Wpis minimalistyczny, czyli o programie PiS.

Przemówienie Prezesa Kaczyńskiego było piękne – mam na myśli kategorie estetyczne.
Bo Prezes Kaczyński ma prawdziwie amerykański „gift of the gab” (idiom, też amerykański)
.
Konkurenci muszą się wkuwać, trenować przed lustrem, czytać z promptera, a  Prezes – nie musi, a i chyba jest ponad to. I mówi jak wirtuoz na koncercie – bez nut.

Cóż – nie na darmo stare, rosyjskie z kolei  powiedzenie brzmi крепка рать воеводою!, co się da przetłumaczyć jako wojsko wojewodą stoi!

Powiedzenie, jako rzekłem, stare, toteż nie przewidziano w nim tzw. szczebla pośredniego, czyli aparatu, który jaki jest – każdy widzi.

***
Co to jest program wyborczy?

Och, definicji jest wiele, ale w kraju nad Wisłą najbardziej odpowiednią byłaby moim zdaniem taka:

zestaw obietnic składanych przez partie polityczne  wyborcom, o których to obietnicach obie strony wiedzą, że nie zostaną zrealizowane.

Partie  obiecują,  bo nieładnie jakoś tak na zimno powiedzieć wyborcom, że nic się w ich życiu nie zmieni, wyborcy zaś udają, że wierzą, bo przykro jest nie wierzyć w nic i nikomu.

No, w przypadku wyborców nie wszyscy, bo większość w wyborach udziału nie bierze, najwyraźniej mając bardziej sensowne zajęcia.

Inna rzecz, że jedyny program, jaki interesuje przeciętnego wyborcę (a tylko taki się liczy, bo to on o ostatecznym wyniku decyduje) jest prosty:

BĘDZIESZ MIAŁ WIĘCEJ KASY.

Tak, wiem, wstyd, kompromitacja, obrzydliwość. Ale nie radzę się po pięknoduchowsku obrażać, bo  to czasy (druga dekada 21 wieku konkretnie) są takie podłe.

A może normalne?

A jak ktoś mi nie wierzy, że mam rację, to mam propozycję:
niech ogłosi, że jego programem jest BĘDZIESZ MIAŁ MNIEJ KASY.

No, to tym sposobem ustaliliśmy, że rację mam.

A wypada dodać, że przez ostatnie lata dobrze ponad 2 miliony Polaków (a tylko w roku ubiegłym miliona pół) zrozumiało, że więcej kasy to oni mogą mieć wszędzie, ale nie w kraju nad Wisłą i  wyjechało, wychodząc ze słusznego założenia, że mają tylko jedno życie i nie pozwolą, żeby im je politycy sp...aprali.

To są ci widzący, jak im to jedno, jedyne życie i ucieka i przecieka prze palce, toteż wieją z żonami, dziećmi, a nawet z ulubionymi kotami i jamnikami byle dalej.

***
Ja się zagranicę nie wybieram, tu się urodziłem, tu umrę.

A że jestem obywatelem świadomym, toteż wszelkie programy mam w poważaniu ze względów jak wyżej, ale mam tylko dwa marzenia (które się przy żadnym rządzie nie spełnią) i jedno żądanie, o którego spełnienie będę się szarpał do końca, wszędzie i przy każdej okazji i jak trzeba, to nie omieszkam, jak to mawiają nasi sąsiedzi dat' po zubam (no spokojnie, to metafora, póki co):

Marzenie nr 1:
połowę urzędników na dzień dobry – out, a drugiej połowie postawić takie wymagania wydajnościowe, jakie obowiązują zwykłych Polaków – tych pracujących „u prywatnego”.

Marzenie nr 2:
Obniżenie haraczu nazwanego podatkami, składkami, opłatami itd. itp. - jeden (...)

Bo ja nie kupię jakiegoś obcięcia o ćwierć punktu procentowego PiTu przy dokopaniu mi VATem, katastrem  i daniu na utrzymanie nie płacących PITu, składek na NFZ i emerytury rolników oraz  wszelkiego uprzywilejowanego towarzystwa z sędziami, prokuratorami i innymi na czele.

Marzenie nr 1 nie zostanie nigdy spełnione, bo każdy nowy rząd do starych urzędników dokłada swoich – to się spełnienie oczekiwań aparatu partyjnego, jego rodzin i znajomych nazywa.

Marzenie nr 2 spełnione nie zostanie, bo nie tyle z enigmatycznego skądś, ale komuś konkretnemu trzeba zabrać kasę na utrzymanie tej armii pasożytów.

