"Aż się naród zbuntował ..."

No właśnie... z tym jest pewien kłopot. Mam wrażenie, że my nie umiemy się należycie buntować. Zazwyczaj za szybko odpuszczamy.
Mam nadzieję, że Majdan czegoś nas nauczył.

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:49] - Krzysztof Pasie... | Link:

Pozwoliłem sobie zapożyczyć od Pana zdanie: "Zawsze i dobitnie przyszłość kraju widziałem po rewolucyjnych przemianach..." i dodać go w nieco zmienionej formie jako zwieńczenie mojej notki.

Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika ecoprojekt2013@gmail.com

24-02-2014 [21:05] - ecoprojekt2013@... | Link:

Szanowny Panie "nauczycielu akademicki" z wielkim szacunkiem dla Pana poglądów, mniemam ze zna Pan z autopsji bazę o której Pan pisze a mianowicie "młodych niepokornych". Proszę więc o chwilę refleksji, co może ich zmobilizować?
To jest klucz do sukcesu. Pozdrawiam i życzę zblizenia do raaliów.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:45] - Krzysztof Pasie... | Link:

"Proszę więc o chwilę refleksji, co może ich zmobilizować?..."
---------------------------
Przecież napisałem w notce. Proszę jeszcze raz przeczytać, tym razem uważniej.

Pozdrawiam,
kp

Obrazek użytkownika xena2012

24-02-2014 [21:34] - xena2012 | Link:

jak pięknie to brzmi.Tylko czy prześledził Pan dzisiejsze portale internetowe,bo o telewizji czy prasie litościwie zmilczę ? Wylewa się z nich fala pochwał pod adresem Sikorskiego i jego zdjecia z z usteczkami zlożonymi w śmieszny ryjek.Większośc komentatorów już go widzi na miejscu baronessy Ashton, z Noblem w garści i nikt nie dostrzega w jego zachowaniu zwykłego prostackiego lansu swojej osoby i dażenia do ciepłej unijnej posady.A przeciez to sa ci sami młodzi ludzie którzy niedawno tak protestowali przeciw ACTA.I oni nie mając spracyzowanych poglądów,bo stać ich tylko na krótkotrwały protest i Broń Boze na wysiłek mieliby wziąć sprawy w swoje ręce? Niestety nasi ludzie to nie bojownicy z Majdanu tylko z plasteliny.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:42] - Krzysztof Pasie... | Link:

"jak pięknie to brzmi.Tylko czy prześledził Pan dzisiejsze portale internetowe,bo o telewizji czy prasie litościwie zmilczę ? Wylewa się z nich fala pochwał pod adresem Sikorskiego i jego zdjęcia z z usteczkami złożonymi w śmieszny ryjek..."
------------------------
A czego innego się Panie spodziewała po obecnej władzy i wysługujących się jej mediach mainstreamowych???

Pozdrawiam serdecznie,
kp

Obrazek użytkownika Andrzej W.

24-02-2014 [21:44] - Andrzej W. | Link:

Ogłosił program i wszyscy, z prawa, z lewo i ze środka. Od Wyborczej po GP.
Dziennikarze, politolodzy i eksperci zaczęli prosić Pana naukowca o ujawnienie konkretów.

A wystarczy rzecz podsumować krótko:

" Cztery piwa, mała wóda
już masz z Krzysia wielkoluda
rano wstaje z wielkim smutkiem
i znów Krzysio krasnoludkiem."

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-02-2014 [22:39] - Krzysztof Pasie... | Link:

Odpowiem Panu, jak się Pan przedstawi imieniem i nazwiskiem.
Tak jak ja podpisując swoje notki.
Póki co, jest Pan małym, tycim, tyciuteńkim, tchórzliwym trollem chowającym się pod pseudonimem.

W nadziei, że się pan odważy przedstawić pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz.

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

25-02-2014 [16:03] - Jan Własnowolny | Link:

Panie Krzysztofie!

I Pan daje się sprowokować?

Śmiecie cuchną z daleka

i dlatego śmietniki

są na uboczu.

Pozdrawiam miło i serdecznie
jako Jan Własnowolny
bo jeszcze nie czuję się
tutaj wolny

Obrazek użytkownika stokolesny

24-02-2014 [22:05] - stokolesny | Link:

Szanowny Panie Profesorze!!!
Na wstępie pragnę podkreślić, że nie jestem członkiem żadnej partii i nie zamierzam nikogo usprawiedliwiać, jednak pozwolę sobie nie zgodzić się z tym, że PiS zwalcza "po", albowiem zwalczanie jest jednostronne ze strony "po" i w ostatnich wyborach tak prezydenckich jak też parlamentarnych było okrutnie brutalne i dość skuteczne, jednak czasy "po" kończą się bezpowrotnie i przychodzi czas na PiS, który może wygrać zbliżające się wybory parlamentarne 2015 i rozpocząć naprawę państwa na wszystkich szczeblach, ściągając do pracy tych z zagranicy i tych co jeszcze nie zdążą wyjechać innej możliwości po prostu nie ma.
Puki co żyjemy w realiach partyjnych, a zatem obciążanie PiS jakimiś winami jest nieuzasadnione, albowiem zna Pan doskonale sytuację społeczną w Ojczyźnie, zbyt wielu nie rozumie co się dzieję, a nade wszystko zbyt wielu nie bierze udziału w wyborach nie wywiązując się z obywatelskiego obowiązku i przegrywa przyszłość swoją i swoich dzieci.
Prezydent Lech Kaczyński z Premierem Jarosławem Kaczyńskim wraz z PiS zrobili wiele dobrego dla nas wszystkich, choć zbyt mało to docenia i rozumie, dlatego zapłacili tak wysoką cenę.
Natomiast wracając do Sulejówka to primo - trzeba wygrać, sekundo - ogarnąć to co jeszcze zostało i tertio - oddać urzędy w ręce tych "młodych" i dopiero wtedy "Sulejówek".