No dobrze, żeby nuteczką optymizmu jakąś zakończyć, przejdziemy do wspominanego mojego żądania:

jest w tym programie coś, co przynosi mi osobistą satysfakcję - ogłoszony zwrot PiSu w dotychczasowych relacjach z Litwą, czego wynikiem jest jasna deklaracja obrony prześladowanych przez wszystkie kolejne litewskie rządy Polaków na Litwie, co musi wywołać skręt kiszek u giedrojciowskich doktrynerów, tych z okolic Gazety Polskiej też.

Zadeklarowany przez Prezesa Kaczyńskiego koniec ustępowania Litwinom w imię iluzji partnerstwa strategicznego, koniec handlowania moimi Rodakami z litewskimi szowinistami, to jest to, o co się upominałem*  i coś  czego realizacji będę pilnował, na ręce i usta patrzył, bo to dla  mnie wyjątkowo  ważna sprawa jest.

Fakt, refleksji w kwestii niefortunnej wyprawy kijowskiej (eufemizm) zabrakło, ale nie wszystko naraz, na to przyjdzie pora po olimpiadzie, kiedy wszystko na Ukrainie wróci do tzw. normy  i trzeba będzie zjeść tę żabę, bo żaby mają to do siebie, że jak się je do ręki nieopatrznie weźmie, to je potem trzeba zjadać. Nie ma zmiłuj.

Żeby było wszystko jasne: dla mnie to jest tylko początek.

Nadanie (wzorem Orbana)  paszportów Rodakom z diaspory jest niezbędnym krokiem następnym,  a kwestia repatriacji Polaków z Kazachstanu kwestią honoru PiSu (bo z innymi partiami honoru jakoś skojarzyć nie potrafię) . I to jest to moje żądanie.

Tej ostatniej kwestii (kazachstańskiej) poświęcę w najbliższym czasie osobny tekst, bo mam tu bardzo bliskie i jak najgorsze z instytucjami państwa doświadczenia.

Jeszcze jedno: żeby cokolwiek nawet na odcinku litewskim zostało zrobione, musi sobie Prezes Kaczyński dobrać  innych doradców od polityki wschodniej, bo ci co są, to potrafią odkręcić wszystko, z deklaracjami Prezesa włącznie.
------------------------------------------------
http://naszeblogi.pl/36322-jak-wyleczyc-litwinow-z-antypolskosci
http://naszeblogi.pl/43538-czy-kaczynski-zadzwoni-do-butkeviciusa
http://naszeblogi.pl/44097-kaczynski-nie-zadzwonil-do-butkeviciusa-i-dobrze

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

15-02-2014 [21:56] - Teresa Bochwic | Link:

A mnie się zdaje, że akurat ten elektorat to najbardziej marzy o tym, żeby było mniej obrzydzenia własnym rządem i mniej lekceważenia a więc i łupienia kraju.

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

15-02-2014 [22:05] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

To się różnimy w ocenie.

Zagranicę nie wieje elektorat PO/PSL/SLD/UW bo on ma dobrze lub bardzo dobrze. Uciekają ci obici, upokorzeni, bezrobotni, ale i w swej desperacji dynamiczni.

A na tym elektoracie, który jak Pani opisała "najbardziej marzy o tym, żeby było mniej obrzydzenia własnym rządem i mniej lekceważenia a więc i łupienia kraju." to można wygrać wybory, ale już rządzić - wątpliwe by wystarczyło.

Marksowskie "byt określa świadomość" jest w Polsce A.D. 2014 paradoksalnie aktualne.

Obrazek użytkownika kptnemo

15-02-2014 [22:33] - kptnemo | Link:

Dodam jeszcze, że tym którzy nie są elektoratem PO/PSL/SLD/UW/TR i mimo wszystko nie wyjechali za granicę, a mogliby i potrafiliby coś zrobić dla Polski - PiS konsekwentnie daje prztyczka w nos.

Obrazek użytkownika PDP

15-02-2014 [23:54] - PDP | Link:

Wyniki głosowania w UK w 2011 roku: PO 53%, RP 17%, PiS 20%. Jak nabardziej wyjechał elektorat PO. Nie pamięta Pan tych kolejek przed lokalami wyborczymi w 2007 roku w Londynie, by odwołać Kaczyńskiego?