Obrazek użytkownika siermięga

24-02-2014 [22:09] - siermięga | Link:

zabronił Panu czynnego udziału w polityce,wszyscy są albo skorumpowani albo tchórzliwi!Nikt nie zna Pana lepiej jak Pan sam siebie,polityka jest brudna ale Pan mógł jej nadać całkowicie nową jakość ,świecąc wszystkimi swoimi pozytywnymi cechami.Trochę wysiłku musiałby Pan w to włożyć ale mając taki cel żaden wysiłek nie powinien stanowić przeszkody.Gdyby choć jednego polityka udało się Panu sprowadzić ze złej drogi świecąc osobistym przykładem to włożony wysiłek już by się opłacił.Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika Freiherr

25-02-2014 [09:12] - Freiherr | Link:

Od dawna uważam, a jestem prawie siedemdziesięciolatkiem, że w Polsce wszędzie powinno dojść do wymiany pokoleń: w polityce, w gospodarce, w nauce. Niestety, nie widzę możliwości takiej wymiany w ramach istniejących struktur partyjnych. Wydaje się, że pokolenia 50+ nie mają już dość cojones by dokonać przełomu . Dość spojrzeć na to, co dzieje się w tzw. terenie, na zapleczu partii politycznych. Wszystkich bez wyjątku partii. Także w organach samorządowych. Kaczyński, pomimo najlepsze chęci, tego nie dokona. O Tusku, Millerze czy innym, pomniejszym, płazie nie wspomnę.Polska gnije i żadna kosmetyka czy perfumowanie tego nie zmieni. Potrzebna jest rewolucja. Skojarzenia z kijowskim Majdanem nie są przypadkowe. Uważam, że w ramach istniejącego układu zmian nie będzie. A zatem - młodzi do działania. Przywołany przez p.Pasierbiewicza casus ACTA jest niezłym drogowskazem.

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

25-02-2014 [10:14] - Jan Własnowolny | Link:

Ogniem młodości zapalmy pochodnie
FałszSpólkę kolesi zniszczmy zgodnie
Głowy już chore od mielenia plew
Przy wódce powstał, zginie ten chlew

WIELKI ZACHODZIE ! Anglio , Francjo, Germanio ! --------------------I Ty potężna Ameryko też !

Czy widzicie się z maczugami i kamieniami w jaskini ?

Gdy w 1920 roku polska krew uchroniła zachód od nawały
dziczy sowieckiej –------------------ Świat nic nie widział
Gdy w 1939 roku wzięto nas w kleszcze zagłady -
--------------------------------------Świat nic nie słyszał
Gdy po II wojnie światowej zachód sprzedał nas sowietom
--------------------------------------Świat się wypiął

To noblista Albert Einstein - niemiecki fizyk - powiedział
w roku 1947: "Nie wiem jaką bronią będzie się walczyć w czasie III wojny światowej,
ale IV będzie wojną na kamienie i maczugi"

Więc konsekwentnie zło omijajmy
W większości siła, moc zbierajmy
Kolesie spiskują, samobójcy grasują
Biednych głosy niebiosy nie przyjmują

WIELKI ZACHODZIE ! Pomogliście sovietom oddać nas w ich objęcia,
pomóżcie teraz w imię WOLNOŚCI i WASZEJ UCZCIWOŚCI najpierw Ukrainie,
a potem i Polsce wydostać sie z czerwonych kajdan !

Głowy już chore od mielenia plew
Przy wódce powstał, zginie ten chlew
Czerwone odpadki ścieki rynsztoku
Śmietnikiem Unii swołocz w amoku

------------------DEKOMUNIZACJA TAK KOLESIOKRĄGŁA SPÓŁKA NIE

Obrazek użytkownika AntoniKaruzo

25-02-2014 [11:53] - AntoniKaruzo | Link:

"Ale co uaktywni tych młodych??? Oni mają wszystko w nosie! Śmieją się politolodzy.

Odpowiadam: Bieda i brak perspektyw życiowych."

Z całym szacunkiem Autorze sądzę ,że i pan i politolodzy mają rację.Młodzież w większości jest nastawiona konsumpcyjnie do życia.Póki wykształceni mają możliwość pracy na zmywaku,póki "socjał" w "jewrosojuzie" jest na wyższym poziomie niż w Polsce ,póki młodzi nie zaliczą ostatecznie i dostatecznie w "doopę" to nie zmienią swego nastawienia do polityki i polityków.Niezadowolenie musi być powszechne.Ale cóż, ja nie jestem autorytetem ,ja jestem tylko obserwatorem codzienności.Dopuszczam więc możliwość swej pomyłki.
ps.między moimi dziećmi jest 15 lat różnicy i coś wiem o różnicy pokoleń w poglądach.Nieraz dyskutujemy.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika pst

25-02-2014 [21:21] - pst | Link:

"Jarosław Kaczyński, co by nie mówić niezniszczalne polityczne zwierzę, powinien teraz otworzyć drogę ku władzy pokoleniu młodych Polek i Polaków, o poglądach niekoniecznie prawicowych. A sam, choć sobie to trudno wyobrazić, powinien podprowadzić PIS do władzy, a po wygraniu wyborów parlamentarnych 2015 na jakiś czas usunąć się ze sceny politycznej"
Tylko co zrobić z rwącymi się do konfitur?