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

16-02-2014 [08:46] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

w kwestii wyników w UK i w ogóle zagranicą:

w ambasadzie w Brukseli naliczono w urnie o ponad 100 więcej kart do głosowania, niż uprawnionych wyborców :-)

Oczywiście sprawców fałszerstwa wyborczego nie wykryto. Trzeba być łatwowiernym, by wierzyć w wyniki w ambasadach, gdzie wiadomo, kto głosy liczy.

A 2007 to PRAHISTORIA - przed kryzysem 2008 - mam jeszcze tłumaczyć?

Obrazek użytkownika PDP

16-02-2014 [13:01] - PDP | Link:

W tej chwili z moich znajomych w UK przebywa ok. 20 osób. To były - bo nie wiem jak teraz, z wieloma już mi się nie chce gadać - w zdecydowanej większości lemingi. A i zwolenników Palikota nie brakowało.

Obrazek użytkownika Ewa G

15-02-2014 [22:16] - Ewa G | Link:

To ma Pan zamiar głosować na PO czy na SLD?

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

15-02-2014 [22:22] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Zgadza się - Pani naprawdę nie rozumie.

Obrazek użytkownika po zawodowce

15-02-2014 [22:57] - po zawodowce | Link:

Obywatelstwo Polskie dla Polakow na Litwie i Ukrainie oraz powrot do Ojczyzny Polakow z Kazachstanu !

Sprawiedliwy i uczciwy z Pana chlop i do tego jeszcze z sercem !

Pozdrowienia !

Obrazek użytkownika Kamila

15-02-2014 [23:56] - Kamila | Link:

Zdziwiłby się Pan gdyby posłuchał rozmów rodaków za granicą i to tych co wyjechali w ostaniach 5 latach, jak oni oceniają sytuacje w kraju. Jest to często właśnie elektorat PO , mniej PiSu, nie PSL czy SLD . Oni z pełnym przekonaniem powtarzają "mądrości " TVN, za granica korzystają ze stacji dalej TVN i Polsatu. Często nie dostrzegają związku między swoja sytuacją zmuszającą ich do wyjazdu z kraju, a rządami PO. Wystarczy popatrzeć na wyniki ostaniach wyborów w 2011 r w Anglii. W samolocie gdy jada do kraju najpierw chwytają GW. Moje obserwacje dotyczą Anglii i Hiszpanii. Tam mam możliwości rozmawiania z wieloma rodakami. Oni co najwyżej głoszą ,ze wszyscy tacy sami i nie ma na kogo głosować. Oni Kaczyńskiemu nie uwierzą bo nie.Nie
Co innego członkowie PO,SLD,PSL , posłowie, radni, urzędnicy państwowi ,samorządowi wszystkich szczebli, spółek skarbu państwa, pracownicy wymiaru sprawiedliwości i ich rodziny będący jednocześnie elektoratem tych partii , a co innego elektorat bez koneksji ale ogłupiony propagandą.

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

16-02-2014 [08:50] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

o ile zauważyłem, Wyborcza jest w samolotach, nie wiem, czy we wszystkich liniach DAWANA. To i biorą.

A to, że wyjechali ludzie różni, to truizm - liczy się bilans, a nielogiczną wydaje się konstatacja, że uciekają z Polski ci, którym władza dobrze, a przynajmniej nieźle  żyć pozwala

Obrazek użytkownika Deidara

16-02-2014 [10:53] - Deidara | Link:

obietnica opodatkowania hipermarketów. Problem w tym, że to znowu jedna z tych obietnic, w których spełnienie średnio wierzę.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

16-02-2014 [11:02] - NASZ_HENRY | Link:

Głosujcie na mnie ja Was jeszcze nie okradłem ;-)

Obrazek użytkownika siermięga

16-02-2014 [15:34] - siermięga | Link:

dokonał ostatnio jakiś zmian z sobą tak ostatnio nagłaśnianych i będących cool...?

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

16-02-2014 [17:57] - NASZ_HENRY | Link:

tygodniowy osesek może pamiętać ;-)

Obrazek użytkownika siermięga

16-02-2014 [15:06] - siermięga | Link:

obiecał krew,pot i łzy i wbrew pańskiej teorii wygrał!

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

16-02-2014 [17:22] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Pan o prahistorii - ja o 2 dekadzie 21 wieku. Nie zrozumiemy się. Ale OK - niech PiS te "krew,pot i łzy" obieca, to taki łomot w wyborach dostanie, że w kosmosie będzie słychać :-) To może lepiej nie? Hm ?